R-NRD Kwaśniewskiego i Szymborskiej.
Autor |
Wiadomość |
X
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 13:40 Posty: 106
|
 R-NRD Kwaśniewskiego i Szymborskiej.
R-NRD ruch na rzecz demokracji albo Rewolucyjna NRD, czyli ruch na rzecz uczynienia z Polski NRD. Wtedy dwa narody niemieckie znów się połączą.
|
Wt maja 01, 2007 8:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A skad niby wziąłeś tą idiotyczną mrzonkę?
Crosis
|
Wt maja 01, 2007 15:18 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
_________________ www.onephoto.net
|
Wt maja 01, 2007 16:29 |
|
|
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
No i fajna sprawa to jest 
|
Wt maja 01, 2007 17:20 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Jeśli myślisz o komentarzach pod wiadomością, to się zgadzam
Są fajne :-)
|
Śr maja 02, 2007 16:35 |
|
|
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Szymborska ma widocznie w zwyczaju co jakis czas podpisywać sie pod jakimis listami-odezwami.No coz czas płynie a ludzie sie niewiele zmieniaja.Co do szanownego Kwasniewskiego- buhahah znalazl sie obronca demokracji spod znaku sierpa i mlota.Rechot historii.To byłoby nawet smieszne gdyby nie bylo brane powaznie......
|
Śr maja 02, 2007 19:36 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A mnie się wydaje, że to ma być krok, po którym nastąpi kolejne zjednoczenie lewicy (SLD, SDPL) i kto wie, może Aleksander Kwaśniewski znowu stanie na jej czele...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz maja 03, 2007 9:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Z pod sierpa i młota mamy budowniczych IV RP: W. Jasiński- min. skarbu; A. Lepper, Maksymiuk.....nie chce mi się dalej wymieniać, jest jeszcze wielu takich kryształowych budowniczych
Gdy komuś tak zawadza przeszłość człowieka z przed wielu lat - to dziwne, że nie zawadza, że następny budowniczy IV RP - M. Kuchciński, to hopis (ksywaka "Członek", "Penelopa") przyznający się do brania narkotyków. Lub min. Z. Wasserman w latach 80-tych prowadzący w Krakowie dochodzenia przeciwko działaczom opozycji.
Kłania się Kali 
|
Cz maja 03, 2007 10:06 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Alusie i dlatego nieglosowalam n aPIS tylko na UPR i dziwnie sie czasem czuje gdy krytykujac komunistow musze bronic PISiakow.Tak -przeszkadza mi przeszlosc naszej noblistki.
Po drugie:zauwazcie ,z ewejscie na scene Kwasneiwskiego jest korzystne dla PIS.Zawsze uszczknie troche glosow zarowno tym z SLd jak i PO.
Czyli rozlozy glosy i oslabi przeciwnika.Stara zasada,,dziel i rzadz"
|
Cz maja 03, 2007 19:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Oświadczenie podpisały osoby, które "łączą m.in. szacunek dla demokracji i państwa prawa oraz stosunek do integracji europejskiej, którą traktują jako słuszny wybór". W oświadczeniu podkreślają też szacunek dla zrywu "Solidarności" i jej przywódców oraz dla "okrągłego stołu".
Jak dla mnie, to kupa banałów, a w rzeczywistości chodzi tylko o to, żeby znów wypłynąć na wierzch szamba zwanego polityka i władza.
|
Pt maja 04, 2007 22:56 |
|
 |
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Kolejny ruch zawężający pole dla debaty publicznej.
Zawężanie pola dla debaty publicznej polega bowiem na tym, że zamiast dyskutować o konkretnych, ważnych sprawach dla Polski (lustracja, podatek liniowy, itp.), mamy potężną grupę ludzi, która co pewien czas wypuszcza z rąk elaboraty pełne frazesów, typu: "Kaczyńscy to zagrożenie dla demokracji", "Macierewicz ma błysk nienawiści w oczach", "Giertych to naziol", etc. Zero konkretów. A jak się ich poprosi o odpowiedź na pytanie: a dlaczego tak uważacie? - wrzaskuny odpowiedzą kolejnym pustosłowiem, którego treść sprowadza się do 3 słów: A bo tak.
Tak się w Polsce niszczy debatę publiczną - poprzez sprowadzenie jej przez przeciwników rządu do tego poziomu merytoryczności. Szkoda, że pani Szymborska zechciała w tym uczestniczyć - o ile da się zrozumieć Kwaśniewskiego, który robi to w odruchu samoobrony, o tyle pani Szymborskiej jako członkini polskiej kasty inteligenckiej nie przystoi wspieranie ruchów zawężających pole dla debaty publicznej. Ale - jak powiedziałem - polskie środowiska intelektualne to w dużej większości kasta, i kto tam w tej kaście zwróci na to uwagę...
|
So maja 05, 2007 9:35 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: "Kaczyńscy to zagrożenie dla demokracji", "Macierewicz ma błysk nienawiści w oczach", "Giertych to naziol", etc. Zero konkretów.
Gdyby to były tylko frazesy to byłoby cudownie. Niestety to są fakty i to bardzo bolesne.
Ostatnio nasz Ukochany Wódz zapowiedział "ograniczenie, interpretacji prawa" oraz ograniczenia dla Trybunału Konstytucyjnego. Nie darmo pisał pracę doktorską z komunizmu. Stamtąd czerpie te bolszewickie pomysły.
Takie ograniczenia już istniały - za czasów realnego socjalizmu.
Ten "demokratyczny" tandem najwyraźniej marzy o powrocie do tamtych czasów, gdy sekretarz generalny miał nieograniczoną niczym władzę.
|
So maja 05, 2007 9:43 |
|
 |
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Cytuj: Gdyby to były tylko frazesy to byłoby cudownie. Niestety to są fakty i to bardzo bolesne. Przyjrzyjmy się wobec tego, jakie są te fakty (mały wycinek naszej rzeczywistości zostanie tu zaprezentowany --> ale chyba on wystarczy): 1. wszystkie największe media prywatne w Polsce są silnie lub umiarkowanie antyPiSowskie. Każde z nich ma absolutną wolność w wypowiadaniu swoich poglądów, nikt nie ogranicza nikomu swobody wypowiedzi nawet najbardziej bzdurnych poglądów; 2. nikt nie postuluje ani nawet nie podejmuje najmniejszych działań mogących wskazywać na wolę uderzenia w którykolwiek z elementów kształtujących ład demokratyczny: suwerenność narodu, trójpodział władzy, wolność słowa, wybory w terminie (bez centralnego przedłużania kadencji), etc., itp.; 3. za rządów Kaczyńskich wzrósł pluralizm opinii prezentowanych w środowisku medialnym, a przez Axel Springera został przełamany monopol na opiniotwórczość zaprowadzony najpierw przez Agorę, a potem przez Agorę i ITI 4. w tym państwie, w którym rzekomo zagraża się demokracji, opozycja bryluje we wszystkich mediach, ma znacznie większy do tychże mediów dostęp od członków koalicji, poddaje rząd dowolnej krytyce. Można wręcz powiedzieć, że krytyka opozycji momentami przybiera takich form, za które można przy pełnym zachowaniu obecnie obowiązujących procedur sądowych postawić ich przed sądem(przykładowo wypowiedź Tuska o tym, co to się nie dzieje w prokuraturze - to znacznie cięższe i znacznie mniej zasadne pomówienie od tego, za które skazano Kurskiego w związku z aferą billboardową) --> a co robi w tej sytuacji władza? Dokładnie nic, i zresztą bardzo słusznie, że nic nie robi - w taki sposób pokazuje wszystkim, że jest to władza ludzi, którzy w sposób niezafałszowany i lepszy od np. Michnika (który z każdym, kto ma odmienne od niego zdanie, chce obecnie walczyć w sądzie) pojmuje to, czym jest demokracja. Nawet, gdy jakieś wypowiedzi ocierają się o kodeks karny, wolą nie wykorzystywać swojej przewagi, aby nie stłamsić wolności opozycji. Dlatego nigdy jeszcze w historii (może poza rokiem 1992) opozycja nie miała tak silnej pozycji, jaką ma teraz. W niektórych kwestiach (np. dostępu do mediów) silniejszą od ekipy rządzącej, co jest ewenementem na skalę światową, pokazującym absurdalność tez o rzekomym zagrażaniu demokracji. Cytuj: Ostatnio nasz Ukochany Wódz zapowiedział "ograniczenie, interpretacji prawa" oraz ograniczenia dla Trybunału Konstytucyjnego. Nie darmo pisał pracę doktorską z komunizmu. Stamtąd czerpie te bolszewickie pomysły.
Teraz sam dowodzisz, jak bardzo debata publiczna zeszła na psy. Jak manipuluje się w Polsce wypowiedziami Kaczyńskich, czyniąc z nich coś, co im nawet nie przyszło przez myśl.
|
So maja 05, 2007 9:55 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: Przyjrzyjmy się wobec tego, jakie są te fakty (mały wycinek naszej rzeczywistości zostanie tu zaprezentowany --> ale chyba on wystarczy): .... Propaganda nic więcej. Nie zauważyłem by Pisiaki mieli utrudniony dostęp do mediów, a już szczególnie do TV publicznej. Skoro jednak nawet publiczna krytykuje ich niektóre posunięcia, ich sprzedajność względem "przystawek" to może oznaczać tylko jedno - jest gorzej niż źle Cytuj: Teraz sam dowodzisz, jak bardzo debata publiczna zeszła na psy. Jak manipuluje się w Polsce wypowiedziami Kaczyńskich, czyniąc z nich coś, co im nawet nie przyszło przez myśl.
Dyskutujesz, a pojęcia nie masz o czym. Może byś tak czasem posłuchał co Kaczuszki mówią. Obecna próba nacisku na TK, nie jest pierwszą próbą
|
So maja 05, 2007 10:09 |
|
 |
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Bardzo mi przykro, Profosie, że nie da się z Tobą rzeczowo porozmawiać.
Cytuj: Propaganda nic więcej. Pokaż mi wobec tego, gdzie konkretnie rozminąłem się z prawdą. Gdzie skłamałem, gdzie coś opisałem w sposób przesadzony. Udowodnij, że to co napisałem, to jest propaganda. Na tym opiera się bowiem dyskusja. Cytuj: Nie zauważyłem by Pisiaki mieli utrudniony dostęp do mediów, a już szczególnie do TV publicznej. Nie napisałem, że PiSiaki mają utrudniony dostęp - napisałem, że mają ten dostęp w węższym zakresie, w mniejszym stopniu, niż PO i LiD. To nie oznacza, że ktoś im stawia barierę przed dostępem do mediów - to oznacza, że media prywatne są trzymane w rękach przez środowiska powiązane z PO i LiD, które będą faworyzować swoich przedstawicieli kosztem PiSu - to zresztą, że ludzie związani z PO i LiD będą faworyzowali PO i LiD jest czysto zdroworozsądkowym rozumowaniem, niczym więcej. Cytuj: Skoro jednak nawet publiczna krytykuje ich niektóre posunięcia, ich sprzedajność względem "przystawek" to może oznaczać tylko jedno - jest gorzej niż źle A może po prostu oznacza to tyle, że publiczna w końcu jest miejscem ogólnospołecznej wymiany poglądów? Przyjąłeś kiedyś taką hipotezę do wiadomości? Taka możliwość też istnieje. Cytuj: Dyskutujesz, a pojęcia nie masz o czym. Może byś tak czasem posłuchał co Kaczuszki mówią. Obecna próba nacisku na TK, nie jest pierwszą próbą
Teza, że nie mam pojęcia o tym, co mówią Kaczyński, jest bzdurą. Gdybyś mnie znał w realu, nie miałbyś żadnej wątpliwości, że wiedzę o polityce Kaczyńskich to ja akurat posiadam w stopniu dużym.
|
So maja 05, 2007 10:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|