Autor |
Wiadomość |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=51075
Dobrze to prof. Bartoszewski ujął. Zakład pogrzebowy lepszy od takiej "opieki".
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lip 04, 2007 11:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jeżeli PO i SLD dopną swego, to zrobią lekarzom oraz pielęgniarkom niedźwiedzią przysługę.
Jeżeli ministrowie (wszyscy) zostaną odwołani (łącznie z Religą) to niby z kim mają związki podpisywać porozumienia jak już nikogo nie będzie?
|
Wt lip 10, 2007 20:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
osiris, naprawde myslisz, ze ma to znaczenie, kto podpisuje jakiekolwiek porozumienie w obecnej sytuacji? Przeciez u nas nikt nie liczy sie z podpisami poprzednikow. Teraz jest najlepszy moment, zeby Religa podpisal i ...odszedl. Jego nastepca po prostu powie, ze to nie on podpisywal, wiec jego to nie obowiazuje, a lekarze i pielegniarki juz sie rozjada.
Wiem, ze brzmi to cynicznie, ale ja juz naszej wladzy nie wierze w niczym. 
|
Śr lip 11, 2007 8:00 |
|
|
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
cytat Cytuj: Religa podpisal i ...odszed Tak czytając te Wasze posty to widzę , ze nie bardzo wiecie o co biega..
Rok temu personel medyczny dostał podwyżkę 30 około 30 procent.. Podwyżkę na 1 rok ( słownie na jeden rok) . Podwyżka ta wygasa w październiku..
Jeżeli wygaśnie to cały personel medyczny od listopada będzie miał zmniejszone pobory..
Pobory na poziomie września 2006 r..
Cały strajk dotyczy zachowania podwyżek
To może Pan Religa jednak przed dymisją coś załatwi i utrzyma poziom pensji.. 
|
Śr lip 11, 2007 8:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Akurat (tak mi sie wydaje), ja wiem, o co chodzi. Ze byla to podwyzka na 1 rok, tez juz bylo tutaj o tym pisane.
W tym co napisalam, chodzilo mi o to, ze po ostatnich wydarzeniach naiwnoscia jest sadzic, ze czyjekolwiek i jakiekolwiek obietnice sa dla kogokolwiek wiazace (np. minister-aktualny-zdrowia, podpisuje, a minister finansow realizuje).
Wolalabym sie mylic, ale chyba juz tylko osiris wierzy, ze co by sie nie dzialo, wszystko jest dobrze.
|
Śr lip 11, 2007 11:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamala napisała:
Cytuj: ale chyba juz tylko osiris wierzy, ze co by sie nie dzialo, wszystko jest dobrze.
Bez jaj.
Dobrze nie jest, ale jak PO z LiD zaczną rządzić będzie jeszcze gorzej.
Takie gatki, że "już gorzej być nie może niż obecnie" to można między bajki włożyć.
Jak historia pokazuje, może być.
Wszystkim im chodzi wyłącznie o koryto, a nie o dobro Polski z tą różnicą, że obecny rząd (koalicja) daje więcej okruchów z pańskiego stołu niż ich poprzednicy i prawdopodobnie ich następcy.
|
Śr lip 11, 2007 12:20 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
osiris napisał(a): Wszystkim im chodzi wyłącznie o koryto, a nie o dobro Polski z tą różnicą, że obecny rząd (koalicja) daje więcej okruchów z pańskiego stołu niż ich poprzednicy i prawdopodobnie ich następcy.
I to jest piękne podsumowanie idei IV RP. W skrócie TKM.
|
Śr lip 11, 2007 13:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Musiałem odgrzać starego kotleta, bo temat nabiera rumieńców i to dramatycznie.
Na początek może ten artykuł:
Sandauer: lekarze dążą do zaognienia konfliktu
Podpisuję się dwoma rękoma i nogami pod tym co napisał Sandauer!!!
Nie moga lekarze w ten sposób teroryzowac społeczeństwa.
|
N wrz 30, 2007 7:22 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Cytuję za tym panem Cytuj: ] Pragnę publicznie przypomnieć Panu Premierowi sytuację z roku 1984. Wtedy to amerykański Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego, domagając się podwyżek, zagroził dezorganizacją transportu lotniczego w USA. Ronald Reagan nie zawahał się wtedy zdelegalizować działania Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego" - napisał przewodniczący stowarzyszenia.
Pisze ten pan pólprawdę Regan następnie zwolnił tych kontrolerów i powołał nowych.. To tak na marginesie..
Ale lekarze się zwalniają co im zawsze wolno Co chcecie nakaz pracy wprowadzić jak za Stalina.. Lol 5.
Konstytucje bardziej łamie minister zdrowia bo nie zapewnia odpowiedniej usługi w szpitalach..
To jest jego obowiązek
Ale rząd Kaczyńskiego.. Jak zawsze to nie my winni to oni..PO prowokacja komuna i ufoludki są winne..
|
N wrz 30, 2007 9:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale lekarze się zwalniają co im zawsze wolno
Zgadzam się, ale uważam, iż powinno wypełnić się lukę prawną.
Mamy w kraju (zresztą jak w każdym innym) pewne służby, których stabilność wpływa na bezpieczeństwo państwa (policja, wojsko), czy też bezpieczeństwo obywateli, czyli ich zdrowia i życia (służba zdrowia)
Powinny być wprowadzone pewne regulacje minimalizujące skutki strajków w tych sektorach.
Na przykład żeby ograniczyć możliwość grupowych zwolnień lekarzy celem nacisku na płace (co ma teraz miejsce) powinno się ustawowo ograniczyć możliwość składania w jednym czasie ustalonego procentu wypowiedzeń w okresie 3 miesięcy, aby zapobiec tego typu skandalicznym zachowaniom.
Lekarze maja w d......... nasze zdrowie i życie, byle wymóc na władzy i społeczeństwu swoje żądania.(nierealne jak na ten czas)
Nie może być tak, że siedzieli 17 lat w miarę spokojnie a teraz – nagle – basta, „ŻYCIE ALBO ŚMIERĆ”
Takie ultimatum to terroryzm społeczny i zwykły bandytyzm.
Oni dobrze wiedzą co czynią, bo strajk powszechny taksówkarzy, lotnictwa, kolei, .........ect. zawsze można czymś zastąpić, a lekarzy nie ma kim.
Jest to postępowanie z pełną premedytacją, gdzie na szale stawia się ich płace oraz zdrowie i życie pacjentów.
|
N wrz 30, 2007 10:52 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Osiris, przestań chrzanić głopoty bo nie da się tego czytać i ogarnij się, człowieku!
Lekarz to zawód a nie misja społeczna, cyrografu z narodem nie podpisywali. Maja prawo zmienić miejsce pracy jeśli obecne im się nie podoba. Czekali i się nie doczekali - więc protestują. Może zamiast populistów, warto posłuchac ekonomistów, a nie nakręcać sie tylko przeciw złej służbie zdrowia i z uporem maniaka ciągać po sądach jednego kardiochirurga.
|
N wrz 30, 2007 11:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jest to postępowanie z pełną premedytacją, gdzie na szale stawia się ich płace oraz zdrowie i życie pacjentów.
W obecnym stanie życie i zdrowie pacjentów jest tak samo zagrożone jakby tych lekarzy nie było.
Jakoś trudno mi uwierzyć w pełna sprawność lekarza po 24h dyżurze, a który na następne 24 h idzie pracować do pogotowia, a potem przychodnia, szpital, dyżur...i tak wkoło macieju.
Dlaczego w taki kierat się wpędzają? Chociażby po to by móc zapewnić byt sobie i swojej rodzinie.
Nie patrzmy teraz na ordynatorów, profesorów, docentów, wysokiej klasy specjalistów, ale zwykłych szarych lekarzy, którzy z oficjalnej pensji wyciągają jakieś 1500 zeta. Czy to jest cena za to co lekarz robi? Czy to jest godna płaca?.
Owszem, lekarze składają przysięgę Hipokratesa, ale w tej przysiędze nie ma nic o tym, ze maja zaprzeć się siebie i pracować tylko dla idei - bo dla idei to nawet ksiądz nie pracuje.
|
N wrz 30, 2007 11:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jakoś trudno mi uwierzyć w pełna sprawność lekarza po 24h dyżurze, a który na następne 24 h idzie pracować do pogotowia, a potem przychodnia, szpital, dyżur...i tak wkoło macieju. Zapewniam Ciebie, że jak dostaną swoje 7 tys. zł, to i tak będą dorabiać, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc to żadne tłumaczenie. Potem dalej będą narzekać, że teraz to trzeba im podwyższyć do 20 tys.. to już wtedy na pewno nie będa dorabiać. Cytuj: Lekarz to zawód a nie misja społeczna
Nie zgadzam się z Tobą.
Lekarz, nauczyciel, ksiądz to profesje typowo z powołania, a że trafiają tam ludzie bez powołania (90%), to mamy chociażby te strajki.
|
N wrz 30, 2007 11:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Osiris mam propozycje: po prostu idz studiowac medycyne i ratuj chorych jak doktor Judym.
Lekarze nie czekali 17 lat, tylko od 17 lat probuja zmienic ten system, ale zawsze byli, (badz sami sie) pacyfikowali wlasnie przez takie jak twoje argumenty: dobro chorych. Tylko ze na koncu, to oni byli ci glupi, bo dobro chorych (poza samymi chorymi oczywiscie) obchodzilo tylko ich, ale juz nie tych, ktorzy (przymusowa) skladke na NFZ (czy jak go zwal) zgarniali i budowali sobie coraz piekniejsze biurowce, bo "przeciez musza pracowac w podobnych warunkach jak na Zachodzie". Ze lekarze nie pracuja w podobnych warunkach bylo im wszystko jedno. No to lekarze w koncu postanowili zadbac o siebie (i swoje rodziny), bo w koncu nie oni ten durny system wymyslili.
Mozliwe, ze jesli dostana po 7 tys., to beda chcieli wiecej, ale wtedy latwo bedzie im wykazac , ze nie maja racji (finansowej). Teraz, to jest oczywiste (dla ludzi normalnie myslacych), ze racje maja lekarze.
I przestan wreszcie mowic, ze sie nie da itp. To sie po prostu musi zmienic.
|
N wrz 30, 2007 11:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Podobnie to powołanie wygląda w pozostałych wymienionych przez Ciebie profesjach....kapłani pławiący się w luksusie, dobrach doczesnych, czują powołanie?...pytanie tylko do czego???
Powolanie w XXI w to frazes, i dobrze oceniłeś - maxymalnie tylko 10% to ludzie powołania.
|
N wrz 30, 2007 11:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|