Dlaczego wierzysz w Trójcę?
| Autor |
Wiadomość |
|
omyk
Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06 Posty: 84
|
A może chodzi też o zaufanie do samego Boga?  Do Jego Objawienia w Piśmie Świętym, przecież objawia się jako Trójca
Ja wierzę w Trójcę, wierzę nie tylko w Boga, ale przede wszystkim Bogu  Doświadczam Boga w 3 Osobach, więc antytrynitarne brednie na mnie nie działają 
|
| Pn paź 22, 2007 17:50 |
|
|
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Nie? To sobie stwórz osobny temat bo robisz OT  To temat o Trójcy Świętej a nie o zaufaniu do kleru.
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pn paź 22, 2007 22:23 |
|
 |
|
Racjonalista
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 17:31 Posty: 52
|
To bardzo ważny wątek a niestety tylko paru tu piszących napisało na temat. Strona 2-3 wymiana myśli Racjonalista - Snafu to kwintesencja tego tematu.
Wczesniej Rita narzuca swoją ciekawość tematem reinkarnacji a potem niezauważając najważniejszych zdań dla tego wątku zainteresowała się średniowiecznymi torturami....
To, że nie ma moderatora tego tematu to oczywiste ale Wy byliście tak pochłonięci mizdrzeniem się do piszącej tu kobiety, że nawet nie zauważyliście najważniejszych dla tego tematu informacji....
Gdzieś chyba już czytałem, że ktoś kiedyś na kogoś czekał a kiedy ten oczekiwany przyszedł nikt go nie zauważył....
_________________ Wiara w Boga to nie wiara w ludzkie cuda.
|
| Pn paź 22, 2007 23:10 |
|
|
|
 |
|
crazolka
Dołączył(a): Wt paź 23, 2007 9:13 Posty: 15
|
Bóg Ojciec... to chyba jasne!!
Syn Boży... JEZUS... z łaski swego i naszego Ojca zstąpił na Ziemię by nas zbawić!! Głosił wolę Boga na ziemi... Objawiał go nam... Potem wziął na nas swoje grzechy i dla nas umarł... potem znartwychwstał... czy normalny człowik by coś takiego zrobił?? Normalny człowiek... nie Bóg?
Duch Święty zstępuje na nas... często otwiera nam oczy... daje nam całą MĄDROŚĆ BOGA.
Ja wierzę w Boga w 3OsobachBoskich.
|
| Wt paź 23, 2007 11:51 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Normalny człowiek... nie Bóg?
a nienormalny człowiek ale też nie Bóg ?
|
| Wt paź 23, 2007 16:14 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: To bardzo ważny wątek a niestety tylko paru tu piszących napisało na temat. Strona 2-3 wymiana myśli Racjonalista - Snafu to kwintesencja tego tematu. Wczesniej Rita narzuca swoją ciekawość tematem reinkarnacji a potem niezauważając najważniejszych zdań dla tego wątku zainteresowała się średniowiecznymi torturami.... To nie do końca tak. Zakładając ten temat nie chciałam o dziwo rozmawiać w cale o trójcy. To miał być tylko pretekst. Pretekst do rozmowy właśnie o tym, dlaczego osoby wierzące wierzą w aspekty wiary, które nijak wytłumaczyć i uzasadnić logicznie się nie da. Mogłam podać dowolny inny przykład jak choćby Wniebowzięcie Maryi, jej dziewictwo, czy to że przez polanie dziecka wodą zmazują jakiś wyimaginowany grzech i całą masę innych tym podobnych dziwactw, które są usprawiedliwione Biblią, która nawiasem mówiąc jest najbardziej wybiórczo analizowaną książką w historii i podejrzewam że dałoby się tam nawet znaleźć coś o krasnoludkach i sierotce Marysi. Wybrałam Trójcę, bo wydawała mi się najbardziej absurdalna. Ale widzę, że wierzącym wystarczy uzasadnienie byle czym, np tym, że: Cytuj: Bóg Ojciec... to chyba jasne!! Syn Boży... JEZUS... z łaski swego i naszego Ojca zstąpił na Ziemię by nas zbawićWykrzyknik Głosił wolę Boga na ziemi... Objawiał go nam... Potem wziął na nas swoje grzechy i dla nas umarł... potem znartwychwstał... czy normalny człowik by coś takiego zrobiłPytajnik Normalny człowiek... nie Bóg?
Duch Święty zstępuje na nas... często otwiera nam oczy... daje nam całą MĄDROŚĆ BOGA.
No jak mogłam w ogóle pomyśleć, że można myśleć inaczej...
Potem temat się rozjechał, ale tylko dlatego, że co poniektórzy chyba podejrzewali że coś knuję, bo odpowiedź na banalne pytania stała się dla nich niemożliwa!
No to może proponuję wrócić do głównego tematu. Ale trochę chciałabym zmienić pytanie. Nie pytam już, czemu wierzysz w Trójcę. Pójdźmy do źródła: dlaczego wierzysz, że Biblia jest pismem natchnionym przez Boga?
|
| Wt paź 23, 2007 16:58 |
|
 |
|
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Cytuj: dlaczego wierzysz, że Biblia jest pismem natchnionym przez Boga?
"Bo Bóg tak powiedział w Biblii."
Sam jestem ciekaw odpowiedzi, pomijając już przytoczoną pętle zależności.
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
| Wt paź 23, 2007 17:11 |
|
 |
|
crazolka
Dołączył(a): Wt paź 23, 2007 9:13 Posty: 15
|
Cytat:
Normalny człowiek... nie Bóg?
a nienormalny człowiek ale też nie Bóg ?
Źle mnie zrozumiałes:
Może zadam pytanie:
Czy wedłóg Ciebie człowiek - taki jak każdy z nas... nie mający zadnych Boskich mocy- mógłby zrobić coś takiego??
A dlaczego wierze że Pismo Święte jest pismem natchnionym przez Boga??
Szczeże nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Czytając pismo święte czuje się jakby mówił do mnie sam Bóg!! dlaczego?? niewiem!! Ale cieszę się z tego!!
Bóg chciał nam się objawić... irobi to przez Pismo Święte. Za pomocą autorów których "natchnął":) Ja w to wierze... 
|
| Wt paź 23, 2007 20:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czy wedłóg Ciebie człowiek - taki jak każdy z nas... nie mający zadnych Boskich mocy- mógłby zrobić coś takiego?? Tak się składa, że Jezus sam się nie ukrzyżował. Ale podobna śmierć spotkała Giordano Bruno i Sokratesa. Wszyscy trzej zginęli dla idei. Cytuj: Szczeże nigdy się nad tym nie zastanawiałam... To najlepiej o Tobie nie świadczy. Boję się, że większość wierzących tak ma. Cytuj: Czytając pismo święte czuje się jakby mówił do mnie sam Bóg
U, to chyba za dużo nie czytałaś.
|
| Wt paź 23, 2007 21:00 |
|
 |
|
omyk
Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06 Posty: 84
|
Rita, a ty czytałaś ZA DUŻO? Może wyjaśnisz nam, co znaczy czytać Pismo Święte "za dużo"?
Staram się czytać codziennie i też czuję, jak Pan do mnie mówi. Nie "jakby", ale wyraźnie to odczuwam. Czy masz jakąś receptę dla mnie?
|
| Wt paź 23, 2007 21:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Co to znaczy że czujecie, że Bóg do Was mówi? Że uważacie to co czytacie za właściwe? Ja tak bym pewnie miała czytając Kodeks Karny, ale nie uważam go za pismo natchnione. Poza tym ciężko mi jakoś pojąć jak ktoś może uważać, że dobry Bóg przemawia takimi słowami:
Cytuj: 26 Lecz nakazane tobie ofiary święte i przyrzeczone przez ciebie ślubem weźmiesz ze sobą na to miejsce, które sobie obierze Pan. 27 Całopalenia - mięso i krew - złożysz na ołtarzu Pana, Boga swego: krew żertw wylejesz na ołtarzu Pana, Boga swego, a mięso spożyjesz. 28 Pilnie słuchaj i strzeż tego wszystkiego, co ja ci dziś nakazuję, aby dobrze było tobie i twemu potomstwu na wieki za to, że będziesz czynił to, co dobre i prawe w oczach Pana, Boga twego. albo Cytuj: 10 Jeśli podejdziesz pod miasto, by z nim prowadzić wojnę, [najpierw] ofiarujesz mu pokój, 11 a ono ci odpowie pokojowo i bramy ci otworzy, niech cały lud, który się w nim znajduje, zejdzie do rzędu robotników pracujących przymusowo, i będą ci służyli. 12 Jeśli ci nie odpowie pokojowo i zacznie z tobą wojować, oblegniesz je. 13 Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce - wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. 14 Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój. 15 Tak postąpisz ze wszystkimi miastami daleko od ciebie położonymi, nie będącymi własnością pobliskich narodów. 16 Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. 17 Gdyż klątwą obłożysz Chetytę, Amorytę, Kananejczyka, Peryzzytę, Chiwwitę i Jebusytę, jak ci rozkazał Pan, Bóg twój, 18 abyście się nie nauczyli czynić wszystkich obrzydliwości, które oni czynią ku czci bogów swoich, i byście nie grzeszyli przeciw Panu, waszemu Bogu. 19 Jeśli przez wiele dni będziesz oblegał miasto i walczył z nim, nie zetniesz jego drzew podkładając siekierę, bo będziesz spożywał z nich owoce. Dlatego ich nie zniszczysz. Czy drzewo to człowiek, byś je oblegał? 20 Tylko drzewa znane ci jako nieowocowe zetniesz i zbudujesz sobie narzędzia oblężnicze przeciw miastu, które z tobą toczy wojnę, aż je zdobędziesz.
|
| Wt paź 23, 2007 21:35 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rite odsylam do traktatow o Trojcy swietej napisanych np. przez św. Augustyna, św. Atanazego, św. Grzegorza z i św. Cyryla Aleksandryjskiego.
Jezeli zapoznasz sie z praca choc jednego ze wskazanych swietych Twoje pojecie o Trojcy bedzie pelniejsze, i bedziesz wiedziala o czym dyskutujesz.
Biblii nie mozna interpretowa wyrywajac z niej krotkie fragmenty, stanowi bowiem calosc, ktorej znajomosc do zrozumienia nawet jednego fragmentu jest konieczna.
|
| Wt paź 23, 2007 21:58 |
|
 |
|
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Lucyna napisał(a): Biblii nie mozna interpretowa wyrywajac z niej krotkie fragmenty, stanowi bowiem calosc, ktorej znajomosc do zrozumienia nawet jednego fragmentu jest konieczna. To powiedz mi, jakie znaczenie ma drugi cytat, który podała Rita? Cytuj: 10 Jeśli podejdziesz pod miasto, by z nim prowadzić wojnę, [...]
Jestem ciekaw Twojej interpretacji.
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
| Wt paź 23, 2007 22:12 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Bibilii nie mozna samemu interpretowac, choc w dobie subiektywizmu jest to czeste.
I biblisci uznajac wlasna niewiedze siegaja do lektury Ojcow Kosciola, ktore to pozwalaja zrozumiec doglebnie prawde zawarta w Pismie swietym.
|
| Wt paź 23, 2007 22:38 |
|
 |
|
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Cytuj: Bibilii nie mozna samemu interpretowac
To dlaczego zaleca sie czytanie Biblii, jeśli nie można jej samemu interpretować?
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
| Wt paź 23, 2007 22:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|