Zakładam nowy temat ponieważ tamten jest zablokowany. Wracając do tematu. Jedni tak jak np. RafałB mowia co innego , niz np. oksheh. RafalB mowi ze to grzech oksheh mowi ze nie. Ale to chyba lepiej jesli sie masturbuje niz mam uprawiac seks z dziewczyna nie bedac jeszcze nawet po slubie, lub co jest najgorsze isc do Domu Publicznego. Czasami pokusa jest tak ogromna. Więc jesli miałbym zrobic coś głupiego to lepiej sie onanizowac. Ja juz sie pogubilem w tym wszystkim.





[/b]

masturbacja jest grzechem nieuporzadkowanego zycia sexualnego ....rozumiem twoj problem i pewnie ze lepiej to niz prostytutka ... ja tez to robie moze nie czesto bo juz teraz sporadycznie raz na tydzien lub 2 tygodnie ktos powie ze ale tez mi sporadycznie ...dla mnie to sukces patrzac ze kidys potrafilem to robic 3-4 razy dziennie a dzis bedac blizej Boga jakos panuje nad tym i faktem jest ze bedac daleko od Boga i od sakramentow nie przeszkadzalo mi to ... fajnie by bylo byc panem samego siebie i tego nie robic ale ja kazdego dnia wieczorem przepraszam pana Jezusa za wszelkie moje błedy , za moje wady , grzechy i wszystko co sprawia ze jestem niedoskonały i wierze że on czuwa nade mną i mi przebacza a jak mam grzech ciezki ide do spowiedzi ... ten sakrament jest najwazniejszy chyba ...wiele osob po gruntownej spowiedzi placze i wraca do Boga ... jak to mowi moj proboszcz upadamy aby powstac ...uwazaj zeby masturbacja nie stala sie wazniejsza od sexu z kobietą ...kochaj pana Jezusa i dziekuja mu za kazdy dzien w ktorym trwam w czystosci ...

Timmy, zamiast zakładać 43710721 temat o masturbacji na tym forum, przeczytaj czemu tamten został zamknięty i wyciągnij z tego wnioski.

Ale lereeeek dobrze sie z tym czujesz/?? ja tez sie nie onanizuje codziennie tylko podobnie jak ty raz na 2,3 tygodnie. Uważam ze to jest lepsze niż seks z prostytutką lub seks przedmałżeński.