W USA najczęstszą przyczyną śmierci dzieci do 6 roku życia nie są nowotwory, infekcje ani wypadki, tylko zabójstwa dokonane przez rodziców.
Jak myślisz, lepiej nigdy nie zaistnieć na tym świecie, czy zostać zatłuczonym na śmierć przez mamusię albo tatusia?
Wśród moich znajomych są osoby, które z racji zawodu też mają lub miały kontakt z medycyną sądową. To nie jest szczególnie miły widok, w jakim stanie są te ciała.
Nie ma większego przyrody od rodzenia i kochania dzieci... ale tylko tych chcianych. Te niechciane tak czy tak umrą: uduszone, utopione, wyrzucone przez okno, pobite na śmierć, zagłodzone, zostawione na śmietniku.
Tylko że one, w przeciwieństwie do zarodków i plodów będą czuły ból.

[...]

To co nazywasz płodem - czyli żywy człowiek - też czuje ból.

http://www.nieaborcji.pl/index.php?p=2&id=35

P: Czy dziecko poczęte odczuwa ból?
O: Tak. Nasza zdolność do odczuwania bólu i reagowania na ból nie rozpoczyna się ani podczas porodu, ani po nim. W ciągu ostatnich dziesięcioleci postęp w dziedzinie ultrasonografii, embrioskopii, EEG płodu - ukazały wrażliwość poczętego dziecka, wrażliwość na dźwięk, na smak, na dotyk i na ból. Jak napisał prezydent Ronald Reagan: „Powinniśmy mieć świadomość o horrorze, jaki rozgrywa się w rzeczywistości. Dzisiejsi lekarze wiedzą, że poczęte dziecko może w łonie matki odczuwać pieszczoty, jak również - że może reagować na ból. Ale jak wielu Amerykanów w pięćdziesięciu stanach posiada aktualną wiedzę o technikach aborcyjnych, które palą skórę dziecka roztworem solnym, pozostawiając go na pastwę śmierci w agonii, która może trwać przez długie godziny?"19

19. Ronald Reagan, Abortion and the conscience of a nation [Aborcja i sumienie narodu], Human Life Review [Magazyn poświęcony zagadnieniom życia ludzkiego], XII, 2, wiosna 1983, str. 13.

Jeśli płód to już nie człowiek, to znaczy że istnieją jakieś kryteria pozwalające stwierdzić co to znaczy człowiek. I będą to kryteria inne niż te katolickie uznające człowieka od poczęcia. A w takim układzie są to wymyślone przez niewiadomo kogo sztuczne kryteria. Zatem równie dobrze można przyjąć, żę zdeformowany palec u nogi także sprawia, że się już nie jest człowiekiem. I można mordować każdego.

To doskonały pomysł na III Rzeszę.

A poniżej masz przykład co to znaczy nie chcieć dziecka (pomysł że każde niechciane dziecko jest mordowane po urodzeniu to jakaś absurdlana teoria - tak jakby nie można było się pogodzić z przypadkową ciążą):

[...]

[...] - Usunąłem te zdjęcia. Proszę, abyś nie zamieszczał takich zdjęć bezpośrednio na forum, ale podawał do nich linki - Kamyk

I jeszcze jedno. Według twojej monstrualnej teorii nienarodzone dzieci nie czują bólu. Co więc zrobisz z przypadkiem na powyższych zdjęciach gdzie dziecko w tym samym wieku (24 tygodnie) może zostać zarówno uratowane jak i zamordowane podczas "aborcji".

Skoro - jak twierdzisz - nienarodzone dziecko czyli "płód" nie czuje bólu, można zatem pastwić się zarówno nad tym poddawanym aborcji, jak i nad tym uratowanym (mają ten sam wiek).

Powiem tak - potwory chodzą po tym świecie.

Po pierwsze Grzegorzu, żeby było jasne, wszelkie akcje propagandowe dotyczące aborcji popieram. Należy wszystkich uświadamiać o konsekwencji aborcji. Nie akceptuję jedynie rozwiązań siłowych.


dziecko w 24 tygodniu jest już uformowane i aborcja powinna być zakazana ! Poza zagrożeniem ciężkiego kalectwa lub śmierci matki ! Uważam aborcję za dopuszczalną tylko w przypadku bardzo malutkiego zarodka, u którego nie rozwinął się układ nerwowy.

Przestań się Grzegorzu niezdrowo ekscytować, bo dostaniesz wrzodów i popękają ci naczynka na policzkach.
Nie musisz wklejać fotek jakich pełno na stronach pro-life, bo wszyscy znamy je na pamięć.
Ważne, że ty jesteś wspaniały, masz zasady i czyste sumienie, a wszyscy którzy myślą inaczej niż ty, to potwory, zwyrodnialcy i faszyści.
Ale widzisz, możesz mnie nazywać jak chcesz, nie będę się rewanżować podobnymi epitetami bo mam w "głębokim poważaniu" co o mnie myślisz.
Solidaryzuję się z p. Alicją i boleję nad jej krzywdą, ot i tyle.

nikt tu nie mowi o pastwieniu. (przynajmniej nie ja). jesli urodzenie dziecka zagraza zyciu lub zdorowiu kobiety to sa priorytety spoleczne. jesli kobieta zostala zgwalcona i zaszla w ciaze to jednak nalezy jej sie wolnosc od tego wsponienia, a to dziecko by jej o tym przypominalo. oczywiscie sa kobiety ktore te dzieci rodza i sie nimi opiekuja, ale to juz tylko kwestia wyboru. zalezy od psychiki kobiety.

A to już jest człowiek - każda jakaś granica człowieczeństwa jest wymyślona i nieoparta na żadnych sensownych dowodach. Swoją drogą, w takim razie równie dobrze można mordować nieprzytomnych.

Grzegorzu, my wiemy, że to jest człowiek i większość społeczeństwa wiedząc, że to jest człowiek, musi dokonać wyboru, czy w przypadku zagrożenia kalectwem matki, możemy pozwolić kobiecie wybrać zdrowie, kosztem rozwinięcia się tego nieukształtowanego człowieka czy nie. W Polsce aborcja dozwolona jest tylko do 12 tygodnia, być może należy obniżyć ten próg, ale to są bardzo trudne wybory i co byśmy nie wybrali zawsze ktoś będzie skrzywdzony.

Więc wybieram: nie wolno krzywdzić Boga. To jego wola jest najważniejsza. I to on chce by matki rodziły dzieci. Jeśli nie chcą rodzić, niech nie zawierają małżeństwa.

ales ty ograniczonyyy.... az zal sciska.
tu juz nie ma boga. tu jest tylko czlowiek. i ewolucja. i choroby cywilizacyjne.
i nie zawsze mozna uniknac niechcianej ciazy (patrz moj post --> gwalt. istnieje takie cos jak gwalt.)

'kurde, "nie chca rodzic, niech nie wychodza za maz". teraz to pojechales. swiadczy to o twoim poziomie.

Po śmierci się przekonamy kto miał jaki poziom.

A poniżej linki do niesłusznie usuniętych zdjęć (chyba dla kogoś liczy się bardziej spokój niż mordowane dzieci):

Pierwsze:

http://www.nieaborcji.pl/foto/plakat12.jpg

I drugie:

http://www.nieaborcji.pl/foto/plakat5.jpg

Po śmierci o niczym się nie przekonamy, bo stracimy świadomość i przestaniemy istnieć.
A ty jako człowiek porządny i przyzwoity powinieneś chyba wiedzieć że nieładnie jest się wywyższać nad innych.

i świetnie, tylko dokonując tego wyboru, musisz zawsze zdawać sobie sprawę, że to ty jesteś zobowiązany do przyjęcia za ten wybór konsekwencji, nie inni. Jeśli spotkasz kobietę zgwałconą, która chce usunąć ciążę, jesteś zobowiązany pomóc jej narażając się nawet na poważne kłopoty, masz obowiązek starać się jej pomóc urodzić to dziecko, ale już zmuszanie jej do urodzenia dziecka, moim zdaniem przekracza uprawnienia chrześcijanina. Takie jest moje zdanie, tak mi podpowiada moje sumienie i nic na to nie poradzę.

Podobnie jest w przypadku homoseksualistów. Masz obowiązek starać się im przekazać, że to co robią to jest grzech, ale masz też obowiązek uszanować ich wolny wybór pozostania w formalnym związku.

dobra, daruj sobie z tymi zdjeciami juz kazdy je widzial. ja na pewno.

(ja nie umre, odkryje kamien filozoficzny - tudziez inny sposob na niesmietelnosc xD)

wiec zamordujmy matke zeby dziecko moglo zyc. brawo. a kto sie tym dzieckiem zajmie? panstwo straci kolejnego podatnika.. ech...

"ales ty ograniczonyyy.... az zal sciska.
tu juz nie ma boga. tu jest tylko czlowiek. i ewolucja. i choroby cywilizacyjne."

Panie Stigandr - masz Pan jakieś kompleksy na tle swego rozwoju intelektualnego,że musisz Pan dowartościowywać się wyznawaniem "naukowego" światopoglądu i puszyć się z tego powodu? Pewnie paredziesiąt lat temu byłbyś Pan marksistą i też w równie prymitywny sposób mówił o sobie jako "naukowcu" zwalczającym ''ograniczonych".
Żałosne,ale powszechne [/u]