| Autor |
Wiadomość |
|
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
 Zakaz
Nie wiedziałąm dokładnie gdzie umieścić mój temat więc jeśli moderatorzy uznają ze nie tutaj jest jego miejsce to proszę o przeniesienie w odpowiedniejsze 
A mianowicie chciałabym się dowiedzieć jakie macie zdaznie na temat zakazu jakie pojawił sie we Francji?? Zakaz noszenia do szkoły jakichkolwiek symboli związanych z religią.......
Ja jeszcze nie mam zadania...
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
| So wrz 18, 2004 7:47 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Eurpoa była od tysiącleci chrześcijańska.
I na gruncie nauki chrześcijańskiej powstały wszelkie nowoczesne kodeksy - prawne, moralne i td.
Zatem - zakaz używania symboli religinych jest jawnym zaprzeczeniem zasad, na których ta cywilizacja wyrosła.
Oraz próbą zapomnienia o własnej przeszłości.
Pozdrawiam, Chmurko 
|
| So wrz 18, 2004 9:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jak dla mnie jest to wyrazny przejaw braku tolerancji i poszanowania wolnosci czlowieka.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ten zakaz ustanowili ludzie holdujacy dumnym haslom: Liberte, Egalite et Fraternite.........
Te hasla to nieprawdziwe slogany. Juz od poczatku brakowalo w tym jednego bardzo istotnego dodatku Gilotyna!......bo w taki wlasnie sposob Francuzi wprowadzali swoja Wolnosc, Rownosc i Braterstwo.
Skoro muzulmanskie dziewczeta chca zgodnie ze swoja religia nosic chusty, to jakim prawem mozna im tego zabraniac? Odpowiedz moze byc tylko jedna.....prawem kaduka, prawem nietolerancji i prawem falszu.
Kolejnym etapem przypuszczalnie bedzie zakaz noszenia krzyzykow czy medalikow przez chrzescijan.
Czas by Francuzi na swoim godle wypisali nowe hasla:
Niewola, Nierownosc i Wrogosc.
Jan Pawel II, kiedys tam nazwal Francje : "Najstarsza cora Kosciola".
Kurtuazyjny zwrot, ale odnoszacy sie tylko i wylacznie do czasow zamierzchlych.
Dzis nalezaloby nazwac Francje : "Najstarsza cora......Koryntu"
pozdrowka
|
| So wrz 18, 2004 9:50 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Beli
Zakaz dotyczy noszenia symboli trzech religii:Islamu, Chrześcijaństwa i Judaizmu - chusty, krzyże, jarmułki.
Francja prowadzi laicką politykę, odrzuca wszelkie religie, kultywuje "wartości republikańskie".
Ta ustawa jest konsekwencją praw ustalonych w 1905r.
Jako ciekawostka, to J.Chiraque jest praktykujacym katolikiem - co niedziela jest na mszy.
|
| So wrz 18, 2004 13:24 |
|
 |
|
Torngasak
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2004 8:50 Posty: 48
|
Pytanie tylko co dalej? Może w imię wolności światopoglądowej Francja zabroni chodzić ludziom w chustach i z krzyżykami po publicznych drogach, a może wprowadzą nakaz budowy kościołów, synagog i meczetów nie bliżej niż w promieniu 5 km. od miasta, bo kogoś mogą one kuć w oczy. Było by to równie mądre i rozsądne wyjście jak zakaz noszenie symboli religijnych w szkole.
|
| So wrz 18, 2004 16:29 |
|
|
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
uwazam, ze skoro ludzie maja prawo do wolosci religijnej, to fakt noszenia przez nich symboli religijnych nie powinien dziewic. A jesli juz tak wszystko sie ogranicza, to rzeczywioscie nie powinno byc w takim razie na kosciolach krzyzy, bo to jest symbol religijny, a na kosxciele jest on bardzo widoczny i to w miejscu publicznym. Tak, zdecydowanie w takim ukladzie krzyze powinny zniknac z miejsc publicznych.
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| So wrz 25, 2004 19:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tam były jakieś problemy z muzułmankami, które bodaj na lekcjach W-F nie chciały zdejmować swoich strojów. (choć pewnie upraszczam) Niemniej Francja jest stosunkowo ateistyczna (i nie chodzi o rozdział państwa od Kościoła). Zakaz noszenia symboli religijnych w państwie ateistycznym, jest tym czym nakaz noszenia symboli religijnych w teokracji.
|
| So wrz 25, 2004 20:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Niemniej Francja jest stosunkowo ateistyczna
Slabo powiedziane........
Francja krytykujac dzilania koalicji antyirackiej i negujac obecnosc obcych wojsk na terytorium tegoz kraju, nazywajac to aktem terrozymu........sama zachowuje sie na wlasnym terenie jak TERRORYSTKA.
Widac tutaj wyraznie falsz i zaklamanie francuskiego rzadu.
Czegoz tutaj jednak chciec....oni sie tego nauczyli juz za czasow Rewolucji...by w pozniejszym okresie "dzielnie" wspolpracowac z nazistami.
Trafnie to okreslil ich sprzymierzeniec Adolf, mowiac o nich:
"Łacińskie kundle"
pozdrowka 
|
| N wrz 26, 2004 9:44 |
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Śr paź 20, 2004 13:08 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Nie ma już tej notki na onecie, co była rano...
Podobno we Francji mieszka największa w Europie mniejszość żydowska (pół miliona osób) i muzułmańska (10 razy więcej - czyli, jak rozumiem, 5 milionów).
Co czyni ten zakaz - dla mnie - jeszcze bardziej nielogicznym.
Prawnie chcą zmusić do asymilacji pięć milionów osób????
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Śr paź 20, 2004 13:44 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Według danych strasburskiego kuratorium w szkołach publicznych całej Alzacji na rozpoczęciu roku szkolnego pojawiło się około 200 dziewcząt w chustach. Do początku października kilkanaście nadal nie chciało zdjąć nakrycia głowy. Mają do wyboru albo kwarantannę, jak Cennet, albo znalezienie nowej szkoły. Może to być szkoła katolicka, gdzie chustę się uszanuje. Ale w szkołach katolickich zaczyna brakować miejsc. W ubiegłym roku w placówkach tego rodzaju pobierało nauki około dwóch tysięcy uczniów z rodzin muzułmańskich.
I katolikom zarzuca się brak tolerancji 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pt paź 22, 2004 13:07 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 OT z wątku "karykatura Mahometa także w polskiej prasie
Paschalis napisał(a): SweetChild napisał(a): Dla mnie to ograniczenie wolności religijnej we Francji jest po prostu mało uciążliwe. Podobnie bowiem ateiści czują się dyskryminowani poprzez lekcje religii czy wieszanie krzyży w szkole. Bez żartów chyba nie uważasz na poważnie, że symbol chrześcijańskiej odkupieńczej ofiary Chrystusa za wszystkich ludzi jest obraźliwy dla kogokolwiek poza najbardziej radykalnymi sataniastami. Po pierwsze, pisałem o poczuciu dyskryminowania, a nie o obrażaniu. Po drugie, proponuję wycieczkę do Arabii Saudyjskiej i spacer z widocznym krzyżem na piersi po ulicy. Koszt eksperymentu można ograniczyć, nie kupując biletu powrotnego  Paschalis napisał(a): Niezależnie jakiego jest dana osoba wyznania, krzyż jest symbolem wartości wyłącznie pozytywnych i ogólnie przyjętych przez społeczeństwa demokratycznę Chyba sam w to nie wierzysz  Paschalis napisał(a): Cytuj: Zresztą, nie tylko ateiści. I moim zdaniem, wobec monopolistycznej pozycji KK w Polsce, mają sporo racji (tak tylko na marginesie podaję przykłady, bo dyskusje na te tematy były w innych wątkach). Jeśli rzucasz takie oskarżenia to je uzasadnij, a nie przechodź nad nimi do porządku dziennego. Tylko proszę nie utożsamiaj pewnej rozgłośni radiowej z głosem KK, bo już naprawdę jestem tą kwestią zmęczony. Jakie oskarżenia? Chodzi o monopolistyczną pozycję KK w Polsce? Czy o to, że ateiści lub inne wyznania czują się dyskrymiowane? Stwierdzenie o monopolistycznej pozycji KK w Polsce opieram na danych o ok. 90% katolików w naszym kraju. Natomiast problem "poczucia dyskryminacji" przewija się w kilku watkach na forum (mogę poszukać, gdybyś nalegał na konkretne linki). Paschalis napisał(a): Cytuj: Po prostu w praktyce trudno wcielić w życie idealnie równe traktowanie wszystkich obywateli. W praktyce trudno jest walczyc ze zorganizowaną przestępczością i pedofilią. Czy to znaczy, że mamy na to przymykać oczy? Wręcz przeciwnie, w walce ze zorganizowaną przestępczością czy pedofilią warto poświęcić część swobód obywatelskich czy wolności religijnych. Paschalis napisał(a): Jest sytuacją chorą w której państwo ogranicza ludzi siła prawa tylko i wyłącznie dlatego, że nie podoba im sie ich głęboka pobożność. Taka sytuacja faktycznie jest chora. Jeśli zakaz miał takie przyczyny, to całkowicie się z Tobą zgadzam. Może więc zacznijmy od wyjaśnienia przyczyn: z tego co obiło mi się o uszy, zakaz był wynikiem wzrostu agresji na tle religijnym w szkołach. Na takim założeniu opieram swoje stanowisko. Paschalis napisał(a): Cytuj: Moim zdaniem najistotniejsza w całej sprawie jest przyczyna wprowadzenia zakazu. Jeśli rzeczywiście symbole religijne były powodem agresji w szkołach, to jestem zdania, że zakaz jest mocno uzasadniony. Chociaż, jak każde ograniczenie wolności religijnej, jest porażką społeczeństwa. Jakiej agresji? To opinia absurdalna, za którą nie stoją żadne argumenty socjologiczne. Władze Francji powinni poradzić sobie z problemem antysemmityzmu (będącego sprwką głownie ludzi religijnie obojętnych) zamiast po nerońsku zwalać winę na wyznawców, tylko dlatego, że to zgodne z doraźnymi interesami politycznymi i źle pojętą poprawnością polityczną.
Widzę, że mamy inne dane  O ile pamiętam, bezpośrednią przyczyną zakazu była właśnie "argresja na tle religijnym". Po drugie nie zgodzę się, aby antysemityzm był sprawką głównie ludzi religijnie obojętnych. Ani we Francji, ani u nas.
|
| Pn lut 27, 2006 13:00 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
 Re: OT z wątku "karykatura Mahometa także w polskiej pr
SweetChild napisał(a): Koszt eksperymentu można ograniczyć, nie kupując biletu powrotnego To argumentacja typu korupcyjnego: Jeśli inni biorą w łapę, to ja mam nie brać ? A może należałoby naszych rodzimych muzułmanów przycisnąć: jakiś meczet spalić, paru turbanami łby stosownie owinąć - do bezdechu ? Np. w odwecie za Nigerię.
Obłędna logika. Niezależnie czy w wydaniu ekstremisty katolika, czy ekstremisty ateisty.
Przypuszczam, że tego rodzju zakazy wymyślją Ci, którym zależy na skonfiktowaniu, aż do totalnej konfrontacji, naszej kultury euro-amerykańskiej z kulturą islamu. W jakim celu ? To odrębny temat. Na inne forum. Nieprzypadkowość nasilania się w ostatnich latach takich konfliktogennych incydentów, mniej lub bardziej masowych akcji chyba każdy widzieć powinien.
W świecie islamu my wszyscy z Europy, Ameryk postrzegani jesteśmy jako chrześcijanie. My wiemy, że to nieprawda. My wiemy, że chrześcijanami w tej strefie faktycznie, czyli nie z nazwy lecz przestrzegania zasad, jest z 30 % populacji. Oni nie wiedzą.
Ktoś z Europy czy Ameryki ich obraża, ktoś bezwzględnie ekonomicznie eksploatuje, ktoś ostentacyjnie okazuje swój dobrobyt. To budzi niechęć.
To może budzić chęć odwetu.
Dlatego pogromy mniejszości chrześcijańskich w różnych krajach Afryki i Azji. Dlatego zabójstwa duchownych i świeckich misjonarzy. Nawet tylko tych, którzy nie nawracją, lecz niosą charytatywną pomoc.
Myślę, dojdziemy w tym obłędzie ' neutralności' tu w Europie do stanu w którym wszelkie świątynie, chrześcijańskie, żydowskie, islamskie itp. zostaną zabetonowane jak nieugaszone reaktory w Czarnobylu. By ich widok nie obrażał uczuć innych. Szczególnie ateistów. Bo to też odmiana religii.
|
| Pn lut 27, 2006 14:24 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: OT z wątku "karykatura Mahometa także w polskiej pr
Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Koszt eksperymentu można ograniczyć, nie kupując biletu powrotnego To argumentacja typu korupcyjnego: Jeśli inni biorą w łapę, to ja mam nie brać ? To nie była żadna agrumentacja, a przykład na to, że "symbol chrześcijańskiej odkupieńczej ofiary Chrystusa za wszystkich ludzi" Może być niemile widziany nie tylko przez "najbardziej radykalnych sataniastów". Odpowiadam tym wątku na post Paschalisa z innego wątku, stąd może moja wypowiedź jest nieco oderwana od poprzednich postów. Stanisław Adam napisał(a): A może należałoby naszych rodzimych muzułmanów przycisnąć: jakiś meczet spalić, paru turbanami łby stosownie owinąć - do bezdechu ? Np. w odwecie za Nigerię. Mam nadzieję, że moje posty nie były dla Ciebie inspiracją do takich pomysłów?  Stanisław Adam napisał(a): Przypuszczam, że tego rodzju zakazy wymyślją Ci, którym zależy na skonfiktowaniu, aż do totalnej konfrontacji, naszej kultury euro-amerykańskiej z kulturą islamu. W jakim celu ? To odrębny temat. Na inne forum. Nieprzypadkowość nasilania się w ostatnich latach takich konfliktogennych incydentów, mniej lub bardziej masowych akcji chyba każdy widzieć powinien. Pewnie tak, ale źródeł tych incydentów będziemy doszukiwać się w innych miejscach. Stanisław Adam napisał(a): W świecie islamu my wszyscy z Europy, Ameryk postrzegani jesteśmy jako chrześcijanie. My wiemy, że to nieprawda. My wiemy, że chrześcijanami w tej strefie faktycznie, czyli nie z nazwy lecz przestrzegania zasad, jest z 30 % populacji. Oni nie wiedzą. Ale to my jesteśmy winni, że oni nie wiedzą. Stanisław Adam napisał(a): Ktoś z Europy czy Ameryki ich obraża, ktoś bezwzględnie ekonomicznie eksploatuje, ktoś ostentacyjnie okazuje swój dobrobyt. To budzi niechęć. To może budzić chęć odwetu. Dlatego pogromy mniejszości chrześcijańskich w różnych krajach Afryki i Azji. Dlatego zabójstwa duchownych i świeckich misjonarzy. Nawet tylko tych, którzy nie nawracją, lecz niosą charytatywną pomoc. Zaczynam się zastanawiać, kto tu jest ślepy... Chyba, że żyjemy w innych wymiarach. Stanisław Adam napisał(a): Myślę, dojdziemy w tym obłędzie 'neutralności' tu w Europie do stanu w którym wszelkie świątynie, chrześcijańskie, żydowskie, islamskie itp. zostaną zabetonowane jak nieugaszone reaktory w Czarnobylu. By ich widok nie obrażał uczuć innych. Szczególnie ateistów. Bo to też odmiana religii.
Na razie to w neutralnej Europie spotkasz świątynie chrześcijańskie, żydowskie czy islamskie i nie widzę obłędu tłumów, który domagałby się ich zabetonowania. Chyba, że na Bliskim Wschodzie...
|
| Pn lut 27, 2006 14:56 |
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
 Re: OT z wątku "karykatura Mahometa także w polskiej pr
SweetChild napisał(a): Na razie to w neutralnej Europie spotkasz świątynie chrześcijańskie, żydowskie czy islamskie i nie widzę obłędu tłumów, który domagałby się ich zabetonowania.
Urzędniczy obłęd nie wyklucza zręczności działania. Nie jest ich wielu, ale potrafią przeforsować zmiany prawne. Starają się zwalczać religie po cichu. Fanatyczni ateiści to najczęściej kulturalni i mili ludzie.
PT
|
| Pn lut 27, 2006 19:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|