Autor |
Wiadomość |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Szafuje się tym słowem „doskonały” na różne sposoby i przy różnych okazjach ale najczęściej rozumie w znaczeniu potocznym, tylko co to słowo właściwie znaczy względem Boga? Wynajdujemy różnorakie Jego cechy ale czy one odzwierciedlają ową wyimaginowaną „doskonałość” ? A jeśli tak to w jakim stopniu. Samo to że Bóg istnieje jest już doskonałością samą w sobie. Czy moglibyśmy się tu zastanawiać i zadawać te kontrowersyjne pytania gdyby On nie istniał realnie? Gdyby nie istniała Pierwsza przyczyna to przecież nie istniałby także pytający.
Jeśli mówimy o Bogu to możemy Go rozpatrywać tylko w sensie absolutnym czyli paradygmatycznym – przed każdą Jego cechą należy dodać przedrostek „wszech” w przeciwnym razie cecha będzie dotyczyć jedynie Jego „zewnętrznej” emanacji (czyli szeroko pojętego świat) a nie Absolutu.
Oczywiście nadanie Bogu jakiegoś paradygmatu w rzeczywistości nic nam nie mówi, no bo co oznacza słowo wszech? Takie abstrakcyjne pojęcie i używamy wtedy gdy nie chcemy się przyznać że czegoś nie rozumiemy, bo z jednej strony umysł uznaje to za prawdziwe (słuszne, że istnieje jakaś nieskończoność) a z drugiej nie potrafi sobie jej wyobrazić.
I słusznie, bo niby czemu cząstka Boga mogła by zrozumieć swoją integralną całość. Cząstka Boga nigdy nie będzie tak doskonała jak Jego suwerenna całość.
Promieniowanie czyli cząstka (ze) Słońca nigdy nie będzie tak doskonała jak ono samo, ponieważ jest jedynie jego pochodną. Wszelki skutek jest zależny od przyczyny pierwszej i siłą rzeczy nie może być większy od niej (co najwyżej równy) w przeciwnym razie zaistniało by „perpetuum mobile” = Bóg = Absolut.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt sie 28, 2007 18:59 |
|
|
|
 |
myślący
Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45 Posty: 280
|
 Re: nielogiczności!
...myślący napisał(a): buscador: Cytuj: Jak już wielokrotnie pisałem że Bóg może wszystko oprócz stworzenia samego siebie, a z resztą po co miałby to robić? Ale ty, zamiast bronić Wszechmocy BOGA, Ją zaprzeczasz przez te słowa.A i chyba można Samotnością wytłumaczyć Czemu BÓG Urodził (a nie Stworzył, znowu sprzeczność z twoimi słowami) Dwóch Innych BOGÓW= SYNA i DUCHA ŚWIĘTEGO. Ale ONI, jak się czyta Pisma Święte to wynika że, Są W Jakiś Sposób Mniejszymi BOGAMI Niż BÓG OJCIEC. A i zresztą to co ty mówisz to jest ogólnie nielogiczne/czyni BOGA naprawdę niezrozumiałym (= więcej niż już Jest to i tak), i nie styka się szczególnie z Pismem Świętym, a ty wierniejszym źródłem od Pisma Świętego na pewno nie jesteś.
_________________ Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!
|
Wt sie 28, 2007 19:03 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
myślący napisał(a): Ale ty, zamiast bronić Wszechmocy BOGA, Ją zaprzeczasz przez te słowa.
Wszechmoc – doskonałość samego Boga a jego konkretne dzieła to całkiem dwie różne sprawy, można by powiedzieć w ten sposób; że suma jego dzieł jest doskonała ale nie jakieś konkretne dzieło, (suma dzieł = Bóg = doskonałość) To tak w dużym skrócie. Na dalszy twoj komentzrz odpowiem jutro bo muszę biegnąć do pracy 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt sie 28, 2007 19:40 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Odpowiedz dlaczego Bg stworzył człowieka jest prosta - z miłości. Bóg w swej doskonałości jest też miłością.
|
Wt sie 28, 2007 20:49 |
|
 |
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): Odpowiedz dlaczego Bg stworzył człowieka jest prosta - z miłości. Bóg w swej doskonałości jest też miłością.
Bóg jest wszystkim co istnieje i nie istnieje, więc nie musiał nic tworzyć.
|
Wt sie 28, 2007 21:26 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
WIST napisał(a): Odpowiedz dlaczego Bg stworzył człowieka jest prosta - z miłości. Bóg w swej doskonałości jest też miłością.
Jeśli miłość implikuje twórczość, a Bóg jest w swej istocie niezmienny i od zawsze jest miłością, to czy nie jest z tego wniosek taki, że ta miłość powinna być twórcza i owocna od zawsze? Jeśli tak to znaczyłoby że oprócz naszego wszechświata czy naszej planety z nami ludźmi, Bóg stworzył i tworzy nieskończenie wiele światów/planet. Jeśli zaś tak nie jest, to oznaczałoby to że naszego powstania powinniśmy się dopatrywać w czymś innym niż miłość.
|
Wt sie 28, 2007 21:35 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
kyob może Twój Bóg, ale nie mój o którym zresztą przecież w tym temacie mówimy.
To co napisałeś o tworzeniu innych światów i planet to jedynie domniemanie, które jest zbędne bo jak wiemy Bóg Ojciec ma Syna zrodzone przedwiecznie.
|
Wt sie 28, 2007 22:05 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Nie rozumiem co ma Syn do tego.
Uproszczę trochę to o co mi chodzi, bo może nie wyjaśniłem się jasno. Stworzenie człowieka jest punktem w czasie, co najwyżej odcinkiem. Jest w każdym razie skończone w czasie. Bóg zaś nie jest w czasie skończony, nie ma początku ani końca, a w swojej istocie jest niezmienny, także jego miłość też musi być niezmienna w czasie - nierosnąca i niemalejąca. Jeśli miłość ta jest owocna, to logicznym wnioskiem jest że cały czas jest tak samo owocna, gdyż istota pozostaje cały czas taka sama. Mamy więc dwie możliwości:
-stworzenie istot jest owocem miłości i uznajemy że stwarzanie dokonuje się od zawsze i zawsze się będzie dokonywało
-stworzenie istot jest owocem czegoś innego niż miłość
|
Wt sie 28, 2007 22:23 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Zencognito rozumiem że zakładasz iż Bóg albo cały czas musi realizować swoją miłośc stworzeniem czegoś (i tutaj właśnie mamy Jezusa, który jest od zawsze, zarazem jest zrodzony z miłości, czyli miłośc wedle Twych założeń jest owocna), lub coś innego niż miłość miało kierować Bogiem. Ale chyba schodzimy z tematu doskonałości Boga.
A odpowiedz na pytanie jest taka że Bogu ludzie nie są do niczego potrzebni, ale z miłości storzył nas, tylko z miłości bo po nic innego nie musiał.
|
Wt sie 28, 2007 22:38 |
|
 |
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): A odpowiedz na pytanie jest taka że Bogu ludzie nie są do niczego potrzebni, ale z miłości storzył nas, tylko z miłości bo po nic innego nie musiał.
1) stworzył nas z miłości, ale Bóg jest poza czasem i od zawsze
2) ludzie nie są mu potrzebni, bo Bóg jest wszystkim co istnieje
3) masz racje nie musiał, bo Bóg jest wszystkim co nie istnieje
|
Wt sie 28, 2007 23:34 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Chrześcijański Bóg nie jest wszystkim co istnieje. Nie każ chrześcijanom bronić panteizmu, bo to nie ich idea. 
|
Wt sie 28, 2007 23:36 |
|
 |
myślący
Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45 Posty: 280
|
 :D Jestem mądry...
To jest chyba jak ta sławna argumentacja (“Czemu BÓG Miałby Czekać Ze Stworzeniem Wszechświata?”) między (św.) Tomaszem z Akwinas i (św.) Bonawentura (jeden z dominikanów, drugi z kapucynów chyba). Chociaż jak mój profesor z filozofii (ksiądz) powiedział: że dziwne że oboje zostali święci jak nie zgadzali się ze sobą. I z powodu tej argumentacji ja słyszałem że Akwinata był przeciwny pustelnikom, bo BÓG przecież nigdy nie Był Sam. = Ale ja rozwiązałem ten kłopot w ten sposób: że BÓG Przede wszystkim Kocha Samego SIEBIE, a że my jesteśmy Stworzeni na JEGO Podobieństwo, to nasze potrzeby są Podobne do JEGO, a jak my wtedy czasami mamy przyjemność z samotności, to BÓG też musi Umieć Mieć Przyjemność z Samotności. Że ON Wtedy Czekał Z Stworzeniem Wszechświata Bo Chciał Być Sam na Początku.
A JEZUS musiał Być Zrodzony w czasie, bo Istnienie Od zawsze i Bycie zrodzonym jest wewnętrznie sprzeczne. Bo Rodzenie Jest Uczynkiem, a wszelki ruch może odbywać się tylko w czasie.
_________________ Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!
|
Wt sie 28, 2007 23:43 |
|
 |
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
Zencognito napisał(a): Chrześcijański Bóg nie jest wszystkim co istnieje. Nie każ chrześcijanom bronić panteizmu, bo to nie ich idea. 
jak inaczej mam nazwać "wszystko" mówiąc o Bogu
|
Wt sie 28, 2007 23:44 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
kyob w tym temacie opieramy się o Boga takiego w jakiego wierzą Chrześcijanie, czyli ja jako człowiek modląc się do Boga modle się do Boga, a nie do siebie samego. Zatem prosze nie wprowadzaj chaosu i swojej wizji, którą to proponuje możesz rozwinąć gdzie indziej. Tutaj bądz uznaj treśc tematu, bądz pozostaw go w spokoju.
myślący Bóg jest ponad czasem, zatem nie ma mowy o zdorzeniu w czasie, pomimo sprzeczności która tutaj wydaje się zachodzić. To kolejna tajemnica Boga, który od zawsze był, również w drógiej, zrodzonej osobie.
|
Wt sie 28, 2007 23:49 |
|
 |
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
oto moja konkluzja:
Teza: Bóg nie jest doskonały.
Dowód: Stworzył człowieka.
Uzasadnienie: Byt doskonały nie musi nic tworzyć.
|
Wt sie 28, 2007 23:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|