Dlaczego faceci lubią piwo?
| Autor |
Wiadomość |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
A ja, choć jestem ze Śląska, bardzo lubię Perłę, jak i Perłę Mocną
Zostałem tym zarażony przez moją eks, która pochodzi z okolic Lublina i kiedyś mi przywiozła Perłę na spróbowanie
|
| Pn wrz 17, 2007 21:39 |
|
|
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Dobrze, że nie Lubelski Full 
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| Pn wrz 17, 2007 22:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hehe
Mój ulubiony temat
Perełka Chmielowa - piwo z tradycjami, ale faktycznie ostatnio się zapsuło... Z Lubelszczyzny pochodzi jeszcze Browar Jagiełło, ale to raczej niszowy gracz.
Jeśli chodzi o okolice to polecam przejachać się do Zwierzyńca aby tam spróbować ... Zwierzyńca  Ale tylko i wyłącznie lanego pilsa (naprawdę genialny smak), bo to co pakują do butelek jako pils to nawet koło pilsa nie stało.
Kiedyś był jeszcze browar WIST, ale padł... a w sumie szkoda.
Z okolic Bydgoszczy na 100% mogę polecić Kujawiaka... pyszne piwko
Studiwałem w Szczecinie, a teraz pracuję i mieszkam we Wrocławiu... na pewno mogę polecić lanego na rynku Barana, szczególnie białego, a także wszystkie piwa z jednej z knajp, gdzie sami robią... nie podam nazwy, bo nie chcę być o nie wiadomo co posądzany.
Oczywiście Koźlak - niepowtarzalny smak.
Co do Piasta, to staracił wiele po tym, jak zaczął być robiony w tym samym browarze co szczeciński Bosman... aczkolwiek Bosman Piastowi do kolan nie sięga ;>
Crosis
|
| Pn wrz 17, 2007 22:42 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jeśli zaś wybieracie się za granicę, w Anglii koniecznie postarajcie się wypić Spitfire... naprawdę niezłe.
Z belgijskich piw polecam Leffe - klasyk, drożdżowy posmak...
W szwecji w każdym mieście jest jakiś regionalny browar, generalnie jakość wysoka... ale bardzo popularny jest czeski Staropramen, którego też polecam gorąco.
Z ogólnodostępnych szwedzkich piw polecam Marienstads. Wyrazisty smak bez domieszek.
Jeśli zaś zaciągnie Was w ciemne ostępy Schwarzwaldu, nie możecie nie spróbować piw z marki Kurfstenberg... no i nieśmiertelnego Rothausa
Z piwnym pozdrowieniem,
Crosis
|
| Pn wrz 17, 2007 22:45 |
|
 |
|
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
Dobre piwo nie jest złe. Lubie coś na p czyli piwo , a jeszcze bardziej coś na d. - dwa piwa.
Znakomity jest Volt strog , niestety tylkow puszkach. (maja na stacjach Jet i Tesco), także Frater. Z zagranicznych kapitalnym smakiem wyróznaija się chorwackie Ożujsko i Koszutsko.
Rozmawiałem kiedyś z pewneym starszym Polakiem z Niemiec, w końcu kupiłem Warke strong . On spróbował , oczy mu sie zaświeciły i powiedział : Jakie to dobre !
Odparłem : Byłem w Niemcxzech , spróbowałem kilkanaście gatunków piwa , ale szczerze mówiąc .....
Tu mi przerwał i dokończył : Wiem , wiem , wszystkie smakuja tak samo ... .
I to święta prawda , polskie piwa najlepsze na świecie.
|
| Wt wrz 18, 2007 8:42 |
|
|
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Na temat problemów Bartasa rozmawiamy w tym wątku: viewtopic.php?t=10898 i tam proszę zamieszczać wszystkie posty na tenże temat 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Wt wrz 18, 2007 9:02 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No Robur, tutaj się nie zgodzę.
Po pierwsze: każdy smakosz piwa powie Ci, że Volt to nie piwo. A juz wybitnie wzmacniany, bo procenty nie są dodawane w procesie fermentacji tylko przez dolewkę etanolu w procesie technologicznym.
Co do niemieckich piw... nie wiem ile byłeś w niemczech, ale ja siedziałem tam pół roku. I nie wiem też czy aby na pewno nie gustowałeś w piwach z półki "volt" bo one faktycznie wszędzie smakują, a raczej nie smakują, tak samo.
Warka strong... nie neguję, ale dla mnie stanowczo za słodka.
Co zaś do tezy o polskich piwach... są ok. Brak nam tylko browarów, które wyszłyby poza standardowe jasne pełne. Lech owszem, ma swojego Pilsa, ale do kupienia tylko w ograniczonym rejonie polski. Reszta browarów, która robi coś ponad jasne pełne to regionalki.
Nasze piwa podobnie jak niemieckie - smakują podobnie. Tyskie, Lech, Żywiec, Warka - oczywiście różnią się od siebie, ale to wariacje na ten sam temat. To tak jakby siedzieć w niemczech i pijać tylko Becksa i jemu podobne.
Crosis
|
| Wt wrz 18, 2007 13:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nazwy panstw z "malej" piw z "wielkiej"  Anomalia
|
| Wt wrz 18, 2007 15:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Raczej efekt zbyt szybkiego pisania - czasem shift uderza w interwał między spacją a literą, a nie w literę ;>
Crosis
|
| Wt wrz 18, 2007 20:43 |
|
 |
|
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
ad Crossis
Warka , jest tzw słodka, ale to lubie .
W Niemczech będąc, piłem kikanaście gatunków . Przy okazji, autentyczne.
Piwo i Niemcy to osobny rozdział Koscioła.
Już średniwieczu bawarscy mnisi jednego z zakonów mieli problem , czy podczas Wielkiego Postu pić piwo. Wysłali więc latem do Rzymu antałek piwa , aby papież sprawdził i wydał decyzje. Cóż , dwa tygodnie pdróży piwa niepasteryzowanego w upale zrobiło swoje..... . Kiedy papieży spróbował napitek , skrzywił sie z niesmakiem i zgodził sie , żeby mnisi umartwiali się w Wielki Post czymś tak okropnym.
Do dzisiaj mnisi ci spożywają podczas Wielkeigo Postu tylko piwo.... .
|
| Wt wrz 18, 2007 23:04 |
|
 |
|
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
zara zara. jak mi ktos jeszcze raz powie ze zywiec smakuje tak samo jak tyskie albo o zgrozo lech czy (no nie tylko nie) warka.. to mu powiem zeby nastepnym razem umyl kubek po kawie zanim wleje do niego piwo.
padurnieli?
niemieckie piwa to w wiekszosci szc.zyny (beck mi tylko smakował). nie mialem niestety dostepu do jakichs wytryskow tamtejszego browarnictwa, ale to co jest dostepne w kraju to straszne paskudztwo.
piw szwedzkich nie pilem.. moga byc ciekawe
carlsberg tez jest niezly.
nie wiem dlaczemu ktos mowiac o staropramenie (bardzo zacne piwo, szczegolnie z kija w czechach czy slowacji gdzie jest swiezuchne) nie wspomnial o Pilsnerze. imo król piw z tych dostepnych na kazda kieszen.
koźlak jest smieszny, niestety u mnie ciezko dostepny w formie swiezej.
zwierzynca raz tylko pilem lanego i jakos mi nie podszedl, ale to bylo dawno temu i pewnie musialbym zweryfikowac.
volt to mozna w buty lac, najlepiej komus kogo sie nie lubi.
_________________
|
| Śr wrz 19, 2007 10:30 |
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: Pilsnerze. imo król piw
Ale tylko rozlewany i kupiony w czechach. Jak porównałem ich z naszym to róznica mniej więcej jak piwo do sików.
Zresztą, z tego co dotychczas piłem z piw czeskich to najlepszy i tak jest Velkopopovicky Kozel.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| Śr wrz 19, 2007 10:42 |
|
 |
|
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
lapsa :)
ten "nasz" jest rozlewany w czechach. wiec moze roznic sie co najwyzej dlugoscia przebywania w szkle.
da kozel jest niezly.
_________________
|
| Śr wrz 19, 2007 11:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: zara zara. jak mi ktos jeszcze raz powie ze zywiec smakuje tak samo jak tyskie albo o zgrozo lech czy (no nie tylko nie) warka.. to mu powiem zeby nastepnym razem umyl kubek po kawie zanim wleje do niego piwo. padurnieli?
Nie mówię, że smakują tak samo. Oczywiście, że są inne w smaku, ale ciągle to są masówki z gatunku "jasne pełne".
[quote]niemieckie piwa to w wiekszosci szc.zyny (beck mi tylko smakował). nie mialem niestety dostepu do jakichs wytryskow tamtejszego browarnictwa, ale to co jest dostepne w kraju to straszne paskudztwo.[quote]
Widzisz, to jest różnica w gustach
Widać po tym, że lubisz Becksa, że smakują Ci właśnie "jasne pełne". Ja natomiast lubię piwa z nutą drożdżowej goryczy, chętnie pijam nieklarowane i niepasteryzowane piwa. Stąd moja miłość do prawdziwych pilsów.
Crosis
|
| Śr wrz 19, 2007 13:36 |
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: en "nasz" jest rozlewany w czechach. wiec moze roznic sie co najwyzej dlugoscia przebywania w szkle.
To nie wiem skąd takie różnice... Czy sikają nam do butelek, czy ki diabeł?
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| Śr wrz 19, 2007 17:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|