Dlaczego Bóg nie jest wszechwiedzący
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Człowiek to materia + duch. I tu właśnie, dochodzimy do jakiejś granicy, której Ty nie możesz, lub nie chcesz przekroczyć. Granicy, poza którą zaczyna się niezmierzalne i niewidzialne dla oczu. Poza którą dla Ciebie zaczyna się bełkot No dla mnie zaczyna się po prostu bajdurzenie. Jeżeli byłby widoczny wpływ niematerialnej duszy na materialny mózg, to można by to było zmierzyć. Póki co, nie ma żadnych takich obserwacji, więc przyjmuję, że wpływ taki nie istnieje. Cytuj: Dobrze, ale nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
Myślę, że sam sobie świetnie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie. Wyrzuty sumienia z powodu lenistwa po prostu by się pojawiły, czy tego bym chciała czy nie. Takie pretensje są potrzebne widocznie do czegoś. Nie trudno zgadnąć, czemu je mamy.
|
Pn paź 22, 2007 14:31 |
|
|
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Rita napisał(a): Myślę, że sam sobie świetnie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie. Wyrzuty sumienia z powodu lenistwa po prostu by się pojawiły, czy tego bym chciała czy nie. Takie pretensje są potrzebne widocznie do czegoś. Nie trudno zgadnąć, czemu je mamy.
Znam niejednego, któremu zwisa czy ma pałę z egzaminu i nie ma poczucia winy ani wyrzutów sumienia.
Załóżmy, że jestem z lasu i nie wiem...dlaczego je mamy? I czemu zgadywać, może lepiej wiedzieć 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn paź 22, 2007 14:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Znam niejednego, któremu zwisa czy ma pałę z egzaminu i nie ma poczucia winy ani wyrzutów sumienia. I co skończył studia? Cytuj: Załóżmy, że jestem z lasu i nie wiem...dlaczego je mamy? I czemu zgadywać, może lepiej wiedzieć
Wyobraź sobie swojego kolegę, któremu zwisa, czy ma pałę czy nie. I pomyśl o osobie, która się przejmuje. Ten pierwszy następnym razem też oleje egz, ta druga osoba zacznie się uczyć, by znowu nie mieć wyrzutów sumienia. Osoba ta skończy studia i dostanie dobra pracę itd. Opłaci się to jednostce, więc natura wyposażyła nas w coś co nazywamy wyrzutami sumienia, abyśmy bardziej się starali, dzięki temu mamy większe szanse przekazać własne geny.
|
Pn paź 22, 2007 15:30 |
|
|
|
 |
omyk
Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06 Posty: 84
|
Wtrącając do pierwszej strony dyskusji... Rita, Jezus w Orgójcu pocił się krwią ze strachu! Znasz jakiegoś ateistę, któremu na myśl o "unicestwieniu" kropelki krwawego potu pojawiają się na czole?
|
Pn paź 22, 2007 20:41 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Rita napisał(a): I co skończył studia?
Tak, zarabia więcej niż ja, ze 2 razy.
Ale rozmywasz wątek. Ja się pytałem bardzo konkretnie: do kogo/czego będziesz miała pretensje jak oblejesz egzam, do którego Ci się nie chciało przygotować? To chyba proste pytanie 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn paź 22, 2007 22:38 |
|
|
|
 |
Eremit
Dołączył(a): So wrz 22, 2007 9:40 Posty: 15
|
Rita napisał(a): Wyobraź sobie swojego kolegę, któremu zwisa, czy ma pałę czy nie. I pomyśl o osobie, która się przejmuje. Ten pierwszy następnym razem też oleje egz, ta druga osoba zacznie się uczyć, by znowu nie mieć wyrzutów sumienia. Osoba ta skończy studia i dostanie dobra pracę itd. Opłaci się to jednostce, więc natura wyposażyła nas w coś co nazywamy wyrzutami sumienia, abyśmy bardziej się starali, dzięki temu mamy większe szanse przekazać własne geny.
Generalnie osoby wykształcone mają mniej dzieci od prostaczków. Błędny wniosek wyciągnęłaś. W krajach biednych ludzie mnożą się jak króliki, kraje bogate i wykształcone cierpią na niż demograficzny
_________________ Prorok vs głupota
|
Śr paź 31, 2007 10:59 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
"Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Daleko od mego Wybawcy słowa mego jęku."
Ps 22:2 / BT
Cytuj: "Słowa te są znaczące, bowiem Pan Jezus wypowiedział je tuż przed swą śmiercią na krzyżu. Mesjasz wziął na siebie ogromny ciężar grzechu całej ludzkości, co sprawiło, że Ojciec na krótko się od Niego odwrócił. Pan doświadczył na sobie przez chwilę piekła - czyli oddzielenia od Boga. Było to konieczne, gdyż poniósł On karę za nasze winy."
To tak a`propos, że Bóg nie wie co to cierpienie, śmierć itp 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn lis 05, 2007 8:47 |
|
 |
basia123
Dołączył(a): Cz lis 01, 2007 6:49 Posty: 71
|
Witam, Bog nie bylby Bogiem gdyby nie byl wszechwiedzacy. Popatrz dookola- co stworzyl, wszystko jest zaprojektowane, ma swoja role- trzeba miec sporo wiedzy, zeby cos takiego stworzyc.
pozdrawiam
basia
|
Pn lis 05, 2007 10:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tak, zarabia więcej niż ja, ze 2 razy. No to zdolny był i przebojowy, albo miał układy, albo co tam jeszcze. Tak czy siak nie opłacało mu się uczyć z punktu chociażby energetycznego  i widać nie musiał. Obrał dobrą strategię i mu się opłaciło. Cytuj: Ale rozmywasz wątek. Ja się pytałem bardzo konkretnie: do kogo/czego będziesz miała pretensje jak oblejesz egzam, do którego Ci się nie chciało przygotować? To chyba proste pytanie Mój mózg wygeneruje wyrzuty sumienia. Ja nie wiem co ty tak drążysz i drążysz... Cytuj: Generalnie osoby wykształcone mają mniej dzieci od prostaczków. Błędny wniosek wyciągnęłaś. W krajach biednych ludzie mnożą się jak króliki, kraje bogate i wykształcone cierpią na niż demograficzny A, to już skutek naszej cywilizacji niestety. Ale instynkty związane z dążeniem do czegoś (także z dążeniem do wyższego statusu materialnego) są zaprogramowane w nas. Bo niby dlaczego każdy chciałby być bogaty, piękny i mądry? Choć nie zdajemy sobie sprawy, to podlegamy instynktom. A że w naszym świecie przez rozwój cywilizacyjny zabrnęliśmy w ślepą uliczkę. No cóż, może czarnej rasie albo żółtej powiedzie się lepiej. Bo białasów już pewnie wkrótce rzeczywiście nie będzie. Cytuj: To tak a`propos, że Bóg nie wie co to cierpienie, śmierć itp Ech... Chwila cierpienia na krzyżu w obliczu nieograniczonej mocy i życia wiecznego jest naprawdę niczym. Tym bardziej, że Jezus jednak wiedział, że jest Bogiem i posiadał nieskończoną moc, czyli w każdym momencie mógł powiedzieć: "olewam, nie zbawiam hołoty". Jezus jeżeli już czegoś się bał, to cierpienia fizycznego, bólu, doprawdy nie wiem, czemu miałby się bać śmierci. Cytuj: Popatrz dookola- co stworzyl, wszystko jest zaprojektowane, ma swoja role
Tak? A jaką np rolę spełnia cała reszta kosmosu, która jest oddalona od nas na tyle, że nie mamy możliwości obserwowania jej, ani nie odczuwamy żadnych skutków jej istnienia? Takie nadawanie roli wszystkiemu jest bardzo naciągane.
|
Pn lis 05, 2007 10:45 |
|
 |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
 Re: Dlaczego Bóg nie jest wszechwiedzący
Rita napisał(a): Dlaczego Bóg nie jest wszechwiedzący?
Bóg jeden raczy to wiedzieć...
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Pn lis 05, 2007 10:54 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Rita napisał(a): Mój mózg wygeneruje wyrzuty sumienia. Ja nie wiem co ty tak drążysz i drążysz...  No to mamy winowajce. Dobry, bo nie może się obronić przed zarzutami  Cytuj: Chwila cierpienia na krzyżu w obliczu nieograniczonej mocy i życia wiecznego jest naprawdę niczym. ... Jezus jeżeli już czegoś się bał, to cierpienia fizycznego, bólu, doprawdy nie wiem, czemu miałby się bać śmierci. Skąd wiesz?  Cytuj: A jaką np rolę spełnia cała reszta kosmosu, która jest oddalona od nas na tyle, że nie mamy możliwości obserwowania jej, ani nie odczuwamy żadnych skutków jej istnienia? Takie nadawanie roli wszystkiemu jest bardzo naciągane.
To, że nie możesz jej zbadać nie znaczy, że jest bezużyteczna 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn lis 05, 2007 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: No to mamy winowajce. Dobry, bo nie może się obronić przed zarzutami ło co chodzi? Co chcesz przez to powiedzieć/udowodnić/dowieść bo się pogubiłam... Kto jest dobry i o jakie zarzuty chodzi? Co skąd wiem? Cytuj: To, że nie możesz jej zbadać nie znaczy, że jest bezużyteczna
Eeee.... z mojego punktu widzenia jest 
|
Pn lis 05, 2007 11:18 |
|
 |
basia123
Dołączył(a): Cz lis 01, 2007 6:49 Posty: 71
|
witam, jesli cos jest bezurzyteczne dla Ciebie- albo Ci sie tak zdaje, albo jeszcze nie odkryto ze jest urzyteczne, nie znaczy ze istnieje bez sensu- po prostu nie masz wiedzy, ze po cos to isnieje.
Bog wie po co istnieje cokolwiek stworzyl
Jest taki werset w Koranie, w ktorym jest napisane na przyklad- ze gwiazdy sa jak lapmy w nocy...
pozdrawiam
basia
|
Pn lis 05, 2007 11:30 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Rita napisał(a): ez to powiedzieć/udowodnić/dowieść bo się pogubiłam... Kto jest dobry i o jakie zarzuty chodzi? Łotewer. Skąd wiesz to co napisałaś powyżej, to co zacytowałem. Cytuj: Eeee.... z mojego punktu widzenia jest 
To ja też jestem w taki razie bezużyteczny 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn lis 05, 2007 11:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: witam, jesli cos jest bezurzyteczne dla Ciebie- albo Ci sie tak zdaje, albo jeszcze nie odkryto ze jest urzyteczne, nie znaczy ze istnieje bez sensu- po prostu nie masz wiedzy, ze po cos to isnieje. Nie ja w ogóle nie widzę sensu w nadawaniu sensu czemukolwiek. Poweidziałaś cytuję: "Popatrz dookola- co stworzyl, wszystko jest zaprojektowane, ma swoja role", z czego wnioskuję, że ty widzisz sens we wszystkim. Ja nie widzę sensu, dlatego pytam, co to za sens jakiś jest. A nawet niech będzie: jaki jest sens istnienia Boga, ludzi, czegokolwiek? Cytuj: Popatrz dookola- co stworzyl, wszystko jest zaprojektowane, ma swoja role Ale to pierwsze czy drugie zdanie? Sorry ja dziś chora jestem, dziś ze mną łopatologicznie proszę. Cytuj: To ja też jestem w taki razie bezużyteczny
Z mojego punktu widzenia nie
|
Pn lis 05, 2007 11:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|