| Autor |
Wiadomość |
|
wodzo
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:25
Posty: 8
|
 Małżeństwo w wieku... mam takie pytanie do szczesliwych malzenstw:
w jakim wieku wzieliscie slub i ile byliscie wczesniej ze soba??
|
| Śr sie 08, 2007 17:27 |
|
|
|
|
|
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
|
Re: Małżeństwo w wieku... wodzo napisał(a): mam takie pytanie do szczesliwych malzenstw:
w jakim wieku wzieliscie slub i ile byliscie wczesniej ze soba?? Miałam niecałe 21 lat, mąż 24, chodziliśmy ze sobą niecały rok.
|
| Śr sie 08, 2007 19:30 |
|
|
|
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06
Posty: 167
|
Miałam 28 lat, mąż 29.
Chodziliśmy ze sobą 7 miesięcy do zaręczyn w listopadzie;
w czerwcu - rok i 2 miesiące od poznania - ślubowaliśmy 
_________________
Nasz pierwszy CUD
Nasz drugi CUD
|
| Śr sie 08, 2007 20:58 |
|
|
|
|
|
Selena
Dołączył(a): N lip 08, 2007 7:07
Posty: 23
|
Miałam 22 lata, mąż 23...
Poznaliśmy sie, jak miałam 19 lat...
|
| Śr sie 08, 2007 21:30 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zona byla w polowie lat 20tych, ja mialem troche wiecej.
Z perspektywy czasu zaluje ze nie poczekalem jeszcze z 10 lat.
|
| Śr sie 08, 2007 23:18 |
|
|
|
|
|
andrea
Dołączył(a): Śr cze 13, 2007 12:14
Posty: 113
|
mieliśmy po 25 lat, znaliśmu się od podstawówki ale parą zostaliśmy w liceum i zaręczyliśmy się na studiach...
|
| Cz sie 09, 2007 7:43 |
|
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
|
Miałam 24 lata, mąż 27. Zaręczyliśmy się po 4 miesiącach, a ślubowaliśmy po 9
_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
| Cz sie 09, 2007 9:30 |
|
|
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
|
Ślub w 25 urodziny żony. Jestem starszy o 2 m-ce.
Znaliśmy się 10 lat (chociaż jak się potem okazało spotkaliśmy się pierwszy jeszcze jeden rok wcześniej - zajęliśmy ex-equo 8 miejsce na konkursie matematycznym ).
Parą byliśmy tak ok. 5 lat, a narzeczeństwo trwało ok 1,5 roku.
_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8
|
| Cz sie 09, 2007 9:43 |
|
|
|
agata27
Dołączył(a): Wt sie 07, 2007 5:25
Posty: 36
|
Parą byliśmy ok. 6-7 lat (między 20 r.ż - a 26)
Slub wzięliśmy mając 26 lat.
|
| Cz sie 09, 2007 9:53 |
|
|
|
joasia90
Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 17:12
Posty: 10
|
Zlemijest - dlaczego załujesz, ze nie poczekałeś?
|
| Cz sie 23, 2007 19:14 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
joasia90 napisał(a): Zlemijest - dlaczego załujesz, ze nie poczekałeś? Bo zdaje mi sie ze malzenstwo przed 30stka jest lekko mowiac malo dojrzale.
Wpierw trzeba sobie pozyc, nacieszyc sie soba i swiatem a dopiero potem myslec o obowiazkach typu malzenstwo.
|
| Cz sie 23, 2007 19:29 |
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
|
Małżeństwo - tylko obowiązkiem 
Dość pesymistyczne spojrzenie - ok, nie znam się, mężem nie jestem, ale plany mam dość zaawansowane (mimo zdecydowanie młodego wieku).
_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz sie 23, 2007 19:53 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Małżeństwo - tylko obowiązkiem Dość pesymistyczne spojrzenie - ok, nie znam się, mężem nie jestem, ale plany mam dość zaawansowane (mimo zdecydowanie młodego wieku). Nie jestes mezem a masz zaawansowane plany?
Tak trzymaj.
Zobaczysz jak jeszcze kiedys idealna wizja tego co planujesz, tego co moze byc rozwinie sie z rzeczywistoscia.
Takie jest juz zycie.
|
| Cz sie 23, 2007 20:03 |
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: Nie jestes mezem a masz zaawansowane plany? Plany na małżeństwo mam teraz - w małżeństwie zamierzam je realizować  Cytuj: Zobaczysz jak jeszcze kiedys idealna wizja tego co planujesz, tego co moze byc rozwinie sie z rzeczywistoscia.
Takie jest juz zycie. Ze wszystkim tak jest - jak śpiewa Łobaszewska, "czas nas uczy pogody"
Ja jednak optymistycznie patrzę, że to planuję, faktycznie rozwinie się w rzeczywistość
Chyba że tam, gdzie napisałeś "rozwinie" miało być "rozminie"...
_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz sie 23, 2007 20:38 |
|
|
|
toffiee
Dołączył(a): N paź 14, 2007 18:54
Posty: 45
|
SZYBCY JESTESCIE....
SREDNIA ZNAJOMOSCI DO ZARECZYN TO MAX ROK............
JUZ ROZUMIEM DLACZEGO Z TAKIM ZAPALEM WIEKSZOSC Z WAS BRONI TEZY ZE SEX TO TYLKO PO SLUBIE
NO I łATWIEJ ZROZUMIEC CZEMU TAK WAM SIE DO TEGO SLUBU SPIESZYLO
PRZEZ PIERWSZY ROK ZNAJOMOSCI TO FAKTYCZNIE MOZNA NAWET WYTRZYMAC BEZ CALOWANIA
A CO POWIECIE O TYCH CO SA ZE SOBA 6 LUB TAK JAK JEDNA Z WYPOWIADAJACYCH SIE WYZEJ OSOB 10 LAT????
TEZ SEX PRZEDMALZENSKI BE, BO NIE SLUZY BUDOWANIU WIEZI...? NIE ROZUMIEM!!!!
|
| Pt paź 19, 2007 23:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników
|
|
