| Autor |
Wiadomość |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Kyllyan napisał(a): Nie ma nauk przedsoborowych, czy posoborowych. Jest Jedna Nauka Kościoła.
Tym lepiej.
Zachęcam do powtórnej lektury i rzeczowej argumentacji:
viewtopic.php?p=275297#275297
viewtopic.php?p=275328#275328
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Pt sie 17, 2007 13:42 |
|
|
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
Seweryn napisał(a): Skoro tłumaczysz zasady zbawienia przez pryzmat nauki Kośdcioła i idei osobowego Boga to znaczy że masz o tym pojecie pozwalające ci dalej zgłebiać tę wiedzę . Byłes miło zaskoczony gdy poznałeś naukę koscioła ,a tym samym Jezusa sam o tym piszesz więc nie mozesz mówić że nie znasz nauk Jezusa ,a jesli znasz jego nauki to znasz Jezusa gdyż jego słowo ciałem się stało.
nie do końca zgadzam się z Tobą w tej sprawie Sewerynie: znać naukę Jezusa- to nie dokładnie to co znać Jezusa. Wszak znam Twoje poglądy (niektóre oczywiście  ) ale czy znam Ciebie?
Będę się do końca upierała, że wiara jest łaską, którą się dostaje.
Człowiek może dać jedynie zgodę na jej przyjęcie. Mało tego: wydaje mi się, że moja wiara nie jest dla mnie. Ja i bez niej byłabym porządnym człowiekiem  , kto wie, może nawet bliższym zbawienia... bo nie groziłoby mi zmarnowanie tego daru. Wiara jest mi dana bym była Świadkiem.
_________________ ...
|
| Pt sie 17, 2007 20:34 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
linio czy jesteś świadkiem Jahwe ?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt sie 17, 2007 21:51 |
|
|
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
świadkiem Jehowy? nie. Miałam na myśli , że mam świadczyć swoim życiem o Chrystusie o jego miłości- jak każdy chrześcijanin- tak uważam.
(no i niechcący składam to oświadczenie dwukrotnie  - choć nie wiem jakie to ma znaczenie)
_________________ ...
|
| Pt sie 17, 2007 22:05 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
linia napisał(a): świadkiem Jehowy? nie. Miałam na myśli , że mam świadczyć swoim życiem o Chrystusie o jego miłości- jak każdy chrześcijanin- tak uważam. (no i niechcący składam to oświadczenie dwukrotnie  - choć nie wiem jakie to ma znaczenie)
Ale jeśli pisałaś wcześniej że nie znasz Jezusa tylko jego nauki to możesz co najwyżej świadczyć o jego naukach .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt sie 17, 2007 22:10 |
|
|
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
ja nie pisałam Sewerynie, że ja nie znam Jezsa- napisałam, że nie wystarczy znać Jego nauki. Trzeba znać Jego - a to już jest łaska
To dotyczyło przecież Waszej dyskusji z filippiarzem.
_________________ ...
|
| Pt sie 17, 2007 22:19 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
linia napisał(a): ja nie pisałam Sewerynie, że ja nie znam Jezsa- napisałam, że nie wystarczy znać Jego nauki. Trzeba znać Jego - a to już jest łaska  To dotyczyło przecież Waszej dyskusji z filippiarzem. Linio pisałaś cos takiego : linia napisał(a): nie do końca zgadzam się z Tobą w tej sprawie Sewerynie: znać naukę Jezusa- to nie dokładnie to co znać Jezusa..
Linio skąd znasz Jezusa?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt sie 17, 2007 22:28 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Odrzucenie żywego i prawdziwego Chrystusa przez ludzkie serce jest czymś zupełnie innym niż rozumowa negacja własnego wyobrażenia o Nim... Czy jak ktoś zaneguje fakt własnego istnienia to zniknie?
Na takiej samej zasadzie ludzie mówią, że nie wierzą w Jezusa, nawet nie wiedząc, że mają Chrystusa w sercach... Ich rozum odrzuca własne wyobrażenie Jezusa, natomiast postępują zgodnie z sumieniem i sercem pragnącym Chrystusa.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Pt sie 17, 2007 22:44 |
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
linia napisał(a): Seweryn napisał(a): Skoro tłumaczysz zasady zbawienia przez pryzmat nauki Kośdcioła i idei osobowego Boga to znaczy że masz o tym pojecie pozwalające ci dalej zgłebiać tę wiedzę . Byłes miło zaskoczony gdy poznałeś naukę koscioła ,a tym samym Jezusa sam o tym piszesz więc nie mozesz mówić że nie znasz nauk Jezusa ,a jesli znasz jego nauki to znasz Jezusa gdyż jego słowo ciałem się stało. nie do końca zgadzam się z Tobą w tej sprawie Sewerynie: znać naukę Jezusa- to nie dokładnie to co znać Jezusa. Wszak znam Twoje poglądy (niektóre oczywiście ) ale czy znam Ciebie? Będę się do końca upierała, że wiara jest łaską, którą się dostaje. Człowiek może dać jedynie zgodę na jej przyjęcie. Mało tego: wydaje mi się, że moja wiara nie jest dla mnie. Ja i bez niej byłabym porządnym człowiekiem  , kto wie, może nawet bliższym zbawienia... bo nie groziłoby mi zmarnowanie tego daru. Wiara jest mi dana bym była świadkiem.
tak napisałam....
na co Ty: Ale jeśli pisałaś wcześniej że nie znasz Jezusa tylko jego nauki to możesz co najwyżej świadczyć o jego naukach
...ja nie wiem o co Ci chodzi... co ja niby Tobie mam tłumaczyć dlaczego Jezus Chrystus jest dla mnie KIMŚ a nie tylko zbiorem nauk???...
_________________ ...
|
| Pt sie 17, 2007 22:47 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
linia napisał(a): ja nie pisałam Sewerynie, że ja nie znam Jezsa- napisałam, że nie wystarczy znać Jego nauki. Trzeba znać Jego - a to już jest łaska To dotyczyło przecież Waszej dyskusji z filippiarzem.
Linio powiedz mi tylko skąd znasz Jezusa? Bo ja go znam z nauk, a ty powidziałaś że nie wystarczy znać jego nauki ,trzeba znać Jezusa .To powiedz mi jak poznałaś Jezusa jesli nie z jego nauki ,ja bym też tak chciał.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt sie 17, 2007 22:56 |
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
Seweryn napisał(a): Linio powiedz mi tylko skąd znasz Jezusa? Bo ja go znam z nauk, a ty powidziałaś że nie wystarczy znać jego nauki ,trzeba znać Jezusa .To powiedz mi jak poznałaś Jezusa jesli nie z jego nauki ,ja bym też tak chciał.
 Wiesz, z ciebie byłby niezły inkwizytor
Najprościej, powiem tak: nauki poznaje się umysłem Osobę poznaje się sercem.
W końcu wiem mniej więcej, czego nauczał Marks i co głosił Hitler- ale ani mi w głowie być np. marksistką
Niestety, nie spotkałam Nauczyciela, twarzą w twarz 
_________________ ...
|
| Pt sie 17, 2007 23:19 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
O to mi chodziło
Oczywiście linio zgadzam sie z tobą ,że Jezusa poznajemy całokształtem religii , a najbardziej sercem 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So sie 18, 2007 7:10 |
|
 |
|
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
filippiarz napisał(a): ... nauka Kościoła już od dawna stwierdza, że osoby które nie poznały Jezusa i jego nauk mogą być zbawione - np. te, które żyły przed czasami Jezusa. W jaki sposób, jeśli nie wiedzą/wiedziały nawet, że istnieje? . Do tej pory sie zgadza. Natomiast nie dotyczy to osób, które nauki Jezusa znają, ale ich nie przyjmują. Czyli, na przykład wszystkich, którzy piszą na forach katolickich 
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
| So sie 18, 2007 7:27 |
|
 |
|
linia
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55 Posty: 153
|
Kyllyan napisał(a): filippiarz napisał(a): ... nauka Kościoła już od dawna stwierdza, że osoby które nie poznały Jezusa i jego nauk mogą być zbawione - np. te, które żyły przed czasami Jezusa. W jaki sposób, jeśli nie wiedzą/wiedziały nawet, że istnieje? . Do tej pory sie zgadza. Natomiast nie dotyczy to osób, które nauki Jezusa znają, ale ich nie przyjmują. Czyli, na przykład wszystkich, którzy piszą na forach katolickich

_________________ ...
|
| So sie 18, 2007 9:33 |
|
 |
|
Luke6
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 10:44 Posty: 34
|
Wychodzi na to, że żyjemy w najcięższych czasach całego wszechświata  Ukochany Chrześcijański Bóg ma ochotę postrącać trochę swojego ludu do piekła. Mógł poczekać z tym Jezusem do ostatnich chwil świata (jakby juz niekogo na ziemi nie było) i wtedy się urodzić ukrzyżować i zbawić to byśmy wszyscy poszli do nieba. 
|
| So sie 18, 2007 10:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|