Zastanawia mnie dlaczego Wy (ateiści) z takim zapałem próbujecie udowodnić, że Boga nie ma...? Po co to wam. Skoro ktoś wierzy to Jego sprawa i wasza ingerencja jest absolutnie nie potrzebna. Dlaczego tak często o Nim mówicie ( o Najwyzszym), skoro Go (według Was) nie ma? Słyszałem opinie, że zaprzeczanie troche sami sobie i po części się z nią zgadzam. Z wyrazami wielkiego szacunku: Bolek;)

Nie udowadnia sie (nie)istnienia bytow ktorych w nie mozna zweryfikowac. Dlatego ateisci nie zajmuja sie udowadnianiem tego ze boga nie ma, tylko wykazywaniem bezzasadnosci "dowodow" na boga istnienie.


A czy ktos ci broni wierzyc w skrzaty, elfy, hobbity czy boga.


Tak jak mozemy dyskutowac nature Lorda Wadera czy Wokulskiego, ktorzy tez realnie nigdy nie istnieli, tak samo mozemy dyskutowac nature nie istniejacych bogow m.in. Jahwe.

Skrzaty i elfy to wymysł twórców baśni i bajek. Nie zaliczaj tego do wiary.

Bóg zaś najpierw się objawił naszym ojcom. Potem nauczał Jezus i wprowadził nowe zasady wiary - są dowody.

Każdy człowiek posiada życie duchowe i różne przemyślenia filozoficzne. Idea bogów również do nich może należeć.

Lorda Vadera! Obrażasz moje uczucia

A dlaczego są ateiści... Żeby było kolorowo i wesoło Część z nich, którą spotykam tu na forum to dość przyjemni ludzie, z którymi można porozmawiać. Poza tym, jakby się tu miano tylko przerzucać tym kto bardziej kocha Jezusa, a kto Maryję, to byłoby conajmniej płytkie i bezsensowne forum. A tak jest dobra płaszczyzna do wymiany zdań, poglądów i dyskusji.

No tak, ja rozumiem, że wymieniamy poglądy, ale nie uważacie, że to dziwne, że na Forum Wiara jest 3 raz więcej ateistów niż wierzących.

Według jednej z książek, które miałem przyjemność przeczytać to nawet ateiści wpuszczają Najwyższego do swojego serca czyniąc dobro. Dlatego apeluje do Was, czyńcie dobro.

Szybko liczysz... napisałeś dopiero 3-go posta i od razu wiesz ilu jest ateistów na forum, a ilu wierzących.

Geniusz matematyczny się znalazł.


Crosis

A twój Bóg to wymysł Semickich plemion koczowniczych .

Takie same jak na istnienie skrzatów i elfów szczególnie jeśli chodzi o to pierwsze...

A co do tematu to myśle, że każdy z nas tutaj wierzący czy nie ma jakieś własne przemyślenia na temat religii i Boga i chce się nimi podzielić czy nie na tym właśnie polega forum dyskusyjne ?

A co ty jestes tak mocno wierzoncym katolikiem.
Czy przeszkadzaja tobie ateisci?

Jesteś na tym forum tylko chwilkę - skąd ta kalkulacja Pewnie na podstawie kilku tematów, w których widziałeś "wojujący" ateizm

Ja do ateistów, niewierzących czy wierzących inaczej niż ja nic nie mam - dopóki jest z ich strony poszanowanie dla tego, w co ja wierzę (i vice versa, nie prowokuję kłótni). Co innego - gdy pojawiają się (a pojawiali się i pewnie pojawiać się będą) osobnicy, których celem było:
a) wyśmiewanie wierzących
b) wyśmiewanie wierzących i udowadnianie że Boga nie ma albo jest głupi
c) wyśmiewanie wszystkich, którzy myślą inaczej niż oni (nawet niewierzących - inaczej )
to po prostu dyskusja schodziła na psy. Na szczęście - moderacja czuwała.

Niech sobie ateiści są. Niech przekonują innych do swoich racji - mogą.

No, raczej ojcom żydowskim się objawił. My jesteśmy słowianami z pochodzenia.
Nam objawił się raczj Światowit, Swarożyc, Perun (Piorun) itp.
Żydzi nie mogą być naszymi ojcami, gdyż nie wykazujemy podobieństwa genetycznego.
Oczywiście jest część Polaków pochodzenia żydowskiego, i Ci jak najbardziej mogą mówić, że Jahwe objawił się ich ojcom.

Zajrzyj do tego wątku i ankiety:
viewtopic.php?t=10831

Wynika z niej, że na forum jest jedynie 21% ateistów, więc jak widać pozory mylą. Ateusze tylko w 3 pierwszych działach (Wierzyć, Wiara i Prawda, Wiara i Nauka) są tak aktywni.

Przyznasz Paschalis, że to bardzo dobrze o nas świadczy. Wypowiadamy się tylko w działach, które poruszają wiarygodność religii i boga oraz jej związków z nauką.
Nie włazimy natomiast "z butami" do działów ściśle katolickich, czyli nie wtrącami się tak naprawdę do wierzenia katolików, i nie podważamy ich autorytetów.
A trzy pierwsze działy, już same w sobie delikatnie podają w wątpliwość sens wiary i religii:
wierzyć, nie wierzyć - czy jest sens wierzyć, czy może nie ma ?
wiara i prawda - czy to w co wierzymy jest prawdziwe ?
wiara i nauka - czy nauka neguje wiarę czy nie ?

więc katolicy, którzy tam zaglądają nie są do końca przekonani o tym w co wierzą. Nic też dziwnego, że spotkają tam ateistów.
Jeżeli ktoś ma bardzo mocno zakorzenione podstawy religijne, to teoretycznie nie powinien tutaj zaglądać

@Bolo: siedzimy tu, bo tu fajnie, ciepło i zielonkawo, a to podobno uspokajający kolorek.

Ateiści często powołują się na skrzaty, elfy, hobbity,czy wróżki . W sumie jeśli Bóg istnieje (a jestem pewny że tak) to do skrzatów , elfów , hobbitów ,czy wróżek można by dopisać jeszcze Ateistów. Gdyż w życiu wiecznym istnieć bedą tylko wierni Bogu ,natomiast o skrzatach ,Ateistach , wróżkach i elfach nikt u Boga słyszeć nie będzie.