Co Myslicie o Muzyce Metalowej ????
Autor |
Wiadomość |
pawelek
Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 18:42 Posty: 2
|
Akceptuje, szanuje choc wole nieco lzejsza typu hard rock. Przy okazji pozdrawiam fanow Guns N' Roses!!!!
|
Wt paź 30, 2007 19:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
G&R nie jest metalem , ani nawet hard rockiem
więc
Up The Irons  ! 
|
Śr paź 31, 2007 8:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wyobrażam sobie jak mozna sluchac czegos innego niz metalu :./
|
So lis 03, 2007 18:14 |
|
|
|
 |
pavel332
Dołączył(a): N sie 19, 2007 19:34 Posty: 41
|
Wiecie co...
jednak znowu dopadły mnie wątpliwości...
Tata dał mi do poczytania książkę, którą zresztą już kiedyś mialem zamiar przeczytać lecz zapomniałęm o niej. Są to "Spotkania z Egzorcystami" Czesława Ryszka. Jest tam dział "XX stulecie pod znakiem szatana" i kilka artykułow właśnie o muzyce metalowej/rockowej. Naprawdę, tak jak tata to powiedział, włos się jeży kiedy się to czyta... Szatan podchodzi nas od tyłu, powoli, stopniowo a my o tym nie wiemy usprawiedliwiając się : "to tylko muzyka". Ja wiem że na razie ze mną się nic nie dzieje, chodzę do kościoła coraz więcej i coraz bardziej miłuję Boga. Jednak kiedy zajrzę w swoje najgłębsze głębiny sumienia to gdzieś na dnie czuję taki drobny niepokój mysląc o tych fragmentach książki. Tak się dzisiaj nad tym powaznie zastanawiałem i chyba jednak zrezygnuję ze słuchania przynajmniej tych "mocniejszych" z mojego repertuaru tzn. In Flames, SoAD, Godsmack, Disturbed a zostanę przy Green Day, Avril Lavigne, Evanescence... Jestem bardzo wrazliwy na zło dlatego przeraziła mnie ta ksiązka trochę... Cóż, powrócę do poprzedniego stanu w jakim bylem przed słuchaniem metalu czyli zaduma, zamyślenie i dalsze próby znalezienia dziewczyny o podobnym do mnie charakterze  Niesamowicie trudne zadanie zwazywszy na to jaki dziwny charakter mam... obecnie wiekszość woli zejść na złą droge zamiast na lepszą tak jak ja... ciężko jest wyrzec sie przyjemności na rzecz dobra ale staram się...
Dam Wam do poczytania jeden fragment bo nie potrafię się oprzeć temu aby się podzielić tym z innymi...
http://img110.imageshack.us/my.php?imag ... 061qg9.jpg
http://img110.imageshack.us/my.php?imag ... 062ae2.jpg
http://img110.imageshack.us/my.php?imag ... 062it0.jpg
Z tego co doczytałem, głownie chodzi o jakąś technikę odczytywania tekstów piosenek od tyłu i wtedy są takie nieprzyzwoite. Tak wogóle to szokuje mnie wciąż ten fakt że np. Roling Stonesi, Metallica czy Beatelsi mogą mieć jakikolwiek związek z propagowaniem satanizmu  Tu po prostu nasuwa mi się to co powiedziałme wczesniej : szatan działa sprytnie i z ukrycia...
Dziękuje wszystkim którzy przeczytają moje słowa oraz ten fragment ksiązki. Ciekawy jestem co kto odpowie na to. Może ktoś powie że zwariowałem jak Ci z tej książki. Po prostu tak mnie tym razem sumienie pokierowało i chyba tak zrobię. Zobaczę jak się będę znowu czuł bez tej muzyki i wyciągnę wnioski.
Pozdrawiam wszystkich 
|
N lis 04, 2007 18:19 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
co do wiary w opętania diabelskie to dla mnie jest śmieszne. to że artyści piszą antychrześcijańskie piosenki to chyba nic niezwykłego. może być milion powodów, aby to zrobić. na forum ateista.pl jest nawet wątek pt. "bluźniercze piosenki".
stonesi napisali przecież takie słynne hity jak "sympathy for the devil", metallica miała kawałki typu "lepper mesiah", czy "god that failed" itp. to nie żaden podstęp. trzeba tylko czytać teksty. ani jaggera ani hetfielda szatan jednak nie opętał.
_________________ ateista
|
N lis 04, 2007 19:12 |
|
|
|
 |
pavel332
Dołączył(a): N sie 19, 2007 19:34 Posty: 41
|
Necromancerze, bardzo ciekawie za każdym razem piszesz, podobają mi się Twoje filozoficzne odpowiedzi, jednak niektóre są trochę skomplikowane albo nic raczej nie wnoszą o co pytam. Właśnie to co piszesz o tekstach szatańskichnic mi nie dało bo mogłem sie tego domyślic.
|
N lis 04, 2007 19:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pavel332:
Pytałem księdza i przykro mi, ale dla Ciebie jest już za późno. Słuchanie metalu należy do tzw. grzechów niewybaczalnych. Coś jak zgrzeszenie przeci Duchowi Świętem....nie będzie wybaczone...
|
N lis 04, 2007 22:30 |
|
 |
bruxist
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 17:08 Posty: 17
|
pavel332 napisał(a): Z tego co doczytałem, głownie chodzi o jakąś technikę odczytywania tekstów piosenek od tyłu i wtedy są takie nieprzyzwoite.
Jest to koronny, ale absolutnie niepotwierdzony argument zatwardziałych przeciwników metalu i rocka - którzy zwykle nie znają nawet tej muzyki, ale muszą na kogoś zwalić winę za niepowodzenia życiowe swoich bliskich, zamiast spojrzeć np. na własne zachowanie względem nich.
Mogę powiedzieć ze spokojnym sumieniem, że osobiście przesłuchałem kilka kawałków metalowych od tyłu i tylko jeden z nich brzmiał sensownie. Pech chciał, że kawałek ten był po prostu recytacją fragmentu Biblii od tyłu, więc dopiero po "odwróceniu" brzmiał normalnie
Wiele zespołów metalowych stara się prowokować. Niektóre z nich być może sięgają po chwyty stereotypowe, typu nagrywanie wokalu od tyłu, ale raczej mało prawdopodobne jest, by ukrywali w nich jakieś dodatkowe treści.
Oczywiście, jest takie powiedzenie: jak ktoś długo patrzy w lustro, to i Szatana zobaczy. I rzeczywiście, kiedy człowiek się wsłucha w coś mocno, może interpretować to na tysiąc sposobów i "usłyszeć" tam dokładnie to, co chce. W ten sposób "udowodniono", że refren piosenki tytułowej z Pokemona brzmi od tyłu "Ave Satan", a "Another One Bites the Dust" Queenów - "It's fun to smoke marijuana". Ale to już zniekształcenie rzeczywistości na swoją modłę, dogmatyzm, a nie rozsądne i uczciwe podejście do sprawy...
_________________ Czy oczy Twoje cielesne lub patrzysz na sposób ludzki? Czy dni Twoje są jak dni człowieka, jak wiek mężczyzny Twe lata?
http://samookaleczenia.fora.pl - by uświadamiać, pomagać, NIE piętnować.
|
Pn lis 05, 2007 7:27 |
|
 |
bruxist
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 17:08 Posty: 17
|
Aha, oksheh - wybacz, ale twój ksiądz bardzo nadużywa swojej władzy duchownej. Metal nie jest grzechem niewybaczalnym, o ile nie jest takie stanowisko Kościoła jako całości. Jeśli twój ksiądz nie lubi metalu, ma do niego zastrzeżenia, to jest to wyłącznie jego osobista interpretacja. Na bullę papieską potępiającą metal chyba musicie jeszcze poczekać.
Niestety dla was, minęły już czasy gdy okolicą rządzili na spółkę pan, wójt i pleban. Księża też są tylko ludźmi, przykład mam we własnej parafii w postaci eks-proboszcza.
Poza tym, tak szczerze: śmiesz powoływać się na Kościół, odmawiając człowiekowi przebaczenia? Chrześcijaństwo jest wiarą przebaczających i pokornych, a ty grzeszysz w tym momencie olbrzymią pychą, podobnie jak twój ksiądz. "Nie może zostać przebaczone"? Chyba nie tego uczył nas Jezus, i nie za takie butne wypowiedzi umarł na krzyżu.
_________________ Czy oczy Twoje cielesne lub patrzysz na sposób ludzki? Czy dni Twoje są jak dni człowieka, jak wiek mężczyzny Twe lata?
http://samookaleczenia.fora.pl - by uświadamiać, pomagać, NIE piętnować.
|
Pn lis 05, 2007 7:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
bruxist napisał(a): o ile nie jest takie stanowisko Kościoła jako całości
To kościół decyduje o tym co jest grzechem?
|
Pn lis 05, 2007 19:58 |
|
 |
bruxist
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 17:08 Posty: 17
|
No, ponoć Kościół jest - przynajmniej dla niektórych - instytucją religijną powołaną przez Boga, mającą na celu określanie m.in. norm moralnych. A to znaczy, że o ile ktoś nie usłyszy Boga mówiącego bezpośrednio do niego - a rzadko się zdarzają takie objawienia w dzisiejszych czasach - to powinien traktować stanowisko Kościoła jako wiążące. Chyba, że nie uznaje autorytetu Kościoła.
Więc nie odwracaj kota ogonem. Jeśli pytasz księdza, to odwołujesz się do stanowiska Kościoła. Z tym, że najwyraźniej twój ksiądz się ze stanowiskiem swojej własnej instytucji nie zapoznał, tylko idzie według własnych sądów. Jego prawo się mylić, jest człowiekiem - ale kiedy zaraża innych swoimi błędami, oznacza to że jest nieodpowiedzialny i nie powinien pełnić swojej funkcji.
_________________ Czy oczy Twoje cielesne lub patrzysz na sposób ludzki? Czy dni Twoje są jak dni człowieka, jak wiek mężczyzny Twe lata?
http://samookaleczenia.fora.pl - by uświadamiać, pomagać, NIE piętnować.
|
Wt lis 06, 2007 7:30 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Znalazłem dosyć ciekawy, i myślę, że obiektywny artykuł na omawiany temat
http://www.muzyka.bosko.pl/?art=1392
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Śr lis 07, 2007 10:06 |
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
pavel332 napisał(a): Wiecie co(...) ja zostanę przy Green Day
Tak? A słuchałeś American Idiot? Jeśli tak, to zapewne powinieneś wiedzieć, że posiada pewną fabułę, mówi o pewnym człowieku. A mianowicie o człowieku, punkowcu imieniem JESUS.
Powiem Tobie, że ja generalnie lubię nawet ich muzykę, bo to dla mnie taka odskocznia od ambitnego rockowego grania, ale moim zdaniem to, co pokazali na ostatnim albumie pod względem nie muzyki (bo pod tym względem to ociera się u nich artystycznie i komercyjnie pod geniusz), ale tekstów drwiących z Chrystusa i z chrześciajan, woła o pomstę do nieba.
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Śr lis 07, 2007 11:19 |
|
 |
pavel332
Dołączył(a): N sie 19, 2007 19:34 Posty: 41
|
To chyba są jakieś 2 wersje American Idiot bo po przetłumaczeniu nie zauwazyłem nigdzie słowa JEzus 
|
Śr lis 07, 2007 19:21 |
|
 |
DeaDe
Dołączył(a): N lis 04, 2007 21:30 Posty: 90
|
Bartas napisał(a): pavel332 napisał(a): Wiecie co(...) ja zostanę przy Green Day Tak? A słuchałeś American Idiot? Jeśli tak, to zapewne powinieneś wiedzieć, że posiada pewną fabułę, mówi o pewnym człowieku. A mianowicie o człowieku, punkowcu imieniem JESUS. Powiem Tobie, że ja generalnie lubię nawet ich muzykę, bo to dla mnie taka odskocznia od ambitnego rockowego grania, ale moim zdaniem to, co pokazali na ostatnim albumie pod względem nie muzyki (bo pod tym względem to ociera się u nich artystycznie i komercyjnie pod geniusz), ale tekstów drwiących z Chrystusa i z chrześciajan, woła o pomstę do nieba.
Powiedział człowiek z "Reign in blood" w podpisie.
Albo jesteś przewrażliwiony albo robisz sobie jaja z młodego, wypranego przez moher katolika ubranego w modlitewnik. 
|
Śr lis 07, 2007 20:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|