Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
osiris napisał(a): Ups! Prywatyzacja jest skutkiem przemian ustrojowych (przechodzenia gospodarki państwowej w gospodarkę kapitalistyczną), a nie przyczynkiem do stworzenia wolnego rynku. Aby powstał wolny rynek muszą wpierw zostać uruchomione odpowiednie przepisy umożliwiające to i wspomagające te mechanizmy, oraz uwalniające rynek z kagańców polityki nakazowej i odgórnych dyrektyw. Zapoznaj sie ze znaczeniem stwierdzenia: miedzy innymi. Liberalizm ekonomiczny jest wszedzie stosowany w roznym zakresie i ten zakres dotyczy np podatkow, koncesji, sektorow gospodarki pod kontrola panstwa. Prywatyzacja zwiekszy zakres wolnego rynku w Polsce. osiris napisał(a): Przecież cały czas Ci tłumaczę, że prywatyzacja, czy jej namiastka w sali globalnej, nie załatwia wolnego rynku. Do stworzenia wolnego rynku potrzebne są właściwe przepisy, odebranie władzy urzędnikom, którzy skutecznie blokują wolny rynek (sterowanie ręczne przetargami) i zmiana mentalności wszystkich.
Tylko, ze ja dalej nie widze powodu, dla ktorego uwazasz, ze szpitale prywatne beda gorsze.
Czy TVN jest gorsza od TVP, poniewaz jest prywatna, dziala na koncesji itd?
|
So maja 12, 2007 12:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tylko, ze ja dalej nie widze powodu, dla ktorego uwazasz, ze szpitale prywatne beda gorsze.
Generalnie, wcale tak nie uważam, tylko jestem pełen obaw, czy to jest najlepszy moment na prywatyzację, i czy wszystkie - jak leci - prywatyzować?
|
So maja 12, 2007 12:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
So maja 12, 2007 13:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oto co nas czeka po prywatyzacji szpitali!
Cytuj: Dyrektor szpitala w Sieradzu postanowił zwolnić pielęgniarki. Ich zadania chce powierzyć pracownikom ekipy porządkowej. Sprzątaczkom mają pomagać więźniowie- wolontariusze - informuje "Dziennik Łódzki".
Skąd ten pomysł? Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Opieki Długoterminowej i Hospicyjnej w Sieradzu Mieczysław Pilarczyk odpowiada, że z oszczędności. Wyjaśnia, że w szpitalu jest za dużo pielęgniarek - 91 na 175 łóżek. Dodaje, że jeśli ich nie zwolni, na koniec roku lecznicy zabraknie 700 tys. zł. W poniedziałek na jego biurko ma trafić lista kandydatek do zwolnienia. Chodzi o siostry z najkrótszym stażem, bo wtedy szpital zapłaci niższe odprawy.......................
Źródło: www.interia.pl
Mamy tutaj próbkę tego, jak szpitale po prywatyzacji będą sobie radzić z zadłużeniami, lub im przeciwdziałać.
Czy przyjemnie nam będzie jeśli zamiast sympatycznej i fachowej pielęgniarki pielęgnować nas będą więźniowe i sprzątaczki?
Wybór należy do każdego z nas.
Menager będzie przede wszystkim patrzeć na wyniki finansowe podległej mu placówki a nie na komfort pacjentów.
|
Pn maja 14, 2007 8:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A ten szpital jest prywatny?
|
Pn maja 14, 2007 9:00 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Osris, po prywatyzacji sam będziesz sobie mógł wybrać, czy chcesz chodzić do szpitala, w którym pacjentami opiekują się więźniarki, czy do takiego, w którym opieka jest na najwyższym poziomie.
_________________ www.onephoto.net
|
Pn maja 14, 2007 9:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A ten szpital jest prywatny? Chyba nie jest prywatny, ale dyrektor chce się wykazać. Zresztą góra oczekuje tego typu działań od dyrektorów, krytykując ich za brak inicjatywy w tym kierunku, więc chce się - zapewne - wykazać. Religa nie raz już chwalił takich dyrektorów i nie sprawdzał jakimi sposobami doszli do sukcesu. Cytuj: Osris, po prywatyzacji sam będziesz sobie mógł wybrać, czy chcesz chodzić do szpitala, w którym pacjentami opiekują się więźniarki, czy do takiego, w którym opieka jest na najwyższym poziomie.
Trafna konstatacja, tylko że nie będę miał w czym wybierać.
Jeżeli decydować będą tylko wyniki finansowe (bo inne zadłużone placówki padną), to tylko ostaną się szpitale ze sprzątaczkami i więźniami.
Jedynie będę mógł skierować swoje kroki (alternatywnie) do ekskluzywnych klinik, za grube pieniądze, gdzie NFZ nie zagląda i nie finansuje.
|
Pn maja 14, 2007 12:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To nie rozumiem, podajesz dzialanie panstwowego szpitala jako negatywny przyklad prywatyzacji?
W systemie wolno rynkowym decydowac beda wyniki finansowe, ale te beda uzaleznione od korzystnosci uslug szpitala dla klientow. Jakos obecnie nie wszystkie sklepy oferuja drogi i marnej jakosci towar.
|
Pn maja 14, 2007 12:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: To nie rozumiem, podajesz dzialanie panstwowego szpitala jako negatywny przyklad prywatyzacji? To jest przedsmak tego co nas czeka. Cytuj: W systemie wolno rynkowym decydowac beda wyniki finansowe, ale te beda uzaleznione od korzystnosci uslug szpitala dla klientow. Co rozumiesz pod pojęciem "korzystności" bo nie kumam? Cytuj: Jakos obecnie nie wszystkie sklepy oferuja drogi i marnej jakosci towar.
Przecież ja nie piszę, że szpital z więźniami i sprzątaczkami będzie drogi, tylko będzie marny i dobrze bilansujący się.
|
Pn maja 14, 2007 18:13 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Jeśli szpitale/etc. zostaną sprywatyzowane, wtedy powstanie czysty rynek. A prawa rynku są jasne. Między placówkami powstanie konkurencja w celu przyciągnięcia pacjenta właśnie tam, a to może się odbyć tylko przez poprawę jakości świadczonych usług - tak medycznych, jak i towarzyszących
|
Pn maja 14, 2007 18:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To niby jest takie proste, a nie jest.
Szpitale to nie zakłady fryzjerskie, czy apteki, których w danym mieście czy regionie jest bez liku.
Jeżeli w danym rejonie (np. 100-200km) jest tylko jeden szpital z wszystkimi specjalnościami, to wolny rynek może nieźle namieszać.
Okaże się, że aby skorzystać z tego najlepszego szpitala, trzeba będzie jechać 500 km, a może i więcej a ten najbliższy padnie.
Te placówki nie możemy traktować jak przedsiębiorstwo budowlane, czy zakład usługowy.
Są to instytucje użyteczności publicznej, a nie jakieś masarnie.
Nie mogą (czy raczej nie powinny) podlegać wolnemu rynkowi, tylko powinny być - mimo wszystko - w jakiś sposób pod ochroną państwa.
Nie sprzeciwia się to temu, aby powstały prywatne szpitale i kliniki.
Problem w tym, że lekarze chcą przejąć prawie za darmo budynki i sprzęt, i nie mają zamiaru inwestować od podstaw w prywatne szpitale.
Tak naprawdę to tu jest pies pogrzebany.
Prawda jest taka, że gdyby szpitale publiczne oraz szpitale prywatne mogły podpisywać usługi medyczne z NFZ, to wtedy to zadziałała by niewidzialna ręka wolnego rynku i konkurencja.
W rzeczywistości wolny rynek będzie fikcja (nie po raz pierwszy w Polsce) gdzie decyzją sejmu wszystko co publiczne zamieni się w prywatne.
To tak ma działać wolny rynek?
To jest zabawa w wolny rynek a nie jego prawdziwe oblicze.
Teraz właścicielami szpitali jest państwo, czyli My a potem (z ustawy) przejdzie to w prywatne ręce – dlaczego?
To juz po raz drugi będziemy oddawać nasze mienie, garstce ludzi?
Przecież niedawno krzyczeliśmy, że cała gospodarka została rozkradziona i powtarzamy ponownie ten sam błąd?
To powinno stać się w naturalny sposób, a nie decyzją sejmu.
Publiczne szpitale powinny upadać, a prywatne przejmować (w danym regionie) pacjentów.
Ale po co się wysilać, jak można to jednym podpisem załatwić i przy okazji przejąć za pół darmo budynki i sprzęt szpitali publicznych.
Gdzie tu wolny rynek?
|
Pn maja 14, 2007 19:19 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
I dlatego nie jestem zwolennikiem takiej "zwykłej" prywatyzacji służby zdrowia  To musi być obostrzone odpowiednimi przepisami.
Nie mniej nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji złużby zdrowia w ogóle 
|
Pn maja 14, 2007 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Prywatyzacja szpitali moze odbyc sie bez rozkradania, wystarczy zamiast przetargu zrobic licytacje.
|
Pn maja 14, 2007 19:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
osiris napisał(a): Co rozumiesz pod pojęciem "korzystności" bo nie kumam?
Indywidualna ocene stosunku ceny do jakosci.
|
Pn maja 14, 2007 19:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: I dlatego nie jestem zwolennikiem takiej "zwykłej" prywatyzacji służby zdrowia To musi być obostrzone odpowiednimi przepisami. Zgadzam się z tym. Cytuj: Nie mniej nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji złużby zdrowia w ogóle Ja też nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji, ale powinno to odbyć się ewolucyjnie (i stopniowo) a nie przez ustawę, za jednym podpisem. Cytuj: Prywatyzacja szpitali moze odbyc sie bez rozkradania, wystarczy zamiast przetargu zrobic licytacje.
Licytacja jest też (czasami) formą rozkradania.
Można doprowadzić dobre przedsiębiorstwo do bankructwa, a potem - przez licytację - przejąć go za pół darmo.
Z dwojga złego, ostatecznie, wolę przetarg, bo licytacja bardzo źle mi się kojarzy.
|
Pn maja 14, 2007 21:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|