Autor |
Wiadomość |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
jeżeli prawda nie istniała przed pojawieniem sie języka to wniosek może byc tylko jeden :To człowiek stworzył prawde ,bo wczesniej jej nie było.Człowiek za pomocą swojego języka z niczego powołał prawde do istnienia.Czy sie z tym zgodzisz ?Czy moze zweryfikujesz swoje twierdzenie o prawdzie ?Jak już myślisz to myśl rozsądnie.
|
So maja 05, 2007 22:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wiemy, kto pierwszy stworzyl jezyk, ale faktem jest, ze dopiero stworzenie jezyka umozliwilo powstanie prawdy.
I prawda nie powstaje z niczego, komunikat to np drgania powietrza czy zapis graficzny na kartce.
|
So maja 05, 2007 22:12 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Czy prawda to tylko słowo?
|
So maja 05, 2007 22:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Juz trzy razy napisalem co to jest prawda, posty sobie nabijasz?
|
So maja 05, 2007 22:37 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
mogłes sie 3 razy pomylić bądż bardziej obiektywny.Ostatnie moje pytanie wyszło z twojej wypowiedzi ,sam je wywołałeś.Dla mnie twierdzenie zgodne z zeczywistością nie jest prawdą,bo można łatwo twierdzenie zmienić .Jak można zastanawiać sie nad tym kto stworzył język ?Jak w ogóle mozna mówic że ktos stworzył jezyk ?Stworzenie języka umozliwiło powstanie mowy a nie prawdy.Skąd ci przyszło do głowy że prawda nie powstaje z niczego i ze jest to komunikat ,że to są drgania powietrza lub zapis graficzny na kartce ,informacja to coś wiecej niż tylko ludzki komunikat ,jak ty możesz te rzeczy utozsamiać ,lub porównywać do prawdy .Prawda nie powstała wraz z pojawieniem sie człowieka ,bo prawdą są tez dinozaury ,a wtedy człowieka jeszcze nie było ,chyba że powiesz że dinozaury umiały juz mówic i ze wypowiadały twierdzenia zgodne z rzeczywistością .Nie moge Cie zrozumieć ,za mało w tym logiki ,a może nie zależy ci wcale na tym abym cie zrozumiał ,może tylko chcesz abym ci uwierzył i sie z tobą zgodził w tym wypadku tracisz tylko czas .
|
N maja 06, 2007 0:09 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary, mam wrażenie, że mylisz formę w jakiej twierdzenie jest przedstawione (czyli kwestie językowe) z treścią tego twierdzienia. Klasyczna definicja prawdziwości nie dotyczy relacji między formą twierdzenia, a rzeczywistością, ale między treścią (czyli istotą) twierdzenia, a rzeczywistością. Stąd też nie masz racji uznając, że wspomniana definicja prawdy jest uzależniona od języka bo język określa jedynie formę, a nie treść twierdzenia.
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Prawda nie powstała wraz z pojawieniem sie człowieka ,bo prawdą są tez dinozaury ,a wtedy człowieka jeszcze nie było ,chyba że powiesz że dinozaury umiały juz mówic i ze wypowiadały twierdzenia zgodne z rzeczywistością
Oczywiście prawda istniała przed pojawieniem się człowieka w tym sensie, że istniała obiektywna prawdziwa rzeczywistość. Nie istniał natomiast problem oceny prawdziwości. Ta ocena pojawiła się wraz z przyjściem człowieka. Chodzi więc nie tylko o stan faktyczny, ale również o nasze zdolności poznawcze. To, że istnieje prawdziwa rzeczywistość niezależna od człowieka jest oczywiste, ale możemy ją odkryć jedynie stosują kryterium oceny jej prawdziwości. Czyli siłą rzeczy trzba dojść do poznania tego co jest rzeczywiste (która rzeczywiście istnieje niezależnie od świadomości i języka ludzkiego). A żeby do tego dojść trzeba ocenić czy nasze twierdzenia (czyli oceny i opinie nt rzeczywistości) są z tą rzeczywistością zgodne. I na tym właśnie polega ocena prawdziwości. Prawda i fałsz może dotyczyć relacji twierdzeń do rzeczywistości, a nie samej rzeczywistości bo oczywiste jest, że rzeczywistość jest zawsze prawdziwa. Problem prawdy dotyczy natomiast tego czy my prawidłowo odkrywamy tą rzeczywistość.
_________________ www.onephoto.net
|
N maja 06, 2007 0:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Stationary, mam wrażenie, że mylisz formę w jakiej twierdzenie jest przedstawione (czyli kwestie językowe) z treścią tego twierdzienia. Klasyczna definicja prawdziwości nie dotyczy relacji między formą twierdzenia, a rzeczywistością, ale między treścią (czyli istotą) twierdzenia, a rzeczywistością. Stąd też nie masz racji uznając, że wspomniana definicja prawdy jest uzależniona od języka bo język określa jedynie formę, a nie treść twierdzenia.
Pisze o tresci, jakie znasz twierdzenia spoza jezyka?
|
N maja 06, 2007 9:30 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Treść z samej swojej natury dotyczy znaczenia, a nie pojęć w postaci jakich to znaczenie można przedstawić. Czy powiesz "Bóg", "God", "Gott", "Dieu", "Dios", "Deus", "Isten" czy "Buh" to znaczenie będzie takie samo. Treść tego słowa jest niezmienna niezależnie od tego jakim językiem ją wyrażamy: czy po polsku, czy po czesku, czy po francusku. Język jakiego używamy nie ma wpływu na treść twierdzeń, a jedynie na ich formę. To forma jest zależna od języka, nie treść.
Dlatego jak najbardziej prawda istnieje niezależnie od języka.
_________________ www.onephoto.net
|
N maja 06, 2007 14:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Treść z samej swojej natury dotyczy znaczenia, a nie pojęć w postaci jakich to znaczenie można przedstawić. Czy powiesz "Bóg", "God", "Gott", "Dieu", "Dios", "Deus", "Isten" czy "Buh" to znaczenie będzie takie samo. Treść tego słowa jest niezmienna niezależnie od tego jakim językiem ją wyrażamy: czy po polsku, czy po czesku, czy po francusku. Język jakiego używamy nie ma wpływu na treść twierdzeń, a jedynie na ich formę. To forma jest zależna od języka, nie treść.
Wszystkie przyklady jakie podales sa zaczerpniete z jezyka (zauwaz, ze ja nie podalem konkretnego jezyka, tylko ogolnie wszystko co slozy do opisu rzeczywistosci i podlega weryfikacji prawdziwosci).
Tresc slowa to jego definicja, a to co slowo oznacza to desygnat. Wczesniej pisales, ze prawda to pewna relacja zgodnosci miedzy opisem, a faktami, a teraz to nie wiem o co chodzi.
|
N maja 06, 2007 15:37 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Treść z samej swojej natury dotyczy znaczenia, a nie pojęć w postaci jakich to znaczenie można przedstawić. Czy powiesz "Bóg", "God", "Gott", "Dieu", "Dios", "Deus", "Isten" czy "Buh" to znaczenie będzie takie samo. Treść tego słowa jest niezmienna niezależnie od tego jakim językiem ją wyrażamy: czy po polsku, czy po czesku, czy po francusku. Język jakiego używamy nie ma wpływu na treść twierdzeń, a jedynie na ich formę. To forma jest zależna od języka, nie treść. Wszystkie przyklady jakie podales sa zaczerpniete z jezyka (zauwaz, ze ja nie podalem konkretnego jezyka, tylko ogolnie wszystko co slozy do opisu rzeczywistosci i podlega weryfikacji prawdziwosci). Tresc slowa to jego definicja, a to co slowo oznacza to desygnat. Wczesniej pisales, ze prawda to pewna relacja zgodnosci miedzy opisem, a faktami, a teraz to nie wiem o co chodzi.
Nie pisałem, że prawda to relacja między opisem, a faktami. ale między twierdzeniem, a faktami. A to zasadnicza różnica. Twierdzenie, czyli jego treść, a nie forma.
Podany przeze mnie przykład doskonale pokazuje, że język nie determinuje treści, bo nawet znaczące różnice językowej nie wpływają na zmianę treśći twierdzenia, a jedynie na formę.
W związku z tym twierdzenie, że prawda jest uzależniona od języka jest po prostu błędna.
_________________ www.onephoto.net
|
N maja 06, 2007 15:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Podany przeze mnie przykład doskonale pokazuje, że język nie determinuje treści, bo nawet znaczące różnice językowej nie wpływają na zmianę treśći twierdzenia, a jedynie na formę.
Jak to jezyk nie determinuje tresci? Przeciez tresc komunikatu odczytujemy wlasnie zgodnie z zasadami danego jezyka, to jest przyjetymi znaczeniami slow i okreslonymi sposobami ich laczenia.
Zlepek liter "asoaijdsrasfa" czy slow "sdadafa fadfassf gfkdsmgfs" nie ma przypisanej zadnej tresci, bo nie wystepuje w zadnym jezyku. A przyklady nazywania Boga, ktore wymieniles pochodza z roznych jezykow, wiec nie sa dowodem na pozajezykowy komunikat zawierajacy tresc.
|
N maja 06, 2007 16:13 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Podany przeze mnie przykład doskonale pokazuje, że język nie determinuje treści, bo nawet znaczące różnice językowej nie wpływają na zmianę treśći twierdzenia, a jedynie na formę. Jak to jezyk nie determinuje tresci? Przeciez tresc komunikatu odczytujemy wlasnie zgodnie z zasadami danego jezyka, to jest .
Jak słusznie to nazwałeś mówisz o "komunikacie" i jego "odczytywaniu", a więc to do czego odnosisz się to proces komunikacji. I oczywiście w procesie komunikacji czyli procesie przekazywania informacji, przekazywane treści muszą przybrać określoną formę, która będzie zrozumiała dla tego do kogo komunikat jest kierowany. Tak więc przekaz określonych treści jak najbardziej jest uzależniony od języka.
Tylko, że my nie mówimy o przekazywaniu komunikatów i ich odczytywaniu, ale o cechach treści samej w sobie. Żeby można było jakąś treść przekazać w komunikacie i ją odczytać to najpierw ta treść musi powstać. A w powstawaniu samej treści kwestie językowe nie mają żadnego znaczenia. Tak samo w ocenie zgodności treści twierdzenia, samej w sobie, z stanem faktycznym - czyli oceny prawdziwości tego twierdzenia. Komuniakcja i przekazywanie informacji nie mają tu wówczas nic do rzeczy.
_________________ www.onephoto.net
|
N maja 06, 2007 16:23 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Czy komunikujemy sie tylko za pomocą języka ?
|
N maja 06, 2007 16:57 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Czy iformacja przepływa tylko dzieki ludziom?Jak ludzi nie będzie, czy swiat nie będzie się komunikował ?Przeciez zwierzęta tez sie komunikują i wymieniają miedzy sobą informacje nawet rosliny to robią.Mozna powiedziec że zwierzeta tez mają swój język.Mówienie że prawda pojawiła sie wraz z człowiekiem jest wielką niedozecznością.
|
N maja 06, 2007 17:03 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Oczywiście, to język służy procesowi komunikacji i przekazowi określonych treści. Zwierzęta też mają swój system znaków (język), przy pomocy którego się komunikują. Natomiast trzeba odróżnić samą treść od przekazu treści czyli procesu komunikacji. W kwestii odkrywania prawdziwości twierdzenia (czyli jego zgodności z rzeczywistością) nie dochodzi do komunikacji, więc i samo dochodzenie do prawdy nie jest zdeterminowane przez język.
_________________ www.onephoto.net
|
N maja 06, 2007 17:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|