Autor |
Wiadomość |
Pagan
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 18:01 Posty: 8
|
 Magia...
Witam
Tym razem  skorzystałem z wspaniałych mozliwości jakie daje opcja Szukaj na tym forum, jednak żadnego wątku o podobnej tematyce nie znalazłem. Jeśli jednak takowy istnieje prosze o podanie linku.
Natomiast bladego pojęcia nie miałem gdzie umieścić ten temat, ale z rachunku prawdopodobieństwa wyszło mi, że źle go umieściłem. Prosze zatem o przeniesienie tego tematu w odpowiednie miejsce, oraz przepraszam za zaśmiecanie forum.
Zaczynając:
1) Czy wierzycie w magie, czy jest to dla Was tylko jakiś "baśniowy", nieistniejący wymysł? Czy magia jest dla Was energią, czy "mocą" "dawaną" przez szatana/siły zła?
2) Czy każda magia musi być zła? Czyż magia nie jest tylko narzędziem? Tak jak naprzykład miecz: można nim zabić, lecz może służyć do obrony, można nim ściąć gałęzie (ałć) do budowy dachu. Czy zła jest magia używana w celach ochronnych, lub też leczniczych - jednym słowem magia wykorzystywana do czynienia dobra? Co złego jest w wykorzystywaniu magi do dobrych celów, z dobrymi intencjami?
A nawet jeśli magia jest siłą szatana, to co z tego, że tę siłe wykorzystujemy w dobrych celach?
Mam nadzieje, iż nie zostane przeklęty 
_________________ "Stąpaj lekko, oddychaj głęboko, nie krzywdź nikogo i odkryj cuda jakie ma Ci do zaoferowania magia" Scott Cunningham
|
Pn maja 17, 2004 11:43 |
|
|
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Też lubię fantasy przyjacielu, ale dobrze jest nauczyć się rozróżniać rzeczywistość od fikcji. Jak ci się uda udokumentować jakąś "magię" do daj znać ...Ludzie lubią wierzyć w różne rzeczy (to forum jest tego najlepszym przykłądem) ale nie należy przekraczać pewnej subtelnej granicy za którą zaczynamy traktować takie bzdury serio ...
|
Pn maja 17, 2004 13:21 |
|
 |
Alipiusz
Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39 Posty: 182
|
 a co by to miało być?
Jak mi powiesz, co to jest magia, to ja Ci powiem, czy wierzę w jej istnienie. Magia jest jednym z pojęć, należących do kategorii UFO, czakramów, cudownych mocy kryształów, "masowania aury" (autentycznie się spotkałem!) itp., czyli pojęć MĘTNYCH. Wyjaśnij więc.
_________________ Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.
|
Pn maja 17, 2004 13:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie za dużo gier, Paganie ?
Ale poważniej:
Jeżeli za "magię" uznać sprawy istniejące, lecz nie do końca wyjaśnione takie jak "radiestezja", "bioenergoterapia" i inne, to Kościól lusznie przestrzega przed ich stosowaniem.
Nawet po "zwykłym" badaniu cieków wodnych człowiek staje się mocno rozbity...
Ja powiem tylko - nie warto.
Więcej na ten temat:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=ksiazki&id=598
|
Pn maja 17, 2004 18:42 |
|
 |
Pagan
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 18:01 Posty: 8
|
Uch... Rzeczywiście wyjaśnic magie jest trudno... Nie wiem czy to dobrze zrobie:
Magia (w moim subiektywnym) odczuciu działa na podobnych zasadach co modlitwa... Jest to poczęści podświadome wykorzystywanie rożnych sił (w tym np. siły wewnętrznej - jak np. wschodni mnisi, lub też joga) w pewnych celach.
Magia jest tak samo mętnie udowodniona co modlitwy kościelne (choć nie przecze, że obie "praktyki" są skuteczne).
Dodam tylko iż Biblia mówi że magia istnieje (co prawda też przestrzega przed nią).
Do Puga:
(obiektywnie patrząc) Może masz racje twierdząc, że Bóg, magia i inne takie rzeczy nie istnieją, lecz wiara w nie daje mi szczęście, cel, poczucie wartości, spełnienia w życiu, radość, oraz jest odpowiedzią na wiele pytań na które zapewne i Ty nie znasz odpowiedzi. Mam nature raczej racjonalną i nie uwierze w coś co wydaje mi się nie logiczne.
Uważam że dobrze się stało iż na tym forum znajdują się nie wierzący, bo gdyby takich nie było strach pomyśleć w co przerodziłoby się forum gdyby wszyscy byli ze sobą zgodni.
Chętnie bym z Tobą prywatnie pogadał przez gg lub cuś takiego.
P.S: Przepraszam za wszystkie me błędy ortograficzne 
_________________ "Stąpaj lekko, oddychaj głęboko, nie krzywdź nikogo i odkryj cuda jakie ma Ci do zaoferowania magia" Scott Cunningham
|
Wt maja 18, 2004 18:35 |
|
|
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Hmm ... wiesz Paganie, nauczyłem się czerpać z magii i fanstastyki przyjemność bez odwzorowywania jej w rzeczywistym świecie. Film, książka, czy nawet gry komputerowe pozwalają zanurzyć się w tym wszystkim bez konieczności naginania naszej percepcji do tego co chcieli byśmy by istniało. W życiu przyjmuję postawę skrajnego sceptycyzmu. Ja moge być co najwyżej mile zaskoczony, Ty niemile rozczarowany. Lubię zabawę w "co by było gdyby", ale nie przyjmę czegoś za fakt, dopóki nie będę tego czegoś pewien na tyle na ile mogę.
|
Wt maja 18, 2004 19:18 |
|
 |
unicorn
Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48 Posty: 97
|
Kiedyś interesowałem się ta tematyką (magia w sensie nauki wschodu na temat tzw. "energii"). Było to jakiś czas temu i mogę coś pokręcić (za co z góry przepraszam).
Na początek pare rzeczy badanych naukowo:
- Chińczycy dośc dawno odkryli "dodatkowy obieg w ciele człowieka" (mam na myśli cały układ związany z akupunkturą - nie pamiętam nazwy). Badania potwierdziły iz punkty te wyróżniają się pod względem własności fizycznych (mają np. inna oporność elektryczną). Dodatkowo pobudzając je impulsami elektrycznymi oddziaływujemy nie na okoliczne miejsca ciała, a na inne punkty zgodne z chińskimi "mapami ciała" - dowody naukowe potwierdzające istnienie układu są przyczyną coraz częstrzego zastosowania akupunktury, akupresury itp. we współczesnej medycynie
- żywy organizm wypromieniowuje fale o odpowiedniej częstotliwości (stąd aparaty robiace zdjęcia w odpowiedniej częstotliwości - tzw. "zdjęcia aury").
Tyle z nauki (jak widać nie ma tu magii, ani czarów - po prostu tak zbudowany jest nasz świat).
Jako wierzący możemy posunąć sie w rozważaniach dalej bo akceptujemy istnienie świata duchowego.
Juz apostołowie czynili cuda (uzdrawianie, wypędzanie duchów) - a właściwie NIE ONI, LECZ BÓG poprzez nich (dzięki ich pełnej wiary modlitwie). Należy o tym pamiętac bo szatan jest przebiegły i pod pozorami dobra może odciągać ludzi od Boga (budując w nich pyche i wiarę w wszechmoc człowieka).
Tak więc można czynić "cuda" ale kto daje nam do tego siłę ?
Kościół wydaje się przyjmować zasdę "dmuchania na zimne" odrzucając wszelkie takie praktyki (może się mylę - jeżeli tak to proszę o sprostowanie).
Tak więc niektóre zjawiska, w tej tematyce, są po prostu zjawiskami czysto fizycznymi nie mającymi nic wspolnego ze światem niematerlialnym, ale większość spektakularnych "czarów" to albo OSZUSTWO, albo wykorzystywanie sił NIECZYSTYCH (cuda czynione w imię Boga raczej nie doczekają się rozgłosu, bo go nie szukają).
Należy tez pamiętać o tym, że każdy ma jakiś talent dany od Boga i byc może jakiś człowiek ma pewien szczególny "ponadnaturalny" dar - wtedy nie należałoby go odrzucać automatycznie. Najlepiej modlić się do Boga o jego zabranie jeżeli nie pochodzi od Boga. Dobrze też w takiej sytuacji mieć podporę w zaufanym duchownym i innych wierzących - samemu łatwo pobłądzić, a interpretacja różnych znaków może być błędna.
Modlitwa i wiara Bogu - od niego możemy dostać wszystko - nie potrzebujemy "czarów" innych ludzi lub czynionych własnoręcznie.
|
Pn cze 14, 2004 15:00 |
|
 |
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
 Re: Magia...
Pagan napisał(a): 1) Czy wierzycie w magie, czy jest to dla Was tylko jakiś "baśniowy", nieistniejący wymysł? Czy magia jest dla Was energią, czy "mocą" "dawaną" przez szatana/siły zła? Tak ja wierze w magie. Wiem dobrze, ze istnieje takie cos jak magia. Znam osoby zajmujace sie magia i wszelkim okultyzmem. Nie jest to jakis "basniowy" wymysl. Magia jest ... dawana przez Szatama. A dlaczego [...]?? Bo sam nie wiem jak to nzawac. Moze jest to zlem dawanym przes szatana. Magia jest w pewnym stopniu zniewoleniem. Moi znajomi zajmujacy sie maja juz nawet teraz trwajac blisko Boga maja problem od tego sie oddalic. Jedna jest pewnie, ze magia pochodzi od samego Szatana. pana klamstwa, ktory maci nami kazac nam chodzic do wrorzbiarzy, czytac z kart, pokladajac nadzieje w uzdrowicieli a gdzie w tym wszytskim mamy Boga??!!?? Pagan napisał(a): 2) Czy każda magia musi być zła? Czy zła jest magia używana w celach ochronnych, lub też leczniczych - jednym słowem magia wykorzystywana do czynienia dobra? Co złego jest w wykorzystywaniu magi do dobrych celów, z dobrymi intencjami? A nawet jeśli magia jest siłą szatana, to co z tego, że tę siłe wykorzystujemy w dobrych celach?
Niektorzy okreslaja magie jako biala magie i jako czarna pochadzaca od sztana zwana takze satanizmem. Odp. na to jest tylko jedna nie ma podzialu na biala czy czarna magie, poprostu jest magia, ktora ma jedna pochodzenie, pochodzenie Zlego Ducha. W celach ochronnych?? No tego nie slyszalem to chyba bardziej wziete z jakis filmow serii Harry Poter. Jednak istaniej osoby zwane Goru, ktore maja moc uzdrawinaia. Jednak to co pochodzi od Zlego Ducha nie moze byc dobre. Chcialbym poslugiwac sie przykladami. Osoba zwracajaca sie to tzw. uzdrowicieli odczowa ulge jednak po pewnym czase mecza ja sny, choroba powraca to wlasnie efekt dzialania Zlego Ducha.
Jesl to"dobra" od Sztana to dlaczego tego nie wykozystywac?? Hmmm juz mowilem sztan chce zniszcyc czlowieka i jest aniloem osoba inteligetniejsza od czlowieka. Ne stwarza dobra i jeszce do tego stopnia jest glupi ze pozwala nam je wykozystwac.
To co dobre pochodzi od Ducha Świetego. On nam daje tez tak jak 2000 late temu szanse aby zostac udrowionym. Nie trzeba isc do falszywych uzdrowicieli. Za moca Jezusa Chrystusa dokonuja sie dzis tylko uzdrowienia. I sam widzialem na wlasne oczy jak ludzie wstaja z wozkow inwalickich, rzucaja kule, odzyskuja wzrok i sluch. I chwala przez to pana a nie drecza sie z przerazajacymi snami.
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
Pn cze 14, 2004 17:12 |
|
 |
Mechatron
Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09 Posty: 199
|
W kwestii magii polecam ksiazke Kurta Kocha "ABC okultyzmu". Nie wiem, czy juz ja ktos przetlumaczyl na polski.
Tytul oryginalu niemieckiego: "Okkultes ABC".
Dodam, ze autor byl pastorem, a nie okultysta.
Fascynatow nauk tajemnych ostrzegam: powrot moze byc dramatyczny.
Zlo nie jest bezosobowe!
|
Pn cze 14, 2004 22:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Magia
Książka O.Aleksandra Posackiego SJ "Niebezpieczeństwa okultyzmu" -podstawy chrześcijańskiej walki duchowej.
|
Pn cze 14, 2004 22:53 |
|
 |
pneuma
Dołączył(a): Pn cze 14, 2004 4:43 Posty: 16
|
 kiedy religia staje się magią
tak sobie myślę że bardzo ciekawe byloby zastanowienie się czy sama relgia nie zawiera elementów magicznych, bo mnie wydaje się że tak
Ciekwie napisał o tym o Kłoczowski
Cytuj: Kiedy człowiek zaczyna traktować religię magicznie?
Niedawno o. Joachim Badeni OP opowiedział o pewnym zdarzeniu. Zaraz po święceniach przyjechała do niego jedna z jego licznych ciotek-arystokratek i zapytała: „Kaziu, czy znasz jakąś litanię, która byłaby naprawdę skuteczna?”. Ojciec Badeni odrzekł, że niestety nie zna. Wtedy usłyszał: „To czego cię u tych dominikanów uczyli?”. Oto typowy przykład magicznego stosunku do religii – ta kobieta pragnęła modlitwy, która byłaby przede wszystkim skuteczna. Postawy magiczne zawsze będą jakimś cieniem, który towarzyszy religii. Dzieje się tak wtedy, kiedy nie zanosimy modlitwy do Boga z wiarą, ale jesteśmy absolutnie przekonani, że On musi być nam posłuszny, ponieważ wykonaliśmy takie a takie czynności. Specjalistami w magicznym traktowaniu religii bywają Włosi, zwłaszcza jeśli chodzi o św. Antoniego. Jeśli „nie załatwi” tego, o co się go poprosiło, bywa, że jego figurka za karę trafia do rzeki. Bywa że ubożsi trzymają figurkę św. Antoniego w wodzie na sznurku i po pewnym czasie ją wyciągają... To magiczne podejście do religii może się objawiać także w sposób bardziej wyrafinowany. Dzieje się tak często podczas modlitwy błagalnej: kiedy Bóg nie spełni naszych próśb, gniewamy się na Niego bądź świętych, słabnie nasza wiara. Przykład: „Tak się modliłam, żeby dostać się na studia, ale się nie dostałam – i jak tu Bóg jest miłosierny i sprawiedliwy”. Nie wiem, czy jest to już magia, ale na pewno rodzaj magicznego myślenia. Czym innym jest wiara, z którą się modlę, a czym innym pewność, że modlitwa, którą zanoszę, musi spowodować taką reakcję, jaką zaplanowałem.
http://www.list.media.pl/archiwum-list-katolicki.php?lng=pl&pg=669
czasem mam wrażenie że ksiądz jest dla wielu szamanen, który odprawia swoje "czary mary" a uczestniczy mu sie tylko przygladają, myslę że często kapłan postrzegany jest jako "mag" zresztą wydaje mi się że on sam czasem uważa że posiada jakąś wiedzę (?magiczną?) którą nie chce się podzielić na drodze do nieba...?
"a przecież modlitwa to czasami takie czary"
_________________ google adsense kursy językowe reklama zdrowie
fryzury
|
Wt cze 15, 2004 0:06 |
|
 |
unicorn
Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48 Posty: 97
|
Drogi pneuma religia nie jest magią a kapłan nie jest magiem. Ktoś kto tak postrzega wiarę i religię chyba nie może być nazwany wierzącym. Cuda to nie czary. Bóg jako stworzyciel świata ma nad nim pełna władzę i wedle swojej woli może go zmieniać na prośbę ludzi.
ALE człowiek po pierwsze musi wierzyć Bogu, po drugie Bóg nie spełnia zachcianek ludzi. Bóg wysłuchuje modlitw i zgodnie z tym co obiecał spełnia je, ale tak aby człowiek "dobrze na tym wyszedł" a nie "tak jak człowiek tego chce". Nie zawsze rezultat modlitwy jest taki jak oczekiwaliśmy, ale zawsze jest dla człowieka DOBRY.
|
Wt cze 15, 2004 8:15 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
magia, wrozby itp. Biblia przestrzega przed tym Kpł 19, 31 Kpł 20,6-7
wszelki kontakt z jakimkolwiek rodzajem magii ma na nas ogromny wpływ. moze sie to wydawać smieszne, ale tak jest. nawet po latach w najmniej oczekiwanym momencie szatan moze w szczegolny sposob sie o nas upomniec. Korzystanie z takich metod jak wróżby, magia, czy radiestezja itp. zbliza nas do złych mocy, gdy zaczynamy sie zbliżać do Boga, te siły a\zaczynaj sie upominac o nasza dusze...
nikomu nie ztyczę, by przez to przechodził, dlatego ostrzegam przed korzystaniem z tego... zanim bedzie za poźno
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So wrz 18, 2004 19:02 |
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
 Re: kiedy religia staje się magią
pneuma napisał(a): "a przecież modlitwa to czasami takie czary"
To jakieś kosmiczne nie zrozumienie tematu, i poruszanego zagadnienia. Jakie cziary i jaka magoia, bo nawet jak ktos to tak opdbiera, to jetst tylk profanem tego w co wierzy.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
N wrz 19, 2004 19:16 |
|
 |
Gość
|
 arcybiskup we władzy szatana?
Julia napisał(a): Korzystanie z takich metod jak wróżby, magia, czy radiestezja itp. zbliza nas do złych mocy, gdy zaczynamy sie zbliżać do Boga, te siły a\zaczynaj sie upominac o nasza dusze...
To biedny jest arcybiskup Pylak
Kiedy w "Naszym Dzienniku" ukazał się artykuł Znachorzy XXI w, w którym Mariusz Gajewski, dyrektor Centrum Badań nad Nowymi Religiami Rafael wydał potępiający wyrok na radiestetów, bioenergoterapeutów i medycynę niekonwencjonalną w Polsce ks. abp. Bolesław Pylak wysłał do redakcji artykuł pod znamiennym tytułem: Bronię Znachorów XXI w. Nie mogłem pogodzić się z nonsensami na temat radiestezji i bioenergoterapii, a przede wszystkim z tym, że dyrektor centrum z góry wszystko potępia mówi ks. arcybiskup Bolesław Pylak, który od czterdziestu lat pasjonuje się radiestezją.
Wycinek z rozmowy z ks. Arcybiskupem Bolesławem Pylakiem:
– Proszę księdza. We wspomnianym na wstępie artykule nazywa się radiestetów i bioenergoterapeutów znachorami i szarlatanami XXI wieku. Dlaczego ksiądz ich broni? I czy ludzie wierzący mogą korzystać z ich usług?
– Wbrew przywołanej opinii stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że katolicy mogą korzystać z pomocy radiestetów i bioenergoterapeutów. W tym wypadku wykorzystujemy naturalne siły natury, dane przez Stwórcę dla naszego dobra, zgodnie z nakazem „czyńcie sobie ziemię poddaną”. Dlatego bronię znachorów XXI wieku...
_________________________
Dziś arcybiskup Bronisław Pylak ma osiemdziesiąt lat, młodzieńczą sylwetkę i precyzyjny umysł. Chyba jednak musiał zaprzedać Duszę diabłu
Pozdrawiam sredecznie, życząc reprezentowania postaw nie aprioryczncyh, wyzutych z lęków i prymitywnych uprzedzeń, a także możliwości stałego poglębiania swej wiedzy o świecie.
|
Wt lis 02, 2004 17:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|