Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 0:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 316 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 22  Następna strona
 Dlaczego KK odstrasza elity (inteligencje) ? 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Radykalne, możesz to udowodnić ?


...a gdzie by owi humanisci, mieli zdobyc jakiekolwiek wyksztalcenie?

Grecja upadla...Rzym upadl......Wszelkie dziela dawnych filozofow dotrwaly do naszych czasow, glownie dzieki mozolnej i zmudnej pracy mnichow-kopiarzy.
Poznawac je mozna bylo tylko i wylacznie na Uniwesytetach...
Gdyby nie owe Uniwesytety, ci "humanisci" nie widzieli by dalej krowiego ogona.

pozdrowka


Śr sie 04, 2004 21:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 02, 2003 11:16
Posty: 381
Post 
Przede wszystkim z tego co doczytałem to stwierdziliście , że Kościół odstrasza inteligencję pytam więc czy kierujecie się jakimiś danymi czy to jakieś odczucia? Bo moje odczucia są całkiem inne. Na mojej uczelni większość znanych mi profesorów jest wierząca. Większość moich przyjaciół i znajomych,którzy studiują lub są po studiach też są wierzące. Ludzie , którzy kończą seminaria duchowne w większości są inteligentni i dobrze wykształceni. Osoba , która stoi na czele KK czyli JP II to zdaniem wielu nie tylko wierzących jedna z mądrzejszych ludzi na tym świecie. Więc naprawdę nie wiem skąd wam się nasunoł taki wniosek iż Kosciol odstrasza inteligencję.

_________________
Każdy jest czarodziejem własnego życia !


Śr sie 04, 2004 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
PugCondoin napisał(a):
Wolność ma bardzo prostą definicję. To prawo do podejmowania decyzji które nas dotyczą.


A więc według Ciebie, katolicy nie mogą podejmować decyzji dotyczacych ich samych?Czyli wszelkiego typu decyzje podejmuje/ją za nich...no właśnie... kto? :clever:

Cytuj:
Katolickie niebo to miejsce w którym można się pławić w miłości "Boga". Trudno wyobrazic mi sobie gorszy koszmar niż wieczne "pławienie się" w czyjejś miłości ...Piękno życia polega na jego zmienności, nieprzewidywalności, posiadaniu celu i walce. Czymże było by katolickie niebo jak nie wiecznością potwornej nudy? Jeżeli miałbym wybierać jakieś wizje po śmierci to wybrałbym reinkarnację ... ta pozostawia nieskończone możliwości ... ;]


No piękne to, piękne :D, tylko życie na Ziemi jest ciut inne niż to co ma być po śmierci :P:D tak mi się wydaje ....;) hehehe, jakoś nie sądze, że Bóg pozwoli na to, zeby sie nudzić"u Jego boku", ale nieźle to sobie interpretujesz :) wmawiaj to sobie nadal ;):D .

:)

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Śr sie 04, 2004 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Oj Belizariuszu, naprawdę wydaje Ci się, że do czasu wynalezienia druku przez Gutenberga można w ogóle było mówić o jakiejś sensownej redystrybucji wiedzy ? Mnichom zawdzięczamy to, że te działa przetrwały, ale tylko nieliczni szczęśliwcy mogli wiedzieć w czasach twoich mnichów ...

Rzeczywisty rozwój naszej cywilizacji był uwarunkowany kilkoma kluczowymi odkryciami. I co zabawne, rzadko dokonywał ich kościół ... od trójkątnego żagla, kompasu poprzez maszyny tkackie, technologię przerabiania szmat na papier, pieniądz aż po elektryczność czy magnetyzm ... to nasza cywilizacja ... stare księgi Greków, to nasza historia ...

Cytuj:
A więc według Ciebie, katolicy nie mogą podejmować decyzji dotyczacych ich samych?Czyli wszelkiego typu decyzje podejmuje/ją za nich...no właśnie... kto?


Pozwolisz, że posłużę się radykalnym przykładem by unaocznić Ci o co mi chodzi. Ekstremalny przypadek religii ... islamski samobójca w imię Boga radośnie wysadza się w tłumie ludzi ... podjął decyzję ... ale czy na pewno sam i kierując się rzeczywistością ?

Religie zakrzywiają percepcję i wiążą umysły. Nie ma prawdy, są iluzje, indoktrynacja od małego dziecka. Skrajne przypadki dają takie rezulataty jak powyższy. Religia nie daje wolności ...

Cytuj:
No piękne to, piękne , tylko życie na Ziemi jest ciut inne niż to co ma być po śmierci tak mi się wydaje .... hehehe, jakoś nie sądze, że Bóg pozwoli na to, zeby sie nudzić"u Jego boku", ale nieźle to sobie interpretujesz wmawiaj to sobie nadal .


Tia, czyli jakie jest twoim zdaniem życie po śmierci ;] ? Takie samo jak twój "Bóg", ogólny opis jest piękny, ale jak zaczniesz zastanawiać sie nad szczegółami, to wychodzą bzdury ... ?

No własnie ja staram się sobie niczego nie wmawiać ... dlatego sceptycznie podchodzę do takich wizji ...


Śr sie 04, 2004 22:37
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Skrajne przypadki dają takie rezulataty jak powyższy. Religia nie daje wolności ...


Czy dopuszczasz istnienie religii, która jednak tę wolność by dawała?
Bo np. zauważ, że nie każdy człowiek religijny jest samobójcą w imię Boga. Czyli od owej ściany totalnego zaślepienia /czy aby napewno islamem?/ jest całe spektrum postaw, które nie są ślepe i tępo wpatrzone na kilka wyrwanych z kontekstu cytatów z np. Koranu.


Śr sie 04, 2004 23:09
Post 
No coz, Pugu.
Patrzysz na historie przez pryzmat swojej niecheci do chrzescijanstwa.

Gdyby dobrze poszukac to wiele wynalazkow, ktore ksztaltowaly nas postep, zostalo wymyslonych przez ludzi ksztalconych na Uniwersytetach, zakladanych przez Kosciol .

Jakby nie bylo to wlasnie stamtad wywodzily sie najswiatlejsze umysly. Przykladem moze byc Kopernik, Galileusz i wielu wielu innych.

Kosciol zajmowal sie takze bardziej przyziemnymi sprawami....chociazby uczyl prostych ludzi jak najlepiej wykorzystac ziemie pod uprawy. Zakony zakladaly stawy rybne, szpitale....co poniektiorych uczyli pisac i czytac.
Powiesz, ze nie wszystkich....no coz takie byly czasy i takie mozliwosci.

Przykladow mozna by mnozyc, ale po co?
Ty i tak z gory wszystko zanegujesz...

pozdrowka


Śr sie 04, 2004 23:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Czy dopuszczasz istnienie religii, która jednak tę wolność by dawała?
Bo np. zauważ, że nie każdy człowiek religijny jest samobójcą w imię Boga. Czyli od owej ściany totalnego zaślepienia /czy aby napewno islamem?/ jest całe spektrum postaw, które nie są ślepe i tępo wpatrzone na kilka wyrwanych z kontekstu cytatów z np. Koranu.


Może problem w ty PTR, że ani w chrześcijaństwie, ani w katolicyźmie nie widzę miejsca na wolność. Pewnym wyjątkiem może być tu buddyzm ... ale on nie do końca pasuje do mojej definicji religii ...

Nie można być wolnym wierząc w jakąś nadistotę która jest panem życia i śmierci każdego człowieka ... to chyba oczywiste, nie sądzisz ?

Belizariuszu, jak czytam co napisałeś, to przypomina mi się dowcip o Stalinie " ... a mógł zabić ".

Nie płaczę nad rozlanym mlekiem, co zaszło to zaszło. Historia nie podlega zmianie. Człowiek sie rozwijał, kościół miał wpływ na ludzkie umysły, oczywistym jest, że miał także wpływ na rozwój. Jednak potrafił byś dowieść, że człowiek nie rozwinał by się tak samo albo i lepiej bez udziału religii ? Jedne procesy zastąpiły by inne ... mże efektywniej, może skuteczniej ... przeszłość już się stała, ale przyszłość przed nami. Obecnie religia jest jedynie niebezpiecznym punktem zapalnym i głównym czynnikiem zakrzywiającym rzeczywistość w ludzkich umysłach ...


Cz sie 05, 2004 17:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41
Posty: 60
Post 
PugCondoin napisał(a):
Cytuj:
Czy dopuszczasz istnienie religii, która jednak tę wolność by dawała?
Bo np. zauważ, że nie każdy człowiek religijny jest samobójcą w imię Boga. Czyli od owej ściany totalnego zaślepienia /czy aby napewno islamem?/ jest całe spektrum postaw, które nie są ślepe i tępo wpatrzone na kilka wyrwanych z kontekstu cytatów z np. Koranu.
Może problem w ty PTR, że ani w chrześcijaństwie, ani w katolicyźmie nie widzę miejsca na wolność.
[....]

PugCondoin napisał(a):
Nie płaczę nad rozlanym mlekiem, co zaszło to zaszło. Historia nie podlega zmianie. Człowiek sie rozwijał, kościół miał wpływ na ludzkie umysły, oczywistym jest, że miał także wpływ na rozwój. Jednak potrafił byś dowieść, że człowiek nie rozwinał by się tak samo albo i lepiej bez udziału religii ? Jedne procesy zastąpiły by inne ... mże efektywniej, może skuteczniej ... przeszłość już się stała, ale przyszłość przed nami. Obecnie religia jest jedynie niebezpiecznym punktem zapalnym i głównym czynnikiem zakrzywiającym rzeczywistość w ludzkich umysłach ...
bla, bla, bla, bla, bla...........................


Cz sie 05, 2004 18:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 07, 2004 20:12
Posty: 34
Post 
Witam wszystkich. Pozdrawiam Cię serdecznie Elu i przepraszam, że dopiero teraz mam czas podziękować za Twoją odpowiedź - ale w Bieszczadach trudno o dostęp do internetu :) (Zresztą wcale za nim nie tęskniłam :P ) Zgadzam się z Tobą - dzięki!


So sie 21, 2004 21:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29
Posty: 165
Post Do watku poruszonego przez Puga i DDv
Cześć! przeglądałam ten watek i chcę wrócic do dyskusji Puga i DDV 163. I całkowicie zgadzam sie z Pugiem i tez mam dość słuchania propagandy na temat tego,ze wszyscy pracodawcy są "blee". Podnieść podatki????? A niby dlaczegogo?Z czego Ci pracodawcy"demony" maja je płacić? Jakoś o nich nikt się nie troszczy. Tylko z każdej strony dowala. Nie piszę tu o wielkich, gigantycznych hipermarketach, ale o drobniejszych przedsiębiorstwach. Wedlug Zus-u ale i DDV czy dane przedsiębiorstwo ma dochody to nieistotne, najważniejsze,zeby placilo podatki. A dlaczego tyle osób dziala w szarej strefie? Dlatego ze ich na te cholerne podatki mie stac i zamiast i sc po zasilki( bo tak najprosciej) proboja jakos sobie radzic m. in. działając w szarej strefie.
Oczywiste ze jezeli podatki sa tak wysokie wielu przedsiebiorcow na nie nie stac, a nawet na haracz placony zusowi ok.700 zł miesiecznie za nic, wiec kombinuja jak mogą.
Przestancie się tak patrzęc jednostronnie. Prawda jest taka, ze wielu osobom po prostu sie NIE CHCE pracować.
Yasmin


N sie 22, 2004 6:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
Obecnie religia jest jedynie niebezpiecznym punktem zapalnym i głównym czynnikiem zakrzywiającym rzeczywistość w ludzkich umysłach ...


pugu - zawsze była :D:D:D bo ludzie wierzący w Boga [ale tak na serio] potrafią nic a nic nie przejmować sie rzeczywistym, realnym światem :) co sie temu światu bardzo nie podoba :) Jezus nazwał to zaczynem, który zakwasza swiat :)


N sie 22, 2004 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Yasmin, to naprawdę miła odmiana gdy ktoś się ze mną zgadza ... :D

Elka,
oderwani od świata romantycy mają swoje miejsce w przyrodzie ;] i swoją rolę do spełnienia, jednak na każdego romantyka musi przypadać kilku nieco mocniej stąpających po ziemi ;].


N sie 22, 2004 13:14
Zobacz profil
Post 
Sorry, Yasminko :), ale czy ja coś pisałem o tym, by podnosić podatki :o
Przecież - podatki są i tak strasznie wysokie - i to dla wszystkich.

Pisałem natomiast o tym, by nie łamać praw pracowniczych, płacić te należne podatki, nie ekspoloatować ludzi ponad siły, wypłacać ludziom należne pensje - i to w terminie ...
Dać ludziom zarobić ... Traktować człowieka jako Istotę - a nie tylko obiekt ...
To przecież było zarówno w słowach, jak i w sensie moich wypowiedzi ...


N sie 22, 2004 13:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29
Posty: 165
Post 
DDV faktycznie nie pisaleś o podniesieniu podatków, ale ustosunkowałam sie do całej reszt, która tak jak pisałam wcześniej jest jednostronnym i wygodnym patrzeniem na temat szarej strefy, haraczu placonemu zus-owi etc.
Yasmin


N sie 22, 2004 14:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Pisałem natomiast o tym, by nie łamać praw pracowniczych, płacić te należne podatki, nie ekspoloatować ludzi ponad siły, wypłacać ludziom należne pensje - i to w terminie ...
Dać ludziom zarobić ... Traktować człowieka jako Istotę - a nie tylko obiekt ...
To przecież było zarówno w słowach, jak i w sensie moich wypowiedzi ...


I to wszystko jest bardzo ładne Ddv, tylko teraz spójrz z punktu widzenia pracodawcy. Przedsiębiorstwa zarabiają zawsze na czymś co jest nazywane marżą. Marża to różnica pomiędzy poniesionymi kosztami a osiągniętymi przychodami. Zależnie od wielkości tej marży (lub jej wartości dodatniej w ogóle) przedsięwizięcie jest lub nie jest opłacalne. Dużo przedsiębiorstw rywalizuje na rynku o klienta głównie cenowo. Jeżeli ktoś sprzedaje to samo po niższej cenie, to wybór jest prosty nie? Przy kwitnącej gospodarce i dużej ilości pieniądza na rynku problem zwykle nie istnieje, jednak w czasie kryzysu przetrwają tylko Ci którzy potrafią ograniczyć swoje wydatki do minimum. Największy koszt dla przedsiębiorstw to prawie zawsze i niezmiennie ludzie których zatrudniają. Dlatego ciągle słyszysz o zwolnieniach grupowych i planowanych redukcjach zatrudnienia.
Oczywiście, że wykorzystywanie pracowników jest przestępstwem i powinno byc karane. I oczywistym jest, że pracodawca ma często pracownika "w garści". Ale musisz zrozumieć, że winnym tego stanu jest tylko w części pracodawaca, ale prawo i zbyt wysokie podatki które w dolnych obszarach cyklu koninkturalnego przykładają przedsiębiorcom nóż do gardła ...


N sie 22, 2004 14:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 316 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL