Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 23:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1354 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83 ... 91  Następna strona
 Współżycie przed ślubem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12
Posty: 167
Post 
Teresse napisał(a):
No tak...czyli wszystkie szumne "Kocham Cię" są pustosłowiem, bo okazuje się, że szkola i praca jest wazniejsza...

nie wiem jak w innych wypadkach ale u mnie sytuacja wygląda tak że ślub to olbrzymi wydatek na który nas nie stać, oboje studiujemy i nawet ślub w wersji mini za 7-8 tysięcy to jest kosmiczna kwota, a znając nasze rodziny jeśli nie będzie wesela to sie mogą obrazić czyli jak nic 20 tysiaków na JEDEN dzień!

Cytuj:
Nie wiem czy szczęście to pospieszny seks w mieszkaniu rodziców i w strachu, ze nas nakryją...
niektórzy lubią dreszczyk emocji, zobacz ile osób uprawia seks w dziwnych miejscach... choć ja wole łóżko cisze spokój i czas.

Cytuj:
To trochę tak- jak mam 6 piw i wszystkie wypiję w piątek to na weekend nic mi nie zostanie...

przepraszam za dosadne słownictwo ale łechtaczka nie mydło i ci się nie zmydli od dotykania a wręcz przeciwnie im więcej tego dotyku tym będzie lepiej (oczywiście dla osób głęboko wierzących dopiero po ślubie)


Cz maja 31, 2007 21:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
niektórzy lubią dreszczyk emocji, zobacz ile osób uprawia seks w dziwnych miejscach... choć ja wole łóżko cisze spokój i czas.


Niemniej jednak łono natury daje miłe wrażenia dodatkowe. Słoneczki, śpiew ptaków, wiaterek, ja i ona. :>

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz maja 31, 2007 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Teresse napisał(a):
Nie wiem czy szczęście to pospieszny seks w mieszkaniu rodziców i w strachu, ze nas nakryją...Czy szczęście to branie ślubu z rozdętym brzuchem i w dziewiczym welonie...
Tak właśnie wygląda szczęście ubogich ludzi i nierozumiem dlaczego nimi gardzisz?


Cz maja 31, 2007 21:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12
Posty: 167
Post 
Teresse napisał(a):
No to faktycznie nadinterpretuję :oops:

Jednak przesadzasz, z tym, ze w naszej kulturze jest jakiś wyidealizowany obraz pierwszego razu...To raczej powszechna wiedza, że na poczatku kobieta zwłaszcza nie ma zadnej przyjemności...

nie ma sprawy, ale myśle że jednak większość ma wyidealizowany obraz, tu znów przepraszam za opisowość i szczegółowość ale ile osób przed pierwszym razem spodziewa się głośnego "prrruuut" bo akurat podczas "akcji" dostało się powietrze do pochwy i później z paskudnie krępującym odgłosem się wydostało? po prostu teoria przed nic ci nie powie, dopiero z czasem wszystkiego się nauczysz, i tu dochodzimy do sedna mojego pytania, podczas nocy poślubnej nie ma czasu na naukę, więc takie świeże małżeństwo które właśnie idealnie wyrecytowało przysięgi, szczerzyło się do gości weselnych, obtańcowało wszystkich wujków i ciocie w końcu idzie do małżeńskiego łoża szczęśliwe że już mogą a tu zonk, po idealnym ślubie zdecydowanie nie idealna noc poślubna... czy takie coś nie stwarza problemów psychicznych?
ps. nie na mawiam katolików do grzechu, moja rada skoro nie możecie przed ślubem to po ślubie dajcie sobie czas zamiast od razu do sedna to zacząć stopniowo od pocałunków i pieszczot, macie całe życie na naukę tego.


Cz maja 31, 2007 21:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12
Posty: 167
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
niektórzy lubią dreszczyk emocji, zobacz ile osób uprawia seks w dziwnych miejscach... choć ja wole łóżko cisze spokój i czas.


Niemniej jednak łono natury daje miłe wrażenia dodatkowe. Słoneczki, śpiew ptaków, wiaterek, ja i ona. :>

igły sosny w tyłku, ugryzienia mrówek i darmowa reklama w internecie jak w pobliżu jest leśniczy z cyfrówką hehehe, żartuje to przyjemna odmiana i równierz polecam(małżenstwom i nie-katolikom!) ale na "co dzień" to jednak łózko albo podłoga z rozścielonym kocykiem lepsze.


Cz maja 31, 2007 21:46
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
nie ma sprawy, ale myśle że jednak większość ma wyidealizowany obraz, tu znów przepraszam za opisowość i szczegółowość ale ile osób przed pierwszym razem spodziewa się głośnego "prrruuut" bo akurat podczas "akcji" dostało się powietrze do pochwy i później z paskudnie krępującym odgłosem się wydostało?


:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

hahaha !!!

Ja słyszałam o sytuacja, gdzie hmm..dziewczynie popusciły zwieracze podczas akcji w aucie, a jej wybranek zrobił zdjecia i pokazywał znajomym :-(

Jeszcze jeden argument za seksem po slubie...


Cz maja 31, 2007 21:59

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Co w tym takiego zabawnego? Naturalne reakcje organizmu tak bawią?

Co do argumentu to nie, nie jest to argument za seksem po ślubie bo po ślubie też by mógł coś takiego zrobić wyobraź sobie.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz maja 31, 2007 22:08
Zobacz profil
Post 
Bawią.... :D

Owszem, moze to zrobic i po slubie, ale narazil by się na ostracyzm u rodziny i znajomych- na pewno wiekszy niz gdyby chwalił się zdjęciami jakiejś nie znanej im dziewczyny...


Cz maja 31, 2007 22:13

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
To jak Ciebie takie rzeczy bawią to ciekawe jak się zachowasz gdy jeszcze kilka innych Cię podczas seksu zaskoczy.

Ah i wychodzisz z założenia, że przed ślubem rodzina i znajomi by tej dziewczyny nie znali? Brak mi słów.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz maja 31, 2007 22:18
Zobacz profil
Post 
Chyba nie zaskoczy, bo nie planuję oddawac się tej czynności :D

Mroczny, mozemy tak czepiac się slówek- chyba rozumiesz o co mi chodzi- mąż obnoszący fotografię z żoną - to w poczuciu większości niesmaczne...
Ale z dziewczyną- coż większość mysli- sama tego chciala, po co z nim uprawiala seks w aucie...

nie twierdze, ze to moralnie właściwe- ale wydaje mi się, ze tak właśnie jest... :?


Cz maja 31, 2007 22:22

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Chyba nie zaskoczy, bo nie planuję oddawac się tej czynności Suszę zęby


Nie wiesz co tracisz, ale Twoja wola. I nie mów hop, może kiedyś znajdzie się ten, któremu oddasz swoje serducho.

Cytuj:
Mroczny, mozemy tak czepiac się slówek- chyba rozumiesz o co mi chodzi- mąż obnoszący fotografię z żoną - to w poczuciu większości niesmaczne...


W poczuciu większości nawet spanie razem przed ślubem może być niesmaczne. Gdybym miał się przejmować tym co myśli większość to co chwila bym miał głowę zmartwioną.

Cytuj:
Ale z dziewczyną- coż większość mysli- sama tego chciala, po co z nim uprawiala seks w aucie...


To, że większość tak myśli nie znaczy od razu, że większość ma rację.

Prawda jest taka, że ślub nie spowoduje zaniku debilizmu w człowieku. Jeśli jest idiotą, który jara się tym, że takie fotki zamieści w necie to zrobiłby to i po ślubie.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz maja 31, 2007 22:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12
Posty: 167
Post 
Teresse napisał(a):

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

hahaha !!!

to jest śmieszne jak wiesz że to normalne, ale dla osoby niedoświadczonej to problem, całkowicie może zabić nastrój, a w dziewczynie może wywołać blokadę psychiczną. Przyjaciel miał problem z wzwodem był tak zdenerwowany że nic z tego, a dziewczyna równie zdenerwowana jak on wybuchnęła histerycznym śmiechem, na pół roku go przyblokowało psychicznie zarzucał sobie że nie jest mężczyzną dopiero po rozmowach z przyjaciółmi zrozumiał że to normalka.
Cytuj:
Ja słyszałam o sytuacja, gdzie hmm..dziewczynie popusciły zwieracze podczas akcji w aucie, a jej wybranek zrobił zdjecia i pokazywał znajomym :-(

Jeszcze jeden argument za seksem po slubie...

biedna dziewczyna trafić na takiego sk* :(
ale wiesz to jest argument nie za tym by po ślubie ale za tym by nie robić tego z takimi h*, bo taka sytuacja może wyjść też po ślubie, po prostu należy właściwie lokować uczucia
A zwieracze tak mogą puścić(w Trainspotting jest nawet scena z tym tylko tu kolesiowi popuściły), zwłaszcza kobiecie ale raczej te od siusiania , faceci mają autoblokade gdy maszt stoi w górze sikanie jest nie możliwe.

@Mroczny oj przecież to czasami bywa zabawne, gorzej gdy partner jełop wybuchnie śmiechem i dziewczyna później będzie miała blokadę w głowie.

Seks to wrażliwa sfera, jeśli się kochamy to się otwieramy i trzeba mocno uważać by nie zranić drugiej osoby bo potem w podświadomości zagnieździ się demon i będzie gryzł i gryzł...


Cz maja 31, 2007 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
keylan napisał(a):
...skoro nie możecie przed ślubem to po ślubie dajcie sobie czas zamiast od razu do sedna to zacząć stopniowo od pocałunków i pieszczot, macie całe życie na naukę tego.

Otóż to. Bingo. I podpisuję się obiema rekoma. Jeżeli facet chce to robić pierwszy raz właśnie po imprezie (weselu), obtańcowaniu gości, nieprzespanej nocy i ogólnym zmęczeniu, to znaczy że nie zna w ogóle ale to w ogóle psychiki kobiety. Owo "przejście do sedna" natychmaist po ślubie i tak z dość dużym prawdopodobieństwem może nie być możliwe (cykl). Stąd - moim zdaniem - naprawdę uzasadniona jest podróż poślubna. Nie musi to być Dominikana, może być uroczy zakątek oddalony raptem o kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów. A na ową naukę jest naprawdę dużo czasu.


Pt cze 01, 2007 6:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
keylan napisał(a):
Przyjaciel miał problem z wzwodem był tak zdenerwowany że nic z tego, a dziewczyna równie zdenerwowana jak on wybuchnęła histerycznym śmiechem, na pół roku go przyblokowało psychicznie zarzucał sobie że nie jest mężczyzną dopiero po rozmowach z przyjaciółmi zrozumiał że to normalka.

O kurcze, jaka trauma! :shock:


Pt cze 01, 2007 7:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Krzysztof: tylko teraz powiedzmy sobie szczerze ile par będzie o tym wiedziało? Czyż większość nie wyjdzie z założenia "czekaliśmy całe życie, teraz jest nasz czas" i pójdą się kochać od razu po weselu, ew. poprawinach? Śmiem twierdzić, że większość tak zrobi, a potem rozczarowania i sytuacje wymienione w tym wątku.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt cze 01, 2007 7:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1354 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83 ... 91  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL