Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 6:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Woodstock oddaje krew..... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55
Posty: 452
Post 
Religa: Krew z Woodstock jest bezpieczna :arrow: http://wiadomosci.onet.pl/1585879,11,item.html

_________________
Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...


Śr sie 08, 2007 16:34
Zobacz profil
Post 
Tak więc sprawa zakończona. Okazuje się na podstawie opinii tak Ministra Religi, jak i Wiceministra Pinkasa wynika, że Wujkowska jest niedouczonym felczerem o wyjątkowo kiepskiej wiedzy.
Jak dobrze, ze jest tylko doradcą Giertycha, a nie leczy ludzi. Niech dalej doradza i nie wraca do zawodu, bo jest szkodliwa ze względu na niedouczenie - znachorka.


Śr sie 08, 2007 18:14

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
vesper napisał(a):
Religa: Krew z Woodstock jest bezpieczna :arrow: http://wiadomosci.onet.pl/1585879,11,item.html


Proszę mnie nie rozśmieszać - pan minister Religa po stwierdzeniu, że jedzenie jajek na miękko grozi zarażeniem ptasią grypą (sic!) skompromitował sie jako lekarz (że o jego poparciu dla p.Alicji Tysiąc dyskwalifikującym go w oczach katolika nie wspomnę).

Były zdolny kardiochirurg po rozpuszczeniu mózgu wódą trzymany przez PiS na stanowisku ministra ze względu na sondaże - gratuluję autorytetu w dziedzinie krwiodawstwa...

Stwierdzenie z artykułu:
Cytuj:
Religa przyznał, że nie czytał całego artykułu na ten temat w środowej "Gazecie Wyborczej", jednak dodał, że widział tytuł
mówi samo za siebie. :D

_________________
Contra negantem principia non est disputandum


Śr sie 08, 2007 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
m_q napisał(a):
- na Woodstocku gdzie [b]przypadkowi ludzie, w dużej mierze należący do "grup ryzyka",


Nie ma "grup ryzyka", są tylko ryzykowne zachowania. Mit istnienia "grup ryzyka" - swego czasu popularny - jest zwalczany jako szkodliwy dla profilaktyki AIDS i nie powinien być tu propagowany.


Śr sie 08, 2007 23:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55
Posty: 452
Post 
Na Łudstoku na ponad 1000 dawców PCK stwierdziło jedno zakażenie hepatisem (WZW typu B), i jednego syfa. Przeciętnie stacja krwiodawstwa ma zaś 10 zakażeń na 1000, czyli 5 razy więcej.

_________________
Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...


Cz sie 09, 2007 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
m_q napisał(a):
vesper napisał(a):
Religa: Krew z Woodstock jest bezpieczna :arrow: http://wiadomosci.onet.pl/1585879,11,item.html
Proszę mnie nie rozśmieszać - pan minister Religa po stwierdzeniu, że jedzenie jajek na miękko grozi zarażeniem ptasią grypą (sic!) skompromitował sie jako lekarz (że o jego poparciu dla p.Alicji Tysiąc dyskwalifikującym go w oczach katolika nie wspomnę).

Były zdolny kardiochirurg po rozpuszczeniu mózgu wódą trzymany przez PiS na stanowisku ministra ze względu na sondaże - gratuluję autorytetu w dziedzinie krwiodawstwa...

Stwierdzenie z artykułu:
Cytuj:
Religa przyznał, że nie czytał całego artykułu na ten temat w środowej "Gazecie Wyborczej", jednak dodał, że widział tytuł
mówi samo za siebie. :D

No nie, jako chirurg-transplantolog to na składnikach tej cennej cieczy (mam na myśli krew, nie wódę, chociaż dawniej krążyła opinia, że jak chirurg nie pije, to mu się ręce trzęsą) z pewnością się zna.

Ale nie o tym. Dobry jest ten fragment:
Cytuj:
Minister zdrowia zapewnił, że "obowiązkiem osób, które pobierają krew, później ją przetwarzają i dostarczają do chorych jest zadbanie o bezpieczeństwo chorego". - Nie ma takiej możliwości, aby krew która została pobrana i zakwalifikowana potem do przetoczenia, mogła być złą, szkodliwą krwią - podkreślił.

Rozczuliłem się do łez.
Tak, nie ma takiej możliwości by brudne strzykawki były używane przez pół roku w szpitalach. Tak jak nie ma możliwości by przez rok w magazynach szpitali leżakował i czasem był używany - ze skutkiem śmiertelnym - lek inny niż opisany na opakowaniach.

Jako ministra to ja go rozumiem. Co innego może powiedzieć? Ale jako lekarza i zwykłego człowieka - nie potrafię.

Taka wiara w procedury, przepisy?
Przecież one NIC NIE GWARANTUJĄ.

Pan Profesor zapewne ma podejście jak z dowcipu o pesymistach i optymistach: Przecież tylu przeżyło (brudne zastrzyki, lek na zwiotczenie, moje operacje ... ).


PS. Jest pół szklanki wody. Pesymista mówi: zostało mi tylko pół szklanki. Optymista zaś - zostało mi jeszcze pół.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Cz sie 09, 2007 5:28
Zobacz profil WWW
Post 
Gdybyście nie byli skażeni debilnymi poglądami LPR-owskich nieuków zauważylibyście, ze każdy punkt pobierania krwi jest narażony na skażenie. To gdzie on się znajduje nie ma najmniejszego znaczenia.
Artykuł doradczyni Giertycha jest tylko i wyłącznie objawem zawiści jaką żywi Rydzyk do wszystkiego co nie jest jego "dziełem"

Zresztą w czym problem? Napiszcie sobie na karteczce, ze nie życzycie sobie przetaczania krwi pod żadnym pozorem (jak ŚJ) i noście to ze sobą.


Cz sie 09, 2007 12:23
Post 
Prosze o zachowanie kultury w swoich wypowiedziach.


Cz sie 09, 2007 14:05

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
profos20 napisał(a):
Gdybyście nie byli skażeni debilnymi poglądami LPR-owskich nieuków zauważylibyście, ze każdy punkt pobierania krwi jest narażony na skażenie. To gdzie on się znajduje nie ma najmniejszego znaczenia.


Oczywiście - różnica tkwi w dwóch czynnikach:

1) Nagromadzeniu osób o zachowaniach podwyższonego ryzyka (tatuaże, piercing, kontakty seksualne z niedawno poznanymi partnerami) na Łudstoku,

2) Motywacji, która była najprawdopodobniej negatywna a nie pozytywna (pokażta onym, jacy jesteście fajni - bijemy rekord Guinnesa w oddawaniu krwi na czas, żeby pokazać "moherom", "Rydzykowi", "LPR-owskim nieukom", itd. itp.).

_________________
Contra negantem principia non est disputandum


Cz sie 09, 2007 15:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Aż żal czytać... Dla niektórych nieważne co na tym przystanku robią, ważne że robią to na przystanku i to już o znacza, że jest to zło.

Jeśli ktoś ma jakieś dowody na to, że grupa tych 1400 osób, które oddawały krew to osoby wytatuowane, poprzekuwane i rozwiązłe, to niech je przytoczy, a jak nie to niech stuli pyszczek.
Ciemnota i chamstwo chore z nienawiści - takie sobie wystawiają świadectwo krzykacze w tej sprawie.


Cz sie 09, 2007 15:14
Zobacz profil
Post 
Nie czytalam wszystkich wypowiedzi ale zastanawia mnie, czy wczesniej u dawcow krwi wykluczono chroby, ktore uniemozliwiaja bycie dawca np. zoltaczke. Jezeli nie, i dopiero pozniej krew ta zostanie w tym kierunku zbadana, to czesc tej krwi zostanie poprostu wylana. Wiec po co ja bylo popierac? Najpierw bada sia dawce a pozniej pobiera krew a nie na odwrot.

Osobiscie nie chcialabym chyba przyjac krwi pobranej w takich warunkach.


Cz sie 09, 2007 15:44

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Lucyna napisał(a):
Nie czytalam wszystkich wypowiedzi ale zastanawia mnie, czy wczesniej u dawcow krwi wykluczono chroby, ktore uniemozliwiaja bycie dawca np. zoltaczke. Jezeli nie, i dopiero pozniej krew ta zostanie w tym kierunku zbadana, to czesc tej krwi zostanie poprostu wylana. Wiec po co ja bylo popierac?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Przecież to nierealne zbadać te 1400 osób na obecność tych wszystkich chorób w ciągu kilku woodstockowych dni.
Jeśli zaś któraś krew okaże się niezdatna do transfuzji i ją wyleją to co z tego? Przecież nikt nie okupił tych poborów krwi życiem, a jeśli na 100 dawek krwi 5 będzie do wylania, to i tak będzie to bardzo dużo krwi, która jest potrzbna.
Lucyna napisał(a):
Osobiscie nie chcialabym chyba przyjac krwi pobranej w takich warunkach.

Warunki są takie same jak wszędzie. Wprawdzie krwi jeszcze nie oddawałem, ale nie wydaje mi się, aby w punkcie krwiodastwa wymagali zaświadczeń z wyników badań przeciwko chorobom o których piszesz, bo wtedy jeszcze mniej ludzi by się garnęło do oddawania krwi z powodu konieczności latania po lekarzach i wykonywania badań.


Cz sie 09, 2007 16:12
Zobacz profil
Post 
Zencognito, z tego co wiem, to Stacja Krwiodawstwa sama wysyla krew na badania. Po co pobierac wieksza ilosc krwi, jezeli sie ona nie nadaje to przetoczenia?
Czy Minister Religa chcialby byc biorca tak pobranej krwi, watpie!

Nie popieram takich akcji na imprezach typu Woodstock.
To jest zwykla reklama imprezy by pokazac jacy to sa dobrzy.
Wszystko wymaga swego okreslonego miejsca i czasu.


Cz sie 09, 2007 16:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Cytuj:
Nie czytalam wszystkich wypowiedzi ale zastanawia mnie, czy wczesniej u dawcow krwi wykluczono chroby, ktore uniemozliwiaja bycie dawca np. zoltaczke.

Jeżeli dawca zgłasza się do oddania krwi zawsze procedura jest taka sama. Najpierw pobiera się krew do badania - różne ilości w zależności czy dawca jest znany, czy pierwszy raz oddaje, kiedy ostatni raz był i jakie były poprzednie wyniki, oraz czy będzie chciał pełny wypis badań.

Po wstępnych badaniach zgłasza się na badanie ogólne i albo dowiaduj się, że tym razem nie odda krwi bo.... [tutaj może być wszystko od żółtaczki po kłopoty z ciśnieniem i opryszczkę], a jeśli to badanie przejdzie pomyślnie idzie oddać krew. Tutaj też jeszcze pobiera się kolejne próbki krwi do jeszcze jednych badań.

Oddana krew nie idzie od razu do biorców, a wykonuje się pełną serię badań wszystkich zebranych próbek. Jeśli coś jest nie tak bez problemu rozpoznaje się, którą porcje należy odrzucić... a samego dawce informuje o ewentualnych zagrożeniach dla niego samego.

Od dawna oddaję krew i jeszcze ani mi ani nikomu innemu nic się nei stało. Nie wiem gdzie widzisz problem. Za każdym razem ta procedura jest taka sama niezależnie czy oddajesz w centrum krwiodawstwa, w stałym punkcie czy jeżdżącym autobusie... jeśli ktoś jest zdrowy to ma dobrą krew do pobrania. Od chorych się jej nie pobiera.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Cz sie 09, 2007 16:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Lucyna napisał(a):
Zencognito, z tego co wiem, to Stacja Krwiodawstwa sama wysyla krew na badania. Po co pobierac wieksza ilosc krwi, jezeli sie ona nie nadaje to przetoczenia?

Chyba nie zrozumiałaś, bo widzę, że nadal robisz problem tam, gdzie go nie ma. Jeśli stacja krwiodastwa miałaby pobrać próbki krwi od ochotników, wysłać je do badania, a potem po odbiorze rezultatów pobrać krew to:
1) całe pobieranie trwałoby dwa razy dłużej (najpierw próbka, potem krew) i wykorzystanoby więcej sprzętu
2) Woodstock by się skończył zanim by przyszły wyniki i już nie byłoby od kogo pobierać
3) nawet jakby zdążyli jakimś cudem z wynikami dla 1400 osób, to weź ich później odszukaj na tych polach namiotowych
Lucyna napisał(a):
Czy Minister Religa chcialby byc biorca tak pobranej krwi, watpie!

A ja bym chciał.
Lucyna napisał(a):
Nie popieram takich akcji na imprezach typu Woodstock.
To jest zwykla reklama imprezy by pokazac jacy to sa dobrzy.

No tak, przecież nieuczciwe jest pokazywanie, że tam są porządni ludzie, skoro wszyscy wiemy, że to banda brudnych, zachlanych ćpunów i dz*wek, przy której Sodoma i Gomora są grzeczne jak wioska muminków.
:x

Lucyna napisał(a):
Wszystko wymaga swego okreslonego miejsca i czasu.

Np. jakiego miejsca i jakiego czasu? Do kogo Ty masz pretensję? Do pieszych pielgrzymek, organizatorów z Lednicy (bo zapewne dla Ciebie to są odpowiednie miejsca) itp. imprez miej pretensję, że poboru krwi nie organizują, a nie do Woodstockowiczów, że coś takiego zrobili.


Cz sie 09, 2007 16:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL