| 
 
 
 
	
			
	
	 Awers kwitów na prezydenta Kwasniewskiego i jego rodzinę 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Awers kwitów na prezydenta Kwasniewskiego i jego rodzinęGruby napisał(a): 18-08-2007, 06:36 na forum GO POLONIA http://www.gopolonia.com/forum/showthre ... 284&page=2 jakiś Mountain Lion zamieścił paszkwil na prezydenta  Kwaśniewskiego. Fragmenty  tej śmierdziawki dowodzące,  że to jest oszczercze dzieło jakiejś polskojęzycnej swołoczy cytuję poniżejCytat:Kim był ojciec? Na to pytanie odpowiedź daje Jan Krawiec z tygodnika polonijnego "Gwiazda Polarna"(autor nie jest byłym redaktorem naczelnym "Dziennika Zwiazkowego"):
 "Zanim przedarłem się, z narażeniem życia, do Niemiec Zachodnich, przez wiele lat żyłem w Białogardzie. Pamiętam dobrze, kto z ramienia NKWD kierował dzialałnoscia miejscowego Urzędu Bezpieczeństwa.
 Byl nim Zdzisław Kwaśniewski, ojciec Aleksandra Kwaśniewskiego, choć wtedy nazywano go towarzyszem Stolzmanem.
 Tyle juz czasu uplynęło od tych strasznych wydarzeń. Pamietam tylko trzy nazwiska zamordowanych zolnierzy AK. Najdlużej ich przesluchiwano i zrobiono im proces pokazowy, w ktorym wszyscy przyznali sie do popełnionych win.
 Byli to: Jerzy Lozinski, Stanislaw Subortowicz i Witold Milwid. Rozstrzelano ich w obecności towarzysza Stolzmana - Zdzisława Kwaśniewskiego. Te brednie już od wielu lat są  rozpowszechniane w Internecie.
 Jako naocznych świadków tych wydarzeń  podaje się albo tego „Jana Krawca”  albo równie wiarygodnego
  „Wacława Nowaka” . 
 Obaj  „przypominają” sobie te trzy nazwiska: Jerzy Łoziński, Stanisław Subortowicz, Witold Milwid i obaj  opisują sprawę  identycznymi słowami, co dosyć jednoznacznie  wskazuje, że te paszkwile, czyli rzekome  wspomnienia „Jana Krawca” i „Wacława  Nowaka”  pisała ta sama osoba
   
 Sprawdziłem, jak to było naprawdę.
 
 Otóż rzeczywiście  istnieli tacy trzej akowcy, pochodzili z Okręgu Wileńskiego, walczyli z komuną po wojnie,  działali w konspiracyjnej organizacji „Ośrodek Mobilizacyjny Okręgu
 Wileńskiego AK”, zostali złapani i po wiadomo jakim śledztwie, skazani na śmierć i rozstrzelani.
 
 Tylko, że to nie było w Białogardzie, jak twierdzą ci parszywcy, którzy rzucają błotem na prezydenta Rzeczypospolitej lecz w Bydgoszczy
 Różnica bagatelka - prawie 200 km
       
 Zacznijmy od tego, że  Subortowicz miał na imię WŁADYSŁAW, a nie Stanisław - Stanisław to imię jego ojca, a także imię  użyte w fałszywym nazwisku, którym posługiwał się w konspiracji.
 
 Ale to drobiazg  wobec innych faktów, które przeczą oszczerczym rewelacjom różnych „Janów Krawców” i „Wacławów Nowaków”, które są bezmyślnie  rozpowszechniane przez  takich  jak nasz  Montain Lion
 
 Władysław Subortowicz (pseudonimy: „Hanusz” i „Stanisław Gronowski”) został zatrzymany 1 XII 1948 r. a rozstrzelany  12 XI 1949 r. w Bydgoszczy a nie Białogardzie.
 25 II 1993  został zrehabilitowany.
 
 Sprawcami tego sądowego mordu byli:
 
 SKRZYPCZYŃSKI LUTOSŁAW – WUBP Olsztyn – dokonał rewizji;
 KOSMOWICZ ALEKSANDER – WUBP Olsztyn – przesłuchiwał;
 
 ppor. KUJAWA ADAM – WUBP – Bydgoszcz – postanowił o wszczęciu śledztwa, przesłuchiwał, zadecydował o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej, sporządził akt oskarżenia, dowodził plutonem egzekucyjnym;
 
 por. WOŹNICA LUDWIK – WUBP – Bydgoszcz – przesłuchiwał;
 mjr ZAŁĘSKI – Wojsk. Prok. Rejonowa w Bydgoszczy – postanowił o aresztowaniu;
 mjr TURSKI JULIAN – Wojsk. Prok. Rejonowa w Bydgoszczy – przesłuchiwał, zatwierdził akt oskarżenia;
 ppor. WŁODARSKI KAZIMIERZ – WUBP – Bydgoszcz – przesłuchiwał;
 
 Oskarżycielami na procesie  byli:
 
 mjr Julian Turski
 kpt. Jerzy Sąchocki
 
 Wyrok - Kara łączna: kara śmierci, utrata praw publicznych na zawsze i przepadek mienia  (Akta sprawy Sr 293/49) – wydali:
 
 kpt. Bolesław Wnorowski
 kpt. Alfons Banaszak
 por. Stanisław Orlicz – ławnik
 
 Wszystko odbywało się w Bydgoszczy, a nie w Białogardzie
 Sprawa była poważna, bo prowadzili ja  nie funkcjonariusze powiatówki,  lecz Wojewódzkiego  Urzedu Bezpieczeństwa Publicznego w Bydgoszczy  pod bezpośrednim nadzorem funkcjonariuszy z Ministerstwa
 
 To samo dotyczy dwóch pozostałych akowców, bo to była jedna  organizacja podziemna,, jeden rejon działania, jedna sprawa.
 Wszyscy wpadli  w Bydgoszczy i najbliższych okolicach. Wpadali kolejno.
 Jak znajdę wolna chwilę, to o Jerzym  Łozińskim i Witoldzie Milwidzie podam równie szczegółowe informacje.
 
 Reasumując:
 Nawet jeżeli  Zdzisław Kwaśniewski rzeczywiście był  funkcjonariuszem  powiatowego UB w Białogardzie, to ze sprawą  tych trzech akowców nie miał nic wspolnego.
 A więc autorzy  tych oszczerstw, podpisujący się:
 „Jan Krawiec” i „Wacław Nowak”
 łżą  jak kaczki
      
 
 |  
			| N sie 19, 2007 8:30 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Nic nowego     - nobliście Cz. Miłoszowi dorobiona "drugą gębę". Wystarczył jeden emerytowany dr J. Majda z UJ i grono "prawdziwych Polaków-katolików" związanych z toruńska rozgłośnią, i zrobiono z Miłosza najważniejszego, njsłynniejszego antypolonistę, zasługującego na wieczne zapomnienie    Typowe dla Polaków, gdzie szewc zazdrości prałatowi, że uzyskał mianowanie na biskupa....należy zatem wynaleźć multum przewinien jego samego i przodków, do kilku pokoleń wstecz...coś w rodzaju "dziadka w wermachcie"  
 
 |  
			| N sie 19, 2007 11:36 | 
					
					 |  
		|  |  
			| ToMu 
					Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
 Posty: 10063
 Lokalizacja: Trójmiasto
   | A wiecie, co w tym jest najgłupsze    Że kryterium ocenienia ludzi, którym się zarzuca całe zło współczesnej Polski, bierze się ewentualne (zazwyczaj domniemane lub po prostu wyssane z palca) wyczyny ich rodziców, dziadków itp. 
 O czym to świadczy    Ano o tym, że nie chodzi o konstruktywna krytykę - tylko o to, aby za wszelką cenę "moje" było na wierzchu._________________
 Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
 
 Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
 
 
 |  
			| N sie 19, 2007 14:06 | 
					
					     |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Jak by nie było Izaak Stolcman vel Kazimierz Kwaśniewski był agentem NKWD i gorliwie zwalczał polskich patriotów:
http://www.aferyprawa.com/index2.php?p= ... kaz&id=993
 
 |  
			| N sie 19, 2007 17:47 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Leszku Janie
 Podajesz link w którym są przytaczane "zeznania" skompromitowanych przez Grubego podobno faktycznych ludzi. Tym samym deprecjonujesz resztę tzw. "zeznań".
 Poza tym autorem tego czegoś jest Leszek Bubel, znany wszystkim oszołom, antysemita i jak samo nazwisko wskazuje zwykły bubel ludzki, niedoszły prezydent RP    Nie ośmieszaj się tym badziewiem
 Cytuj:  Stolzman jak to usłyszał, to się wściekł, zawołał dwóch NKWD-zistow, też Żydów, którzy zgwałcili 15 letnia córkę oraz żonę. Po zgwałceniu kobiet, Stolzman wziął ze stołu aparat, rozerwał pochwę, a Bartkowski wepchnął nagrzany pręt do czerwoności w skrwawiona pochwę dziewczyny. Nastąpił niesamowity krzyk bólu. Tak samo postąpiono z matka dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do następnego pomieszczenia, gdzie zostały zastrzelone.
W dodatku lubujący się w SM erotoman. Innymi słowy zwykły Bubel, którego nikt o zdrowych zmysłach nie bierze na poważnie
 
 |  
			| N sie 19, 2007 22:11 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Cytuj: Podajesz link w którym są przytaczane "zeznania" skompromitowanych przez Grubego podobno faktycznych ludzi. Tym samym deprecjonujesz resztę tzw. "zeznań". Gruby to żaden autorytet. Facet owładnięty jest nienawiścią wobec środowisk katolickich i wiary katolickiej.
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 6:42 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | "Podobno faktycznych ludzi" - "gruby" nie dodał, że informacje o oprawcach pochodzą ze stron IPN...Jan Krawiec i Wacław Nowak to ktoś "dobrze poiformowany", współpracownik p. Bubla, który podobnie jak Jacek Kurski w sprawie dziadka z wermachtu, miał "dowalić" A. Kwaśniewskiemu. 
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 15:02 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Dziadek Prusaka z Gdańska to nie bajka o żelaznym wilku, ale najprawdziwsza prawda. Żenujące w tym wszystkim było tylko zachowanie się owego "prawdomównego" Prusaka.
Co do Kwaśniewskiego, to informacje o jego ojcu enkawudziście były powszechnie znane już w latach osiemdziesiątych, kiedy jeszcze na jedzenie mówiliście papu albo wcale was nie było na tym świecie.
 I jeszcze jedna sprawa: może coś napiszecie o tzw. pożyczce moskiewskiej?
 
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 15:11 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |  W latach 80-tych, to moje dzieci mówiły "papu" - a bzdety typu "lista Żydów", spreparowana przez ludzi pokroju p. Bubla, na której umieszczono m. in. hierarchów KrK w Polsce i Jana Pawła II też już wtedy czytałam    Uczestniczyłam nawet w rodzajowej scence...rok ok.1992-93r, dwie panie w wieku balzakowskim, na przystanku MPK dzielą się informacjami, kto też w Polsce rządzi.....padają kolejne nazwiska polsko-żydowskie. 
 Doszły panie w wyliczanca do prymasa Glempa i ostrożnie jedna z nich konfidencjonalnie szepcze - "ponoć babka Wojtyły też Zydówka"....i wtedy już nie zdzierżyłam.
 Głośno i wyraźnie poinformowałam obie panie, że KKK podaje, iż jest pewne, że Jezus był Żydem i dodałam, że "ponoć Matka Boska także"    Młodzież zgromadzona na przystanku zareagował głośnym śmiechem (przystanek obok uczelni) a panie, gdyby ich wzrok miał tą siłę, z jaka na mnie spojrzały, bezapelacyjnie padłabym obok nich trupem - tyle nienawiści było w ich oczach.
 W Polsce jak trzeba komuś dołożyć, to niezawodnie należy określić go mianem: Żyd, ubek, esbek, agent, mason....chyba z tego powodu słyszy się czasem określenie "mściwy jak polski katolik".
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 15:41 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Wykręty, skarbie, i brak chęci do zajęcia jednoznacznego stanowiska wobec oczywistych faktów kompromitujących cieszącą się Twoim poparciem opcji politycznych liberalno-masońskich. 
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 15:52 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Leszku - fakty - to daty, miejsca, nazwiska, nadto potwierdzone przez wiarygodne instytuty, organizacje, to historia.
 Katyń przez cały okres PRL był zbrodnią nazistów niemieckich...a ile wydano opracowań    "Informacje" L. Bubla i jemu podobnych, nie mają żadnego znaczenia faktograficznego....typowe pomówienia....podobne do pomówień Niemców o zbrodnię katyńską.
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 15:58 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | 
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 16:06 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Obejrzyj sobie zdjęcie Kwaśniewskiego pośród ortodoksyjnych Żydów (i nie tylko zdjęcie). 
http://www4rzeczpospolita.blox.pl/2007/ ... EWSKI.html
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 16:11 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Leszek, Jan 
					Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
 Posty: 2427
   | Nie bardzo wiem, o co chodzi z teczką Subortowicza. Czy to, że walczył z komuną to zarzut? 
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 16:16 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Dodam Ci jeszcze link dot. Mitwilda Witolda
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/represjon ... witold.pdf Widziszte "dowody"...     o d....rozbić      A ja dla odmiany mogę Ci pokazać zdjęcia Jana Pawła II przy scianie płaczu w Jerozolimie, wsuwającego modlitwę do szczeliny.....też Żyd???...podobnie jak A. Kwaśniewski na modlitwie w Jedwabnym    .
 
 |  
			| Pn sie 20, 2007 16:17 | 
					
					 |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |