Zakładając ,ze Bóg istnieje oskarżam Boga za to ,że obciążył mnie wątpliwą winą pierwszych ludzi .Nikt przy zdrowych zmysłach nie umiescił by dzieci i całe pokolenie w wiezieniu za winę ich rodziców .Żaden kochający ojciec nie wygnał by własnych dzieci z powodu jednego nieposłuszeństwa.Jaki ja miałem wpływ na życie i postepowanie Adama i Ewy?Nie miałem na to zadnego wpływu ,że oni nie posłuchali Boga ! Nie miałem żadnego wpływu na to ,że sie urodziłem ,ja nie wybrałem sobie genów i predyspozycji wiec niech nikt nie ma do mnie pretensji oto ,ze uwazam to za niesprawiedliwe i pozbawione sensu .Nie miałem zadnego wplywu na to ,że urodziłem sie w takim a nie innym srodowisku ,ze urodziłem sie teraz a nie wczesniej czy póżniej ,BO TO WŁAŚNIE TO UKSZTAŁTOWAŁO MNIE CZY GOGOŚ INEGO .I TO WŁASNIE TA ZEWNETRZNA,BOŻA INGERECJA SPRAWIŁA ,ZE JESTEM TAKI A NIE INNY I NIECH TEN KTOŚ MA TERAZ PRETENSJE DO SIEBIE ,ŻE GRZESZE ,CZY NIE GRZESZE,JA NIE WYMYSLIŁEM ZŁA I GO NIE STWORZYŁEM ,WIC NIE MUSZĘ Z TYM ZŁEM WALCZYĆ!No chyba ,że założymy iz Boga nie ma i wtedy oskarżanie Boga o nieszczęscia tego swiata przestają mieć sens .Ja własnie ucze sie mysleć w ten sposób ,ze Boga nie ma i za wszystkie nieszczescia tego swiata odpowiedzialni są sami ludzie .Żaden kochający ojciec nie przygladał by sie ze spokojem jak wąż podchodzi jego dzieci ,wynik takiej konfrontacji nie trudno sobie wyobrazić ,to też jeszcze większą winę ponosi Bóg ,który o wszystkim wiedział i niereagował.Pierwsi ludzie nie znali jeszcze węża ,Bóg juz go znał i czekał tylko sposobu aby wypędzić nas z raju .Mam nadzieje ,że ta historia nie jest prawdziwa ,ale uknuta przez człowieka ,który nie potrafił inaczej wyjasnić nikczemnosci człowieka.

myślę, że adwokaci za chwile przygotują niepodważalne ALIBI

ps: uważaj co piszesz, bo moderatorzy czuwają i zaraz usuną ten temat...

A ilu kochajacych ojcow poswieciloby swego jedynego syna abys nie umarl ale mial zycie wieczne?

adwokaci operują na faktach i dowodach, a nie dywagacjach i przypuszczeniach, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości tutaj na ZIEMI

Bog nie potrzebuje adwokata, inaczej sprawa przedstawia sie z czlowiekiem np.na sadzie ostatecznym.

jeżeli go nie stać na adwokata zostanie mu przydzielony adwokat z urzędu lub na własną prośbę będzie mógł się bronić sam...

oj,chyba potrzebuje,bo oskarżenie przedstawione w pierwszym poście jest zasadne.
I to chyba lepszego niz Wasz kościół.

jest podobno kochającym Ojcem nas wszystkich,więc o co chodzi z tym jedynym synem?

poza tym nie musiał wrzucać ludzi w tą bezsensowna sytuację,a nawet jeśli,to mógł uratowac ich przed owa 'śmiercią' w dowolny inny sposób,więc cała historia z ukrzyżowaniem wygląda na okrutną-acz efektowną-fanaberię.

I_P_W: chyba przesadziłeś przy formułowaniu tego aktu oskarżenia : zbyt upraszczasz kwestię „winy” Adama i skutki, które spowodowała. No i wiesz: to „więzienie” jest wspaniałym miejscem w którym zdecydowana większość istot czujących CHCE być a Boży plan zbawienia, dzięki Chrystusowi otwiera oszałamiające perspektywy i dzięki niemu MASZ wpływ na swój ostateczny los.
... pozostaje jednak kwestia „oskarżenia z powództwa cywilnego” tych, którzy szczerze powtarzają za Hiobem: „ niech przepadnie dzień mego urodzenia i noc gdy powiedziano: Poczęty został człowiek...O, niech ta noc bezpłodną się stanie...bo nie zamknęła mi dni życia, by zasłonić przede mną mękę” ( Hi 3.3,7,10). Tak, znam zakończenie tej Księgi, ale to jest zakończenie TEJ księgi- niestety; w życiu nie koniecznie tak bywa. Takie życie, w kontekście zakazu przerwania go wydaje się pułapką bez wyjścia.
To bardzo trudny temat i będę go śledziła z zapartym tchem.

A ilu ojców jest jednocześnie swoimi synami

Bóg zła nie chciał i nie stworzył niczego złego. To szatan jest odpowiedzialny za zło na świecie
Bóg musi dopuścić zło, bo inaczej nie byłby Bogiem, nie byłby niezmienny. I co to byłby za Bóg, który zmienia swoje decyzje
Bóg chce mieć wolne stworzenia, z którymi będzie żył, a nie sterowane przez siebie marionetki, trzymane dodatkowo w hermetycznej klatce

Oskarżanie Boga że nie reaguje na zło jest tak samo absurdalne jak oskarżenie, że jest wszechmogący. Zresztą Bóg nie pozostaje obojętny wobec zła, wszakże mamy Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa



Jeśli pijesz do wiary chrześcijańskiej, to Ci się dziwię. Jesteś na tym forum na tyle długo żeby wiedzieć, że Bóg Ojciec i Syn Boży to są 2 różne osoby

Osoby są różne ale Bóg jeden.

skąd ta idea?bo chyba nie z Biblii,w której do zła-a własciwie nawet nie zła,tylko nieposłuszeństwa- namówił Ewę wąż,stworzone przez Boga i umieszczone w Edenie 'najbardziej przebiegłe' zwierzę,którego identyfikacja z Szatanem to dość późny wynalazek.

zresztą przedstawione oskarżenie nie tyczy zła jako takiego,tylko absurdu konsekwencji jakie ponosi cała ludzkość za czyn Adama i Ewy.

Właśnie z Biblii. Nie wiem na ile jest to interpretacja wczesna czy późna, ale taka obecnie jest uznawana przez Kościół

Natomiast zło jako konsekwencja grzechu Adama i Ewy. Cóż, każdy z nas grzeszy, tym samym sprowadzając zło na świat

w Biblii jest zwierzę.w Waszym kościele Szatan.dlaczego?
bo na zwierzę nie wypadałoby zrzucić odpowiedzialności?

może i każdy grzeszy,ale miło by było,gdyby kazdy zaczynał życie w Raju i zostawał-ewentualnie,jeśli wybaczenie nieposłuszństwa było dla Boga nie do wybaczenia-wygnany z niego za swoje.

dobrze,że niedoskonali ludzie nie biorą z Boga przykładu w postępowaniu ze swoimi dziećmi.