Ratusz chciał zaszczepić dziewczynki z domów dziecka przeciwko rakowi szyjki macicy. Ale - jak pisze "Życie Warszawy" - dyrektorzy placówek się nie zgodzili, bo uznali, że to namawianie do wcześniejszego współżycia.

Wiecie co... nie wiem jak Wy, ale ja się czuję, jakbym obudził się w innym kraju. To już teraz istnieje obawa, że 12-sto letnie dziewczynki nie myślą o niczym innym jak o rozpoczęciu współżycia, i tylko czekają na otrzymanie takiej szczepionki, żeby ją rozpocząć?

Nie wiem co o tym myślicie, ale uważam, że w wieku 12-stu lat, czyli przed rozpoczęciem osiągnięciem dojrzałości płciowej można podać dziewczynkom taką szpieonkę, zwłaszcza, że zabezpiecza przed naprawdę groźną chorobą....

Ale żeby w ten sposób były nakłaniane do rozpoczęcia współżycia... to już delikatna przesada.


Crosis

Gdyby głupota miała skrzydła, to ci dyrektorzy unosiliby się w powietrzu jak gołębice... jaki będzie następny pomysł? Ubiorą dzieciaki w worki pokutne?

No cóż, jeżeli szczepionka będzie rozpowszechniania jako sposób na "seks bez ryzyka" to taka możliwość istnieje.
Mnie raczej oburza fakt szczepienia dziewcząt z domów dziecka środkiem, który jest do końca nie przebadany. Dziewczynki służyć mają jako króliki doświadczalne, bo w razie poważnych powikłań, śmierci nikt się o nie nie upomni i nie wytoczy procesu firmie, która produkuje szczepionkę.

Na Zachodzie rodzice protestują a u nas jak tylko się nowa szczepionka pojawi to ładują w te biedne dzieciaki bez opamiętania. Sposobem na uniknięcie zachorowania na raka szyjki macicy jest profilaktyka i ład seksualny. Cytologia raz w roku i jeden partner seksualny wystarczy.

Polecam: http://www.pro-life.org.pl/2007/10/spra ... episz.html

Hebamme, może kwestie światopoglądowe sobie darujmy, co?



Nie masz nigdy gwarancji, że osoba będzie tak postępować, więc wg mnie profilaktycznie zaszczepić warto. Powiem więcej: zawsze warto, zwłaszcza, że w Polsce posiadanie więcej niż jednego partnera seksualnego w życiu nie jest niczym karalnym a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że powszechnym.

Ale, żeby było jasne nie widzę nic złego, ba!, wg mnie nawet należy takie coś wkładać młodym ludziom do głowy. Ale szczepienie nie zaszkodzi.




Hebamme, mówimy o 12-sto letnich dziewczynkach! Je się po prostu szczepi, nawet nie trzeba tłumaczyć za wiele o tej chorobie. Chyba, że jednak zgodzisz się z tezą, że 12-sto latki w domach dziecka nie myślą o niczym innym niż tylko o rozpoczęciu współżycia seksualnego bez żadnych zabezpieczeń i to, że się je zaszczepi przed tym rakiem od razu skłoni je do rozpoczęcia współżycia.

Crosis

,,Nie"dla szczepień z tych samych powodów o których pisała Hebame. Czy nikogo nie dziwi ta niesłychana szczodrobliwosc wobec dzieci z domów dziecka?Tam sobie można szczepic czym wlezie i ile wlezie,bo kogo to interesuje?Zaprawdę jakież to państwo opiekuńcze,szczepi z a darmo.....

Jeszcze do crosisa.który napisał:

Hebamme, mówimy o 12-sto letnich dziewczynkach! Je się po prostu szczepi, nawet nie trzeba tłumaczyć za wiele o tej chorobie.
Crosis jak będziesz miał 12 letnia córkę to ja sobie,,po prostu "zaszczep

Awa, o tym, że te szczepionki mogą być szkodliwe nie wiedziałem.

Mimo to, gdyby nie były szkodliwe - czy w takim razie taka argumentacja sprzeciwu byłaby na miejscu?


Crosis

Wiesz Hebamme, chyba sie nie calkiem z toba zgodze....
To co piszesz, to piekna teoria, a zycie idzie swoja droga. O dzieci w rodzinach troszcza sie rodzice i tez czasem maja rozne pomysly, jak np. nie szczepic na odre, albo na krztusiec, albo na... bo szczepionki szkodza (tak, tak !), albo lepiej zeby dziecko odre przechorowalo, bo wtedy swojemu dziecku przekazuje odpornosc (na kilka miesiecy), albo....
Teorii jest mnostwo. Oczywiscie sa rozne problemy poszczepienne, ale chyba wszyscy zapomnieli co dzialo sie przy ostatniej epidemii polio, albo jakie nieodwracalne szkody moze miec odra, badz szkarlatyna.
Szczepionka o ktorej pisze Crosis jest dopuszczona i zalecana przez komisje szczepien na zachodzie.
Oczywiscie, ze byloby lepiej, zeby miec jednego partnera i raz na rok chodzic na cytologie. Ile kobiet chodzi na cytologie raz na rok? A ile procent mialo w zyciu tylko jednego partnera? O wlasnych dzieciach mozna "decydowac" (w tym wieku) i zalozyc, ze tak beda zyly jak zycza sobie tego rodzice (?), choc znam wiele przykladow, ze mimo dobrego przykladu rodzicow dzieci w tej akurat kwesti szukaly wlasnych doswiadczen. Ta szczepionka ma sens przed zakazeniem, tak jak szczepionka przeciw rozyczce ma sens na dlugo przed zajsciem w ciaze.
A dzieci z domu dziecka? Czy na pewno w 100% beda chodzily do lekarza i zyly wg (jakiego) przykladu?

http://www.maluchy.pl/artykul/238
http://www.gazetalekarska.pl/xml/nil/ga ... /n20061009

Co to jest ten enigmatyczny "ratusz" który chce na sierotach nabijać
polityczny ( i nie tylko ) kapitał ???

W Stanach zmuszają do szczepionek dzieci afro-amerykańskie,
których rodzice bardziej zajęci są hip-hopem i rapiastym kultem
seks-gangsterstwa, jak opieką nad potomstwem.

W Stanach jest to multimiliardowy interes na którym enigmatyczny
"ratusz" ( tak, tak..w stanach tez jest "ratusz") zarabia z kieszeni podatnika w formie zatwierdzonych pod biurkiem ustaw o ochronie
interesów korporacji, nadając im nazwę ochrony zdrowia obywatela.

"ratusz" zjednoczonego terroru obejmuje demokratycznie ciemne zakątki
naszego zrujnowanego moralnie społeczeństwa.
Wciska swoje brudne łapy tam gdzie bezbronne i pozbawione opieki
dorosłych i silnych, poddaja się brane gwałtem "prawnego"- bezprawia,
dzieci niczyje.

Wstręt dla podłości i ochydy, nie jest już dostatecznym wyrazem
sprzeciwu.
Konfrontacja zdaje się byc nieunikniona, bo choć gwałt ten to jeszcze jedna prowokacja podłej nikczemności która ma za sobą siłę,
to Bóg nie zostawi ich w nieszczęściu.
Anioł śmierci ukryty w cieniu, spogląda na "ratusz" podłych królewiątek.
Nowotwory władzy same zeżrą swoją nikczemność.
Czas zdaje się tylko radośnie pląsać w stronę zakończenia,
.............nie ma ucieczki od sprawiedliwości !!!

"Hebamme, może kwestie światopoglądowe sobie darujmy, co?"

A dlaczego mamy sobie darowac? Dlatego, ze Crosis ma takie zyczenie?

Zamknac ust sie wszystkim nie da, sa na tym swiecie jeszcze ludzie odwazni, ktorzy potrafia bronic prawdy.


I chwala Bogu Najwyzszemu za to.

Yeah, Mark is back! Kocham Twoje teorie. :>



I oczywiście Wy (katolicy) macie licencję na tą prawdę?

Crosis podjął dyskusje na temat powodu odmowy szczepienia jaką było rzekome nakłanianie do wcześniejszego współżycia. Nie rozmawiamy tutaj chyba o tym czy szczepionki są ble i czy "Anioł śmierci ukryty w cieniu, spogląda na "ratusz" podłych królewiątek."

Swoją drogą, za mocny tekst z tym aniołem śmierci. XD

MP, a gdzie ja napisalam, ze tylko katolicy moga dazyc do prawdy?

Crosis tez pisze kierujac sie jakis swiatopogladem wiec dlaczego innym tego zabrania?!

Nasz swiatopoglad ma wplyw na nasze opinie, nie moze byc inaczej.

Lucyno, nie zabraniam. Po prostu jeśli zaczniemy rozmawiać o tym, czy seks małżeński jest zły czy dobry, to w tym temacie do niczego nie dojdziemy.

Faktycznie, nie wiedziałem o szkodliwości szczepionek.

Dlatego też w kolejnym poście zadałem pytanie: czy gdyby te szczepionki były nieszkodliwe taka odmowa szczepienia byłaby w porządku.

A dlaczego chciałem na chwilę odejść od kwestii światopoglądowych?

Dlatego, że w Polsce występują różne światopoglądy. Oczywiście wiem, jak katolicy patrzą na seks przedmałżeński i nikt Wam tego nie zabrania. Ba, napisałem nawet to:


Odnośnie tego, żeby tłumaczyć młodym ludziom, że najlepszym wyjściem jest posiadanie jednego partnera i wierność.

Natomiast wg prawa państwa w którym żyjemy jest obojętne, czy współżycie seksualne rozpocznie się przed ślubem, czy nie, oraz to, ilu partnerów seksualnych dana osoba ma w życiu.

Ciężko też oczekiwać i zakładać, że wszyscy Polacy mają takie spojrzenie na seks jakie prezentuje KrK. Z tego względu chciałem obracać się w kręgu realiów. Realia są takie, że tak czy inaczej większość Polaków uprawia seks przed małżeństwem oraz to, że statystyczny Polak/Polka ma w życiu więcej niż jednego partnera seksualnego.

Dlatego chciałem na chwilę odłożyć światopogląd katolicki na seks na bok, a zastanowić się nad realiami jakie mamy.

I czy w takich realiach, przy założeniu, że szczepionka nie jest szkodliwa taka odmowa jest na miejscu.

Pomijając oczywiście to, o czym pisałem w pierwszym poście a co ośmielę się przypomnieć:


Crosis

Error, drugi cytat miał brzmieć tak:


Crosis

A swoją drogą, skąd wiadomo, że chcieli stosować akurat tą szkodliwą szczepionkę?