ciekawe, czyli jak ktoś szuka Boga, to jest ok, a jak szuka czegoś innego, to już nie bo "tak jest moja opinia"... weź się nie tłumacz już, bo ci to nie wychodzi


kwestionowanie opinii to nie to samo co nieuzasadnione kwestionowanie wolności wyboru, a przecież nie wiesz nawet czy ktoś wcześniej nie próbował zadośćuczynić kaprysom teistów


tak miało być, prosto w oczy, a nie do jak rasowy indoktrynator - do gawiedzi


nie ma potrzeby dzielić, to jest to samo zjawisko "prawdy objawionej", a czy ją głosi akurat jakiś kościół, partia, czy media, to jest kwestia drugorzędna

Katolicyzm to ideologia totalitarna.

Może taka odpowiedz już padła, także niech nikt nie ma mi tego za złe, bo tak ja widze sprawe. Jezus odpowiada dość jasno, aby przestrzegać przykazań. Jednak to o co pytała osoba zakładająca temat może wydać się radykalne. Ja bym to opisał tak: Jezus i młodzieniec prowadzą dialog, zatem słowa Jezusa, wedle ich treści, są skierowane bezpośredenio do młodzieńca, nie koniecznie do całej ludzkości. Młodzieniec ma się wyzbyć wszystkiego co ma, a taka odpowiedz wirpawia go w smutek. Jak wiadac Jezus trafnie wskazał na to, co dla młodzieńca miało znaczenie i co było dla niego trudne - wyzbycie się tego co ma. Dla każdego z nas słowa Jezusa winny być poddane przemyśleniu, nie ślepej realizacji co do litery. My wszyscy mamy się wyzbyć nie majątku, tylko tego co jest nam najtrudniej się wyzbyć: sławy, życia na pokaz, pychy, oraz również pieniędzy itp. czyli dla każdego indywidualnie - wszystkiego tego co przeszkadza nam w wejściu do Nieba. Dla jednego pieniądz stanowi zbyt wielką wartość, dla innego bycie popularnym i podziawianym. Mamy żyć wedle ducha, nie wedle ciała i jeśli praca i to co mamy nam w tym nie przeszkadza, to wątpie aby Jezus chciał abyśmy się tego pozbywali.

..nieprawda.. jesli ktos szuka boga to jest ok bo jesli by nie szukal to nie moze stawiac zarzutow tym ktorzy gdziekolwiek go znalezli bo to jest ze strony takiej osoby nieuczciwe....

.. poraz kolejny przypisujesz mi slowa ktorych nigdy nie wypowiedzialem


..iznowu: nigdy nie kwestionowalem wolnosci wyboru!!.. mozesz wybierac co chcesz i ja cie nie przymuszam do zmiany zdania na moje tylko przedstawiam tobie swoj punkt widzenia i konfrontuje go z m.in. twoim




..entity.. twoj przytyk jest wyraznie skierowany do mnie jak i calej instytucji.. czyli do gawiedzi!!! nie wiem skad u ciebie taka bojowa postawa bo wcale nie stoje po drugiej stronie barykady.. cowiecej uwazam ze katolicyzm to nie jest religia prawdziwa i nie ma sensu dalej toczyc tej pyskowki bo nie o to mi chodzi i nie ma sensu zmuszac moderatora do blokowania tego tematu

ups.. tam gdzie napisalem "nieprawda" powinno byc "prawda" :]

moim zdaniem jest dogłębnie przekonany, że spełnienie jego zachcianki jest nierealne, stąd wynika że prowokuje, DLACZEGO zarzucać mu akurat lenistwo? zapewne PO COŚ - żeby zakwestionować zasadność jego agresji. poza tym... nieobecnych nie oskarżaj, bo się nie mają jak bronić, nie wrzucaj do jednego worka (nie ma uzasadnienia), nie przyrównuj gawiedzi do indoktrynerów, bo to zupełnie co innego - gawiedź można obrócić przeciwko komuś, a takich najwyżej przeciwko sobie. to by chyba było na tyle, bo mnie temat wątku nie interesuje, papa

Dobry czlowiek to czlowiek ktory zachowiuje Św Przykazania - a Jesli ktos szuka Boga i Zachowuje Św Przykazania znajdzie Pana i bedzie mial Życie Wieczne


Ten kto nie szuka i nie zachowuje Św Przykazan sam sie potepia - bo przeciez ma wolna wole - sam decyduje - czy chce isc do piekla czy nie

Życie Wieczne beda miec tylko ci ktorzy Czerpią Miłosierdzie Boże z Najśw Sakramentów... o ile wiem protestanci nie uznają Św Sakramentów ... czy to ich przekresla ? chyba jednak nie - jesli beda Sprawiedliwi - beda Zachowywac Św Przykazania to osiagna Zbawienie

skad o tym wiesz? i co to konkretnie znaczy"czerpac milosierdzie z sakramentow"?
zreszta w kolejnej czesci swojej wypowiedzi zaprzeczasz sam sobie:
z jednej strony: a dalej piszesz:
to jak w koncu jest?

Skoro do nieba mają iśc tylko ci doskonali, co w ogóle nie grzeszą to w takim razie po co istnieje spowiedź