Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Wpierw był przekaz ustny, który posiadał już zapewne jakiś kształt, on został spisany, tutaj dopiero można mówić o Księdze Rodzaju. Koncepcja Boga, istniała w myśli ludzkiej zapewne o wiele wcześnij niż została spisana. Przez cały pozostały tekst Biblii pojawia się nowe objawienie, odsłanianie tajemnicy Boga, bez oczywiście negowania tego co było z samego początku.
|
Wt lip 31, 2007 19:18 |
|
|
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Jonathan Sarkos napisał(a): Kamyk napisał(a): A co ma piernik do wiatraka? Oczywiście że jest, ale co to ma z tym wspólnego? Pierniki do wiatraków maja wbrew pozorom niemało. Ten piernik do wiatraka ma tyle, że jeśli jest natchniona, to wypadało by natchnąć ja w zgodzie ze stanem faktycznym.
Czym jest natchnienie? Narratorem za uchem ? Jeśli pokażesz dzikusowi porshe, to mimo że opisze go zgodnie z prawdą, na wiele się ten opis nie zda. Znajdziemy tam pewnie coś w stylu: mknie jak wiatr, błyszczy jak diament, warczy jak lew itp.
Męczące jest patrzenie jak sądzicie Boga. Zarzucacie mu to i tamto. Wymagacie i oskarżacie. Połowa z was nie czytałą ewangelii, a 90% nie wyszło poza jej ramy. Wypowiadacie się jak ślepy o gwiazdach, głuchy o szopenie. Myślicie, że rozumienie Słowa Bożego macie wrodzone. Skoro nas stworzył i jest naszym ojcem czemu musimy się wysilać?
Setki osądów na podstawie urywków Ewangelii zasłyszanej w młodości podczas mszy.
Ewalgelia to zbiór nauk spisany kilkadziesiąt lat po śmierci Jezusa. Nauk tak trudnych, że spisanie niektórych nawet 10 sekund po ich usłyszeniu byłoby cholernie trudne. Dla pewnych siebie, proponuje dokładnie przeczytać, którąś z ewangelii i później napisać ja z pamięci.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt lip 31, 2007 19:39 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Nauk tak trudnych, że spisanie niektórych nawet 10 sekund po ich usłyszeniu byłoby cholernie trudne. Dla pewnych siebie, proponuje dokładnie przeczytać, którąś z ewangelii i później napisać ja z pamięci.
Niewierzący może powiedzieć, że nie tyle spisywanych co zapisywanych z resztą to troche bez sensu bo największą trudnością byłby ciężki język który raczej nie sprawiał trudności apostołom.
|
Wt lip 31, 2007 21:28 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
WIST napisał(a): Przez cały pozostały tekst Biblii pojawia się nowe objawienie, odsłanianie tajemnicy Boga, bez oczywiście negowania tego co było z samego początku. Własnie oto mi chodzi ,ze te wszystkie rzekomo "nowe" objawienia nie sa wcale takie nowe ,one są zupełnie stare ,oparte są na tym samym ,ze Bóg istnieje .A to jest stara mysl jak stary jest świat .Wszystkie te tzw. jak ty to nazwałes nowe objawienia opierają sie własnie na tym starym i są jego tylko inną kontunuacją, jego powieleniem ,ze Bog jest ,ze działa .Zadne z tych "nowych"objawień tego nie zmienia a tylko tłumaczy ,ze Bóg działa na różne sposoby . Ale to nic nowego i niczego nie zmienia . WIST napisał(a): Wpierw był przekaz ustny, który posiadał już zapewne jakiś kształt, on został spisany, tutaj dopiero można mówić o Księdze Rodzaju. Koncepcja Boga, istniała w myśli ludzkiej zapewne o wiele wcześnij niż została spisana. To miło z twojej strony ,ze postanowiłeś to zauwazyć i przyznać ,że Bog pojawił sie w mysli człowieka na długo przed pojawieniem sie pisma .Zaczynasz mnie rozumieć .Człowiek od kiedy ma rozum ,a moze byc to okres nawet 200 tys . lat zastanawiał się juz, skąd to wszystko sie wzięło?Zastanawiał się kim jest człowiek i dlaczego jest tak potężny?I na podstawie swojej znikomej wiedzy o wszechswiecie doszedł do wniosku ,ze to wszystko musiał ktoś zapoczatkować .Doszedł do błednego wniosku ,ze skoro ludzie tak "bardzo różnią"sie od innych istot ,to musi być kimś wyjątkowym.To błedne przekonanie starozytnego człowieka spowodowało pojawienie sie Boga .Dziś na szczęście nauka wyjasnia ,ze człowiek tak naprawdę to niczym takim szczególnym nie wyróznia sie od zwierząt i zaciera granice które człowiek sam wykreslił ,zrywa kórtynę którą bezpodstawnie oddzielamy sie od reszty swiata .Wszelki ludzki postęp ,cywilizacje ,mysl twórczą ,piśmiennictwo można wytłumaczyć po prostu inteligencją ,wielkością naszego mózgu ,który na przestrzeni setek tysiecy lat wyrósł nam i jest obecnie największy .Gdyby o mózgu wiedzieli coś starozytni mysliciele i pisarze to nigdy by im nie przyszło do głowy ,że człowiek jest czymś szczególnym ,czymś godnym zastanowienia ,nigdy by im do głowy nie przyszło to ,ze jestesmy dziećmi samego Boga .Starożytni nie wiedzieli skąd pochodzi myśl ,skad się bierze mądrość ,więc musieli przyjąć ,ze to dar niebios .Lecz ten dar nie mógł spadać z nieba tak po prostu na wszystkich jak deszcz ,bo jedni są bardziej madrzy i silniejsi od innych ,wiec znowu wyszła im na przeciw inteligencja i podsunęła im osobę ,ale osobę nadzwyczajną .Osobę która tak jak ludzie kieruje sie rozumem lecz niewspółmiernie większym i która to żądzi madrością i daje ją komu chce.Minęło jeszcze wiele ,wiele setek lat zanim nadano tej Osobie imię i nazwano ją Bogiem .Nic dziwnego ,ze we wszystkich zakatkach świata znają ludzie Boga i choć przybiera On inne imie i inną postać to jednak jest On tą samą osobą którą powołali do istnienia pradawni ludzie.
|
Śr sie 01, 2007 14:48 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Cytuj: Człowiek od kiedy ma rozum ,a moze byc to okres nawet 200 tys . Kto Ci tak powiedział? pokaż gdzie tak pisze? Kod: Według teorii naukowych, jeśli przedstawiciele jakiejś kultury potrafią malować, rzeźbić i pisać, wcześniej musiali opanować wytapianie metali, znać zasady ciesielki, murarki, kowalstwa. Innymi słowy - musieli stworzyć cywilizację. Oficjalnie uważa się, że pierwsze w takim stopniu rozwinięte cywilizacje powstały dopiero 7 tysięcy lat temu. http://www.historia-gimsierak.neostrada.pl/jerzy_kijewski.htmCytuj: I na podstawie swojej znikomej wiedzy o wszechswiecie doszedł do wniosku ,ze to wszystko musiał ktoś zapoczatkować .Doszedł do błednego wniosku ,ze skoro ludzie tak "bardzo różnią"sie od innych istot ,to musi być kimś wyjątkowym.T to znów pokaż mi jakieś badania , iż człowiek nie jest kims wyjatkowym...bo jak wiem to tylko człowiek posiada ze znanych nauce "gatunków" samoswiadomość... "znikoma wiedza" np. Majów... Kod: Wprowadzony w 1582 r. w Europie zreformowany przez Grzegorza XIII kalendarz, oparto na obliczonym czasie obroty Ziemi wokół Słońca, wynoszącym - według ówczesnej wiedzy - 365,2425. Dzisiaj wiemy - wsparci nowoczesną technologią, że prawdziwy czas obrotu to 365,242138. Tak więc nasz rok kalendarzowy jest o 0,000362 dnia dłuższy, niż to wynika z rzeczywistego pomiaru czasu obrotu ziemskiej kuli wokół Słońca. Natomiast Majowie osiągnęli jeszcze większą dokładność. Długość obliczonego przez nich roku słonecznego wynosi 365,242129 dnia, co daje błąd wynoszący tylko 0,000009 dnia. Przekładając to na bardziej zrozumiały język, w przypadku żyjących jeszcze w epoce kamiennej Majów jest to różnica 6 sekund w skali roku, natomiast błąd szesnastowiecznych europejskich astronomów wyniósł 44 sekundy.
Z niewielu źródeł, jakie przetrwały do naszych czasów, wyczytać się da inne zaskakujące rzeczy. Majowie znali okres obrotu księżyca wokół Ziemi. Kapłani z Palenque wyznaczyli go na 29,530086 dnia, takie same zaś obliczenia z Copan mówią o 29,53020. Odbiega to w niewielkim stopniu od uznawanej za prawdziwą liczby 29,530538, uzyskanej przy zastosowaniu całego arsenału środków technicznych wspierających współczesnego astronoma. I tak "ciemni" Majowie, mieli bogów... Cytuj: To błedne przekonanie starozytnego człowieka spowodowało pojawienie sie Boga jakos dzis nie potrafisz w dalszym ciągu nic na to poradzić, czyli dalej czlowiek to ciniasy...a Twoje błędne przekonanie o nieistnieniu Boga jest poparte jedynie Twą wiarą. Cytuj: Dziś na szczęście nauka wyjasnia ,ze człowiek tak naprawdę to niczym takim szczególnym nie wyróznia sie od zwierząt i zaciera granice które człowiek sam wykreslił ,zrywa kórtynę którą bezpodstawnie oddzielamy sie od reszty swiata . ale banialuki, znów zacytuj, daj linka...kto Ci takich głupot naopowiadał? Czyli terazniejszy, madrzejszy człowiek od tego który "wymyslił" Boga, teraz poznaje , iż nie jest madrzejszy i lepszy od zwiarzat...wiesz to się bardzo roznimy w pojmowaniu wiedzy i nauki. Cytuj: Nic dziwnego ,ze we wszystkich zakatkach świata znają ludzie Boga i choć przybiera On inne imie i inną postać to jednak jest On tą samą osobą którą powołali do istnienia pradawni ludzie.
no widzisz, Ty już masz zagadkę wieczności, wszechświata rozwiązaną, ludzie powołali do istnienia Boga...tylko Ci Twoi genialni naukowcy dalej nie wiedzą kto ich powołał do istnienia i ten "skromny świat" po którym stąpają i z którego czerpią.
Możesz raz przywołać jakies badania albo konkrety z naukowego punktu widzenia, które podajesz ?Bo mi się wydaje , że to nie ja wierzę ale Ty
w takie jakieś dyrdymały.
|
Śr sie 01, 2007 21:15 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ja nadal uważam że człowiek jest wyjątkowy i nie zmieni tego że ta sama materia tworzy i mnie i psa. Człowiek przewyższył wszystkie zwierzęta pod każdym względem i osiągnął to czego żadna inna istota na tym świecie - Ziemi nie osiągnęła. Nie można tych faktów ignorować i sprowadzać człowieka do poziomu psa, zacierać oczywiste granice. Starożytni wcale się nie pomylili, ale zauważyli oczywistość tego że jako istoty nawet w sensie biologicznym są na szczycie. Natomiast czemu tak jest, czemu tak wygląda świat, czemu w tym wszystkim każdy z nas jako indywidualna istota posiada samoświadomość i coś co wydaje się wykraczać poza sfere materii, poszukiwanie czegoś więcej, nawet jeśli nie znamy jeszcze wycinka tego świata, to kwestia wiary, na tym polega.
Ja bym raczej określił że ludzie wszędzie nie odnajdują Boga, tylko mają jakąś forme dychowości, filozoficzno-moralną, bo błędne było sprowadzenie wszystkiego do monofizytyzmu.
|
Śr sie 01, 2007 21:30 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
WIST samoswiadomość jest wytworem mózgu ,gdyby nie mózg to nie było by zadnego myślenia i świadomości ,dla przykładu ludzie uposledzeni umysłowo mają ograniczoną samoswiadomość .Przypomnij sobie jak zginął brat Roger z Teze ,a czy zamknieto tą wierzącą w Boga jak sie wszystkim wydawało osobę?Nazsa wiara ,nasze myslenie nasze poszukiwanie Absolutu to wszystko jest wytworem naszego mózgu ,jezeli coś z nim jest nie tak to i my przestajemy wierzyć ,mysleć i poszukiwać .Zwierzęta też mają mózgi ,lecz nie tak duże jak człowiek i tez te które mają je duże posiadają już samoświadomość .Można tego dowiezć wtedy kiedy taka małpka rozpoznaje się w ustrze i wie ,ze to co tam widzi to ona .To małpy potrafia i to jest dowód na to ,że są samoswiadome ,choć nie tak jak człowiek który wierzy i poszukuje jeszcze Boga ,to jest wszystko kwestia wielkosci mózgu i tego co za tym idzie :inteligencji.Musze ci tez przypomnieć ,ze małe dzieci nie mają jeszcze samoświadomości ,nie rozpoznają jeszcze siebie w lusterkach i ignorują to co widzą w lustrze.Dopiero kiedy ich rozumki dojzewają to zaczynają mieć samoswiadomość i mozna ich juz w tedy uczyć czegokolwiek równiez wiary w Boga .Przeciez wiara w Boga nie spadła nam z nieba ,ale wynieslismy ją z naszego rodzinnego domu.
|
Pt sie 03, 2007 17:08 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
kosiarz napisał(a): tylko Ci Twoi genialni naukowcy dalej nie wiedzą kto ich powołał do istnienia i ten "skromny świat" po którym stąpają i z którego czerpią. kosiarzu skoro już zauwazyłeś ,że nie czytam zadnych linków i się nimi nie tłumacze to nie mów o moich naukowcach .A wszechswiat nie miał poczatku i miejsca ,bo nie było czasu i przestrzeni kiedy powstawał ,dlatego można tez zaryzykowac ,ze nie powstał ,ale zawsze był.
|
Pt sie 03, 2007 17:19 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): kosiarz napisał(a): tylko Ci Twoi genialni naukowcy dalej nie wiedzą kto ich powołał do istnienia i ten "skromny świat" po którym stąpają i z którego czerpią. kosiarzu skoro już zauwazyłeś ,że nie czytam zadnych linków i się nimi nie tłumacze to nie mów o moich naukowcach .A wszechswiat nie miał poczatku i miejsca ,bo nie było czasu i przestrzeni kiedy powstawał ,dlatego można tez zaryzykowac ,ze nie powstał ,ale zawsze był.
to zaznaczaj , ze to Twój śwaitopogląd i filozofia , a nie podpieraj się nauką, faktami i argumentami i będzie wszystko ok . Bo ryzyko swoich przemysleń można zawsze podjąć, ale musi być to przedstawione uczciwie.
|
Pt sie 03, 2007 19:31 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Niczego nie musze zaznaczać czy podpierać ,"mądrej głowie dość dwie słowie "!
|
So sie 04, 2007 13:44 |
|
 |
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
No napisał(a): Cytuj: Faktycznie Bóg nie wyprowadził z błędu... powinien dać Mojżeszowi współczesny poręcznik do biologii i tego powinni być Żydzi nauczani, że nietoperz to ssak, to jest istota wiary. Już nie przesadzajmy, skoro niektórzy ludzie nie mają większych problemów, to już nie nasza sprawa. Mógł ich natchnąć by nie mylili pojęć ostatecznie wszystko to było pisane pod Bożym natchnieniem oczywiście przynależność nietoperza nie jest istotą wiary ale jeszcze do niedawna ludzie z Biblii czerpali wiedze o świecie i w sumie tródno im się dziwić skąd mieli wiedzieć, że Bóg nie wdawał się w szczegóły ...
Tak! Powinien ich natchnąć.  A dając szczegółowe przepisy sanitarne na czas przeprawy przez pustynię, nie powinien mętnie tłumaczyć, że taka czy inna nieczystość jest mu „obrzydliwością”, tylko powinien towarzystwo zebrać i wygłosić serię wykładów z zakresu mikrobiologii oraz etiologii chorób zakaźnych... z resztą, po co? Lepiej od razu natchnąć wszelką wiedzą z wszelkich możliwych zakresów  - po co narażać biedny gatunek ludzki na tysiące lat dochodzenia do takiej np. broni jądrowej albo innego internetu????
Okropny Ten Bóg! zamiast natchnąć, albo przynajmniej dać porządny podręcznik Wszystkiego; dał Homo sapiens jeno tak nędzne narzędzie jak rozum i ciekawość otaczającego go świata a w serce wszczepił mu tęsknotę za Wiecznością
_________________ ...
|
So sie 04, 2007 14:42 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Wystarczyłoby gdyby skoro już mówił o tym otaczającym świecie to chociaż mówił z sensem...
|
So sie 04, 2007 15:10 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Niczego nie musze zaznaczać czy podpierać ,"mądrej głowie dość dwie słowie "! wybacz ale takich bzdur już dawno nie czytałem, więc albo podaj jakąś naukową chociażby hipotezę albo napisz , ze to Twoje "przemyslenia"... napisaleś... Cytuj: Zwierzęta też mają mózgi ,lecz nie tak duże jak człowiek i tez te które mają je duże posiadają już samoświadomość .Można tego dowiezć wtedy kiedy taka małpka rozpoznaje się w ustrze i wie ,ze to co tam widzi to ona .To małpy potrafia i to jest dowód na to ,że są samoswiadome ,choć nie tak jak człowiek który wierzy i poszukuje jeszcze Boga ,to jest wszystko kwestia wielkosci mózgu i tego co za tym idzie :inteligencji.
żadne zwierzę nie posiada samoświadomości, jakąś jedną z kilkudziesieciu cech samoswiadomości nie można nazwać samoświadomością...naprawde ciężko odnieść sie do takiego bełkotu, to wszystko co piszesz to dla nauki jasne sytuację o których można wszedzie przeczytać , a Ty wymyslasz jakieś "chore" hipotezy jak ta o ...czym większy mozg tym się jest bardziej samoświadomym i inteligentnym...
Kod: Mózg mężczyzny waży ok. 1500 g (1250-1750 g), kobiety – ok. 1325 g (1100-1550 g). Mózg stanowi ok. 2,3% ciężaru całego ciała człowieka, podczas gdy mózg słonia to zaledwie 0,25%, szympansa – 0,8%, ale myszy już – 3,2%. Ze znanych osób najcięższy mózg miał Iwan Turgieniew – 2012 g, a najlżejszy – Anatol France – 1017 g. Kod: Mózg mężczyzny waży średnio 1350 g, natomiast kobiety - 1200 g. Jednak nie od wagi tego narządu zależy, czy ktoś jest inteligentny, czy nie. Mózg słonia waży niemal 7 kg, a trudno uznać, że zwierzę to ma komputerowe możliwości.
|
So sie 04, 2007 15:32 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: żadne zwierzę nie posiada samoświadomości, jakąś jedną z kilkudziesieciu cech samoswiadomości Właśnie ta małpa o której pisze inny posiada... Cytuj: jakąś jedną z kilkudziesieciu cech samoswiadomości nie można nazwać samoświadomością...
samoświadomość-świadomość siebie o jakich cechach mówisz i których z nich nie spełnia szympans ?
|
So sie 04, 2007 16:07 |
|
 |
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
No cóż, choć z tego co napisał kosiarz, jasno wynika, że mam mózg nieco mniejszy od Ciebie i_p_w, to czuję, że bardzo różnię się od mojej ukochanej koteczki i szczurków: nie chcą ze mną dzielić zachwytu tęczą, nie śmieszą ich nawet najkomiczniejsze sytuacje a co dziwniejsze, wcale ich nie interesuje mechanizm działania wszechświata ani nawet to, że kiedyś umrą. Choć szaleję za nimi, nijak nie zauważam u nich myślenia abstrakcyjnego -
Piszesz:
Nic dziwnego ,ze we wszystkich zakatkach świata znają ludzie Boga i choć przybiera On inne imie i inną postać to jednak jest On tą samą osobą którą powołali do istnienia pradawni ludzie.
Mnie to też nie dziwi.
Czy możesz wykluczyć, że ta tak powszechna i przemożna potrzeba poszukiwania Boga jest podświadomą tęsknotą za Źródłem?
No: szympans wie, że istnieje coś innego, ale nie wie, że istnieje ktoś inny - to chyba troszkę tak jak noworodek , nie do końca ponoć jest dla niego jasne, gdzie kończy się on a zaczyna mama 
_________________ ...
|
So sie 04, 2007 16:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|