Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Emil napisał(a): ddv163 napisał(a): Emil - 1. przytocz mi proszę jedno szanujące się źródło medyczne które mówi o czymś takim że "stosowanie metod naturalnych jest szkodliwe dla zdrowia"  Poczytaj sobie świadectwa katolickich małżonków, tylko może na trochę mniej cenzurowanym forum niż www.npr.pl , zdziwisz się, jak wielu ludzi cierpi musząc stosować npr Sorry Emilu ale ja prosiłem o KONKRETY ze źródeł medycznych a nie o jakieś ""pomysły na życie" sfrustrowanej młodzieży która naczytała sie coś w internecie ... Wyobraź sobie że takich "świadectw" to ja naczytałem się lub nasłuchałem dość sporo. I jakoś tak dziwnie się złożyło, że osoby które twierdziły że "cierpiały przez metody naturalne" o MNPR nie miały zielonego pojęcia. Emil napisał(a): ddv163 napisał(a): 3. Tyle tylko że każde nieuzasadnione stosowanie antykoncepcji a szczególnie "hormonalnej" pogarsza stan zdrowia kobiety.
tiaaaa, a najbardziej szkodzą kobiecie prezerwatywy - wiem, wiem, uczulenie na lateks - a do tego mikropory tak wielkie, że plemniki przechodzą całymi stadami
A ja coś chyba w stosunku do Krzysztofa napisałem..
Zapomniałem ze jest Was więcej do takiego "udowadniania" ...
Sorki Emil - co do tego i innych akapitów twojej wypowiedzi to ale mówiąc szcerze wymądrzasz się a tak naprawdę to poziom tego i innych fragmentów poprzedniej Twojej wypowiedzi nie zasługuje na polemikę.
|
So lis 03, 2007 23:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
proszę o skasowanie mojej poprzedniej przypadkowo wysłanej wiadomości
Emil napisał(a): ddv163 napisał(a): Emil - 1. przytocz mi proszę jedno szanujące się źródło medyczne które mówi o czymś takim że "stosowanie metod naturalnych jest szkodliwe dla zdrowia"  Poczytaj sobie świadectwa katolickich małżonków, tylko może na trochę mniej cenzurowanym forum niż www.npr.pl , zdziwisz się, jak wielu ludzi cierpi musząc stosować npr Przecież coś takiego nie ma żadnej wartości dowodowej. Wyobraź sobie że takich "świadectw" to ja naczytałem się lub nasłuchałem dość sporo. I jakoś tak dziwnie się złożyło, że osoby które twierdziły że "cierpiały przez metody naturalne" o MNPR nie miały zielonego pojęcia. Sorry Emilu ale ja prosiłem o KONKRETY ze źródeł medycznych a nie o jakieś ""pomysły na życie" sfrustrowanej młodzieży która naczytała sie coś w internecie ... Emil napisał(a): ddv163 napisał(a): 3. Tyle tylko że każde nieuzasadnione stosowanie antykoncepcji a szczególnie "hormonalnej" pogarsza stan zdrowia kobiety.
tiaaaa, a najbardziej szkodzą kobiecie prezerwatywy - wiem, wiem, uczulenie na lateks - a do tego mikropory tak wielkie, że plemniki przechodzą całymi stadami
Ot pozioom wypowiedzi
A ja coś chyba w stosunku do Krzysztofa napisałem..
Zapomniałem ze jest Was więcej do takiego "udowadniania" ...
Sorki Emil - co do tego i innych akapitów twojej wypowiedzi to ale mówiąc szcerze wymądrzasz się a tak naprawdę to poziom tego i innych fragmentów poprzedniej Twojej wypowiedzi nie zasługuje na polemikę. 
|
So lis 03, 2007 23:57 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
ddv163 napisał(a): Emil napisał(a): tiaaaa, a najbardziej szkodzą kobiecie prezerwatywy - wiem, wiem, uczulenie na lateks - a do tego mikropory tak wielkie, że plemniki przechodzą całymi stadami Ot pozioom wypowiedzi  Chwilunia kolego, a tych plemnikach przełażących przez prezerwatywę to kto pisał? Ja? Przecież to Twoje słowa! Używasz idiotycznych argumentów próbując wykazać szkodliwość antykoncepcji barierowej, a co gorsza próbując w ten sposób wykazać jej zło moralne, i masz pretensje do mnie, że dyskusja przypomina kiepski kabaret? W kółko powtarzasz te same błędne, lub błędnie użyte w danym kontekście argumenty, jak chociażby: ddv163 napisał(a): 2. cykle "bezowulacyjne" nie stanowią przeszkody przy stosowaniu metod naturalnych
A jak ktoś Ci ten błąd wskaże, to nabierasz wody w usta, albo dyskredytujesz rozmówcę zarzucając mu niewiedzę, żądając wydruków z Lanceta, ewentualnie go obrażając.
Mam wrażenie, że ten kawałek lateksu jest Twoim nocnym koszmarem. Śni Ci się po nocy wielki, ogromny kondom i zupełnie nie wiesz jak się przed nim obronić 
_________________ Broniąc rodziny Kościół zapomniał o małżonkach
|
N lis 04, 2007 9:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
przepraszam - ale mam prośbę do moderacji by wytłumaczyła Emilowi na czym polega trzymanie się kontekstu własnej wypowiedzi.
|
N lis 04, 2007 9:38 |
|
 |
MissIndependent
Dołączył(a): So wrz 29, 2007 15:19 Posty: 44
|
hahaha, ktoś tu nie umie czytać. napisałam, że JA nie dostanę alimentów, a nie że nie dostanę ich na "moje dziecko". to JA dostaję alimenty od MOJEGO ojca, którego nie widziałam od 11 lat 
|
N lis 04, 2007 13:25 |
|
|
|
 |
MissIndependent
Dołączył(a): So wrz 29, 2007 15:19 Posty: 44
|
jakoś nie zauważyłam, żeby stosowanie atykoncepcji źle wpływało na moje zdrowie. już wcześniej pisałam, że stosowałam pigułki przez kilka m-cy i skutków ubocznych nie miałam absolutnie żadnych. wachania nastroju to ja mam, ale teraz, gdy nie jest na pigułkach i jest z tym coraz gorzej. może powinnam popijac ziółka??  wypowiedzi typu "antykoncepcja niszczy więź" między małżonkami" jakoś do mnie nie trafiają; może dlatego, że nigdy tego nie odczułam. niemam nic przeciwko npr; problem w tym, że to sie wiąże z czasowym zaprzestaniem współżycia w okresie płodnym. poza tym łatwo popełnić błąd, gdy prowadzi się nieustabilizowany tryb życia.
|
N lis 04, 2007 13:43 |
|
 |
rastakayakwanna
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 17:55 Posty: 196
|
A co w takim przypadku???
Młode małżeństwo (zaledwie kilkutygodniowy staż!!!), żona rozpoczęła terapię interferonem i rybawiryną (wskutek zakażenia wirusem HCV). Terapia ta ma taką wadę, że poważnie uszkadza poczęte dziecko (martwica płodu, brak rozwoju układu nerwowego - jednym słowem nie można urodzić żywego dziecka). Przed terapią musiała podpisać zobowiązanie do stosowania PODWóJNEJ antykoncepcji!! Cała terapia wraz z okresem karencji trwa, w najlepszym przypadku, 19 miesięcy... NPR nie daje 100% pewności braku poczęcia. Trzeba zastosować jakiś "wspomagacz". Czy w takim przypadku jakiś środek mógłby być dozwolony??
Prosiłbym o odpowiedzi TYLKO osób żyjących w związkach małżeńskich!!
_________________ Sol lucet omnibus
|
N lis 04, 2007 20:23 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
rastakayakwanna napisał(a): A co w takim przypadku??? Młode małżeństwo (zaledwie kilkutygodniowy staż!!!), żona rozpoczęła terapię interferonem i rybawiryną (wskutek zakażenia wirusem HCV). Terapia ta ma taką wadę, że poważnie uszkadza poczęte dziecko (martwica płodu, brak rozwoju układu nerwowego - jednym słowem nie można urodzić żywego dziecka). Przed terapią musiała podpisać zobowiązanie do stosowania PODWóJNEJ antykoncepcji!! Cała terapia wraz z okresem karencji trwa, w najlepszym przypadku, 19 miesięcy... NPR nie daje 100% pewności braku poczęcia. Trzeba zastosować jakiś "wspomagacz". Czy w takim przypadku jakiś środek mógłby być dozwolony?? Prosiłbym o odpowiedzi TYLKO osób żyjących w związkach małżeńskich!! Jeśli by ta terapia nie znosiła objawów płodności, stosowałabym npr w wersji "hard plus" (tylko trzecia faza i ze dwa dni do standardowej raguły na zapas). O ile byłabym w młodym małżeństwie, któremu takie warunki byłyby za ciężkie, to w innych fazach cyklu pewnie "bralibyśmy sprawy w swoje ręce' 
|
N lis 04, 2007 22:08 |
|
 |
Desdemona
Dołączył(a): Pn sie 07, 2006 16:05 Posty: 132
|
rastakayakwanna napisał(a): A co w takim przypadku??? Młode małżeństwo (zaledwie kilkutygodniowy staż!!!), żona rozpoczęła terapię interferonem i rybawiryną (wskutek zakażenia wirusem HCV). Terapia ta ma taką wadę, że poważnie uszkadza poczęte dziecko (martwica płodu, brak rozwoju układu nerwowego - jednym słowem nie można urodzić żywego dziecka). Przed terapią musiała podpisać zobowiązanie do stosowania PODWóJNEJ antykoncepcji!! Cała terapia wraz z okresem karencji trwa, w najlepszym przypadku, 19 miesięcy... NPR nie daje 100% pewności braku poczęcia. Trzeba zastosować jakiś "wspomagacz". Czy w takim przypadku jakiś środek mógłby być dozwolony?? Prosiłbym o odpowiedzi TYLKO osób żyjących w związkach małżeńskich!!
stosowałabym prezerwatywy z npr tylko w fazie trzeciej plus pieszczoty, albo tabletki plus prezerwatywy. W tym przypadku trzeba zabezpieczać się podwójnie!!pozatym moim zdaniem zabeczpieczanie sie w ten sposób nie jest żadnym grzechem!! w końcu robicie to dla dobra dziecka!!
|
N lis 04, 2007 22:39 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Desdemona napisał(a): tabletki plus prezerwatywy [...] dla dobra dziecka!!
Masz na myśli antykoncepcyjne tabletki hormonalne mające działanie antynidacyjne czyli zabijające zarodek/życie/człowieka? Dla dobra zabitego życia? (czyli lepiej zabić niż gdy ma później obumrzeć?)
|
N lis 04, 2007 23:32 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
jumik napisał(a): Desdemona napisał(a): tabletki plus prezerwatywy [...] dla dobra dziecka!! Masz na myśli antykoncepcyjne tabletki hormonalne mające działanie antynidacyjne czyli zabijające zarodek/życie/człowieka? Dla dobra zabitego życia? (czyli lepiej zabić niż gdy ma później obumrzeć?)
Jumik... tabletki:
- blokują owulację
- zagęszczają śluz szyjkowy
- i działają antynidacyjnie
Działanie antynidacyjne to jeden z kilku mechanizmów pigułek, ale nie jedyny, jak w przypadku spirali (zwykłej). To tak, jakbyś miał trzy bramki. Nie jesteśmy w stanie określic, ile % działania przypada na każdą z nich. Ponieważ jednak jakiś procent przypada na tę trzecia bramkę, została - jak przypuszczam - zaproponowana jeszcze prezerwatywa.
|
Pn lis 05, 2007 8:19 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
jumik napisał(a): Desdemona napisał(a): tabletki plus prezerwatywy [...] dla dobra dziecka!! Masz na myśli antykoncepcyjne tabletki hormonalne mające działanie antynidacyjne czyli zabijające zarodek/życie/człowieka? Dla dobra zabitego życia? (czyli lepiej zabić niż gdy ma później obumrzeć?)
Przestań wszędzie siać tą swoją propagandę chorą. Zajmij się swoim życiem i swoją kobietą.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pn lis 05, 2007 8:29 |
|
 |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
ddv163 napisał(a): Krzysztofie - "norrmalką" jest z Twojej strony odpoowiadanie nie na temat - to znaczy jako odpowiedź na pytanie o działanie zdrowotne antykoncepcji odpowiadasz np. pytaniem o włyyw antykoncepcji na zdroiwie mężczyzn. Drogi ddv163. Napisałeś: ddv163 napisał(a): Jeżeli naprawdę zależy Ci, MissIndependent na zdrowiu i dobru własnym (jak i Twojego męża) to proponowałbym przede wszystkim ODRZUCIĆ antykoncepcję.
Ja poprosiłem o rozwinięcie/uzasadnienie tych słów (ze szczególnym uwzględnieniem części wytłuszczonej). I Ty, zamiast przeczytac ze zrozumieniem to co napisałem i ustosunkować się, to miotasz się, że nie odpowiadam na temat. A propos czytania ze zrozumieniem: przyznasz się w końcu, że zabrnąłeś zbyt daleko w interpretacji posta Miss? Bo napisałeś sporo: ddv163 napisał(a): MissIndependent ! Już - z tego co widzę - dotarło do Ciebie skutek rozpoczęcia współżycia pozamałżeńskiego. Dziecko, alimenty "od innego" i współżycie z innym ... Ciekaw jestem czy naprawdę jesteś Ty szczęśliwa - a jeśli nawet czy szczęśliwym jest twoje dziecko pozbawione rodzonego ojca. Cóż - Twoja sprawa. Problem Twój i Twojego dziecka - oraz ojca twojego dziecka w który ja sygnalizuję jednak głębiej nie wnikam. Zauważ jednak ze winnaś brać wnioski z doświadczeń - w tym wypadku własnych.
Może jakiś post prostujący w jej kierunku?
|
Pn lis 05, 2007 8:45 |
|
 |
MissIndependent
Dołączył(a): So wrz 29, 2007 15:19 Posty: 44
|
Krzysztof_J napisał(a): ddv163 napisał(a): Krzysztofie - "norrmalką" jest z Twojej strony odpoowiadanie nie na temat - to znaczy jako odpowiedź na pytanie o działanie zdrowotne antykoncepcji odpowiadasz np. pytaniem o włyyw antykoncepcji na zdroiwie mężczyzn. Drogi ddv163. Napisałeś: ddv163 napisał(a): Jeżeli naprawdę zależy Ci, MissIndependent na zdrowiu i dobru własnym (jak i Twojego męża) to proponowałbym przede wszystkim ODRZUCIĆ antykoncepcję.
Ja poprosiłem o rozwinięcie/uzasadnienie tych słów (ze szczególnym uwzględnieniem części wytłuszczonej). I Ty, zamiast przeczytac ze zrozumieniem to co napisałem i ustosunkować się, to miotasz się, że nie odpowiadam na temat. A propos czytania ze zrozumieniem: przyznasz się w końcu, że zabrnąłeś zbyt daleko w interpretacji posta Miss? Bo napisałeś sporo: ddv163 napisał(a): MissIndependent ! Już - z tego co widzę - dotarło do Ciebie skutek rozpoczęcia współżycia pozamałżeńskiego. Dziecko, alimenty "od innego" i współżycie z innym ... Ciekaw jestem czy naprawdę jesteś Ty szczęśliwa - a jeśli nawet czy szczęśliwym jest twoje dziecko pozbawione rodzonego ojca. Cóż - Twoja sprawa. Problem Twój i Twojego dziecka - oraz ojca twojego dziecka w który ja sygnalizuję jednak głębiej nie wnikam. Zauważ jednak ze winnaś brać wnioski z doświadczeń - w tym wypadku własnych. Może jakiś post prostujący w jej kierunku? eh, też na to czekałam... jak przeczytałam tamte posty, prawie oplułam monitor ddv163 napisał(a): Dziecko, alimenty "od innego" i współżycie z innym ... Ciekaw jestem czy naprawdę jesteś Ty szczęśliwa - a jeśli nawet czy szczęśliwym jest twoje dziecko pozbawione rodzonego ojca.
ojcem nie jest ten który spłodził, tylko ten, który wychowuje. więc jesli naprawdę bym wychowywała sama dziecko, ślubne bądź nie, to znaczyłoby, że miałabym ku temu bardzo dobry powód. miałabym też prawo do szczęścia z innym człowiekiem niż ojciec mojego dziecka. taka byłasytuacja w mojej rodzinie i jakoś nigdy nieszczęśliwa nie byłam.
|
Pn lis 05, 2007 9:09 |
|
 |
Desdemona
Dołączył(a): Pn sie 07, 2006 16:05 Posty: 132
|
jumik napisał(a): Desdemona napisał(a): tabletki plus prezerwatywy [...] dla dobra dziecka!! Masz na myśli antykoncepcyjne tabletki hormonalne mające działanie antynidacyjne czyli zabijające zarodek/życie/człowieka? Dla dobra zabitego życia? (czyli lepiej zabić niż gdy ma później obumrzeć?) oto odpowiedz z innego forum Cytuj: miu miu napisał:
Tak czy siak, działanie utrudniające implantację jest tak prawdopodobne jak zagłada ludzkości w wyniku zderzenia ziemi z kometą-mozliwe acz bliskie zeru. Warto pisać na forum publicum fakty a nie straszyć ludzi promilami prawdopodobieństwa.
mają takie działanie wpisane w swój mechanizm, ale kiedy? wtedy kiedy nie dojdzie do zahamowania owulacji (podstawowy mechanizm działania) i plemniki znajdą się gdzie nie trzeba mimo zmian w śluzie (drugi mechanizm działania). a kiedy nie jest zahamowana owulacja? kiedy się nie weźmie pigułki albo źle się ona wchłonie, czyli biegunka, wymioty, równoczesnie zażywanie niektórych leków, czasem jakieś zioła pijane po coś tam... przy prawidłowym stosowaniu się to nie zdarza, albo zdarza się jak napisała miu miu niezwykle rzadko. w związku z tym, jak ktoś np. zapomni wziąć tabletkę, to należy zabezpieczyć się dodatkowo prezerwatywą albo do końca tego cyklu nie współżyć, prosta sprawa. wtedy unika się właśnie tej możliwości zadziałania wczesnoporonnego.
a pod drugie znów wybierasz to co chcesz widzieć...napisałam TABLETKI I PREZERWATYWY. mam nadzieje, że działanie prezerwatywy jest ci wiadome. Wobec tego gdzie to zabite dziecko o którym piszesz, skoro nie ma plemników??
|
Pn lis 05, 2007 11:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|