|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Harry Potter Zakon Feniksa
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Harry Potter Zakon Feniksa
Byłem wczoraj na Harrym. Harry dorasta. Za czarodziejkami się zaczyna uganiać. Myślałem, że w końcu go ubiją, ale wciąż nie.
Gdy ja ten film oglądam, mam takie wrażenie, że oglądam fantazje zakompleksionego nastolatka. No bo co my tu mamy? Za każdym razem następują wakacje i nagle Harry, przybrane nielubiane dziecko, nie ma nawet możliwości szukać odskoczni od domu w szkole. Więc wpada co wakacje w obłąkańczy świat swych rojeń. Film zaś, i książka, jest opowieścią tych bredni.
Autorka mogłaby też choć trochę się wysilić na jakąś logikę tego magicznego świata. Nawet jeśli istniałby świat, w którym wystarczy wypowiedzieć pragnienie, by się zrealizowało, to i tak powinien ten świat według jakichś prawideł funkcjonować. Te smarkacze, które zostają wrzucone z cywilizacji technicznej w to "coś", przynajmniej przez moment, przynajmniej któryś, powinni zadać pytanie o elementarne prawa świata. Zatem powinno być "Czym jest świat?", "Czym jestem ja", "Jaka jest natura świata?". Harry Potter jest zatem wyprany z elementarnych pytań filozoficznych. To niemożliwe by te dzieci nie postawiły takich pytań. To nie możliwe by były tak nieliniowe, by tak zupełnie różniły się od kultury z której pochodzą.
No dobra Harry Potter może nie. On jest skupiony nad swym tragicznym dzieciństwem. Ten jego kolega wychowany w świecie fantazji, ten który się z nim koleguje bo są podobnie znerwicowani, może też nie. Ale ostatecznie oczytana Hermiona mogłaby temat poruszyć. Chociaż... z kim?
Poza tym logika czarów.... Magia co do swych założeń jest nagłą realizacją pragnień. Jaką więc rolę mogą pełnić owe wypowiadane przez nich "zaklęcia"? Przecież to nie są polecenia jak w jakimś języku programowania, że jak napiszesz "cls" to się wyczyści ekran, a jak powiesz "Abra Kadabra" to stryj Harrego zginie. To powinno działać raczej tak, że wypowiadane słowa intensyfikują pragnienia, co przyspiesza ich materializację. No chyba, że słucha ich jakaś istota potężna, a słyszeć może jedynie drgania powietrza, dlatego muszą być słowa odpowiednio wypowiedziane, i wówczas jest realizuje. Wtedy rację mają chrześcijańscy ortodoksi gdy twierdzą, że Harry okultyzm wprowadza Okultyzm jednakowoż nie ma tak spektakularnych osiągnięć co czarodzieje z Hogwardu (nagroda Randiego wciąż czeka na szczęśliwca), więc nie jest to okultyzm. Aczkolwiek niejednokrotnie odnoszę wrażenie, że ortodoksi chrześcijańscy gdy boją się takich spraw jak spirytualizm, okultyzm i inne pomysły słabych umysłów, wierzą w nie mocniej niż ich faktyczni wyznawcy. Logika czarów nie jest zachowana w Harrym. Tam nie ma mowy o jakiejś nadistocie, więc szkolenie powinno też dążyć do realizacji czarów samym pragnień bez konieczności ich werbalizowania. Byłoby to wszakże niezwykle przydatne przy jakiejś potyczce czarodziejów :>
Poza tym Harry nie jest humanitarny. Nie będę zdradzał szczegółów akcji, ale co do pewnego istotnego wątku, gdzie mamy do czynienia ze zdradą wynikającą z tortur, nasz czarodziej nie zdobył się na zrozumienie.
|
N lip 29, 2007 11:41 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
PTR, a jesteś w stanie wskazać system RPG, film lub książkę fantasy w której jest logiczny system magiczny? Bo ja nie... W takim Warhammerze dla przykładu tyle samo energii (punktów magii) i czasu pochłania rzucenie ognistej kuli (wymagające właściwie jedynie dostarczenia energii do powietrza by je podgrzać) co ożywienie szkieletu, któremu trzeba właściwie od zera stworzyć całą psychikę, zmysły postrzegania i mechanizmy animujące ciało.
Co do pytań egzystencjalnych - nie wiem w jakim środowisku dorastałeś PTR, ale większość nastolatków ich sobie nie zadaje. Zresztą tak samo jest z większością dorosłych. "Jaką masz nową grę?", "czego ostatnio ciekawego słuchałeś?", "kiedy impreza?" - to typowe pytania nastolatków. "Co dzisiaj na obiad?", "jest coś ciekawego w telewizji?", "co tam panie w polityce?" - to typowe pytania dorosłych.
A co do Hermiony... 
|
N lip 29, 2007 12:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kiedyś wyrwało mi się, że harry, jak to na porządnego "mesjasza" przystało będzie musiał zmartwychwstać i wszyscy słyszący me słowa gromko się zaśmiali...
......... a jednak zmartwychwstał "mesjasz" harry
a zakon jest całkiem sprawnie napisana ksiązeczką - a film...
obejrzę pewnie za 2-3 lata w jakiejś telewizji
|
Pn lip 30, 2007 6:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Właśnie PTR, troszkę za bardzo chcesz się doszukać filozofii tam, gdzie ma jej nie być. Świat magiczny jest światem zmodyfikowanym, nie musi być logiczny. Najczęściej nie zadaje się tam pytania "dlaczego" - bo jaki to ma sens?
Poza tym troszeczkę chyba uprościłeś ten system zaklęć.... może powinieneś poczytać więcej fantasy? Na początek polecam T.Pratchetta - Świat Dysku. Tam masz magię, filozofię i nawet historyków.
Tam też dowiesz się, dlaczego Bogów na dysku nie tyle czci się, co obwinia.
Aha. I dlaczego rzeczeni Bogowie wybijają w nocy ateistom szyby w oknach.
Crosis
|
Pn lip 30, 2007 8:22 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Crosis napisał(a): Aha. I dlaczego rzeczeni Bogowie wybijają w nocy ateistom szyby w oknach.
ale tam jedynym ateistą jest ognioodporny golem - jak się zdaje. Wszyscy inni wierzą 
|
Pn lip 30, 2007 10:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bo Gildia Szklarzy ma duże ceny
Crosis
|
Pn lip 30, 2007 10:55 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
|
Pn lip 30, 2007 14:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No cóż.... Dawno temu już bym poczytał Pratchetta, gdyby nie to, że te jego książki wyglądają jak pizza lub jajecznica w pierwszej fazie gotowania. Oczywiście mógłbym taką sobie książkę zakupić lub pożyczyć, ale dotknąć? To mówicie, że fajne? 
|
Pn lip 30, 2007 17:02 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Chyba nie wypada mi się wypowiadać w kwestii Pratchetta, prawda?
Raczej każdy się domyśli, jakie mam zdanie... To znaczy każdy, kto czytał, ale domysły reszty świata są sprawą drugorzędną 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lip 30, 2007 17:17 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Domyśla się
PTRqwerty, owiń sobie w szary papier i czytaj 
|
Wt lip 31, 2007 10:08 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
a kolega słyszał stare porzekadło "nie oceniaj książki po okładce"?
a co do Harrego, to tylko bajka najpierw była dla małych 10-11 letnich dzieci a najnowszy tom jest już dla 14-15 latków ale to nadal tylko bajka, czytałem pierwsze dwa tomy bardzo dziecinny język, ale za to filmy ehh powalają efektami specjalnymi i rozmachem, niestety jedyny lepszy film fantasy to trylogia tolkiena (nie mówie o star warsach bo to SF a nie F) a jest tyle dobrych książek fantasy i niestety brak dobrych realizacji 
|
Wt lip 31, 2007 19:21 |
|
 |
Aragg
Dołączył(a): N maja 13, 2007 15:14 Posty: 71
|
Film jest w miarę dobry... Bardzo podobały mi się zdjęcia Sławomira Idziaka... pokazują klasę. Podobała mi się również rola 2 aktorek:
Heleny Bonham Carter i Evanny Lynch. Efekty specjalne też w miarę niezłe... Ogólnie miło się ogląda... trzyma w napięciu.
_________________ Panie, naucz nas się modlić.
Łk 11,1
Nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny, i ślepy, i nagi.
Apokalipsa wg św. Jana 3,17
|
Śr sie 01, 2007 12:44 |
|
 |
Stigandr
Dołączył(a): So paź 06, 2007 21:58 Posty: 38
|
za to sev byl najbardziej zlozona postacia.. ale tez dalo sie przewidziec.. troche szkoda
co do samej ksiazki.. to tylko bajka. a magia nie ma logiki. dlatego jest magia 
_________________ Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war!
|
N paź 07, 2007 20:51 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|