Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 9:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Dokumenty koscielne na temat malzenskiej milosci 
Autor Wiadomość
Post Dokumenty koscielne na temat malzenskiej milosci
Moze juz o tym temat byl? Jesli tak to wybaczcie.

Chodzi mi o pewna sprawe.
Jest wiele malzenstw (tych ktore uzywaja NPR w szczegolnosci) ktore uzywaja inne formy milosci w czasie plodnym niz czysty stosunek.

Czy kosciol rzeczywiscie zabrania jakichkolwiek form pieszczot w malzenstwie (dla tych uzywajacych NPR i tych ktory nie sa przymuszeni to uzywac)?
Jesli odpowiedz brzmi tak (ze np tylko formalny stosunek - czyli czlonek w pochwie jest dozwolony) to gdzie sa dane dokumenty koscielne?
Czy jest cos wpisane w Encyklike lub inne, oficjalne dokumenty gdzie jest czarno na bialym napisane ze np anal czy oral czy inne formy milosci sa stanowczo zabronione?


Pt wrz 21, 2007 19:32

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
A mógłbyś nazywać rzeczy po imieniu? Ja wchodzę tu bo czytam, że o miłości, tymczasem tu chodzi po prostu o seks. Miłość i seks to nie są synonimy.


Pt wrz 21, 2007 20:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19
Posty: 36
Post 
Temat wyczerpuje Katechizm Kościoła Katolickiego. Obszerność dzieła słusznie niezachęca :d, stąd polecam w tym przypadku Kompedium Katechizmu wydany i dostępny w każdej katolickiej i chrześcijańskiej księgarni i szanującej bibliotece. O miłości "Miłość i odpowiedzialność" Karola Wojtyły. Nie jest to dokument, ale wykładnia nauczania Kościoła.

Pozdrawiam.

_________________
"Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]


Pt wrz 21, 2007 20:09
Zobacz profil
Post 
Sacerdos napisał(a):
Temat wyczerpuje Katechizm Kościoła Katolickiego. Obszerność dzieła słusznie niezachęca :d, stąd polecam w tym przypadku Kompedium Katechizmu wydany i dostępny w każdej katolickiej i chrześcijańskiej księgarni i szanującej bibliotece. O miłości "Miłość i odpowiedzialność" Karola Wojtyły. Nie jest to dokument, ale wykładnia nauczania Kościoła.

Pozdrawiam.


Ale ksiazka bylego papieza jest nadal tylko ksiazka.
Mi chodzi o bardziej konkretne dokumenty na ten temat.


Pt wrz 21, 2007 20:19
Post 
Zencognito napisał(a):
A mógłbyś nazywać rzeczy po imieniu? Ja wchodzę tu bo czytam, że o miłości, tymczasem tu chodzi po prostu o seks. Miłość i seks to nie są synonimy.


ok.
chodzi mi o dokumenty dotyczace seksu malzenskiego.
Czy istnieja takie?
Gdzie mozna je poznac?


Pt wrz 21, 2007 20:25

Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19
Posty: 36
Post 
Cytuj:
Mi chodzi o bardziej konkretne dokumenty na ten temat.


Katechizm Kościoła Katolickiego

_________________
"Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]


Pt wrz 21, 2007 20:47
Zobacz profil
Post 
Sacerdos napisał(a):
Cytuj:
Mi chodzi o bardziej konkretne dokumenty na ten temat.


Katechizm Kościoła Katolickiego


Czytalem setki razy.
Nie ma tam ani mru mru o zakazie oralu, analu czy wspolnej masturbacji malzenskiej.
Biorac to pod uwage, czemu tyle serwisow katolickich upiera sie ze sa to rzeczy zle, nasaczone miara grzechu ciezkiego?


Pt wrz 21, 2007 22:20

Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19
Posty: 36
Post 
Ponieważ godzą w miłość małżeńską. Trzeba najpierw zrozumieć sens Chrześcijańskiej miłości. Po to na przykład jest "Miłość i odpowiedzialność". Jeżeli byś przewertował wszystkie dokumenty, wielu grzechów tam nie znajdziesz. One wynikają z przesłania. Kościół nie zajmuje się grzechami, a drogą do Zbawienia.

Pozdrawiam.

P.S. Jurydyczne traktowanie wiary prowadzi do Starego Testamentu, oni też mieli Prawo, którego strzegli. Jezus zniósł prawo i wszystko oparł o miłość. Sprowadzenie pożycia małżeńskiego do wrażeń fizycznych jest degradacją związku dwojga ludzi. Uderza w miłość. Dlatego spotyka się z jasną wykładnią Kościoła.

_________________
"Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]


So wrz 22, 2007 9:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Sacerdos napisał(a):
Jezus zniósł prawo i wszystko oparł o miłość.

O RLY?
Jezus w Mt 5,17 napisał(a):
Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić


So wrz 22, 2007 10:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19
Posty: 36
Post 
Zniesienie dotyczy żydowskiej Księgi Praw, które już nie jest istotne. Zostało wypełnione i jego czas się skończył. Zostało to, co najważniejsze, czyli Dekalog i Przykazanie Miłości.

_________________
"Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]


So wrz 22, 2007 18:20
Zobacz profil
Post 
Sacerdos napisał(a):
Zniesienie dotyczy żydowskiej Księgi Praw, które już nie jest istotne. Zostało wypełnione i jego czas się skończył. Zostało to, co najważniejsze, czyli Dekalog i Przykazanie Miłości.



Ale nie odpowiedziales na moje orginalne pytanie dotyczace form i metod pieszczot malzenskich ktore sa zabronione i dokumenty koscielne ktore ich zabraniaja.
Czy sa specyficzne dokumenty koscielne ktore wlasnie wydzielaja dozwolone pieszczoty od tych zabronionych?


So wrz 22, 2007 18:32

Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19
Posty: 36
Post 
Nie ma. O ile miłość fizyczna wynika z miłości emocjonalnej, służy jej i wyraża równość i szcunek obojga ludzi- jest dozwolone. Wszystko, co godzi w miłość, przez jedna stron jest wykożystywana by zaspokoić drugą- jest grzechem przeciw miłości.

A dokumenty podałem i ich wykładnię podałem. Tu podstawowowym prawem jest DEKALOG i PRZYKAZANIE MIŁOŚCI. Stąd wynikają medytacje nad człowiekiem. I tam leży odpowiedź na Twoje pytanie.

_________________
"Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]


So wrz 22, 2007 18:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Zlemijest1 napisał(a):
Sacerdos napisał(a):
Cytuj:
Mi chodzi o bardziej konkretne dokumenty na ten temat.

Katechizm Kościoła Katolickiego


Czytalem setki razy.
Nie ma tam ani mru mru o zakazie oralu, analu czy wspolnej masturbacji malzenskiej.

Nie ma? to przeczytaj jeszcze raz. Tylko nie zapominaj, że masturbacja małżenska jest masturbacją (wyjaśnienie poniżej).

Popatrz chociażby tutaj: (poniżej wyjaśnienie w kontekście Twojego pytania)
Cytuj:
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»"


Podana jest tu definicja masturbacji. Wzajemna masturbacja w małżeństwie pod nią podpada (bo wzajemna małżeńska masturbacja jest masturbacją - jak sama nazwa wskazuje).

W tym fragmencie jest napisane o tym, że "użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości" i to "bez względu na świadomy i dobrowolny motyw" (co jest bardzo ważne!).
Teraz pytanie: co to jest wg Kościoła to "prawidłowe współżycie małżeńskie". Otóż jest tu (nawet w tym fragmencie) napisane, że nieprawidłowe współżycie (a dokładniej masturbacja) "sprzeciwia się ich [narządów płciowych - dop.] celowości". Powstaje pytanie jaka powinna być/jest ta dobra celowość. W tym samym fragmencie mamy to wyjaśnione: chodzi o "wzajemne oddawanie się sobie i przekazywanie życia ludzkiego" Podkreślam, że jest tu koniunkcja ("i") a nie alternatywa ("lub").

Dla mnie to jest wystarczający dokument.


So wrz 22, 2007 18:56
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
W tym fragmencie jest napisane o tym, że "użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości" i to "bez względu na świadomy i dobrowolny motyw" (co jest bardzo ważne!).
Teraz pytanie: co to jest wg Kościoła to "prawidłowe współżycie małżeńskie". Otóż jest tu (nawet w tym fragmencie) napisane, że nieprawidłowe współżycie (a dokładniej masturbacja) "sprzeciwia się ich [narządów płciowych - dop.] celowości". Powstaje pytanie jaka powinna być/jest ta dobra celowość. W tym samym fragmencie mamy to wyjaśnione: chodzi o "wzajemne oddawanie się sobie i przekazywanie życia ludzkiego" Podkreślam, że jest tu koniunkcja ("i") a nie alternatywa ("lub")


A jeśli będą się razem masturbować, a na końcu facet wleje swoją spermę do kobiety to będzie już to dozwolone? Wg tego co mówisz owszem.

Sory, nie mogłem się powstrzymać.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So wrz 22, 2007 20:09
Zobacz profil
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
W tym fragmencie jest napisane o tym, że "użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości" i to "bez względu na świadomy i dobrowolny motyw" (co jest bardzo ważne!).
Teraz pytanie: co to jest wg Kościoła to "prawidłowe współżycie małżeńskie". Otóż jest tu (nawet w tym fragmencie) napisane, że nieprawidłowe współżycie (a dokładniej masturbacja) "sprzeciwia się ich [narządów płciowych - dop.] celowości". Powstaje pytanie jaka powinna być/jest ta dobra celowość. W tym samym fragmencie mamy to wyjaśnione: chodzi o "wzajemne oddawanie się sobie i przekazywanie życia ludzkiego" Podkreślam, że jest tu koniunkcja ("i") a nie alternatywa ("lub")


A jeśli będą się razem masturbować, a na końcu facet wleje swoją spermę do kobiety to będzie już to dozwolone? Wg tego co mówisz owszem.

Sory, nie mogłem się powstrzymać.


Dla mnie rowniez to cale slownictwo a la malzenska czy wspolna masturbacja jest jakas wielka pomylka. Smierdzi mi sredniowieczem.
Co wiecej, watpie aby ani Bog ani malzonkowie sie przejmowali takimi absurdalnymi nakazami.
Dziwne ze w Biblji panuje absolutna cisza na ten temat.
Czy moze to byc spowodowane tym ze Jezus nie zadal tlumienia malzenskiej milosci.
To wlasnie Watykan i ksieza wpisali tak smieszne nakazy.


N wrz 23, 2007 0:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL