Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 28, 2025 15:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Wiara a nauka 

Wiara i nauka to:
równoważność 6%  6%  [ 6 ]
komplementarność 39%  39%  [ 39 ]
sprzeczność 39%  39%  [ 39 ]
coś innego [co?] 8%  8%  [ 8 ]
nie rozumiem pytania 4%  4%  [ 4 ]
rozumiem pytanie, ale nie wiem 3%  3%  [ 3 ]
Liczba głosów : 99

 Wiara a nauka 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post 
Przecież religia katolicka to jeden wielki plagiat, zlepek dogmatów,sakramentów,wierzeń znanych w dużo wczasniejszych religiach.
-Stary Testament - święta księga żydów, pisana ok 1000 lat p.n.e (podstawa judaizmu) zawłaszczona przez katolików
-Asklepios, Herakles, Dionizos - pogańskie pierwowzory Jezusa ( cuda, uzdrawianie,boski ojciec)
-zmartwychwstanie - babiloński Tammuz,egipski Ozyrys, syryjski Adonis - byli też tacy którzy zmarli na krzyżu
-sakramenty - 7 sakramentów praktykownych w mitraizmie - m.in. - chrzest, bierzmowanie, komunia.Urodziny Mitry obchodzono
25 grudnia - jak Jezusa.Chrzest i komunia znane we wszystkich religiach hellenistycznych.
-podbieństwa między Buddą i Jezusem ( życie,nauka)
- swięta - niedziela, Boże Narodzenie, Wielkanoc - obchodzone we wcześniejszych religiach
Gdzie więc jest oryginalnośc katolicyzmu???
Oczywiście można twierdzić, że te podobieństwa są przypadkowe ale dla mnie to naiwność.

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


Cz kwi 12, 2007 7:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Podobieństwa a plagiaty to zasadnicza różnica


Cz kwi 12, 2007 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Nie jest to prawda. Od samego początku chrześcijanami zostawali również w duzej ilości ludzie wykształceni i majętni, o dobrym statusie społecznym

Nie byłbym tego taki pewien.

Cytuj:
Ale Jezus był zupełnie nieatrakcyjnym bogiem dla takich pluralistów, a poza tym chrześcijaństwo nie dawąło żadnych wymiernych korzyści

Dlaczego nie? Z punktu widzenia rzymianina był takim samym bogiem, jak bogowie egipscy czy greccy, których kult rzymianie też wyznawali.

Cytuj:
A jednak wielka. Fanatyk-terrorysta umiera z własnej woli, mordując innych
Męczennik zostaje zabity za to, że nie wyrzeka się swojego Boga

Oboje umierają i wiedzą, że przez tą śmierć trafią do nieba.

Cytuj:
To jest akurat nieprawda. W najpierwotniejszym Kościele nie było takich tendencji

Były. Inaczej chrześcijanie nie byliby tacy spokojni na arenach, w obliczu śmierci wyrzekaliby się wiary, ale mieli nadzieje na raj po śmierci męczeńskiej. Tak jak Jezus na krzyżu, tak oni umierali np. na arenach- w bólu i względnej niesprawiedliwości, wiedząc, że czeka ich za to nagroda.

Cytuj:
Uznanie za zbieg okoliczności jest równie "bezkrytyczne" i równiez nie dopuszcza innych możliwości

Tjaaa. Tylko, że ja nigdzie nie mówiłem, że zbieg okoliczności musi być bezkrytyczny, a Ty o wierze pisałeś zupełnie coś innego.

Cytuj:
I tu z pomocą przychodzi nauka, która może potwierdzić lub wykluczyć w danym przypadku chorobe psychiczną

Tjaaa. W zależności od wielu czynników badania takie mogą nie być obiektywne. Zresztą, jeśli jedyny symptom to słyszenie głosów, to kogoś kto słyszy Napoleona uznają za wariata, a kogoś kto słyszy Boga za swojego rodzaju medium. Problem w tym, że albo oboje są wariatami, albo oboje są medium.

Cytuj:
Powtarzam - uznałem to co dla mnie najważniejsze
I nie mów że jest to mało oryginalne, bo jest to nieprawda

Jak to nie prawda? Potop jest zerżnięty. Wizja raju również była ściągnięta, to wszystko co wymienił joten i ateo także. Próbujesz sam sobie mydlić oczy, że to "tylko" podobieństwa. A tak naprawde te momenty wyglądają tak(przykładowo) jakbym przepisał dowolną książkę, zmienił spójniki, zmienił interpunkcje i nazwy własne. To jest plagiat, a nie podobieństwo.
Dlatego wiara musi być bezkrytyczna, bo każdy, kto umie podejść krytycznie, a nie tak jak Ty, któremu wydaje się, że umie podejść krytycznie, dojdzie do wniosku, że wiele rzeczy się kupy nie trzyma.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Cz kwi 12, 2007 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Według mnie z punktu widzenia Rzymianina Jezus był jakimś tam człowiekiem starconym na krzyżu, który coś tam twierdził. Był zatem nikjim wobec wielkiej państwowej i powszechnej religii.


Cz kwi 12, 2007 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
@A - coraz bardziej zaczynam uważać, że dla Ciebie krytyczny oznacza poparty niezbitymi dowodami. A ja nigdy czegoś takiego nie mówiłem
Krytyczny oznacza że nie przyjmuje nic na wiare, ale opieram to na konkretnych i rzeczowych przesłankach. Przesłanki te wymieniłem. Możesz uznać że są naciągane lub mało wystarczające - ale to dla Ciebie, który byś chciał dowodu


Pt kwi 13, 2007 9:13
Zobacz profil
Post 
[quote="Kamyk"]Krytyczny oznacza że nie przyjmuje nic na wiare, ale opieram to na konkretnych i rzeczowych przesłankach. Przesłanki te wymieniłem./quote]

Religijne opowieści z zasady nie są konkretnymi i rzeczowymi przesłankami. Zasadnicza różnica miedzy nauka a wiara jest taka, ze naukę kwestionuje się w procesie myślowym (zadaje pytania, poddaje w wątpliwość). Natomiast kwestionowanie punktu docelowego danej wiary (np. jakiegoś tam boga) jest wykluczone. Innymi słowy, wiara wyklucza proces myślowy.


Pt kwi 13, 2007 13:59

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Religijne opowieści z zasady nie są konkretnymi i rzeczowymi przesłankami. Zasadnicza różnica miedzy nauka a wiara jest taka, ze naukę kwestionuje się w procesie myślowym (zadaje pytania, poddaje w wątpliwość). Natomiast kwestionowanie punktu docelowego danej wiary (np. jakiegoś tam boga) jest wykluczone. Innymi słowy, wiara wyklucza proces myślowy.

Zero pokrycia z rzeczywistością. Przeczytaj to co pisałem w tym wątku


Pt kwi 13, 2007 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
coraz bardziej zaczynam uważać, że dla Ciebie krytyczny oznacza poparty niezbitymi dowodami

Dla mnie krytyczny, znaczy, że jak poddam coś krytyce, to ją wytrzyma. Wiara nie wytrzymuje krytyki. Można praktycznie wszystko skrytykować w niej i praktycznie nigdzie nie odepsze się krytyki.
Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Wierze w to. Ale bezkrytycznie. Bo naprawdę, nie ma ani jednego, maleńkiego powodu, żeby to była prawda. Oczywiście o ile się nie weźmie "na słowo honoru" tego co biblia podaje. Ale takie coś jest podejściem bezkrytycznym.
I taka musi być wiara. A to, co Ty starasz się nazwać "krytycznym" jest tak naprawdę zupełnie bezkrytyczne, co każdy może zobaczyć, choćby po naiwnych założeniach, które robiłeś kilka postów temu.

Cytuj:
Był zatem nikjim wobec wielkiej państwowej i powszechnej religii.

A jaka to była ta wielka, państwowa i powszechna religia? Bo tak się składa, że rzym był bardzo luzacko nastawiony do bogów wszelakich. Większość zapożyczyli od greków w których byli dość zapatrzeni. Brali bogów też od innych, choćby popularny wśród rzymian kult Izydy bodajże, bogini egipskiej. Nie wiem, jak ona się ma do tej "wielkiej państwowej i powszechnej religii". A Jezus mógł być kolejną Izydą, mógł być włączony w poczet bogów, bóstw, etc.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt kwi 13, 2007 16:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Dla mnie krytyczny, znaczy, że jak poddam coś krytyce, to ją wytrzyma. Wiara nie wytrzymuje krytyki. Można praktycznie wszystko skrytykować w niej i praktycznie nigdzie nie odepsze się krytyki.
Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Wierze w to. Ale bezkrytycznie. Bo naprawdę, nie ma ani jednego, maleńkiego powodu, żeby to była prawda. Oczywiście o ile się nie weźmie "na słowo honoru" tego co biblia podaje. Ale takie coś jest podejściem bezkrytycznym.
I taka musi być wiara. A to, co Ty starasz się nazwać "krytycznym" jest tak naprawdę zupełnie bezkrytyczne, co każdy może zobaczyć, choćby po naiwnych założeniach, które robiłeś kilka postów temu.

Wszystko to co napisałem, wytrzymało Twoją krytykę i nie okazało się się fałszywe bądź bzdurne
Natomiast założenie, jak już wczesniej wspomniałem, jest jedno - Objawienie jest prawdziwe. I to faktycznie jest w pewnym stopniu bezkrytyczne. Jednak istnieje sporo krytycznych przesłanek które potwierdzają to założenie. Dlatego właśnie uważam że wiara chrześcijańska nie jest bezkrytyczna


Pt kwi 13, 2007 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Jak wogóle można założyć, że coś jest prawdziwe

Założyć można wszystko. Ty mojego założenia wciąż nie zburzyłeś, chociaż uważasz że jest wątłe. Ale ono wciąż się trzyma i odpiera krytykę


So kwi 14, 2007 10:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Kim był Jezus i dlaczego wywarł tak ogromny wpływ na swoich uczniach,trudno powiedziec mozemy co najwyżej wierzc ze relacji i zdażenia z Nowego testamentu sa prawdziwe .Zastanawiające jest też dlaczego Jezus niewyjasnił nikomu że urodził sie w Betlejem według bibli J1,46;7,41nn i52 zydzi nie wiedzieli z Jezus urodził sie w Betlejem,a przeciez oni czekali własnie według proroctwa Micheasza 5,1 na mesjasza ktory wyjdzie z Betlejem .Dlaczego Jezus nie wyjasnił nikomu że On własnie wyszedł z Betlejem a nie z Nazaretu ,mieli racje zydzi że zaden prorok nie mogł wyjśc z Galilei a tym bardziej mesjasz .Jestem przekonany że gdyby wiedzieli gdzie urodził sie Jezus to by w niego uwierzyli .Jezus przeciez nie przez przypadek rodzi sie w betlejem ale po to by spełniło sie proroctwo o nim jako mesjaszu.No chyba ze epizod z urodzenia sie Jezusa w Betlejem wymyslono i dodano póżniej aby uwiarygodnic Jezusa mesjasza zapowiedzianego przez Micheasza.Odnosnie znaków ktore dokonywał Jezus ktore nieprzekonały sanchedryn.Ludzie sa zdolni do dokonywania niezwykłych rzeczy nawet dzisiaj tacy ludzie istnieja i mają zdolnosci nadprzyrodzone,wystarczy tutaj posłuzyc sie przykładem szesnastoletniego chłopca z indi ,hindusa ktory medytuje juz 7 miesiecy nic nie je i nic nie pije ,wzbudza on zachwyt wszystkich hindusów a i nie tylko ,jest uznany za wcielenie buddy jest dla tamtejszych ludzi bogiem .Lecz nauka chciała by pobrac krew od niego by sprawdzic czy rzeczywiście nic nie je lecz nikt na to nie zezwala i jest otoczony chwałą .Zastanówmy sie czy ten chłopiec i Jezus nie maja nic ze sobą wspólnego .Obaj otoczeni sa ludzmi ktorzy ich czczą i chronią ,zarówno nie mozna sprawdzic tego chłopca czy żeczywiscie jest códotwórca jak i nie mozna było sprawdzic Jezusa ,gdy Herod prosił o znak czy cód Jezus nic nie uczynił.


So kwi 14, 2007 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25
Posty: 107
Lokalizacja: Wrocław
Post 
Właściwie komplementarność... choć nie do końca ;)
Bóg ukazał nauce świat w określony sposób, dla Człowieka na panowanie. Nauka jest komplementarna w ścisłym tego słowa znaczeniu np. z filozofią, poezją, literaturą, sztuką, mądrością życiową. Każda z tych dziedzin pojmuje i opisuje świat na własny sposób.
Ale dla chrześcijanina mają to być narzędzia, aksjologicznie niżej od wierzeń. Wiara, a raczej jej przedmiot- jest Celem samym w sobie. Także epistemologicznie.
Analogicznie jak dawna koncepcja filozofii, jako służebnicy teologii.

_________________
"O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę!
Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe!
Jak na miękkim kobiercu
Wypoczniesz w moim sercu
Ono jest Twoje!"


So gru 27, 2008 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 26, 2008 12:59
Posty: 47
Post 
Przepraszam, ale pytanie jest chyba żle zadane. Jedyna odpowiedź, jaką można ewentualnie zaznaczyć to co innego. Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie to powiem, że jedno nie wyklucza drugiego. Polecam lekture Fides et Ratio.

_________________
witam wszystkich


So gru 27, 2008 21:20
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Wiara i nauka , to dwa przeciwstawne bieguny ludzkiej aktywności intelektualnej .
Sprzeczność jest ewidentna i niepodważalna .

Nauka opiera się na logice [ wykluczajacej pojęcie cudu ] , na empirii i zasadzie "brzytwy Ockhama" .

Religia opiera się na idei cudu , ignorowaniu empirii i stanowi naruszenie zasady brzytwy .

_________________
-p => [ p => q ]


N gru 28, 2008 18:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 26, 2008 12:59
Posty: 47
Post 
[quote="danbog"]Wiara i nauka , to dwa przeciwstawne bieguny ludzkiej aktywności intelektualnej .
Sprzeczność jest ewidentna i niepodważalna .

Nauka opiera się na logice [ wykluczajacej pojęcie cudu ] , na empirii i zasadzie "brzytwy Ockhama" .

Religia opiera się na idei cudu , ignorowaniu empirii i stanowi naruszenie zasady brzytwy .[/qote]
W którym miejscu religia nie opiera się na logice??? Na pewno nie opiera sie na cudzie. Gdyby wiara miała sie opierać na cudach to wszyscy żydzi, którzy mieli kontakt z Jezusem byliby chrześcijanami. A oni nie tylko w niego nie uwierzyli ale skazali go za cuda na śmierć.
Wiara jak najbardziej opiera się na naukowych metodach (teologia jest nauką) wykazujesz się ignorancją pisząc takie rzeczy. W teologii wykorzystuje się takie same metody jak w filozofii (m. in. logikę właśnie) Jedyne co różni tę naukę od filozofi jest właśnie pierwiastek wiary w rzeczy, których nie da się za pomocą logiki wytłumaczyć. Dlatego właśnie uważam, że pytanie postawione w ankiecie jest nie do końca trafione.

_________________
witam wszystkich


Pn gru 29, 2008 0:04
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL