Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 23:20



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 15 ] 
 Gdzie byl chrzescijanski bog? 
Autor Wiadomość
Post Gdzie byl chrzescijanski bog?
Tragedia polskich pielgrzymów we Francji - zginęło 20 osób
Co najmniej 20 osób zginęło w wypadku autokaru, który przewoził 61 polskich pielgrzymów (wcześniej podawano ok. 50) z sanktuarium w La Salette we Francji. 20 osób jest ciężko rannych - podała telewizja TVN24. Autokarem jechali pielgrzymi z okolic Szczecina i Stargardu - poinformował MSZ.
Autokar stoczył się z drogi do koryta rzeki Romanche i stanął w płomieniach.


N lip 22, 2007 11:47
Post 
A gdzie i kiedy chrześcijański Bóg obiecał komukolwiek, że uniknie śmierci???
Rodząć się umieramy - każdy ma wyznaczony kres...podczas pielgrzymki, w łóżku, z ręki zabójcy...etc


N lip 22, 2007 12:03

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Alus napisał(a):
A gdzie i kiedy chrześcijański Bóg obiecał komukolwiek, że uniknie śmierci???

No tak, przecież anioł stróż jest od tego żeby się do niego modlić, a nie żeby coś robić. :roll:
Ponoć Bóg chrześcijański kocha ludzi, jednak jako że śmierci nie uznaje się za ostateczność posłużę się w analogii przykładem złamanej ręki. Jeśli masz żonę, którą kochasz i widzisz, że idzie na oblodzony chodnik na którym zaraz coś sobie złamie, to co robisz? Czy przypadkiem z miłości nie uchronisz jej przed upadkiem, czy może pozwolisz żeby się wywróciła i powiesz "no co? Wiedziałem, że się wywrócisz, ale przecież nie obiecywałem ci, że będę cię chronił przed złamaniami - zrośnie się przecież"?


N lip 22, 2007 12:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Pan Bóg nie jest złotą rybką do spełniania życzeń.


N lip 22, 2007 12:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
- Tato, czemu nie wyłączyłeś kombajnu jak mi wciągneło rękę do ostrzy?!
- Bo ja nie jestem złotą rybką do spełniania życzeń!!!
Ot, myślenie leszkojanowe.


N lip 22, 2007 12:53
Zobacz profil
Post 
Pielgrzymów było 47 plus pilot i dwóch kierowców.
Liczba ofiar śmiertelnych to 26 osób ( i oby się nie zwiększyła), 24 rannych, w tym 12 ciężko.

26 osób zakończyło swoją ziemską pielgrzymkę. Wyjechali do sanktuariów, dojechali.....do Domu Ojca.

Nie wydaje mi się by ta smutna chwila, szczególnie smutna dla rodzin ofiar, miała być powodem do kretyńskich uwag na temat "Gdzie był Bóg".
Ci którzy w Niego wierzą, wiedzą, ze był z pielgrzymami i dalej z nimi jest.
Natomiast ci którzy w Niego nie wierzą, nie powinni zadawać tak prymitywnych pytań, bo tym samym się ośmieszają.

Wierzący niech się pomodlą, a niewierzący niech sobie pójdą na spacer, albo pograją w bilard.


Wieczny odpoczynek .......
Szybki powrót do zdrowia dla rannych....
Racz dać Panie


N lip 22, 2007 13:34

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Dlaczego pytanie "gdzie był Bóg" jest Twoim zdaniem prymitywne i kretyńskie? Pewnie wśród rodzin ofiar znajdzie się trochę osób, które je sobie właśnie teraz zadają.
Ja wiem, że niektórzy wierzący by sobie wmawiali że Bóg jest dobry i się nimi opiekuje oraz obdarza łaskami nawet wtedy, gdyby nieszczęścia spadały na nich jedno po drugim przez całe życie. Niemniej taki wypadek który spotkał tak religijne osoby przemiawia za brakiem istnienia czegoś takiego jak anioł stróż i jest argumentem przeciw obrazowi Boga jako opiekuńczego ojca, który chroni swoje dzieci przed krzywdą.


N lip 22, 2007 13:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Dla chrześcijanina żyjącego w przyjaźni z Bogiem śmierć nie jest kresem, lecz początkiem nowego życia.


N lip 22, 2007 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Przeczytaj jeszcze raz tego posta, bo widzę że nie zrozumiałeś analogii. W sumie to mam jeszcze takie pytanie: skoro piszesz takie hasła i jesteś chrześcijaninem to mam rozumieć, że gdyby ktoś kogo kochasz się topił lub co innego groziło jego życiu, a Ty mógłbyś pomóc, to byś tego nie zrobił bo śmierć nie jest kresem?


N lip 22, 2007 14:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Ot, durny.


N lip 22, 2007 14:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Oj widzę że Ci argumentów zabrakło i zniżyłeś się do obrażania. Pffff.


N lip 22, 2007 14:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Nie argumentów mi brakuje, ale cierpliwości wobec tak prostackich wypowiedzi, wprost zachęcających do morderstwa.


N lip 22, 2007 14:34
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dlaczego pytanie "gdzie był Bóg" jest Twoim zdaniem prymitywne i kretyńskie?


Źle się trochę wyraziłem lub źle mnie zrozumiałeś.
Samo pytanie nie jest prymitywne i kretyńskie. Natomiast obecna chwila nie jest stosowna do jego zadawania. Chyba, że jesteś bliskim krewnym którejś z ofiar.

W obliczu śmierci należy zdjąć czapkę z głowy, pochylić się i zależnie od światopoglądu - pomodlić lub zadumać.

Jednak skoro już padło to pokrótce odpowiem.
Autokarem kierował człowiek. Człowiek zdecydował by jechać tak niebezpieczną drogą. Człowiek skonstruował pojazd którym się porusza..itd.
To nie było tsunami lub inny żywioł. Tutaj zawiódł człowiek i jego niedoskonała technika.


N lip 22, 2007 14:39

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Jeśli znalazłeś tam zachętę do mordowania to prostacki jest Twój sposób rozumowania, a nie ta wypowiedź :|


N lip 22, 2007 14:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
LAF, nie założyłeś tego tematu by porozmawiać o tym tragicznym wydarzeniu, ale by wykorzystać go jako argument do "dowodzenia", że Bóg nie istnieje lub nie jest dobry. Dlatego zupełnie nie pasuje on do działu "Aktualności". Co więcej, temat relacji zła dosięgającego ludzi i dobroci oraz wszechmocy Boga był wielokrotnie wałkowany i można go kontynuować w innych wątkach. Warto korzystać z wyszukiwarki. To tylko pierwsze kilka z brzegu:

viewtopic.php?t=7955&start=0
viewtopic.php?t=9043&start=0
viewtopic.php?t=8424&start=0
viewtopic.php?t=12448&start=0
viewtopic.php?t=11534&start=0
viewtopic.php?t=8767&start=0

I jeśli mogę coś dodać od siebie, już nie jako moderator, to prosiłbym Zencognito i LAF-a żeby wzięli sobie do serca słowa profosa, zamiast wykorzystywać te tragiczne wydarzenia do podważania chrześcijańskiej wizji Boga. Ale może to już jest kwestia indywidualnej wrażliwości. :?

Edit: P.S.
Oczywiście dyskusja o tej tragedii może powstać w osobnym wątku w "Z kraju i ze Świata" pod warunkiem, że nie będzie zakamuflowaną próbą debaty o tym czy Bóg monoteistów istnieje i czy jest dobry.

_________________
www.onephoto.net


N lip 22, 2007 14:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL