Tym samym tekstem można tłumaczyć pozwolenie na propagowanie nazizmu.

Nie, nie można.Skąd ten pomysł ?

Stąd, że skoro uznajesz, że propagowanie np. nienawiści i pogardy do Murzynów i Żydów nie powinno być dopuszczalne, a uznajesz, że propagowanie nienawiści i pogardy do chrześcijanstwa - tak, to znaczy, że stosujesz podwójne standardy. Żeby była jasność, nie chodzi mi o krytykę chrześcijaństwa, jego dogmatów, itd., ale o pogardę i obelgi, które widoczna choćby w łamaniu krzyży na scenie (Glen Benton), czy w naśmiewaniu się z ukrzyżowania Chrystusa (Marylin Manson).

@Paschalis: nie widzisz róznicy między naśmiewaniem się z ideologii a naśmiewaniem się z ludzi?

Jeśli na jakichś zamkniętych imprezach np. koncertach to nie powinno im się raczej tego zabraniać...

Propagować mogą do woli sobie nawzajem byle reszta społeczeństwa nie musiała w tym uczestniczyć.

A czy Bog nam zabronił grzeszyć?Jeżeli Bog pozwala nam grzeszyć , bluznić i daje nam za to piekło to jak tego mogą nam zabronić ludzie?

Myslalem ze to rogaty pieklo stworzyl a nie bóg jak ty piszesz.

Widzę dlatego nie mam na myśli naśmiewania się z ideologii, ale obrażania ludzi, którzy wyznają jakąś wiarę oraz ich Boga, plując na krzyż i parodiując ukrzyżowanie Chrystusa.

To moge napisac czemu ja slucham metalu i plusy tej muzyki:

1. Oburza tych poprawnych politycznie
2. Pozwala mi się wyładować, kiedy jestem na coś wkurzony.
3. Nie ma w tym piania o milosci.

Takie same plusy to możnaby przypisać rzucaniu kałem.

Jesteś niesprawiedliwy w swojej ocenie. To, że Ci nie odpowiada tej rodzaj muzyki, to nie znaczy, że innym też ma się nie podobac.
Porzucaj sobie kałem.

Jednak w tym wypadku minusów jest więcej to przecież niehigieniczne...

Mi nie chodzi o muzykę tylko o to, że Twoja lista plusów jest bez sensu. Muzyka to kwestia gustu.

mariolcia


Odpowiesz w końcu na pytania, które Ci zadałem?
W razie czego przypominam:

[/quote]

Czyli jak KK i chrzescijanie krytykuja antykoncepcje/homoseksualizm/aborcje/jakikolwiek inny wybor zyciowy ktory im nie pasuje - obrazajac ludzi tak zyjacych poprzez nazywanie ich niemoralnymi czy grzesznikami - to wszystko jest ok?

Jesli jest, to w taki sam sposob w porzadku jest obrazanie Boga, chrzescijan, Jezusa i wszelkich innych obiektow kultu religijnego. Jesli nie to hmm... Jak to szlo z drzazga w oku innego a belka w swoim wlasnym?