Dlaczego faceci lubią piwo?
| Autor |
Wiadomość |
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ akacja: yyyy... może nie przesadzaj, co? Piwko lub dwa (no dobra, trzy) od czasu do czasu nie jest złe. Nie żeby się schlać jak prosie, ale wypić i sobie tylko trochę humor poprawić, bądź tak dla towarzystwa...
@ Kamyk: nie wiedziałam 
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
| Pn lip 30, 2007 17:08 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Po prostu akacja ma bardzo ograniczone grono znajomych. Jak już zaczną, nawet jednym piwem, to się upijają.
Widać nigdy nie była na imprezie, gdzie człowiek sączy przez cały wieczór dwa albo trzy Jackie on the rocks. A potem spokojnie wychodzi do domu.
Cóż....
Nic, tylko współczuć.
Crosis
|
| Pn lip 30, 2007 18:24 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wszystko zależy od mozliwości i sposobu picia danego zainteresowanego.
Nie można powiedzieć, że piwo jest złe - źle robi, gdy człowiek nie umie z niego korzystać, nie potrafi dobrać ilości do swoich możliwości. Ale piwo jest dla ludzi, Akacjo 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pn lip 30, 2007 20:06 |
|
|
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
A papierosy też są dla ludzi, ale lepiej ich nie palić bo są szkodliwe.
Raczej jest tak, że znajomi wśród których przebywam również wogóle nie piją i tego nie lubią. Są więc imprezy bezalkoholowe, gdzie jest naprawdę fajnie.
A jeśli jednak zdarzy mi się towarzystwo nie z wyboru to niechętnie bym z nimi chodziła na imprezy gdzie się pije, najchętniej to bym się wykręciła od pójścia gdziekolwiek z nimi bo ja z zasady nie piję.
|
| Pn lip 30, 2007 20:29 |
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
akacja napisał(a): A papierosy też są dla ludzi, ale lepiej ich nie palić bo są szkodliwe.
Ale piwo nie jest. Jest nawet w pewnej ilości zdrowe.
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| Pn lip 30, 2007 20:31 |
|
|
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Po jednym piwie już nie można jechać samochodem
|
| Pn lip 30, 2007 20:34 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ale za to jak nerki przeczyszcza
A argument że po tym nie można prowadzić samochodu jest bzdurny - chyba że ktoś jest taki wygodnicki, że zawsze się wozi własną bryką na imprezy  Zresztą to w ogóle nie jest argument przeciwko szkodliwości piwa
P.S - po wielu lekach również nie wolno prowadzić samochodu 
|
| Pn lip 30, 2007 20:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
akacja napisał(a): A jeśli jednak zdarzy mi się towarzystwo nie z wyboru to niechętnie bym z nimi chodziła na imprezy gdzie się pije, najchętniej to bym się wykręciła od pójścia gdziekolwiek z nimi bo ja z zasady nie piję.
Jestem absynentką od 11 lat ... ale to wcale nie oznacza, że jak ja nie piję, to inni też nie mogą. Nie mam nic przeciwko imprezom, na których w sposób kulturalny pije się wino czy piwo. Sama czasem przywożę znajomym z podróży znane marki win.
I naprawdę b.rzadko zdarzają się sytuacje, żeby ktoś mnie namawiał do picia. Zazwyczaj krótkie " Nie, dziękuję. Nie piję." jest szanowane i nie wymaga dodatkowych wyjaśnień. Nie jestem też wyśmiewana czy traktowana inaczej przez osoby, które piją.
Kwestia kultury picia. Akacjo. I wzajemnego szacunku.
P.S. Cukierki z alkoholem jadam , a do ciast sama dodaję rumu lub wódki do smaku 
|
| Pn lip 30, 2007 20:44 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Baranek właśnie napisała sakramentalne zdanie: kultura picia
Akacjo, nie wiem jak to się stało, że wszyscy pijący, których znasz nie mają tej kultury, a przynajmniej to wynika z Twoich postów. Ja generalnie piję, ale mam imprezy, na których jestem autem, lub też nie pije na nich z wyboru - mimo to niegdy nie przeszkadza mi towarzystwo ludzi pijących... no z tym, że w naszym towarzystwie rzadko bywamy świadkiem "zgonów" czy też przeróżnych awantur.
Czasem można tez wypić nieco więcej, pośpiewać, bywa. Ale wszystko z umiarem.
Zaś co do szkodliwości - to, że po 1 piwie nie można jechać autem o niczym nie świadczy. Są setki leków, gdzie po dawce 10 mg nie możesz jechać autem - na przykład wiele leków antychistaminowych, przyjmowanych przez alergików.
Wg Twojego rozumowania też są szkodliwe, tak?
Crosis
|
| Pn lip 30, 2007 20:51 |
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
akacja napisał(a): Po jednym piwie już nie można jechać samochodem
Ależ wolno! Nie wolno tylko prowadzić
Owszem, w solidny upał - ja piwo (zwłaszcza, jeśli mało zjadłem, albo na pusty brzuch) - czuję. Ale już taki mam urok, piwo działa na mnie silniej niż inne formy alkoholu (40 i więcej procentowe).
Tylko, co z tego ? Przecież to nic złego. Za kółko nie siadam (zresztą nie mam prawka).
A nie wolno prowadzić, jak ktoś (chyba Kamyk) zauważył też po wielu lekach,nawet popularnych.. A także nie powinno się po nich obsługiwać maszyn 
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| Pn lip 30, 2007 20:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rany, po przeczytaniu ostatnich postów musiałam sprawdzić, czy to na pewno dział Hyde Park, takie zażarte dyskusje się toczą... A temat taki leciutki, można by rzec jak piana na dwa palce
Nikogo do piwa przekonywać nie zamierzam na siłę, ale należy wiedzieć, że piwko, szczególnie ciemne jest naprawdę bardzo zdrowe, a w umiarkowanych ilościach (bardzo bardzo umiarkowanych!) mogą je pić nawet kobiety w ciąży, żeby sobie uzupełnić braki witamin i minerałów.
Osobiście bardzo lubię reddsa, chociaż złośliwi twierdzą że to nie piwo  Od zwykłego piwa wolę jednak wina półsłodkie, a najlepiej domowego grzańca z pomarańczami, jabłkami, cynamonem.... mmmmhhhhh
baranek:
Cytuj: a do ciast sama dodaję rumu lub wódki do smaku
Uważaj, żeby ci nie wyparowało przy pieczeniu 
|
| Pn lip 30, 2007 23:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): Cytuj: a do ciast sama dodaję rumu lub wódki do smaku Uważaj, żeby ci nie wyparowało przy pieczeniu 
Nie ma obaw - to już do nasączenia ciasta i do masy
Piwa nie lubię  A czemu je lubią faceci ? Pomijając smak - moze chodzi też o sposób picia ? Duży kufel = silny mężczyzna ? 
|
| Pn lip 30, 2007 23:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hmmm.. raczej nie tak, bo ja wolę mniejsze kufle - nie wygazowuje się, a ja piję dosyc wolno... a dlaczego? Ja osobiście lubię mocny, gorzki smak piwa. Lubię czuć, jak chłodny, lekko gazowany napój wlewa mi się do gardła. Po prostu je lubię  Na takiej samej zasadzie, jak lubię czekoladę
Crosis
|
| Wt lip 31, 2007 9:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: a w umiarkowanych ilościach (bardzo bardzo umiarkowanych!) mogą je pić nawet kobiety w ciąży, żeby sobie uzupełnić braki witamin i minerałów.
A to co za nowe odkrycie?? Z tego, co wiem, to lekarze zwalczają picie w ciąży...To co dla np. 60 kilogramowej matki jest odrobinką piwa to dla 20 gramowego płodu-dziecka jest juz oceanem piwa...
|
| Wt lip 31, 2007 9:39 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
W ciąży to nie wiem, ale matki karmiące piersią piją "Karmi", które mało bo mało, ale jednak zawiera alkohol.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Wt lip 31, 2007 9:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|