Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 08, 2025 17:04



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 JEŚLI NIE BÓG ? TO KTO I CO? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
JakubN napisał(a):
A jak sobie wyobrażasz świat, w którym wierzący i niewierzący nie rozmawiają? Jakże wtedy wierzący mieliby przekonywać niewierzących do swego Boga a niewierzący mieliby mówić, że Bóg to projekcja pragnień ludzkich jeno?

Sensowna jest zasada "Żyj i daj żyć innym"
Według niej mam prawo wierzyć i wokół wiary kształtować swe życie i nikt nie ma prawa mi w tym przeszkadzać.
Takie samo prawo niewierzącemu do życia wedlug własnych przekonań, nie będę więc usiłowała nikogo nawracać na siłę, będę szanowała jego decyzję ale też oczekiwać będę że uszanuje mój wybór jakim jest życie wiarą.

JakubN napisał(a):
Więc albo albo, inaczej zawsze będą konflikty na tle religijnym. Tylko że w przeciwieństwie do ludzi wierzących, niewierzący nikogo w imię ateizmu nie najeżdżali. ;)

Właśnie że wiele było prześladowań chrześcijan, wiele obecnie można doświadczać dyskryminacji z powodu wiary, ataków ze strony przeciwników wiary na wierzących i próby odebrania im prawa do życia według wartości jakimi chcą żyć, wyśmiewania, szyderstw i kpin z powodu czyjegoś życia wiary, a w drugą stronę to praktycznie nie występuje.

JakubN napisał(a):
Cytuj:
W dzisiejszym świecie wiele jest przemocy, waśni, konfliktów, niesprawiedliwości, krzywdy a to spowodowane jest odrzuceniem Boga.

Zarówno odrzucniem Boga, jak i jego przyjęciem. I to nie jest kwestia dobrzy wierzący a ateiści źli, Tylko dobrzy ludzie [nie ważna, wierzący czy niewierzący] kontra źli ludzie.

To właśnie słowa i nauczanie Jana Pawła wprowadzały pokój w dzisiejszy świat gdzie pełno konfliktów i sporow a Miłosierdzie Boże daje jakąś iskrę nadziei i ukojenie w tych kłopotach jakie przeżywa ludzkość.

JakubN napisał(a):
Cytuj:
A tam gdzie miłość wzajemna i dobroć tam można znaleźć Boga, to wiara sprawia że pojawia się w życiu pokój, a ludzie wzajemnie są dla siebie życzliwi i dobrzy.

Oczywiście że można, ale nie trzeba. Co innego mnie zastanowiło. czyżbyś uważała, że bez Boga ludzie nie mogą się kochać i wyświadczać sobie dobra??

Może się zdarzyć że będzie istniała Ludzka życzliwość i dobroćbez Boga. Ale bez Boga zazwyczaj jest w życiu pustka i rozdarcie. Potrzeba jakieś siły dzięki której można by było kochać bliźniego. To właśnie uniwersalne wartości chrześcijaństwa przekonały mnie do trwania przy Bogu, to chrześcijaństwo uczy miłości bliźniego i szacunku do każdego człowieka.
I rzeczywiście w życiu doświadcza się tego że tam gdzie nie ma Boga tam jest rozdarcie, konflikty i spory a doświadczenie ludzkiej życzliwości i dobroci wiąże się z doświadczeniem obecności Boga.


So lip 14, 2007 19:07
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
nie będę więc usiłowała nikogo nawracać na siłę, będę szanowała jego decyzję ale też oczekiwać będę że uszanuje mój wybór jakim jest życie wiarą.

Nikt nie mówi przecież, żeby na siłę coś robić, tylko żeby kształtować swoje poglądy w dyskusji - a to zawsze skutkuje nieporozumieniami i konfliktami. Uszanować nie znaczy też zgadzać się...
Cytuj:
Właśnie że wiele było prześladowań chrześcijan, wiele obecnie można doświadczać dyskryminacji z powodu wiary, ataków ze strony przeciwników wiary na wierzących i próby odebrania im prawa do życia według wartości jakimi chcą żyć, wyśmiewania, szyderstw i kpin z powodu czyjegoś życia wiary, a w drugą stronę to praktycznie nie występuje.

Nooooo, ładnie, tylko bądź obiektywa trochę bardziej. Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że to głównie niewierzący są prześladowani przez wierzących i ktoś mógłby pomyśleć, że inkwizycja była ateistyczną organizacją palącą chrześcijan na stosach.
Cytuj:
To właśnie słowa i nauczanie Jana Pawła wprowadzały pokój w dzisiejszy świat gdzie pełno konfliktów i sporow a Miłosierdzie Boże daje jakąś iskrę nadziei i ukojenie w tych kłopotach jakie przeżywa ludzkość.

Z całym szacunkiem dla JPII, ale mocno przeceniasz jego wkład w światowy pokój. Mam zrobić listę wojen, które wybuchły i były prowadzone za jego pontyfikatu i którym KK nijak nie mógł zaradzić? Pokój, tak zewnętrzny jak i pokój ducha w świecie nie zależy tak bardzo od Kościoła, choć w ostatnich 50 latach KK nawet mocno się o to starał i zależy mu to jednoznacznie zapisać na + .
Cytuj:
Może się zdarzyć że będzie istniała Ludzka życzliwość i dobroćbez Boga. Ale bez Boga zazwyczaj jest w życiu pustka i rozdarcie.

To akurat tylko Twoje przypuszczenie. Znam wielu ateistów i ich życie ni puste nie jest, nie rozdarte. Żyją w świecie, który widzą i rozumieją, potrafią w nim egzystować racjonalnie i z pożytkiem dla innych i nie potrzebują do tego zupełnie Boga. To już mniej ryzykowne byłoby stwierdzenie, że nieracjoalne nakazy wiary powodują u wierzących frustracje - czego dowodem niektóre tematy na tym forum.
Cytuj:
Potrzeba jakieś siły dzięki której można by było kochać bliźniego.

Jeśli rozumiesz przez to jakiś absolut, to zupełnie się mylisz. Wystarczy rozum i odrobina empatii. Czego najlepszym dowodem setki milionów ateistów, którzy jednak kochają innych ludzi.
Cytuj:
To właśnie uniwersalne wartości chrześcijaństwa przekonały mnie do trwania przy Bogu, to chrześcijaństwo uczy miłości bliźniego i szacunku do każdego człowieka.

Skoro są uniwersalne, to nie są chrześcijańskie, tylko są... uniwersalne, ale przez chrześcijaństwo propagowane. Te same wartości wytworzyły inne religie [buddyzm choćby] i etyka niezależna.
Cytuj:
I rzeczywiście w życiu doświadcza się tego że tam gdzie nie ma Boga tam jest rozdarcie, konflikty i spory a doświadczenie ludzkiej życzliwości i dobroci wiąże się z doświadczeniem obecności Boga.

Bzdura, co skomentowałem już wcześniej.


So lip 14, 2007 19:26

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post Re: JEŚLI NIE BÓG ? TO KTO I CO?
tborcz napisał(a):
To Bóg znajdzie Ciebie.


hej panie boze, tutaj jestem!

Cytuj:
Niewierzących szatan nie potrzebuje kusić....


no tak... przeciez sa "zli i grzeszni" :)

Cytuj:
Czym ryzykujemy wierząc w Jezusa i spełniając jego przykazania: Abyśmy się miłowali?


hm... jesli dobrze pamietam to nie byly przykazania jezusa tylko mojzesza, a dostal je od boga. jedno zresztal usunal kosciol, z innego zrobil 2. btw, niczego oryginalnego w nich nie ma.

Cytuj:
Jeśli ktoś twierdzi, że Jezus nie umarł na krzyżu to nie zna technik śmierci krzyżowej i odpowiedzialności wykonawców wyroku.


a jesli ktos twierdzi, ze istnienie jezusa jest watpliwe tez ich nie zna?

Cytuj:
Jaki interes, polityczny czy ekonomiczny mieli by apostołowie oszukując? Oni i ich następcy przez cztery wieki nie mieli władzy ani pieniędzy, co by uzasadniało manipulacje.


jak widac byla to inwestycja dlugoterminowa ;)

Cytuj:
Historia ateistycznych myślicieli, którzy się nawrócili niech skłania do pokory...


odbijmy pileczke: do czego ma wiec nas sklaniac historia osob, ktore porzucily swoja wiare? :>

pzdr

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


Pt sie 10, 2007 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Ludzie kochani! :?
Jeżeli nie jesteście w stanie prowadzić tej rozmowy - bez wzajemnego obrażania, złośliwości i ironii - temat zostanie zamknięty...

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


So sie 11, 2007 0:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Cold ascending !

Cytuj:

.....jedno zresztal usunal kosciol, z innego zrobil 2....


Zdażyło mi się użyć nieopatrznie onegdaj tego argumentu w rozmowie z wierzącym , za co słusznie zostałem "zjechany" jak "bura suka" .

Można mówic co najwyżej o zmianie interpretacji tekstu , jednak sam tekst nie został naruszony .

Proponuje zapoznać się z informacjami podanymi pod tymi linkami :
http://yarpen-zirgin.blog.onet.pl/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog


So sie 11, 2007 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00
Posty: 83
Post 
Tekst nie został zmieniony? Cały tekst to 10 przykażań takich a nie innych. Krk w swojej madrości usunął "zbędne" części. Tekst został naruszony, i z oryginalnych 10 przykażań bożych mamy 10 przykazań kościelnych zwących się potocznie "bożymi". Zmienił się sens, interpretacja i sam tekst jeśli bierzemy całościowo czyli od pierwszego do 10-tego przykazania.

_________________
W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.


N sie 12, 2007 1:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Czy to jest temat - dotyczący 10 przykazań?
Używanie wyszukiwarki na tym forum - poważnie nic nie kosztuje :? :

viewtopic.php?t=9561&start=0

viewtopic.php?t=2817&start=0

viewtopic.php?t=4030&highlight=przykaza%F1

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


N sie 12, 2007 9:55
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 07, 2007 14:58
Posty: 56
Post Re: JEŚLI NIE BÓG ? TO KTO I CO?
cold ascending napisał(a):
tborcz napisał(a):
To Bóg znajdzie Ciebie.


hej panie boze, tutaj jestem!


Zapamietaj te słowa...bo może je jeszcze wypowiesz...
Z POWAGĄ....

_________________
ziarenko myśli...kropelka koloru...


N sie 12, 2007 10:53
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
że inkwizycja była ateistyczną organizacją palącą chrześcijan na stosach.

KUBA N-y znów używasz tego wyświechtanego przykładu. Typowy z Ciebie ateista. Ale faktem jest że to ateiści, szczególnie ci powstali na bazie mody ostatnich czasów, są agresywni w stosunku do wierzących i wręcz na siłę starają się narzucać im swoją "niewiarę".

Piszesz dalej:
Cytuj:
Z całym szacunkiem dla JPII, ale mocno przeceniasz jego wkład w światowy pokój. Mam zrobić listę wojen, które wybuchły i były prowadzone za jego pontyfikatu i którym KK nijak nie mógł zaradzić?

A kimże ty jesteś by tak oceniać tego wielkiego człowieka ? Z całym szacunkiem JP II zrobił za swojego życia więcej niż milion Jakubów.

Cytuj:
Jeśli rozumiesz przez to jakiś absolut, to zupełnie się mylisz. Wystarczy rozum i odrobina empatii. Czego najlepszym dowodem setki milionów ateistów, którzy jednak kochają innych ludzi.

Zaś najbardziej kochali Ci pod władzą Stalina, Hitlera a także poganie Pol-pota i inni nie doświadczający łaski wiary.

Cytuj:
To właśnie uniwersalne wartości chrześcijaństwa przekonały mnie do trwania przy Bogu, to chrześcijaństwo uczy miłości bliźniego i szacunku do każdego człowieka.

Skoro są uniwersalne, to nie są chrześcijańskie, tylko są... uniwersalne, ale przez chrześcijaństwo propagowane. Te same wartości wytworzyły inne religie [buddyzm choćby] i etyka niezależna.

Buddyzm ? Jak porzucanie zwłok zmarłych a czasem ich ćwiartowanie przez buddystów ma się do tego ?

Cytuj:
niewierzący mają etykę niezależną, która wyprowadza bardzo podobne zasady nie odwołując się do Boga. I nie jest to dowód na to, że wierzący mają rację, skoro nawet niewierzący posługują się podobnom im etykę, tylko raczej przyczynek do stwierdzenia, że wszyscy jesteśmy ludźmi i w gruncie rzeczy pragniemy podobnych rzeczy, tylko inaczej je nazywamy albo mamy do nich róźną, lecz z konieczności bardzo podobną drogę.

Stwierdzenie miłe dla oka i ucha lecz patrząc przez pryzmat religii ateiści błądzą z dnia na dzień okłamując się coraz bardziej że Pana Boga nie ma. A ich etyka niezależna...cóż może być warta skoro sami ją sobie stworzyli bez jakichkolwiek doskonałych prawideł moralnych. My wierzący mamy takie prawidło-są nimi nauki Pana Jezusa. :)


Pn sie 13, 2007 7:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
mariolcia napisał(a):
KUBA N-y znów używasz tego wyświechtanego przykładu. Typowy z Ciebie ateista. Ale faktem jest że to ateiści, szczególnie ci powstali na bazie mody ostatnich czasów, są agresywni w stosunku do wierzących i wręcz na siłę starają się narzucać im swoją "niewiarę".


Tak? Ciekaw jestem jak to wygląda. Zaczepiają na ulicach z ulotkami? Chodzą po domach z biblią i wytykają błędy?

mariolcia napisał(a):
Zaś najbardziej kochali Ci pod władzą Stalina, Hitlera a także poganie Pol-pota i inni nie doświadczający łaski wiary.

Wiń swego boga za to, że dał im wolną wolę i mogą czynić źle :)
Nie możesz tak uogólniać. Zapytaj się innych tutaj obecnych czy Ci przyznają rację w kwestii, że wszyscy nie-katolicy to źli ludzie.

mariolcia napisał(a):
Buddyzm ? Jak porzucanie zwłok zmarłych a czasem ich ćwiartowanie przez buddystów ma się do tego ?

Pozwolisz, że zacytuję Ciebie nieco zmieniając treść.
"Mariolcia znów używasz tego wyświechtanego przykładu. Typowa z Ciebie fanatyczka."

mariolcia napisał(a):
Stwierdzenie miłe dla oka i ucha lecz patrząc przez pryzmat religii ateiści błądzą z dnia na dzień okłamując się coraz bardziej że Pana Boga nie ma. A ich etyka niezależna...cóż może być warta skoro sami ją sobie stworzyli bez jakichkolwiek doskonałych prawideł moralnych. My wierzący mamy takie prawidło-są nimi nauki Pana Jezusa. :)

"Doskonałych prawideł moralnych"? Jak można być aż tak zadufanym? Nie widzisz tego wewnętrznego "Jestem od was o wiele lepsza!" w sobie? Wszyscy dookoła już zdążyli zauważyć.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn sie 13, 2007 8:26
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Nie możesz tak uogólniać. Zapytaj się innych tutaj obecnych czy Ci przyznają rację w kwestii, że wszyscy nie-katolicy to źli ludzie.

Nie wszyscy, kilku dobrych się pewnie znajdzie bo jak mówi ordynarne porzekadło: raz do roku to nawet i wąż... :-D

Cytuj:
"Mariolcia znów używasz tego wyświechtanego przykładu. Typowa z Ciebie fanatyczka."

Nie nazywaj mnie fanatyczką tylko dlatego ze nie chcesz zaakceptować prawdy że buddyzm wcale nie jest religią oświeconą a wręcz przeciwnie tkwi nadal w ciemności feudalizmu czyli garstka grubych mnichów-nierobów, pseudo mędrców, utrzymywana przez tysiące niepiśmiennych wieśniaków. Proszę nie piszcie tylko że podobnie jest w kościele katolickim bo to by było z waszej strony już przeobłudne. :)

Cytuj:
"Doskonałych prawideł moralnych"? Jak można być aż tak zadufanym? Nie widzisz tego wewnętrznego "Jestem od was o wiele lepsza!" w sobie? Wszyscy dookoła już zdążyli zauważyć.

Pisałam już kiedyś dlaczego Cię lubię- bo czasem nie załapujesz i piszesz dyrdymały. W prostych słowach: etykę wierzących stworzył sam BÓG, byt doskonały, etykę ateistów stworzyli oni sami, czyli istoty ludzie-niedoskonałe. :)


Pn sie 13, 2007 9:27

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
mariolcia napisał(a):
Nie nazywaj mnie fanatyczką tylko dlatego ze nie chcesz zaakceptować prawdy że buddyzm wcale nie jest religią oświeconą a wręcz przeciwnie tkwi nadal w ciemności feudalizmu czyli garstka grubych mnichów-nierobów, pseudo mędrców, utrzymywana przez tysiące niepiśmiennych wieśniaków. Proszę nie piszcie tylko że podobnie jest w kościele katolickim bo to by było z waszej strony już przeobłudne.

Tia, zwłaszcza Japonia jest pełna tych niepiśmiennych wieśniaków, co? :D To co piszesz to jedynie oszczerstwa, w których nie ma nic z rzetelności, no ale czego się spodziewać od osoby modlącej się do jakichś bożków.
mariolcia napisał(a):
Pisałam już kiedyś dlaczego Cię lubię- bo czasem nie załapujesz i piszesz dyrdymały. W prostych słowach: etykę wierzących stworzył sam BÓG

Zaś Boga wymyślili ludzie. Ot, tyle na ten temat.


Pn sie 13, 2007 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Zapomniałem dodać:
mariolcia napisał(a):
Buddyzm ? Jak porzucanie zwłok zmarłych a czasem ich ćwiartowanie przez buddystów ma się do tego ?

Już ci tłumaczyłem, że podniebny pogrzeb to obyczaj tybetański a nie buddyjski. Nigdzie prócz Tybetu buddyści nie stosują takiego pogrzebu, za to w Tybecie jest on stosowany przez wszystkie religie, nie tylko tybetańskich buddystów (tak, tak, w Tybecie istnieją też niebuddyści). Już chyba nie miałaś się czego czepić. Widać nie potrafisz w swojej religii znaleźć nic co by buddyzm przewyższało i musisz się uciekać do tych banialuków które powtarzasz odkąd się tu pojawiłaś.


Pn sie 13, 2007 10:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Nie nazywaj mnie fanatyczką tylko dlatego ze nie chcesz zaakceptować prawdy że buddyzm wcale nie jest religią oświeconą a wręcz przeciwnie tkwi nadal w ciemności feudalizmu czyli garstka grubych mnichów-nierobów, pseudo mędrców, utrzymywana przez tysiące niepiśmiennych wieśniaków. Proszę nie piszcie tylko że podobnie jest w kościele katolickim bo to by było z waszej strony już przeobłudne. Uśmiech...

Masz racje dzięki władzy ludowej nasi wieśniacy nie są już niepiśmienni.


Pn sie 13, 2007 10:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
mariolcia napisał(a):
Pisałam już kiedyś dlaczego Cię lubię- bo czasem nie załapujesz i piszesz dyrdymały. W prostych słowach: etykę wierzących stworzył sam BÓG, byt doskonały, etykę ateistów stworzyli oni sami, czyli istoty ludzie-niedoskonałe. :)


To nie ja mówię, że reszta świata prócz katolików jest zła.
Powiedz mi czym się różni Twoja etyka od mojej etyki.

mariolcia napisał(a):
Nie wszyscy, kilku dobrych się pewnie znajdzie bo jak mówi ordynarne porzekadło: raz do roku to nawet i wąż... :-D


Nie jesteś zadufaną w sobie fanatyczką? To dlaczego z góry uważasz, że wszyscy inni nie podzielający twoich poglądów to z źli ludzie.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn sie 13, 2007 13:01
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL