Autor |
Wiadomość |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Uff...
Przeniosłem ten gigantyczny Off-topic jaki nam się tu zrobił do wątku w Wiara i Nauka tutaj:
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=11671&start=0
_________________ www.onephoto.net
|
Śr kwi 11, 2007 13:08 |
|
|
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
snafu napisał(a): Chyba, że ktoś zmartwychwstał i grób był pusty. Wówczas kości czy jakichkolwiek szcząktów nie ma prawa być, prawda?
Całun mógł zostać.
Tzn - ja sceptycznie podchodzę do kwestii całunu turyńskiego, ale takie dowody powinny wystarczyć.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Śr kwi 11, 2007 13:53 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Badanie Całunu Turyńskiego za pomocą radioaktywnego węgla 14 wykazało ze Całun pochodzi z 1360 roku .Podwazano tą metode badania za wiarygodną jakby nauce zalezało na tym by ukazac falsyfikat, wiec nauka chce powtuzyc badanie ,lecz Kosciół sie wycofał :Mysle że działania Koscioła nie trzeba komentować -Chce zachować swoją relikwie.
|
N kwi 15, 2007 17:03 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie zauważyłeś tylko, że obecne badania wykazały, że "datowanie węglem c14 prowadzi do błędów rzędu kilku tysiecy lat":
http://archiwum.wiz.pl/2001/01092900.asp
|
N kwi 15, 2007 21:19 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
dlatego nauka chciała powtózyc to badanie ,jest wiele innych fizycznych metod datowania .Nauka przez setki lat wypracowała różne metody badawcze i nigdy nie opiera sie na jednej,w waznych dla niej kwestiach.
|
Pn kwi 16, 2007 8:09 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Całun badano różnymi metodami, wyniki były różne. Nie można być pewnym.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn kwi 16, 2007 8:34 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Jeżeli nie możemy udowodnic ze jest to Całun Jezusa ,to mozemy w to tylko wierzyć.
|
So kwi 21, 2007 9:15 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
ToMu i Inny, o wiarygodności Całunu można przekonać się choćby z badań nad samym Całunem, bez konieczności datowania. Wiedza z Całunu w sposób niewiarygodnie zgodny pokrywa się z współczesną wiedzą o anatomii człowieka (niedostępną wcześniej), w tym z wiedzą o zachowaniu ludzkiego ciała po śmierci. Co więcej układ ran i obrażeń na ciele idealnie pokrywa się z opisem Ewangelii: łącznie z koroną cierniową (nieznany drugi taki przypadek), przelutymi nadgastkami po przybiciu do krzyża (dopiero od niedawna wiadomo, że tak przybijano krzyzowe ofiary!), przekłutmy bokiem i ranami po biczowaniu rzymkim flagellum (prawie nigdy nie biczowano skazańców przed krzyżowaniem!). Wreszcie badania fakt pochowania w całunie, jak i namaszczenia ciała drogim aloesemj jest kolejnym niespotykanym wyjątkiem w historii skazańców, którzy byli zawsze traktowani jak margines społeczny i nigdy nie byli chowani z honorami i drogimi olejkami, tak jak to stało się w przypadku ewangelicznego Jezusa i człowieka z Całunu. W końcu naukowcy mając dzisiejszą niesłychanie rozwiniętą wiedzę nie są w stanie nawet określić jak mógł powstać wizerunek na Całunie, więc prawdopodobieństwo, że ktoś stworzył wizerunek czy to z barwników i środków chemicznych, czy to z szczątków biologicznych, jest bliski zeru. Pyłki kwiatów i rzymska moneta na powiece, wskazują natomiast wyraźnie, że Człowiek z Całunu zginał za czasów Poncjusza Piłata w Jerozolimie.
Oczywiście nauka nie może udowodnić Zmartychwstania, gdyż w oczywisty sposób przekracza ono poznanie naukowe, ale może wykazać z nieskończenie wysokim prawdopodobieństwem, że Jezus Chrystus żył w I wieku n.e. w Izraelu i umarł w Jerozolimie w taki sposób w jaki ukazują to Ewangelie, a jego ciało w niewytłmaczalny sposób znalazło się poza całnem i stworzyło ten niezwykły wizerunek.
Zachęcam do przeczytania książki Marka Antonacciego "Zmartwychwstanie całunu". Jest tam dokładnie opisana historia badań nad całunem i szczegółowa, naukowa analiza odkryć, z których niestety wiele jest nieznanych szerokiemu odbiorcy. O datowaniu metodą radiowęglową też jest tam sporo i konkretnie.
_________________ www.onephoto.net
|
So kwi 21, 2007 9:54 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Paschalis - ja czytałem kilka książek o całunie.
Owszem, są kwestie niewytłumaczalne - ale kwestie datowania pokazują, że nie można być pewnym.
Nieśmiało przypominam, że wierzenie w autentyczność całunu nie jest konieczne 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn kwi 23, 2007 7:41 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Nie przebadano Całunu na zawartość siarczanu srebra. Jężeli ten pierwiastek świtłoczuły wystepuje w Całunie ,mógłby być Całun naświetlony w średniowieczu.
|
Pn kwi 23, 2007 22:05 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
bzdury nad bzdurami ... Nauka nie ma zednych niepewnosci co do calunu
naukowcy to glownie ateisci ... ostantnio wlasnie wypowiadał jeden gosc - iz Całun Turyński to na 99 , 9 Całun Jezusa Chrystusa z Nazaretu
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Wt lip 17, 2007 12:40 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Ostatnio inny naukowiec wypowiedział się, że na 99,9 procent to nie jest całun JC. Czy takie wypowiedzi mają czegoś dowodzić?
_________________
gg 3287237
|
Wt lip 17, 2007 18:53 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
To wszystko dowodzi jednego - PEWNOŚCI nie ma.
A przecież nie o pewność, a o wiarę tu chodzi 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lip 22, 2007 17:28 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
wlasnie o to chodzi ze niie ... zadna Wiara ... nie mowie to ca jakis tam naukowiec mowil - mowie to co nauka mowi , a to roznica
na Św Całunie wszystko widac - wypływ Wody , Slady Biczowania Haniebnego
( Pan Jezus Dostał ponad 3 razy wiecej Ciosów Biczami niz zwykly czlowiek ktory byl skazany na biczowanie) .
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Wt lip 24, 2007 13:13 |
|
 |
leskaw
Dołączył(a): So lip 21, 2007 11:36 Posty: 36
|
nie ma poważnych powodów by sądzić, że nie istniał. Nawet sceptycy z Jesus Seminar przyjmują, że istniał, uważają jednak że był źle rozumiany i źle przytaczany. Wiele faktów historycznych przyjmowanych za pewnik opiera zię na 1-2 wzmiankach w dziełach o sredniej wiarygodności, a napewno mniejszej niż listy i ewangelie. Nawet w historiografii żydowskiej, najmniej zainteresowanej tym, by uwiarygadniać postać która ich post-faryzejski Judaizm zjechała z grubej rury, znajdziemy w Talmudzie liczne wzmianki o J, synu dziwki i rzymskiego legionisty, które przypisuje się właśnie Jezusowi.
Poza tym, jak wytłumaczyć masowy wysyp chrześcijan w czwartym, piątym dziesięcioleciu NE? Coś się musiało wydarzyć, że bezinteresownie ewangelizowali kawał cestrstwa ryzykując śmierć w mękach, czyż nie?
_________________ poszliście za bogami, których nie znaliście
|
Cz lip 26, 2007 20:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|