Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Zło 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post 
Paschalis napisał(a):

Nie. Wg wiary chrześcijańskiej i ontologii stworzonej z jej inspiracji nie jest tak, że nic nie istnieje poza Bogiem. Wręcz odwrotnie. Chrześcijaństwo to nie jest panenteistyczna religia gdzie wszystko było by częścią Boga. Bóg zgodnie z tą wizją stworzył człowieka wolnym, a więc i jego wola jest tu obecna jako coś odrębnego od Boga.


Wydaje mi sie, ze wielu chrzescijanskim teologom nie spodobalo by sie twierdzenie, ze bog nie istnieje we wszystkim. Jak juz wspomnialem, oznaczaloby to, ze jest ograniczony.

Wolnosc czlowieka w ideologii chrzescijanskiej jest bardzo iluzoryczna - albo bog, albo pieklo. Mozna to porownac do sytuacji kasjera w banku, ktoremu bandyta przyklada pistolet do glowy i mowi: pieniadze albo zycie. Kasjer jest osoba teoretycznie wolna i moze wydac lub nie wydac kosztownosci.

Paschalis napisał(a):
Notabene samo uznanie takiej możliwości przez ciebie pokazuje, że nie masz żadnych dowodów na zarzut o sadyzm, samemu uznając możliwość gdy zarzut ten będzie absurdalny, jeśli zło wynikałoby z ograniczeń w mocy Boga. Więc nie szafuj tak lekko tym bardzo poważnym zarzutem.


Absolutnie nie uwazam tego zarzutu za absurdalny jak sugerujesz ze wzgledu na ewentualne ograniczenia w mocy boga. Przeciez ludzie maja sklonnosci do agresji i sadyzmu i nie sa bynajmniej wszechmocni. Chodzilo tylko o to, ze nikt kto wierzy w boga nie przyzna, ze mozliwe jest istnienie niedoskonalego stworcy (nieudolnosc tlumaczylaby stworzenie chorej sytuacji), bo zniszczylo by to podstawowa przyczyne dla ktorej ludzie mienia sie wierzacymi. Istnialaby powazna poszlaka do przypuszczen, ze bog nie jest w stanie, albo po prostu nie chce zapewnic ludziom zycia wiecznego.

Jesli o mnie chodzi to kara wiecznego piekla zawsze bedzie dla mnie przejawem sadyzmu istoty, ktora ja ustanowila. Mozna sie spierac o semantyke, ze sadyzm wystepuje tylko wtedy, gdy ktos rozkoszuje sie cierpieniem innych, ale nie widze odpowiedniejszej terminologii dla kogos kto cierpienie stworzyl i akceptuje jego istnienie.

Paschalis napisał(a):
Przechodząc do rzeczy jak mówiłem Bóg nie może działać nielogicznie bo wtedy nie byłby Bogiem, który z definicji jest istotą racjonalną. W tej sytuacji nie może jednocześnie dać wolnej woli człowiekowi i zakazać mu czynić zło.


Zla mogloby po prostu nie byc.


Śr sie 22, 2007 6:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
carbon_copy napisał(a):
Zla mogloby po prostu nie byc.


Mogłoby, ale jak jest ? Kiedy coś nazywamy złem, niezależnie od tego, czy wierzymy w Boga czy nie ? Sami z siebie ludzie mają tendencję to stosowania tej (tego)... no własnie, czego ?

Jesłi mówię: to jest złe, to co konkretnie wyrażam. Czyż nie swój osąd (ocenę) pejoratywną, a zatem swój stosunek do przedmiotu, którego się boję ?

Dzieci mówią: "Komar jest zły bo gryzie". Cóż, trudno nie odmówić racji.

Ale skoro dobro/zło to oceny wyrażające nasz stosunek do przedmiotu tak samo jak np. "lubię/nie lubię" to czy samo ocenienie czegoś powoduje, że to, co ocenimy staje się takie ?

Ocena jest wyrażeniem stosunku do tego, co oceniamy. A nie opisem własności tego czegoś.

Komar nie jest zły, bo ocena nie jest własnością komara, lecz wyrażeniem stosunku obserwatora oceniającego do komara, itd.

Poza tym, dla kogoś innego ten sam komar może być "dobry". Tzn. uzna on, że komar daje mu coś pozytywnego w relacji z nim.

Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie. Same jednak zachowania nie posiadają cech "zła" i "dobra".

Pozdr.

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Śr sie 22, 2007 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie. Same jednak zachowania nie posiadają cech "zła" i "dobra".

Dlatego twierdze, że Bóg nie może być dobry(ani zły)


Śr sie 22, 2007 9:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie. Same jednak zachowania nie posiadają cech "zła" i "dobra".

Dlatego twierdze, że Bóg nie może być dobry(ani zły)

A ja, że dobro i zło nie istnieją - są pojęciami relatywistycznymi, zależnymi od jakiegoś punktu odniesienia (Bóg, ego, przyjemność, ból, skutek, zdobycz, intencja, itp, itd)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sie 22, 2007 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Masz racje pisałem z punktu widzenia człowieka istoty która żyje w społeczeństwie i w taki właśnie sposób definiuje dobro i zło :
"Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie."
W wypadku istoty takiej jak Bóg te pojęcia nie mają zwyczajnie zastosowania.[/quote]


Śr sie 22, 2007 11:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie. Same jednak zachowania nie posiadają cech "zła" i "dobra".

Dlatego twierdze, że Bóg nie może być dobry(ani zły)


Jasne, tak samo jak ludzie. Ale zauważ, że w takim razie tworzysz model z Bogiem bez etyki. A każde bóstwo każe kodyfikować prawa. Czyli bóstwem są raczej ludzie, którzy z filozofią mieli do tyłu ;)

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Śr sie 22, 2007 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
filippiarz napisał(a):
No napisał(a):
Cytuj:
Innymi słowy zło i dobro to po prostu zachowania nieporządane i porządane społecznie. Same jednak zachowania nie posiadają cech "zła" i "dobra".

Dlatego twierdze, że Bóg nie może być dobry(ani zły)

A ja, że dobro i zło nie istnieją - są pojęciami relatywistycznymi, zależnymi od jakiegoś punktu odniesienia (Bóg, ego, przyjemność, ból, skutek, zdobycz, intencja, itp, itd)


Napisałem to samo ;)

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Śr sie 22, 2007 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post 
<<<<>>& napisał(a):
carbon_copy napisał(a):
Zla mogloby po prostu nie byc.


Mogłoby, ale jak jest ? Kiedy coś nazywamy złem, niezależnie od tego, czy wierzymy w Boga czy nie ? Sami z siebie ludzie mają tendencję to stosowania tej (tego)... no własnie, czego ?

Jesłi mówię: to jest złe, to co konkretnie wyrażam. Czyż nie swój osąd (ocenę) pejoratywną, a zatem swój stosunek do przedmiotu, którego się boję ?

Dzieci mówią: "Komar jest zły bo gryzie". Cóż, trudno nie odmówić racji.


Wyglada mi to na uscislanie terminologii na sile zamiast odniesienie sie do problemu. Na tym forum wydaje sie to byc nagminne. To oczywiste, ze pojecia dobra i zla sa abstrakcja i tak naprawde odnosza sie do doznan specyficznych istot - ludzi. Postrzegamy dobro i zlo poprzez zjawiska pozytywne i negatywne.

<<<<>>& napisał(a):
Ale skoro dobro/zło to oceny wyrażające nasz stosunek do przedmiotu tak samo jak np. "lubię/nie lubię" to czy samo ocenienie czegoś powoduje, że to, co ocenimy staje się takie ?

Ocena jest wyrażeniem stosunku do tego, co oceniamy. A nie opisem własności tego czegoś.


Znowu, to oczywiste i nic nie wnosi do tematu. Jednak zlo jest dla nas dotkliwym faktem w doczesnym zyciu i podobno mozliwe po smierci. Jesli ktos chce zonglowac semantyka to mozna nazywac je "zachowaniem lub zjawiskiem spolecznie niepozadanym", ale pytanie jest wciaz to samo; w kontekscie religii chrzescijanskiej, w ktorej wszystko pochodzi od doskonalego boga, jaki sens ma wprowadzanie elementow "zla"?


Śr sie 22, 2007 18:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
carbon_copy napisał(a):
(...) ale pytanie jest wciaz to samo; w kontekscie religii chrzescijanskiej, w ktorej wszystko pochodzi od doskonalego boga, jaki sens ma wprowadzanie elementow "zla"?

W religii chrześcijańskiej, zło jest efektem oddalenia się/nieposłuszeństwa Bogu.
W buddyzmie, "zło" (cierpienie) jest wywołane pogonią za ułudami zaciemnionego ignorancją umysłu.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sie 22, 2007 18:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
filippiarz napisał(a):
W religii chrześcijańskiej, zło jest efektem oddalenia się/nieposłuszeństwa Bogu.
W buddyzmie, "zło" (cierpienie) jest wywołane pogonią za ułudami zaciemnionego ignorancją umysłu.


Czyli Ateista jako człowiek oddalony od Boga i goniący za ułudami zaciemnionego ignorancją umysłu , posiada wszystkie cechy aby być złym.
Tak wynika z twoich słów .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr sie 22, 2007 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Seweryn napisał(a):
filippiarz napisał(a):
W religii chrześcijańskiej, zło jest efektem oddalenia się/nieposłuszeństwa Bogu.
W buddyzmie, "zło" (cierpienie) jest wywołane pogonią za ułudami zaciemnionego ignorancją umysłu.

Czyli Ateista jako człowiek oddalony od Boga i goniący za ułudami zaciemnionego ignorancją umysłu , posiada wszystkie cechy aby być złym.
Tak wynika z twoich słów .

Nie, nie wynika.
W buddyzmie nie ma pojęcia "zło".
Jeśli można powiedzieć coś wspólnego dla obu religii o osobach oddalonych od Boga i goniących za ułudami umysłu, to to, że bardzo cierpią i najprawdopodobniej będą cierpieć po śmierci.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sie 22, 2007 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
filippiarz napisał(a):
Nie, nie wynika.
W buddyzmie nie ma pojęcia "zło".
Jeśli można powiedzieć coś wspólnego dla obu religii o osobach oddalonych od Boga i goniących za ułudami umysłu, to to, że bardzo cierpią i najprawdopodobniej będą cierpieć po śmierci.


Jeśli oni będą cierpieć po smierci to jak myślisz co ty bedziesz robił?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr sie 22, 2007 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Seweryn napisał(a):
Jeśli oni będą cierpieć po smierci to jak myślisz co ty bedziesz robił?

Nie mam zielonego pojęcia. Zresztą to nie ma nic wspólnego z tematem.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz sie 23, 2007 7:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Zło
A taka jedna :) napisał(a):
Z mojego punktu widzenia jako osoby wierzącej źródłem zła i złem samym w sobie jest szatan.

Wolna wola też ma tu znaczenie. Gdyby człowiek nie miał wolnej woli, Szatan byłby bezsilny.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz sie 23, 2007 17:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
filippiarz napisał(a):
Nie mam zielonego pojęcia. Zresztą to nie ma nic wspólnego z tematem.

Jeśli nie masz zielonego pojecia to skąd twoja pewność ,że Bóg nie istnieje.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sie 23, 2007 22:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL