Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 26, 2025 12:37



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość
Post 
O takie szczegóły to już mnie nie pytaj, niegdy nie byłem uczestnikiem Parady jerozolimskiej. Z zagranicznych to tylko do Berlina planuję :)


So maja 26, 2007 6:46
Post 
Ukyo napisał(a):
@Polonium, parady równości trwać będą dotąd, aż ucichną głosy takie jak Twój. Paradoksalnie to Ty i Tobie podobni prowokujecie tego rodzaju ruchy. To własnie sprzeciw obecnego prezydenta na zorganizowanie parady kilka lat temu nadał jej taki rozgłos i taką skalę. To dzięki Wam mozna sobie poparadować. :) To nie złośliwość. :)

Zgadzam się odnośnie przyczyn Parady, z tymże zaznaczyć trzeba, że są to tylko jedne z wielu powodów ich organizowania, a nie jedyne.
Nie zgadzam się natomiast z tym, że jak ucichną glosy sprzeciwu i homofobia to nagle Parady znikną. Marsze Równości będą już raczej zawsze obecne, tylko przybiorą z czasem inną formę - teraz jest to manifestacja sprzeciwu wobec dyskryminacji, zaznaczenie swojej niemałej obecności w społeczeństwie, walka o równe prawa. Jutro, tak jak obecnie w Niemczech, czy Wielkiej Brytanii będą to radosne zgromadzenia w charakterze karnawału, manifestacji szczęścia z uzyskania równych praw i odpowiedniej ochrony prawnej przeciw dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, walki z homofobią. Wtedy też do parad dołączy pokaźne grono sponsorów tak jak ma ot miejsce przy okazji corocznej parady CSD (Christopher Street Day) w Berlinie, gdzie całe multum firm się tam lansuje przy okazji tego wydarzenia i kładzie ogromne środki finansowe na jego organizację, a liczbę uczestników mierzy się w dziesiątkach tysięcy. U nas do tego jeszcze daleko, ale spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano :P
Chociaż muszę przyznać, że tegoroczna Parada Równości była pewnego rodzaju przełomem, bo była najbardziej radosna, ludzie tańczyli, bawili się przy świetnej muzyce. Była to taka namiastka z CSD w Berlinie :)


So maja 26, 2007 15:22
Post 
panie paschalis...antropologia to troche inna dziedzina niz filozofia z to ze na tym kierunku jest filozofia wykladana to zadna nowosc bo na kazdym kierynku studiow wyzszych filozofia jest wykladana, a etyka ktora tam jest jest etyka chrzescijanska...sam osobiscie wole etyke F.nietsche-praktyczniejsza i prawdziwsza...bardziej naturalistyczna...w gruncie rzeczy filozofia wprowadzala nurty naukowe np. demokryt wprowadzajacy atomizm czy sokrates witalizm 2 rozne podejsci ale nauka praktyczna jak np. seksualnosc, psychologia, medycyna to dzialy przyrodnikow.
powtarzam jeszcze raz.
UCZONY WPROWADZAJAC SWOJE POGLADAY DO PRACY BADAWCZEJ STAJE SIE KLAUNEM, MARIONETKA WIRUSA UMYSLU(czyt. religii)znam swietny przyklad kiedy kolezanka z roku na zajeciach"metodologia i filozofia biologii" ktore prowadzil pan prof. dr hab. Jan kopcewicz(dziekan)-fizjolog roslin i filozof, stwierdzila ze wg biblii czlowiek powstal 5700lat temu, wyliczajac na osi czadsu dokladne narodziny jednego wielkiego czlowieka chrzescijanizmu i kolejnych...na szczescie pan kopcewicz zgniutl ja jak robaka i dziwil sie ze biolog moz emiec takie podejscie i tok myslenia.... smiechu warte..


So maja 26, 2007 21:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
Killing-joke, jeśli skończyłeś studia, albo jeszcze studiujesz, to nie pisz już więcej, bo się kompromitujesz tymi literówkami (i nie tylko). Cały czas próbujesz nadać swoim przekonaniom charakter naukowy. Same próby jednak nie przekonują. Merytorycznie proszę.

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


So maja 26, 2007 22:40
Zobacz profil WWW
Post 
Literówki nie mają nic do merytoryczności!
Killing joke pisze mądrze i logicznie.


N maja 27, 2007 9:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
killing-joke napisał(a):
panie paschalis...antropologia to troche inna dziedzina niz filozofia z to ze na tym kierunku jest filozofia wykladana to zadna nowosc bo na kazdym kierynku studiow wyzszych filozofia jest wykladana, a etyka ktora tam jest jest etyka chrzescijanska...


Ciekawa obserwacja. Problem polega na tym, że jest ona niezwiązana z tym o czym wspominałem. To jakie przedmioty są wykładane na jakich kierunkach nie ma nic do tego, czy antropologia jest działem filozofii, czy nie.

Twoje stwierdzenie, że antropologia to trochę inna dziedzina niż filozofia, świadczy o błędnym utożsamieniu antropologii kulturoznawczej z antropologią filozoficzną. Ta pierwsza to rzeczywiście odmienna dziedzina od filozofii, ale antropologia filozoficzna już jest bardzo istotnym działem filozofii i zajmuje się tak kluczowymi kwestiami jak sens istnienia człowieka, jego podmiotowość, czy natura. Jest to więc tematyka, której znajomość daje podstawy do wydawania opinii o naturalności kontaktów homoseksualnych.

Nie wiem, też dlaczego uważasz, że etyka na studiach ogranicza się do etyki chrześcijańskiej. Ja miałem w tej sprawie zupełnie inne doświadczenia.

Cytuj:
sam osobiscie wole etyke F.nietsche-praktyczniejsza i prawdziwsza...bardziej naturalistyczna...w gruncie rzeczy filozofia wprowadzala nurty naukowe np. demokryt wprowadzajacy atomizm czy sokrates witalizm 2 rozne podejsci ale nauka praktyczna jak np. seksualnosc, psychologia, medycyna to dzialy przyrodnikow.
powtarzam jeszcze raz.


To już twoja subiektywna opinia. Moim zdaniem, etyka ucząca dobrego postępowania i antropologia ucząca zrozumienia własnej natury są bardzo praktycznymi działami filozofii.

Cytuj:
UCZONY WPROWADZAJAC SWOJE POGLADAY DO PRACY BADAWCZEJ STAJE SIE KLAUNEM, MARIONETKA WIRUSA UMYSLU(czyt. religii)znam swietny przyklad kiedy kolezanka z roku na zajeciach"metodologia i filozofia biologii" ktore prowadzil pan prof. dr hab. Jan kopcewicz(dziekan)-fizjolog roslin i filozof, stwierdzila ze wg biblii czlowiek powstal 5700lat temu, wyliczajac na osi czadsu dokladne narodziny jednego wielkiego czlowieka chrzescijanizmu i kolejnych...na szczescie pan kopcewicz zgniutl ja jak robaka i dziwil sie ze biolog moz emiec takie podejscie i tok myslenia.... smiechu warte..


Twoja koleżanka popełniła błąd ponieważ w dyskusji stricte biologicznej użyła argumentu z innej dziedziny wiedzy tym samym łamiąc zasadę czystości metodologicznej. Natomiast antropologia filozoficzna jest tą dziedziną nauki, która zajmuje się m.in. kwestią natury ludzkiej, dlatego wykształcenie antropologiczne na pewno ułatwia ocenę naturalności zachowań homoseksualnych.


N maja 27, 2007 9:58
Zobacz profil
Post 
Paschalis napisał(a):
Natomiast antropologia filozoficzna jest tą dziedziną nauki, która zajmuje się m.in. kwestią natury ludzkiej, dlatego wykształcenie antropologiczne na pewno ułatwia ocenę naturalności zachowań homoseksualnych.

Współcześnie obowiązująca nauka ma jasne stanowisko nt homosekusalizmu. Jakiekolwiek negatywne oceny tejże orientacji seksualnej (a nie "praktyk", czy też "zachowania" jak próbuje się błędnie tę orientację nazywać) mają swoje podłoże w światopoglądzie, a nie nauce. Stanowisko naukowe wyklucza negatywną ocenę homoskeusalizmu. Orientacja seksualna z punktu widzenia nauki nie podlega jakiejkolwiek ocenie moralnej, ani pozytywnej, ani negatywnej. Orientacja seksualna, a szerzej - psychoseksualna (tutaj uwaga do niektórych, a raczej bardzo wielu na tym forum, którzy próbują spłycić homoseksualizm jedynie do sfery seksualnej, "praktyk", "zachowań", pomijając i/lub negując sferę potrzeb emocjonalnych człowieka) jest integralną i nierozerwalną częścią każdego z nas. Tak samo jak taki czy inny kolor oczu nie podlega ocenie moralnej, tak samo nie podlega ocenie moralnej taka czy inna orientacja seksualna.


N maja 27, 2007 10:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Akurat z perspektywy nauk przyrodniczych to nic nie podlega ocenie moralnej bo ocena moralna przynależy do sfery rozważań etycznych, a nie nauk przyrodniczych. Te ostatnie w ogóle moralnością się nie zajmują. Wyciąganie z tego wniosku, że nikt nie ma prawa w związku z tym oceniać moralnie homoseksualizmu jest więc błędne.

A co do praktyk i zachowań homoseksualnych to wypada odróżnić je od samego faktu skłonności homoseksualnych. Różnica jest mniej więcej taka jak między samym popędem do atrakcyjnej koleżanki żony, a pójściem z nią do łóżka. Dlatego zachowania to nie to samo co orientacja, czy skłonność.

Btw, stosujesz nieustannie tezę jakoby nauka jednoznacznie oceniła, że homoseksualizm jest złem, a tymczasem naukowcy są w tej sprawie podzieleni. Nawet słynne wykreślenie homoseksualizmu z rejestru chorób spotkało sie z wieloma głosami przeciwnymi w środowisku naukowym.


N maja 27, 2007 11:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
przemo napisał(a):
Współcześnie obowiązująca nauka ma jasne stanowisko nt homosekusalizmu.

To tylko wskazuje, że współczesna nauka staje na głowie - a tak w ogóle to nie uważam aby to stanowisko było takie jasne.

przemo napisał(a):
Jakiekolwiek negatywne oceny tejże orientacji seksualnej (a nie "praktyk", czy też "zachowania" jak próbuje się błędnie tę orientację nazywać) mają swoje podłoże w światopoglądzie, a nie nauce. Stanowisko naukowe wyklucza negatywną ocenę homoskeusalizmu. Orientacja seksualna z punktu widzenia nauki nie podlega jakiejkolwiek ocenie moralnej, ani pozytywnej, ani negatywnej. Orientacja seksualna, a szerzej - psychoseksualna (tutaj uwaga do niektórych, a raczej bardzo wielu na tym forum, którzy próbują spłycić homoseksualizm jedynie do sfery seksualnej, "praktyk", "zachowań", pomijając i/lub negując sferę potrzeb emocjonalnych człowieka) jest integralną i nierozerwalną częścią każdego z nas. Tak samo jak taki czy inny kolor oczu nie podlega ocenie moralnej, tak samo nie podlega ocenie moralnej taka czy inna orientacja seksualna.

Moim zdaniem trzeba być ignorantem do kwadratu aby uznawać homoseskualizm za prawidłowy - dla mnie jest to nieprawidłowość, niepełnosprawność, która oczywiście jak każda niepełnosprawność może komuś złamać całe życie - ale bez względu na to nigdy nie przyjmę homoseksulizmu jako normy - jest on sprzeczny z prawem naturalnym ale oczywiście jak postawi się człowieka w centrum wszechświata to człowiek może stanąć ponad tym prawem.

Żądanie przez środowiska homoseksualne np. prawa do adpocji dzieci - tworzenia rodzin - to tak jakby ktoś kto utracił wzrok chciał uzyskać prawo jazdy. Przecież dziecko potrzebuje do prawidłowego rozwoju wzorca męskiego i żeńskiego - a my tu chcemy zrobić eksperyment na dziecku i poddać wychowaniu przez dwie mamusie czy dwóch tatusiów. Oczywiście zaraz pojawi się argument, że przecież wychowują się dzieci gdy jest tylko jeden rodzic - ale przecież to jest sytuacja niepożądana, nieprawidłowa - to mamy właśnie takie niepożądane rozwiązania promować. Najciekwsze jest również to, że sami obecni homoseksualiści pochodzą z rodzin heteroseksualnych - mają w sobie tyle pychy, że uważają że poradzą sobie ze stworzeniem zdrowej rodziny homoseksualnej - trzeba chyba kochać najbardziej siebie aby skazywać dziecko na taką rodzinę. To trochę podobnie jak para głuchoniemych chyba w Anglii "zapragnęła" mieć dziecko również głuchonieme aby było podobne do nich - szczyt egoizmu.


N maja 27, 2007 12:18
Zobacz profil
Post 
Perseus napisał(a):
dla mnie jest to nieprawidłowość, niepełnosprawność, która oczywiście jak każda niepełnosprawność może komuś złamać całe życie - ale bez względu na to nigdy nie przyjmę homoseksulizmu jako normy

Nie musisz. Niczego to nie zmieni. Bardzo wielu ludzi uważa homoseksualizm za nienormalny. Nie zmieni to jednak stnaowiska nauki, które opiera się na dowodach i faktach, zbadanych rzeczach, a nie wierzeniach, uprzedzeniach, niewiedzy i światopoglądzie jak ty.

Perseus napisał(a):
- jest on sprzeczny z prawem naturalnym

Wyświechtane, nic nie mówiące pojęcie, używane do walki ideologicznej. Nie ma żadnej odgórnej definicji tzw "prawa naturalnego". Każdy może sobie do tego wrzucić co mu się żywnie podoba. Pojęcie to nie funkcjonuje w nauce, jest czysto światopoglądowe i zależne od wyznawanych wartości, a nawet religii (sic!!).

Perseus napisał(a):
ale oczywiście jak postawi się człowieka w centrum wszechświata to człowiek może stanąć ponad tym prawem.

O jakim prawie mówisz? Nie interesuję mnie "prawa" nie zdefiniowane i niezbadane przez naukę. Twoje widzimisię, czy widzimisię twojej religii nt tzw "prawa naturalnego" mnie nie interesuje i nie jest znaczące w merytorycznej dyskusji.

Perseus napisał(a):
Żądanie przez środowiska homoseksualne np. prawa do adpocji dzieci - tworzenia rodzin - to tak jakby ktoś kto utracił wzrok chciał uzyskać prawo jazdy.

Ależ możesz sobie tak uważać. Nie sugeruj jednak, że homoseksualiści żądają czegoś, bo by już nie mieli. Geje i lesbijki domagają się jedynie prawnej ochrony tego co już mają - w przypadku wychowywania dzieci + adopcje = to samo. Geje i lesbijki od wieków wychowują z powodzeniem dzieci, własne lub z adopcji (w krajach gdzie jest na to zgoda).

Perseus napisał(a):
Przecież dziecko potrzebuje do prawidłowego rozwoju wzorca męskiego i żeńskiego - a my tu chcemy zrobić eksperyment na dziecku i poddać wychowaniu przez dwie mamusie czy dwóch tatusiów.

Wychowywanie dzieci przez gejów i lesbijki nie jest niczym nowym. O żadnym eksperymencie nie ma mowy, bo to jest już stara i sprawdzona sprawa.

Perseus napisał(a):
Oczywiście zaraz pojawi się argument, że przecież wychowują się dzieci gdy jest tylko jeden rodzic - ale przecież to jest sytuacja niepożądana, nieprawidłowa - to mamy właśnie takie niepożądane rozwiązania promować.

Abstrahując od twej oceny moralnej adopcji homo - i tak tego nie zatamujesz. Geje i lesbijki mają dzieci, czy ci się to podoba czy nie i żadne zakazy adopcji tego nie zmienią. Chyba lepiej jednak, aby mieli adopcji, niż mają kombinować na inne sposoby?

Perseus napisał(a):
Najciekwsze jest również to, że sami obecni homoseksualiści pochodzą z rodzin heteroseksualnych - mają w sobie tyle pychy, że uważają że poradzą sobie ze stworzeniem zdrowej rodziny homoseksualnej - trzeba chyba kochać najbardziej siebie aby skazywać dziecko na taką rodzinę. To trochę podobnie jak para głuchoniemych chyba w Anglii "zapragnęła" mieć dziecko również głuchonieme aby było podobne do nich - szczyt egoizmu.

Nie istnieją żadne badania stwierdzające wpływu wychowywania przez gejów czy lesbijki na orientację seksualną dziecka. W Holandii są za to prowadzone badania nad takimi rodzinami i nie odnotowywuje się tam żadnych różnic między rodzinami homo a hetero, które by wpływały na rozwój psychofizyczny dziecka. W rodzinie homo nie ma przeszkód, aby dziecko miało zapewnione prawidłowe warunku do rozwoju, nie ma przeszkód, aby rodzina taka była pełna ciepła, opiek i wszystkiego tego co potrzebne dziecku.


N maja 27, 2007 13:37
Post 
wg perseusa jestem inwalida tak:) no twoje zdanie bo ja sie za jakiegos chorego nie czuje, jestem czlowiekiem zdrowym, i cieszacym sie zyciem, twoje wywody sa tylko wytworem twojej wyobrazni. Czytalem rozniez o badaniach nad rodzinami tworzonymi przez homoseksualistow i wynikalo z nich ze dzieci tak wychowywane nie sa jakimis kosmitami a jedynie moga czesciej byc homoseksualne, ale teraz wracamy do pkt wyjscia, i kolo sie zamyka, bo znowu chodzi o akceptowalnosc homoseksualizmu. i tak jak powiedzial przemo...nie zatrzymasz tego.


N maja 27, 2007 16:59

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
przemo napisał(a):
Perseus napisał(a):
dla mnie jest to nieprawidłowość, niepełnosprawność, która oczywiście jak każda niepełnosprawność może komuś złamać całe życie - ale bez względu na to nigdy nie przyjmę homoseksulizmu jako normy

Nie musisz.

Muszę jeżeli chciałbym dołączyć do "szacownego" grona ludzi tolerancyjnych, nowoczesznych dla których wszystko co człowiek uzna za dobre jest dobre - ale nie chcę, bo to "szacowne" grono mnie po prostu śmieszy.

przemo napisał(a):
Niczego to nie zmieni. Bardzo wielu ludzi uważa homoseksualizm za nienormalny. Nie zmieni to jednak stnaowiska nauki, które opiera się na dowodach i faktach, zbadanych rzeczach, a nie wierzeniach, uprzedzeniach, niewiedzy i światopoglądzie jak ty.

Bardzo jestem ciekawy dalszych badań nad homoseksualizmem - jak najbardziej popieram te badania zwłaszcza w zakresie genetyki.
Dla mnie sytuacja jest jasna - stosunki homoseksualne choćby nie wiem jak częste i długie są bezproduktywne jeżeli chodzi o prokreację więc z punktu widzenia natury są bez sensu - zastanawia mnie jak można przechodzić tak lekko nad tym faktem.

przemo napisał(a):
Perseus napisał(a):
- jest on sprzeczny z prawem naturalnym

Wyświechtane, nic nie mówiące pojęcie, używane do walki ideologicznej. Nie ma żadnej odgórnej definicji tzw "prawa naturalnego". Każdy może sobie do tego wrzucić co mu się żywnie podoba. Pojęcie to nie funkcjonuje w nauce, jest czysto światopoglądowe i zależne od wyznawanych wartości, a nawet religii (sic!!).

Moim zdaniem trzeba mieć klapki na oczach aby nie dostrzegać prawa naturalnego.

przemo napisał(a):
Perseus napisał(a):
ale oczywiście jak postawi się człowieka w centrum wszechświata to człowiek może stanąć ponad tym prawem.

O jakim prawie mówisz? Nie interesuję mnie "prawa" nie zdefiniowane i niezbadane przez naukę. Twoje widzimisię, czy widzimisię twojej religii nt tzw "prawa naturalnego" mnie nie interesuje i nie jest znaczące w merytorycznej dyskusji.

O wyznawco nauki - myślisz, że ja się jej boję - niech się rozwija we wszystkich dziedzinach, szukanie prawdy nawet tej naukowej nie może skończyć się niczym innym jak znalezieniem Boga.


przemo napisał(a):
Nie sugeruj jednak, że homoseksualiści żądają czegoś, bo by już nie mieli. Geje i lesbijki domagają się jedynie prawnej ochrony tego co już mają - w przypadku wychowywania dzieci + adopcje = to samo.

Prawną ochroną to są objęte małżeństwa heteroseksualne, bo są płodne(przynajmniej potencjalnie).

przemo napisał(a):
Geje i lesbijki od wieków wychowują z powodzeniem dzieci, własne lub z adopcji (w krajach gdzie jest na to zgoda).

Od wieków! - a w których krajach?

przemo napisał(a):
Wychowywanie dzieci przez gejów i lesbijki nie jest niczym nowym. O żadnym eksperymencie nie ma mowy, bo to jest już stara i sprawdzona sprawa.

Może i jest - ale to wychowywanie następuje w związkach heteroseksualnych(przynajmniej na początku).

przemo napisał(a):
Abstrahując od twej oceny moralnej adopcji homo - i tak tego nie zatamujesz. Geje i lesbijki mają dzieci, czy ci się to podoba czy nie i żadne zakazy adopcji tego nie zmienią. Chyba lepiej jednak, aby mieli adopcji, niż mają kombinować na inne sposoby?.

Właśnie chodzi o to, że nie jest lepiej - niech kombinują - w ten sposób będą potrafili mierzyć ciężar swoich decyzji. Chciałoby się to robić w majestacie prawa - jeszcze tego brakowało.


N maja 27, 2007 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
Konczę odpowiedź bo się pomyliłem i za wcześnie wysłałem.

Przemo napisał(a):
Nie istnieją żadne badania stwierdzające wpływu wychowywania przez gejów czy lesbijki na orientację seksualną dziecka. W Holandii są za to prowadzone badania nad takimi rodzinami i nie odnotowywuje się tam żadnych różnic między rodzinami homo a hetero, które by wpływały na rozwój psychofizyczny dziecka.

Możesz podać źródła tych badań.
Poza tym tak naprawdę aby ocenić ten wpływ potrzeba kilku pokoleń ludzi wychowanych tam gdzie były dwie mamy czy dwoje tatusiów.

Przemo napisał(a):
W rodzinie homo nie ma przeszkód, aby dziecko miało zapewnione prawidłowe warunku do rozwoju, nie ma przeszkód, aby rodzina taka była pełna ciepła, opiek i wszystkiego tego co potrzebne dziecku.

Ciekawe jak to sobie wyobrażasz - że dwoje tatusiów tłumaczy nastoletniej córce o sprawach kobiecych. Nasza cywilizacja oparata była na rodzinie heteroseksualnej i teraz nagle chce się wywrócić wszystko do góry nogami. I nie pisz, że przecież samotny ojciec wychowuje córkę - to jest sytuacja niepożądana - nie można więc mnożyć sytuacji niepożądanych w majestacie prawa.


N maja 27, 2007 17:33
Zobacz profil
Post 
perseus:

1- badania w kierunku genetyki tak ale jesli chcesz sie doszukac przyczyn homoseksualizmu to nie wiem czy sie to uda

2-jaki sens ma homoseksualizm??a myslisz ze spartanie tak swietnie walczyli bo byli nadludzmi:>:> kochali sie;) homoseksualizm zaciesnia wiezy spoleczne, w przyrdzie jest sporo takich przypadkow, szczegolnie u ptakow ale to juz dykusja troche dluzsza

3-homoseksualizm byl jest i bedzie...nie widzisz tego prawa natury??:D

4-"zukanie prawdy nawet tej naukowej nie może skończyć się niczym innym jak znalezieniem Boga. " no nie wiem poczytaj sobie troche postow w dziale zwiazanym z ateizmem :)

5-no jak sam napisales na koncu posta :nie ma przeszkod by rodzina taka byla pelna ciepla opieki i troski....nic dodac nic ujac;)

pozdrawiam i sciskam...goracao ;)


N maja 27, 2007 17:40

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
killing-joke napisał(a):
wg perseusa jestem inwalida tak:)

Fizycznie to jesteś zupełnie zdrowy. Masz tylko niewłaściwie ukierunkowany popęd seksualny. Nie chodzi o to, że jesteś gorszy. Nie zmieniłbym zdania gdybym sam miał takie skłonności - nigdy bym ich nie zaakcpetował jako prawidłowych.

killing-joke napisał(a):
no twoje zdanie bo ja sie za jakiegos chorego nie czuje, jestem czlowiekiem zdrowym, i cieszacym sie zyciem, twoje wywody sa tylko wytworem twojej wyobrazni.

Nie wybraźni tylko z obserwacji świata :).

killing-joke napisał(a):
Czytalem rozniez o badaniach nad rodzinami tworzonymi przez homoseksualistow i wynikalo z nich ze dzieci tak wychowywane nie sa jakimis kosmitami a jedynie moga czesciej byc homoseksualne, ale teraz wracamy do pkt wyjscia, i kolo sie zamyka, bo znowu chodzi o akceptowalnosc homoseksualizmu. i tak jak powiedzial przemo...nie zatrzymasz tego.

Czyżby więc chodziło w całym tym ruchu homoseksualnym o wzrost potencjalnych partnerów skoro wzrośnie liczba homoseksualistów.
To co piszesz kłóci się również z tym, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty - skoro więc można się go nauczyć można się i oduczyć.
Zastanawia mnie również co z biseksualistami - czy nie będzie tak, że oni będą chcieli zakładać legalne trójkąty z możliwością adopcji dzieci. Jak tak dalej pójdzie zakończy się to jeszcze większą paranoją aż nie chce mi się o tym myśleć. Tak to jest gdy zachcianki człowieka stawia się na pierwszym miejscu - w ogóle człowieka stawia się na pierwszym miejscu.


N maja 27, 2007 17:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL