Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 9:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Jaki strój do Kościoła ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 4:40
Posty: 16
Post 
W tym roku temat stosownego ubierania się do kościoła jest szczególnie nagłaśniany. Przy wejściach do wielu kościołów pojawiły się tablice zakazujące wstępu osobom w krótkich spodenkach i bez rękawków. To prawda, że do tej pory część osób przychodzących do kościoła przekraczała granice przyzwoitości. Jednak owe zakazy bardzo mnie irytują.
Zawsze będąc na wakacjach czy też po prostu w podróży mam w zwyczaju odwiedzać kościoły, ponieważ to nieliczne interesujące miejsca w miejscowości. Ponadto zawsze jest to okazja by sie pomodlić. Tak robiliśmy wraz z dziećmi. Oczywiście latem podróżujemy właśnie krótko ubrani: krótkie spodenki, spódniczki, koszulki. Nigdy nie stanowiło to problemu.
W tym roku coś się zmieniło. Przejechaliśmy w ciągu trzech tygodni kilkadziesiąt miejscowości i z przykrością odkryliśmy tabliczki zakazujące nam wstępu do kościołów. PARANOJA! Wychodziło na to, że mielibyśmy się wpierw przebrać (ciekawe gdzie - w samochodzie przed kościołem?), a dopiero potem wejść? I początkowo tak robiliśmy wkurzając się i wymyślając w duchu pomysłodawcom tabliczek od "talibów". Po tygodniu zaniechaliśmy tego cyrku ignorując tablice uważając, że intencja jest istotniejsza od formy, a we wszystkim trzeba zachować rozsądek. Jakież było moje zdziwienie kiedy po powrocie do domu takie same tabliczki znalazłem na drzwiach naszego kościoła parafialnego.


Pt wrz 14, 2007 13:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Teresse napisał(a):
Święty Paweł pisał także, że długie włosy są hańbą dla mężczyzny...Tego tez się obecnie nie przestrzega...


Jezus tego też nie przestrzegał.

kobo: a próbowałeś po prostu wejść tak na krótko ubrany? Powiem Ci z doświadczenia, że w 99% przypadków nikt Ci uwagi nie zwróci pod warunkiem, że nie masz na sobie naprawdę ekstrawaganckich ciuchów, a zwykłe spodenki i rękawek.

A mnie ciekawi dlaczego kobiety nie muszą ściągać nakryć głowy wchodząc do kościoła? Zauwazylem, ze jak starsza kobieta ma na sobie moher to wszystko jest ok, ale jak nastolatka przyjdzie w czapce z daszkiem to ksiadz juz z ambony grzmi. Funny.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt wrz 14, 2007 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
kobo: a próbowałeś po prostu wejść tak na krótko ubrany? Powiem Ci z doświadczenia, że w 99% przypadków nikt Ci uwagi nie zwróci

Jak śmiecisz w autobusie i tramwaju to też Ci w 99% przypadków nikt uwagi nie zwróci.


Pt wrz 14, 2007 14:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Nieanalogiczny przykład.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt wrz 14, 2007 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Przykład jak przykład. Sęk w tym, że to iż nikt Ci nie zwraca uwagi nie znaczy, że postępujesz właściwie. Społeczeństwo polskie jest obecnie dość konformistyczne w kwestii złego zachowania.


Pt wrz 14, 2007 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Problem tylko w tym czy krótkie spodenki i rękawek są rzeczywiście złym postępowaniem? Mnie to nie bulwersuje, wybaczcie, a jak jest upał to niech sobie ludzie chodzą zwiewnie ubrani nawet do kościoła.

Podobnie jest z ramionami i plecami u kobiet. Przepraszam bardzo czy to islam?

Ostatnio na ślubie moja dziewczyna miała suknie na ramiączkach, ciut za kolana. Wyglądała ślicznie, a nie obrażająco.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt wrz 14, 2007 16:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38
Posty: 342
Post 
Kobo napisał(a):
]Wychodziło na to, że mielibyśmy się wpierw przebrać (ciekawe gdzie - w samochodzie przed kościołem?), a dopiero potem wejść? I początkowo tak robiliśmy wkurzając się i wymyślając w duchu pomysłodawcom tabliczek od "talibów". Po tygodniu zaniechaliśmy tego cyrku ignorując tablice uważając, że intencja jest istotniejsza od formy, a we wszystkim trzeba zachować rozsądek

Lex orandi , lex credendi. Forma zewnętrzna wynika z prawdziwości wnętrza .
Na pogrzeb pójdę w kolorowy tiszorcie i krótkich gaciach żując gumę . Przeciez intencja porzegnania zmarłego jest istotniejsza od feormy.


Pt wrz 14, 2007 17:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Kiedy uczestniczyłam w Moskwie we mszy w obrządku prawosławnym, bez oporów zawiązałam chustkę. Zwiedzając meczet, nakryłam włosy chustą i zdjęłam buty. W drugim przypadku nie uczyniłam tego z przyczyn religijnych, tylko z szacunku dla miejscowej tradycji i uczuć wyznawców islamu. Nie rozumiem, czemu katolikowi miałoby sprawiać trudność takie zachowanie we własnym kościele, tym bardziej, że wymagania nie są wygórowane. Uważam, że przychodząc na mszę św. powinniśmy ubrać się przyzwoicie i skromnie (kościół to nie miejsce na rewię mody i wzajemne taksowanie się wzrokiem przez damy w średnim wieku). Natomiast jeśli zamierzamy zwiedzać świątynie po drodze, podczas wycieczki, to po prostu starajmy się uwzględnić ten fakt, odpowiednio tonując nasz sportowy strój...


N mar 16, 2008 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Chodzi też min. o to, żeby strój nie rozpraszał.
Że jestem na mszy i zobaczę jakąś "laskę" żeby nie przyciągała mojej uwagi. Jak ktoś jest średnio ubrany... jak widzisz taką dziewczynę na ulicy - nie musi być specjalnie skąpo ubrana nawet - to Cię nachodzą grzeszne myśli - nie zawsze ale no bądźmy szczerzy - Chodzi o to by takich rzeczy uniknąć w kościele.
Nie każdego to rozprasza, natomiast trzeba dbać o każdą grupkę, żeby byli skupieni na mszy a nie na tej dziewczynie.
Im więcej odkrytego ciała tym łatwiej i "mocniej" te myśli przychodzą.
W kościele należy być ubranym elegancko. A jak na elegancję kogoś nie stać to po prostu normalnie ubrany - z zastrzeżeniem, żeby ubranie nikogo nie rozpraszało.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn mar 17, 2008 8:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47
Posty: 110
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
A mnie ciekawi dlaczego kobiety nie muszą ściągać nakryć głowy wchodząc do kościoła?

To jest bardzo dobre pytanie: innymi słowy, czy muszą mieć głowę zakrytą, czy mogą nie zdejmować nakrycia głowy?...


N mar 23, 2008 23:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Sądzę, że to pozostałość z czasów, kiedy skromność wymagała od kobiety zakrywania włosów. W pięknych kobiecych włosach upatrywano źródło erotyzmu, a ich zasłonięcie miało chronić mężczyznę przed "niezdrowym" pożądaniem. Było też oznaką podporządkowania się mężczyźnie przez żonę. Stąd wziął się zwyczaj zakrywania włosów przez muzułmanki czy golenia ich przez chasydki. No i oczywiście nasze podwiki i czepce :-)
Św. Paweł wypowiada się na ten temat w Liście do Koryntian:
(1) Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa. (2) Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję. (3) Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg. (4) Każdy mężczyzna, modląc się lub prorokując z nakrytą głową, hańbi swoją głowę. (5) Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. (6) Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy! Jeśli natomiast hańbi kobietę to, że jest ostrzyżona lub ogolona, niechże nakrywa głowę! (7) Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny. ( 8 ) To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. (9) Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny. (10) Oto dlaczego kobieta winna mieć na głowie znak poddania, ze względu na aniołów. (11) Zresztą u Pana ani mężczyzna nie jest bez kobiety, ani kobieta nie jest bez mężczyzny. (12) Jak bowiem kobieta powstała z mężczyzny, tak mężczyzna rodzi się przez kobietę. Wszystko zaś pochodzi od Boga. (13) Osądźcie zresztą sami! Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga? (14) Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy, (15) podczas gdy dla kobiety jest właśnie chwałą? Włosy bowiem zostały jej dane za okrycie. (16) Może ktoś uważa za właściwe spierać się nadal, my jednak nie jesteśmy takiego zdania; ani my, ani Kościoły Boże. (1 Kor 11,1-17)
Spotkałam różne interpretacje tego tekstu, między innymi taką, że w Koryncie panowały nieco inne obyczaje w zakresie strojów w porównaniu z innymi greckimi miastami, tak że trudno było komuś przybywającemu z zewnątrz odróżnić kobiety zamężne od niezamężnych. Św. Paweł stwierdza, że powinna być jakaś wspólna reguła w zakresie ubioru, tak aby jedne gminy nie gorszyły się obyczajami w innych gminach.
Dodam, że na wsi często można jeszcze spotkać starsze panie, które nie wejdą do kościoła bez chustki na głowie.


Pn mar 24, 2008 15:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47
Posty: 110
Post 
Banshee napisał(a):
Dodam, że na wsi często można jeszcze spotkać starsze panie, które nie wejdą do kościoła bez chustki na głowie.

To jest prawda, jednakże byłoby absolutnym zgorszeniem przecież, gdyby mężczyzna wszedł do kościoła z nakrytą głową, a ten obyczaj najprawdopodobniej również pochodzi z niniejszego tekstu.
Cóż za nierównouprawnienie... ;)


Pn mar 24, 2008 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Dla mnie św. Paweł sam się chyba w tych kwestiach równouprawnienia zapultał :-D Naprzód pisze tak:
Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny. ( 8 ) To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. (9) Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny. (10)
A potem dodaje:
Zresztą u Pana ani mężczyzna nie jest bez kobiety, ani kobieta nie jest bez mężczyzny. (12) Jak bowiem kobieta powstała z mężczyzny, tak mężczyzna rodzi się przez kobietę. Wszystko zaś pochodzi od Boga. (13)


Pn mar 24, 2008 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
Chodzi też min. o to, żeby strój nie rozpraszał.

Np. kogo? Księdza? :D

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt sie 08, 2008 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 17:16
Posty: 25
Post 
kobo napisał(a):
W tym roku temat stosownego ubierania się do kościoła jest szczególnie nagłaśniany. Przy wejściach do wielu kościołów pojawiły się tablice zakazujące wstępu osobom w krótkich spodenkach i bez rękawków. To prawda, że do tej pory część osób przychodzących do kościoła przekraczała granice przyzwoitości. Jednak owe zakazy bardzo mnie irytują.
Zawsze będąc na wakacjach czy też po prostu w podróży mam w zwyczaju odwiedzać kościoły, ponieważ to nieliczne interesujące miejsca w miejscowości. Ponadto zawsze jest to okazja by sie pomodlić. Tak robiliśmy wraz z dziećmi. Oczywiście latem podróżujemy właśnie krótko ubrani: krótkie spodenki, spódniczki, koszulki. Nigdy nie stanowiło to problemu.
W tym roku coś się zmieniło. Przejechaliśmy w ciągu trzech tygodni kilkadziesiąt miejscowości i z przykrością odkryliśmy tabliczki zakazujące nam wstępu do kościołów. PARANOJA! Wychodziło na to, że mielibyśmy się wpierw przebrać (ciekawe gdzie - w samochodzie przed kościołem?), a dopiero potem wejść? I początkowo tak robiliśmy wkurzając się i wymyślając w duchu pomysłodawcom tabliczek od "talibów". Po tygodniu zaniechaliśmy tego cyrku ignorując tablice uważając, że intencja jest istotniejsza od formy, a we wszystkim trzeba zachować rozsądek. Jakież było moje zdziwienie kiedy po powrocie do domu takie same tabliczki znalazłem na drzwiach naszego kościoła parafialnego.


całkowicie się z tobą zgadzam. Pozatym kościół powinien dbać o jak największą liczbę wiernych przychodzących do kościoła, a takimi zakazami tylko pogarsza sytuacje!


Pt sie 22, 2008 19:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL