A może przy odrobinę szczęścia z takimi wynikami platformersi będą jeszcze w stanie rządzić sami? Mądrzejsi będziemy jutro, jak się pojawią oficjalne wyniki.

Podobno PiS rozważa wniosek o unieważnienie wyborów.

Mam natomiast nadzieję, że prezydent nie będzie się kompromitował nadużywając weta, a wybory nie będą musiały być powtórzone przez tą szopkę z jaką mieliśmy do czynienia z brakiem kart do głosowania.

osiris napisał;

" Teraz mołodzież wzieła przyszłość Polski w swoje ręce, bo ich głosami PO
zwyciężyło tak wysoko"

Hmm;

- Nie daliśmy rady potężnemu frontowi od "Faktów i Mitów" - pisma, które zatrudniło Grzegorza Piotrowskiego, mordercę księdza Popiełuszki, poprzez "Trybunę", "Gazetę Wyborczą", dwie prywatne telewizje, aż po Donalda Tuska - mówił premier Jarosław Kaczyński.


Taaak młodzież wzieła w swoje ręce.

Tfu.

A jeżeli unieważnili by wybory to by im to nie wyszło na zdrowe - brukowce + tvn z polsatem by ich rozpierdzieliło w drobny mak

reszta to muły

To był plebiscyt. Stanęła Polska nadziei przeciw Polsce resentymentu. Polacy odrzucili PiS-owski populizm, insynuacje, strach i szczucie jednych grup społecznych na drugie. Odrzucili politykę spiskowych wizji, fałszywej dumy i prawdziwej megalomanii narodowej, arogancji i antyniemieckich fobii. Odrzucili szantaż, podsłuchy, inwigilacje i prowokacje - pisze Jarosław Kurski w poniedziałkowej "Gazecie Wyborczej"
Zobacz powiekszenie
Jarosław Kurski
ZOBACZ WIDEO

*
Wybory według Stanisława Tyma

Wybory według Stanisława Tyma
*
Nelly Rokita komentuje wynik wyborów Nelly Rokita komentuje wynik wyborów
*
Najsztub: Dziennikarze pomogli PiS Najsztub: Dziennikarze pomogli PiS
*
Kwaśniewski żegna się z polityką Kwaśniewski żegna się z polityką
*
Hanna Gronkiewicz-Waltz typuje premiera Hanna Gronkiewicz-Waltz typuje premiera
*
Jarosław Kaczyński kontra "potężny front" Jarosław Kaczyński kontra "potężny front"
*
Wywiad w biegu z premierem Wywiad w biegu z premierem

ZOBACZ TAKŻE

* We Need a New Plan for Poland (22-10-07, 10:40)
* Triumf Platformy (22-10-07, 03:25)

Polacy nie dali wiary propagandzie "odzyskanych" publicznych mediów i wyborczym chwytom PiS. Wygrała Polska obywatelska, Polska bez kompleksów -partner w rodzinie europejskich narodów, Polska pragnąca się modernizować, odrzucająca integryzm Radia Maryja, ksenofobię Giertycha, populizm Leppera.

Brawa dla PO. Brawa dla Donalda Tuska. Przywództwo ocenia się po zdolności pójścia pod prąd. Tusk odrzucił scenariusz weta konstruktywnego i podjął ryzyko przyspieszonych wyborów.

Należeliśmy do tych, którzy mieli wątpliwości, ale rzeczywistość przyznała rację Tuskowi. Jego wygrana w debacie nad Kaczyńskim odmieniła kampanię PO i rozpoczęła jej marsz ku zwycięstwu. Platforma wygrała, bo ludzie uwierzyli, że jest jedyną mocną alternatywą wobec państwa PiS. Ale to zwycięstwo to wielkie zobowiązanie dla Platformy. Takiego kredytu nie wolno zmarnować. Nie wolno zniweczyć zapału, mobilizacji społecznej i nadziei.

Donald Tusk powinien sięgnąć po wzór nowoczesnej demokratycznej prawicy - Nicolasa Sarkozy'ego. Prezydent Francji stworzył rząd, sięgając po najlepszych ludzi - przekroczył ideologiczne podziały.

Potrzebny jest nowy plan dla Polski. Potrzeba zgodnego wysiłku wszystkich demokratycznych sił politycznych, by odbudować pozycję Polski w Europie. Głosów, które padły na PiS, nie można lekceważyć. Odzwierciedlają potrzeby i pragnienia ludzi. Platforma powinna próbować na nie odpowiedzieć. Owładniętego rewolucyjną wiarą Jarosława Kaczyńskiego czeka bolesne pożegnanie z władzą. Będzie bezwzględną opozycją parlamentarną, przy pomocy brata będzie próbował niweczyć działania nowego rządu. Żeby przełamać destrukcyjne weto prezydenta, powinna powstać wielka koalicja parlamentarna wszystkich partii z wyjątkiem PiS -w najważniejszych dla Polski sprawach.

Pierwszym sprawdzianem PO będzie pełne wyjaśnienie nadużyć władzy PiS. Odpowiedzialni za nielegalne podsłuchy, prowokacje, szantaże wobec sędziów i prokuratorów -powinni stanąć przed sądem lub Trybunałem Stanu.

Kaczyński przegrał. Społeczeństwo powiedziało: dość. Nie pozostanie mu nawet, tak jak Janowi Olszewskiemu, fałszywy mit "zamachu stanu".

Odsunięty został werdyktem demokratycznym. Upokarzająca to dla niego lekcja, sam tych wyborów chciał. Wygrała Polska, wygrała demokracja!

Lżej na sercu, bo ten werdykt jest sprawiedliwy i umacnia inteligencką wiarę - że jest granica populistycznej indoktrynacji, że oliwa zdrowego rozsądku wypływa na wierzch kałuży słów pełnych nienawiści.
Zasłużył na porażkę harcownik Ziobro, który na jakiś czas uwiódł wielu; zasłużył arywista Gosiewski, a nade wszystko Jarosław Kaczyński, który popadł w pychę tak dalece, że do końca wykrzykiwał o sfałszowanych sondażach. Wraca wiara w prawo i sprawiedliwość.

Podziękujmy jednak Kaczyńskiemu. Uruchomił retorykę nacjonalistyczną, durną i butną politykę zagraniczną "nie na kolanach", groził "szałem teutońskim", dawał do zrozumienia, że szkołę trzeba wziąć za twarz, zawarł pakt z Rydzykiem - i tak połknął elektorat Giertycha. Odmieniał "zwykłego człowieka" przez wszystkie przypadki, straszył oligarchami i kartą kredytową na pogotowie ratunkowe - i tak połknął elektorat Samoobrony. Nie ma Giertycha i Leppera w Sejmie.

Podziękujmy mu i za to, że przypomniał, czym jest szacunek dla demokracji -bo okazywał jej pogardę. Za to, że przypomniał, czym jest prawda -bo kłamał i mataczył. Paradoksalnie, to on przypomniał, że mamy za sobą 16 lat pięknej historii - bo tak nam te lata obrzydzał.

Tak długo powtarzał, że białe jest czarne, aż przypomnieliśmy sobie nazwy kolorów.

Odżył etos inteligencji, zwanej teraz wykształciuchami. Zaprotestowała Polska młodych, także tych na EU-migracji. Użyliśmy najlepszego narzędzia do walki z tyranią głupoty - śmiechu.

Ale chcę nas samych przestrzec przed pychą. Są ogromne obszary zawiedzionych nadziei, diagnoza PiS była przecież częściowo trafna. Polska pozostaje pęknięta. Jedna trzecia obywateli wciąż wierzy Kaczyńskiemu. Ich demokratyczne prawo, nie wolno im okazywać pogardy.

Pod względem zaufania do ludzi, aktywności obywatelskiej i szacunku dla demokracji jesteśmy - my, Polacy, złote ptacy - na ostatnim miejscu w Unii. Pis na tym żerował i to wzmacniał.

Obywatelski zryw, jaki wykonaliśmy, to polska specjalność. Gratulując Platformie, nie możemy pokładać nadziei w politykach -musimy budować społeczeństwo obywatelskie. Otwierać się na Europę, cierpliwie polemizować z polską zaściankowością, a nade wszystko pomagać ludziom organizować się wokół spraw ojczyzny - od tej maleńkiej, wokół domu i szkoły, do tej największej, najświętszej.

Już na szczęście straciła numer cztery, ale nie jest jeszcze gotowa.