Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 13, 2025 21:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Po co udzielac sakramentow niewierzacym? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Forum pełne adwokatów (dobrze, że nie Advocatus Diaboli :) ) - może dacie się Atei wypowiedzieć, co? A nie odpowiadacie za Niego :D

Atei napisał :"Indoktrynacja od początku życia nie daje wyboru" - figa z makiem, wszyscy (łącznie z nim) potwierdzacie, że daje :) I o co cały ten hałas?

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 13:01
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
orum pełne adwokatów (dobrze, że nie Advocatus Diaboli

wyraziłam tylko swoje zdanie :P A ty co taki złośliwy ostatnio się zrobiłeś ;) Więcej miłości do bliźnich :D

Cytuj:
Atei napisał :"Indoktrynacja od początku życia nie daje wyboru" - figa z makiem, wszyscy (łącznie z nim) potwierdzacie, że daje

Ach... przejrzyj sobie statystyki. Daje wybór, ale mniejszy. Ale nie o to chodzi. Ja mówię, że wiara nie daje wyboru dzieciom. Dzieci generalnie nie wierzą, a "wiedzą". Dzieci to nie zabawki, mają prawo znać prawdę.


Pt paź 26, 2007 13:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Ja mam taki styl rozmowy, od zawsze jak pamiętam :)
I tak zelżała we mnie mentalność Wujka Staszka...

Oj Rita, jakie statystyki...ja o gruszce Ty o pietruszce. Ale ok, ja to zostawiam, Atei jak będzie chciał to pociągnie wątek, jak nie to nie :)

No Rita...oczywiście, że mają prawo znać prawdę i ją poznają. Dla mnie prawda to Bóg, poznają więc wiarę w Boga jako prawdę a niewiarę jako 'kłamstwo'. /celowo piszę cudzysłów, nie mogę znaleźć dobrego synonimu/
Nie rozumiem Twojego zdziwienia, że ja chcę wychowywać dziecko najlepiej jak umiem i uważam - czyli w wierze jaką mam :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 13:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
No Rita...oczywiście, że mają prawo znać prawdę i ją poznają. Dla mnie prawda to Bóg, poznają więc wiarę w Boga jako prawdę a niewiarę jako 'kłamstwo'. /celowo piszę cudzysłów, nie mogę znaleźć dobrego synonimu/
Nie rozumiem Twojego zdziwienia, że ja chcę wychowywać dziecko najlepiej jak umiem i uważam - czyli w wierze jaką mam

No tak, super by było, żeby poznały jeszcze inne prawdy niż tylko twoją, ale niestety chyba tyle szczęścia mieć nie będą. Twoja prawda jest prawdą subiektywną. Ale tego pewnie już latoroślom nie wyjaśnisz. Cóż, mogę tylko współczuć twoim dzieciom.


Pt paź 26, 2007 13:23

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Rita napisał(a):
Cóż, mogę tylko współczuć twoim dzieciom.

Niby czemu? Może właśnie dzięki wierze będą szczęśliwe.


Pt paź 26, 2007 13:25
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Niby czemu? Może właśnie dzięki wierze będą szczęśliwe.

... a jeśli tylko dzięki buddyzmowi, którego nigdy nie będą miały odwagi poznać....


Pt paź 26, 2007 13:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Rita napisał(a):
No tak, super by było, żeby poznały jeszcze inne prawdy niż tylko twoją, ale niestety chyba tyle szczęścia mieć nie będą. Twoja prawda jest prawdą subiektywną. Ale tego pewnie już latoroślom nie wyjaśnisz. Cóż, mogę tylko współczuć twoim dzieciom.

Jakie inne prawdy? Mam dzieciom nakłamać i zamieszać w głowie?
"Słuchajcie moja prawda jest taka i uważam ją za jedyną, ale jakbyście chciały to są jeszcze inne prawdy, których ja nie uznaję za prawdy, ale inni uznają, no to sobie poczytajcie, popytajcie...."
Toż to schizofrenia.
A Ty co wyjaśnisz swoim dzieciom Rita, ale szczerze :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 13:31
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
akie inne prawdy? Mam dzieciom nakłamać i zamieszać w głowie?
"Słuchajcie moja prawda jest taka i uważam ją za jedyną, ale jakbyście chciały to są jeszcze inne prawdy, których ja nie uznaję za prawdy, ale inni uznają, no to sobie poczytajcie, popytajcie...."
Toż to schizofrenia.
A Ty co wyjaśnisz swoim dzieciom Rita, ale szczerze

Powiem im że ja w Boga nie wierzę, ale są ludzie, którzy wierzą. To jest prawda. Ty zaś przedstawisz im wiarę w postaci faktu. I to jest nieprawda (znaczy prawda subiektywna- Twoja własna, nie obiektywna). Ale skoro ty nie rozróżniasz tych dwóch spraw, to rzeczywiście nie ma się co dziwić.


Pt paź 26, 2007 13:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Nie wiesz co powiem a czego nie moim dzieciom, bo ja ich jeszcze nie mam, Twoje implikacje są wróżeniem z fusów i konfaulbacją :)

Nie będę moim dzieciom wpajać, że ateizm jest prawdą, skoro uważam, że nie jest. Niedokładnie się wyraziłem, przepraszam.
Istnienie ateizmu, buddyzmu, mahometanizmu, szintoizmu, satanizmu jest faktem nie zaprzeczalnym i nie zamierzam tego zatajać przed dziećmi, ale nie będę im mówił, że są cacy, skoro uważam, że nie.
Uważam, że to jest podejście OK.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 14:06
Zobacz profil
Post 
Chodzi mi o to, że dziecko ma prawo wiedzieć, że rodzic tak na prawdę nie ma żadnej pewności co do tego jaka jest prawda. Ja dziecku nie zamierzam przekazywać swoich wierzeń w postaci "jedynej prawdy", bo akurat ja w to wierzę. Ty masz zamiar wpoić w dziecko swoje przekonania, takie odniosłam wrażenie.


Pt paź 26, 2007 14:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Tak, mam zamiar przekazać dziecku moje przekonania, które uważam za dobre i prawdziwe...ostrzec go przed tymi, które uważam za złe i szkodliwe.
Co w tym złego?

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 14:18
Zobacz profil
Post 
To, że nie będzie miało to nic wspólnego z obiektywną prawdą.


Pt paź 26, 2007 14:21

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Rita napisał(a):
To, że nie będzie miało to nic wspólnego z obiektywną prawdą.

Każdy wzorzec postępowania, każdy system moralny ma granice w postaci subiektywnych przekonań o wartości lub sensie czegoś. Nie da się wychować człowieka ani wpoić mu jakikolwiek system moralny bez uciekania w subiektywizm. Już o tym kiedyś rozmawialiśmy, także nie bądź taka och!ach! obiektywna ;-)


Pt paź 26, 2007 14:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Jakie dla Ciebie są obiektywne prawdy, które przekażesz dziecku? Takie dotyczące światopoglądu, moralności, sfery duchowej, postrzegania świata itp. Konkretnie, jak najwięcej przykładów poproszę Cię, jeśli łaska :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 26, 2007 14:28
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Każdy wzorzec postępowania, każdy system moralny

Ale my tu nie mówimy o wzorcach postępowania i systemach moralnych

Cytuj:
Jakie dla Ciebie są obiektywne prawdy, które przekażesz dziecku?

Już Ci pisałam (teraz tobie popsuł się wzrok ;) ). Prawda jest taka, że są ludzie którzy wierzą, że istnieje Bóg i są ludzie którzy nie wierzą, że Bóg istnieje. Powiem, że nie ma dowodów, że Bóg istnieje, ale też nie ma dowodów że nie istnieje. Powiem, że ja nie wiem, czy Bóg istnieje, ale ja w niego nie wierzę. Myślę, że to uczciwe. Postaram się przekazać mu posiadaną wiedzę i zachęcić do poszukiwań, do ciekawości świata. Jeżeli chodzi o moralność, to postaram się nauczyć go empatii w stosunku do ludzi i do zwierząt.


Pt paź 26, 2007 14:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL