|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
k.malinka
Dołączył(a): N wrz 23, 2007 15:41 Posty: 5
|
 TAK MI SMUTNO
W tej chwili w agoni jest mój dziadek.Umiera z powodu złośliwego raka prostaty.Dzisiaj byłam u niego z moją córką,po naszym wyjściu zaczęła się agonia.Wiem ,że nacierpiał się fizycznie i nie chcę ,żeby już cierpiał.Ale to mój najukochańszy dziadek i ojciec chrzestny.Tak mi smutno,bo umierając jest w pełni świadomy co się dzieje.Boże ! 
|
| N wrz 23, 2007 18:24 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Obiecuję Ci pamiętać o Was w modlitwie
|
| N wrz 23, 2007 18:54 |
|
 |
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Bede sie modlic za Twojego Dziadka i za Ciebie, by Pan Bog ukoil Twoj bol 
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
| N wrz 23, 2007 18:55 |
|
|
|
 |
|
Sacerdos
Dołączył(a): Pn wrz 17, 2007 18:19 Posty: 36
|
Tak, śmierć to trudny moment. Niestety, jedyne co możemy zrobić to przyjąć to do wiadomości. W tej chwili duszy i ciału jest potrzebne jedno- modlitwa. W chwili cierpienia i zaraz pośmierci, szczególnie w agonii człowiek przebywa prawdopodobie najtrudniejszą próbę. Jest poddawany jak za życia kuszeniu, bo szatan za wszelką cenę i do ostatka chce wykozystać słabość człowieka. Dlatego powinniśmy się modlić. Zaraz będę odmawiał Nieszpory. Obiecuję pomodlić się w nich za Twojego Dziadka i Ciebie.
_________________ "Panie odejdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny" [Łk 5, 8]
|
| N wrz 23, 2007 18:58 |
|
 |
|
k.malinka
Dołączył(a): N wrz 23, 2007 15:41 Posty: 5
|
Dziękuje Wam wszystkim,bądzcie ze mną i Moim najukochańszym dziadkiem.
|
| N wrz 23, 2007 19:03 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zajrzyj na PW  Pozdrawiam
|
| N wrz 23, 2007 19:15 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wiem, że to zabrzmi prozaicznie...
ZAUFAJ PANU JUŻ DZIŚ...
Pamiętam.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Śr wrz 26, 2007 18:07 |
|
 |
|
k.malinka
Dołączył(a): N wrz 23, 2007 15:41 Posty: 5
|
Zaufałam i teraz kiedy dziadka już nie ma ,odszedł do domu Pana jestem spokojna ,że jest w dobrych rękach.
|
| Śr wrz 26, 2007 20:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
| Śr wrz 26, 2007 20:08 |
|
 |
|
k.malinka
Dołączył(a): N wrz 23, 2007 15:41 Posty: 5
|
Również dzięki Wam i Waszym modlitwom jest mi łatwiej.
|
| Śr wrz 26, 2007 20:25 |
|
 |
|
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
Pomyśl jak myślano przez wieki. Co wycierpi teraz , nie będzie cierpiał w czyścu.... Trudne to, ale prawdziwe, to nasza wiara w szczęście wieczne.
z modlitewną pamiecią
|
| Śr wrz 26, 2007 23:23 |
|
 |
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
| Cz wrz 27, 2007 8:58 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|