Autor |
Wiadomość |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
 Re: Wiara
ateo napisał(a):
Wiara jest bezrozumna i nielogiczna ("credo, quia absurdum") bowiem jak ktoś się posługuje rozumem, to jest wobec wszystkiego, a więc i wiary krytyczny, a to jak wiemy jest zakazane przez religie (Biblie i dogmaty).
chyba nie : ) Wiara bez zrozumienia nie daje Zbawienia ... Jesli Wystepuje u ciebie tylko Wiara abys rozumu nie mial to bys nie osiagnal Zbawienia
Po to Pan Dall Rozum aby pomagal a nie przeszkadzal
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Pn maja 07, 2007 12:20 |
|
|
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Bez udziału rozumu możnaby wierzyć wszystkim ludziom i wierzyć we wszystko, ot chociażby, że "mama znalazła mnie w kapuście".
Ludzie od zarania dziejów w cos wierzyli. Myslę, że dlatego iż Bóg wszczepił w nasze serca pragnienie poszukiwania Jego samego.
Wiara nie jest prosta do zdefiniowania, ponieważ dotyczy sfery duchowej człowieka. I myślę, że tak jak z talentami, każdy człowiek posiada mniejsze lub większe /zróżnicowane/ możliwości rozwoju na tej płaszczyźnie.
Cytuj: Wiara bez zrozumienia nie daje Zbawienia ... Jesli Wystepuje u ciebie tylko Wiara abys rozumu nie mial to bys nie osiagnal Zbawienia
Byłabym ostrożna z taka opinią. To by znaczyło, że osoby z chorobą psychiczną lub umysłową nie mają szans na Zbawienie a to znaczyłoby, że są mniej przez Boga kochane. Co jest /na szczęście/ nieprawdą.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Pn maja 07, 2007 14:14 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
zobaczcie hymn o miłości sw.Pawła:...miłość we wszystko wierzy we wszystkim pokłada nadzieje...Jezus powiedział ze jak nie staniecie sie jak dzieci nie wejdziecie do krolestwa ...A dlaczego jak dzieci ,bo dzieci wszystkiemu wierzą ,są bardzo ufne .
|
Wt maja 08, 2007 7:33 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Jak ktoś zaczyna sie nad czymś zastanawiać i poddaje coś w wątpliwość to znaczy ze jego wiara zaczyna szwankować.Piotr kiedy szedł po wodzie był pełny wiary ,ale wystarczyło tylko że zauwazył wiatr, że tylko pomyślał a wiara go opusciła i wpadł do wody.
|
Wt maja 08, 2007 7:38 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Wiara bez rozumu jest niedojrzała bo brakuje jej racjonalnych podstaw. Jeśli zaufasz kłamcy, że cię nie okłamie po raz kolejny, to jest to wiara naiwna i ciężko ją określić jako cnotę. Dlatego rozum i wiara powinny zawsze iśćw parze i wzajemnie się uzupełniać.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt maja 08, 2007 7:56 |
|
|
|
 |
nemonia
Dołączył(a): So mar 31, 2007 22:30 Posty: 14
|
człowiek który nie kieruje się rozumem, tylko samą wiarą uwierzy we wszystko co mu się powie, że istnieją krasnale, że szatan smaży ludzi w piekle itp itd. Bo niby dlaczego miałby tego nie zrobić. Boga nie da się pojąć rozumem, zatem wiara w Boga jest wiarą naiwną pozbawioną rozumnego myślenia. Nie ma logicznych przesłanek że Bóg istnieje, wręcz odwrotnie każda próba logicznego zrozumienia Boga kończy się niepowodzeniem.
Skąd zatem bierze się wiara w Boga. moim zdanie ze strachu przed końcem istnienia, przed śmiercią. Gdyby Bóg nie obiecywał nam życia wiecznego to któż by w niego wierzył?
|
Cz maja 10, 2007 0:09 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Nie mogę się z tym zgodzić. Choćby dlatego, że istnieją racjonalne przesłanki za istnieniem Boga. Mimo, że nie są to dowody to są to argumenty uprawdapadabniające istnienie Boga, czy to poprzez odwołanie się do przyczynowości materii (św. Tomasz), czy to poprzez odeołanie się do prawa moralnego w człowieku (Kant), czy do samej możliwości dążenia do doskonałości przez istoty niedoskonałe (Kartezjusz).
O racjonalności wiary może też świadczyć fakt, że z inspiracji wiarą chrześcijańską powstały wybitne dzieła etyczne, antropologiczne, historiozoficzne, czy z dziedziny filozofii społecznej. Gdyb wiara byłą irracjonalna to jej założenia nie byłyby tak silną inspiracją dla filozofii.
_________________ www.onephoto.net
|
Cz maja 10, 2007 4:05 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
nemonia napisał(a): Skąd zatem bierze się wiara w Boga. moim zdanie ze strachu przed końcem istnienia, przed śmiercią. Gdyby Bóg nie obiecywał nam życia wiecznego to któż by w niego wierzył? wiara w Boga bierze sie z bibli tam ma swój poczatek ,lecz ludzie którzy ja pisali własnie zastanawiali sie nad tym o czym mówisz ,dlatego zgadzam sie z Tobą.Dzisiaj jeszcze straszy i przypomina sie ludziom o smierci,któz sie nie boi śmierci? Paschalis napisał(a): Nie mogę się z tym zgodzić. Choćby dlatego, że istnieją racjonalne przesłanki za istnieniem Boga. Te racjonalne przesłanki które przytaczasz ,można wyjasnić inaczej i nie muszą one oznaczać Boga,nie ma w tych przesłankach nic nadprzyrodzonego ,wszystko to są dzieła człowieka .
|
N maja 13, 2007 20:32 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Na podkreslenie zasługuje fakt, że my wiary w Boga to sie
uczymy juz od wczesnego dzieciństwa i wiara nie jest żadną łaska od Boga, można jej geneze racjonalnie wytłumaczyć Jeżeli ktoś wyrosnie bez wiary w Boga to przeciez nie będzie wierzący.Wiec nie wszyscy mogą wierzyć w Boga ,ale tylko ci co mają szanse jej sie nauczyć i przejąć od innych ludzi.
|
N maja 13, 2007 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiara jest mysleniem zyceniowym, ktore wynika z niewiedzy i natloku informacji, ktore jednostka chce uporzadkowac w spojny wg niej system, czesto w oparciu o wlasne mechanizmy obronne, przyzwyczajenia i roszczenia wobec rzeczywistosci.
|
N maja 13, 2007 22:09 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Posty nie na temat zostały usunięte.
_________________ www.onephoto.net
|
Pn maja 14, 2007 10:00 |
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Stationary Traveller napisał(a): Wiara jest mysleniem zyceniowym, ktore wynika z niewiedzy i natloku informacji, ktore jednostka chce uporzadkowac w spojny wg niej system, czesto w oparciu o wlasne mechanizmy obronne, przyzwyczajenia i roszczenia wobec rzeczywistosci.
Interesujące. Czy można prosić o uzasadnienie tej tezy?
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Wt maja 15, 2007 14:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Anula napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): Wiara jest mysleniem zyceniowym, ktore wynika z niewiedzy i natloku informacji, ktore jednostka chce uporzadkowac w spojny wg niej system, czesto w oparciu o wlasne mechanizmy obronne, przyzwyczajenia i roszczenia wobec rzeczywistosci. Interesujące. Czy można prosić o uzasadnienie tej tezy?
Ta. Wiara nazywamy przyjmowanie jakis twierdzen za prawdziwe, bez ich weryfikacji na zasadach naukowosci, w przeswiadczeniu o ich nieweryfikowalnosci lub dla wygody na np zasadzie konsekwencji i zaangarzowania. Np wierzymy w Boga i myslimy, ze jego istnienie jest niemozliwe do ustalenia lub wierzymy, ze nasz partner/ka nas nie zdradza, bo chcemy konsekwentnie trwac w zwiazku.
Powodem do wiary sa roszczenia wobec rzeczywistosci, wierzymy w to co chcemy zeby bylo, bo w jakis sposob jest to dla nas korzystne czy to poznawczo np mitologie czy to dla poczucia bezpieczenstwa np dobry ojciec Bog. Przykladami sa religie wlasnie czy powstalby gdyby nie koniecznosc tlumaczenia pewnych zjawisk w przyrodzie lub gdybysmy nie bali sie smierci, braku obiektywnych zasad moralnych (w ktore tez wierzymy) itd itp
Wiec jest to myslenie zyczeniami, ja chce zeby Bog istnial - wierze w Boga.
|
Wt maja 15, 2007 15:17 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Wiara jak najbardziej jest myśleniem życzeniowym, również w negatywnym kontekście.
"Nie wierzę w dobro. Wierzę, że ludzie są źli. Nie wierzę w dobroć. Jeśli ktoś okazuje mi dobroć to mnie zwodzi aby uśpić moją czujność. On jest zły podwójnie - on mnie zdradzi. W to właśnie wierzę."
Można wierzyć we wszystko i wbrew wszystkiemu i wszystkim.
Buziaczki 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt maja 15, 2007 15:42 |
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Jednym słowem - ucieczka przed rzeczywistością, strach przed nią. Tym jest wiara?
A może wiara rodzi się z dociekań typu: dokąd zmierzam i po co to wszystko...?
Może dla kogoś świat widzialny przestał być jedynym i skończonym. I bez strachu i paniki, pragnienie poznania (na ile jest to możliwe) - prawdy stało się celem życia.
Może do tej prawdziwej, dojrzałej wiary trzeba, bez obrazy, po prostu dorosnąć..?
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Wt maja 15, 2007 16:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|