Są takie kultury na świecie ,gdzie mają podobne do pana Pinchasa podejście w tej kwestii.Najbardziej chyba rygorystyczna jest Arabia Saudyjska,gdzie do dziś kamienuje się cudzołożnice(obecnie robią to nowocześnie-podjeżdża wywrotka z kamieniami i wysypuje na skazaną),o tańcach mieszanych nie ma tam oczywiście mowy,są nawet osobne odziały banków i dworce lotnicze dla kobiet i mężczyzn.Praktycznie zobaczenie kobiety w tym państwie nie jest możliwe biorąc pod uwagę strój.Drugim takim krajem jest Iran ,gdzie policja obyczajowa może zatrzymać kobietę,jeśli jej wystają włosy spod czadoru.Mój znajomy tam był,jego żona wyjrzała nieopatrznie przez okno hotelowe z odkrytą głową i wspomniani wcześniej panowie pojawili się w hotelu w ciagu 15 min.Podobne porządki chciał wprowadzić we Włoszech Savonarola -zakaz tańców,niszczenie książek i dzieł sztuki,stworzenie rodzaju policji obyczajowej.Został jednak z nakazu papieskiego aresztowany ,a potem spalony.

Chciałem jescze do tego dodać,że jestem wierzącym,uczestniczę w zabawach tanecznych nigdy się z tego nie spowiadałem i nie mam zamiaru bo nie czuję sie winny .Każdy chyba ma wrodzone własne poczucie,kiedy dozwolona granica jest przekroczona,a kiedy nie.Nie uważam trzymania bioder kobiety w tańcu za nieprzyzwoite.Widok pięknej kobiety może mnie podniecić,jest to objaw,że jestem zdrowy,a reakcja fizjologiczna grzechem nie jest.

http://salwowski.msza.net/m/pub/list-do ... ogram.html

"Tańce, które będzie Pan wykonywał nie są już nawet, czymś, co tradycyjna teologia moralna, nazywa „bliską okazją do grzechu”, one są grzechem ze swej natury (...) większość z tych tańców została oficjalnie potępiona i zakazana rzymskim katolikom przez władze kościelne."

Czy to prawda?

Jakie są dokumenty Kościele, które mówią o tańcach? Gdzie można je znaleźć?

"Ruchy, jakie wykonywane są w tych tańcach przystoją jedynie intymności świętego łoża małżeńskiego"
Jakbym ja tak wykonała niektóre z tych ruchów w moim małżeńskim łożu, to chyba by mnie już nie odplątali
A łoże to by już zupełnie tego nie przeżyło.

Nie mówiąc już o tym, że mąż by cię rzucił - chyba, że lubi SM

Rafa El

Nie czytaj bzdurnych stronek stworzonych przez szaleńców. Internet pełen jest takich kretynizmów

Wybaczcie złośliwość, ale nie mogłam się powstrzymać...

Młoda ortodoksyjna para Żydow przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu pare pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyc?
- Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyc tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbowac różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale Rabbi, czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyc sie tańcem!

Roza

Świetne!! To zobrazowanie głupoty religijnej. Niezależnie od tego jaka to religia. W każdej jest niemnożka kretynów.