Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 28, 2025 0:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Zabili go bo się awanturował na lotnisku 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Równie dobrze ten człowiek mógł udawać i przygotowywać się do odpalenia dynamitu jakim mógł być obwieszony, albo mógł wyć z bezsilnej złości, że zaciął mu się zapalnik od bomby.

I kto tu ma wybujałą wyobraźnię?
Bezaplelacyjnie za dużo się filmów naoglądałeś(łaś) z Brucem Willisem.
Facet wyglądał jak ostatnia oferma i jedynie czego potrzebował to psychicznego wsparcia a nie paralizatora na otrzeźwienie.
Faktycznie musiało mu paść na mózg, skoro miał wolną rękę, wolną drogę, mógł wyjść a zatrzymał się w tym pomieszczeniu.
Czyżby ktoś zamknął go w kręgu narysowanym kredą i go w ten sposób zablokował?


Pt lis 16, 2007 14:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Lol, mordercy wyglądający jak fajtłapy to najlepsi mordercy bo nie wyglądają na morderców :D

Nie wiem co tam się działo i dlaczego nie mógł wyjść, cytuję podane wiadomości. Jak wiesz lepiej co się stało, to podaj swoje źródło informacji.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lis 16, 2007 15:05
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Lol, mordercy wyglądający jak fajtłapy to najlepsi mordercy bo nie wyglądają na morderców

a ja napisałem:
Cytuj:
Facet wyglądał jak ostatnia oferma i jedynie czego potrzebował to psychicznego wsparcia a nie paralizatora na otrzeźwienie.

Chyba jasno wynika, że opisuję ofiarę tego incydentu, a nie kogoś innego, ale cóż, jaki wiek, taka konstatacja. (infantylna)
Cytuj:
Nie wiem co tam się działo i dlaczego nie mógł wyjść, cytuję podane wiadomości

I w tym problem, bo czytamy, słyszymy podobne informacje, ale każdy wyciąga całkiem inne wnioski.
Ty masz do tego prawo, ale i ja też, więc każdy zapewne zostanie przy swoim.
Na TVN24 dziennikarz specjalizujący się w wiadomościach z zagranicy podawał komentarze z zachodnich i kanadyjskich for.
Pokrywają się one z moimi spostrzeżeniami, choć sądzę, że były też odmienne zdania.
Nie wiem, czemu miałaby służyć manipulacja TVN24 (podawanie tendencyjnych informacji?), bo to wygląda na nakręcanie emocji.
Jeśli jednak jest prawdą, że opnie tamte pokrywają się z moimi (i są w większości), to chyba moje racje i odczucia są bardziej obiektywne niż Twoje.
Film obejrzałem jeszcze kilkakrotnie i widać jak na dłoni, że pierwszy strzał padł w momencie, kiedy Polak nie stawiał żadnego oporu, wręcz podniósł na moment ręce w geście poddania się i żadnym innym gestem nie sprowokował tego strzału.
Dalsze dobijanie go następnymi strzałami z paralizatora w ogóle są dla mnie niezrozumiałe. Chyba im się spodobała ta zabawa.
To wyglądało jak rostrzelanie nieuzbrojonego jeńca.


Pt lis 16, 2007 16:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
osiris napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem co tam się działo i dlaczego nie mógł wyjść, cytuję podane wiadomości

I w tym problem, bo czytamy, słyszymy podobne informacje, ale każdy wyciąga całkiem inne wnioski.
Ty masz do tego prawo, ale i ja też, więc każdy zapewne zostanie przy swoim.

Nie rozumiem, jakie w takim razie wyciągasz wnioski z cytatu: "Według adwokata matki Dziekańskiego, mężczyzna przez dziesięć godzin czekał w hali odbioru bagażu, nie umiejąc z niej wyjść i nie wiedząc co ma robić."
Chyba nie takie, że go tam zamknięto, jak to wcześniej stwierdziłeś?

osiris napisał(a):
Jeśli jednak jest prawdą, że opnie tamte pokrywają się z moimi (i są w większości), to chyba moje racje i odczucia są bardziej obiektywne niż Twoje.

Jeśli te komentarze są tak samo histeryczne i przesycone emfazą, jak Twoje, to ciężko je uznać za obiektywne, obiektywizm wymaga czystego umysłu i nie unoszenia sie emocjami.

osiris napisał(a):
Film obejrzałem jeszcze kilkakrotnie i widać jak na dłoni, że pierwszy strzał padł w momencie, kiedy Polak nie stawiał żadnego oporu, wręcz podniósł na moment ręce w geście poddania się i żadnym innym gestem nie sprowokował tego strzału.

Czyli jednak mógł sprowokować podnosząc dłonie. Czy wtedy mierzono do niego z broni, że je podniósł? Czy dostał takie polecenie i policja była przygotowana na taki gest? Skąd wiesz, że w geście poddania? a może w geście bezsilnej złości?

osiris napisał(a):
Dalsze dobijanie go następnymi strzałami z paralizatora w ogóle są dla mnie niezrozumiałe. Chyba im się spodobała ta zabawa.
To wyglądało jak rostrzelanie nieuzbrojonego jeńca.
;-)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lis 16, 2007 18:08
Zobacz profil
Post 
no cóż, facet lat 40 nie poradził sobie, bo mamy do niego nie dopuścili...

Cytuj:
Na filmie widać jak zdesperowany mężczyzna kręci się koło automatycznych drzwi, w końcu blokuje je krzesłami i stołem. Później, co również zarejestrowano na filmie, podchodzi do stanowiska obsługi, chwyta komputer i rzuca go na ziemię, tuż obok stojących strażników.


dla mnie to żenada- co zrobil ten facet...Teraz nie zyje więc wina spadnie na ochroniarzy i pracownikow lotniska, ale nie znoszę takich agresywnych, niezbyt rozgarniętych mężczyzn...

Jak mozna jechac do obcego kraju bez chociazby kilku słow na kartce- pomocy, jesc, pić, policja, pogotowie itp...

A gdyby matka miala wypadek w drodze po niego, to co umarłby z glodu na tym lotnisku czy jak??


Pt lis 16, 2007 18:34
Post 
http://www.cbc.ca/canada/british-columb ... video.html


Pt lis 16, 2007 18:40
Post 
Cytuj:
Czyli jednak mógł sprowokować podnosząc dłonie.

To jest właśnie przykład tego, jak odczytuje się odmiennie czyjeś gesty.
Można by rzec, że oni dokładnie odczytali te zachowanie jak Ty.
Gdybyś był na ich miejscu chyba podobnie byś postąpił, zaś ja całkiem odmiennie.
Oni poczytali to za objaw agresji (jak i Ty) ja zaś za gest poddania się.
Jest coś takiego jak rozmowa na gesty, gestykulacja rękoma, jeśli nie zna się języka.
Oni otoczyli go i strzelili z tasera, bez próby porozumienia się.
Ty, jak i Ci ochroniarze, nie mają czasu bawić się w ceregiele, więc załatwili faceta jednym strzałem.
Ja bym próbował z nim rozmawiać nawet na migi, bo jestem osobą nieagresywną, zaś Ty jak i tamci uważacie, że z takimi się nie rozmawia, tylko od razu załatwia siłą, bo szkoda czasu.
Czy jego jedyną winą było tylko to, że był maminsynkiem i dlatego musiał zginąć?
Dla takich nie ma miejsca w społeczeństwie?
Tu wyłazi z Was brak tolerancji dla pewnych psychologicznych odmienności.


Pt lis 16, 2007 19:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
W pełni zgadzam się z osirisem.

Ten facet był pasażerem, który wysiadł z samolotu. To oczywiste, że nie mógł mieć przy sobie nie tylko żadnej broni, ale nawet coli. Nie stanowił żadnego zagrożenia dla ochroniarzy. 10 godzin spędził w zamknięciu, nie znając języka. Mimo, że jego matka czekała na niego na lotnisku, nikt jej nie poinformował. Nic dziwnego, że się zaczął napinać. Rzucił komputerem i przyszła ochrona. Gość nikogo nie zaatakował, tylko odwrócił się od ochrony plecami. Ochroniarze na dzień dobry potraktowali go dawką 50 tys wolt. Koleś padł na ziemię i zaczął jęczeć, ci go dobili kolejną dawką. Wykwalifikowani funkcjonariusze leżącego i jęczącego gościa, który nikomu nie zrobił krzywdy i nie był uzbrojony.

Sorry, ale tym, którzy się rozwodzą nad tym jak facet sobie "zasłużył" i jaka to była "obrona konieczna", mam nadzieję, że nikt nigdy nie sprzeda broni.

P.S.
Zachęcam też do wejścia na linka podanego przez Lucynę.

_________________
www.onephoto.net


Pt lis 16, 2007 19:18
Zobacz profil
Post 
A kto miał informować matkę 40 latka, że syneczek juz przyjechał??

Jest w ogóle na lotnisku funkcja informowania, ze ktos tam przyleciał??nie żartujcie...

Ja mam nadzieję Paschalisie, ze nie znajdziesz się w poczekalni w którejś ktos zacznie blokować drzwi krzesłami albo podejdzie do Ciebie i roztrzaska Twój komputer...

Nic nie usprawiedliwia agresji, bo inaczej to kazdy kto czekał na cos kilka godzin ma prawo rzucać nie swoimi komputerami...

Jesli facet leciał samolotem z Polski, to mógł popytać Polaków jak się trzeba zachować, gdzie się udac na lotnisku...

nie miał komórki?? wierzycie ze przez 10 godzin nie dało się znaleźć wyjścia??!!


Pt lis 16, 2007 19:28
Post 
1) Ochrona lotniska poinformowala policje, iz mezczyzna ten nie jest niebezpieczny, niestety policja nie probowala w inny sposob go uspokoic tylko nieroztropnie, pochopnie i zbyt szybko (ok. 30 sekund po przybyciu) uciekla sie do srodkow, ktore w tym przypadku byly nie potrzebne.

2) Mezczyzna czekal na matke kolo tasmy z bagazami dlatego, iz to ona wskazala mu to miejsce, nie wiedzac o tym, ze nie bedzie mogla tam byc wpuszczona, gdyz jest ono zastrzezone tylko dla podroznych.

3) Swiadkowie zdarzenia mowili, ze nie bali sie ofiary zdarzenia, gdyz byl on zdenerwowany ale nie niebezpieczny dla innych

4) Mezczyzna ktory nagral cale zdarzenie mial klopot z odzyskaniem filmu (to nie kamery to nagraly), i musial zwrocic sie do prawnika aby go policji odebrac, czyzby chcieli ukryc dowod zbrodni?

5) Na filmie dokladnie widac, ze mezczyna ten nie stawial oporu policji

6) Czterech, przeszkolonych policjantow nie potrafilo odpowiednio podejsc jednego mezczyzny i np. sila go ubezwladnic albo zastosowac spray pieprzowy. Malo tego, po potraktowaniu Polaka paralizatorem elektrycznym (policja twierdzi, ze 2 krotnym, swiadkowie, ze 4 krotnym) policjanci jeszcze rzucili sie na konajacego mezczyzne przyduszajac go, jakby jeszcze stanowil zagrozenie. Zaden z policjantow nie pomyslal o tym aby zaczac go reanimowac. Potraktowali go niczym zwierze

7) Matka mezczyzny dopytujac sie w infromacji czy jej syn przylecial dostala odpowiedz negatywna, wrocila autokarem do domu (pochodzi z innej miejscowosci) a w nocy dostala wiadomosc aby przyejchala na lotnisko (oczywiscie nie wiedziala, ze syn juz nie zyje).

8 ) Kanada to kraj emigrantow, wiec znalezienie wsrod pasazerow kogos kto zna zarowno polski jak i angielski nie jest trudne, ale niestety zaniechano tego, mozna bylo nawet matke mezczyzny wpuscic do tej strefy w ktorej on czekal, ale nikomu sie nie chcialo fatygowac.

Znieczulica, obojetnosc, krotkowzrocznosc, brak wczucia sie w sytuacje drugiego czlowieka, brak wyobrazni, brak myslenia perspektywicznego, to przychodzi mi na mysl oceniajac cale to tragiczne zdarzenie.

"Czlowiek, czlowiekowi wilkiem...."


Pt lis 16, 2007 19:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Paschalis napisał(a):
Sorry, ale tym, którzy się rozwodzą nad tym jak facet sobie "zasłużył" i jaka to była "obrona konieczna", mam nadzieję, że nikt nigdy nie sprzeda broni.

Aż sprawdziłem...
W tym wątku zwroty "zasłużył" i "obrona konieczna" pojawiają się wyłącznie w jednym poście - Twoim, tym ostatnim, na którego odpisuję.
Czyżby powrót do dawnej retoryki za która Cię krytykowałem?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lis 16, 2007 19:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Teresse napisał(a):
A kto miał informować matkę 40 latka, że syneczek juz przyjechał??

Cytuj:
Jest w ogóle na lotnisku funkcja informowania, ze ktos tam przyleciał??nie żartujcie...


Mógłbym na te dwie kwestie odpowiedzieć, ale nie odpowiem bo zboczyłbym z meritum. Nie dyskutujemy o tym co ten facet mógł zrobić by spotkać się z matką, ale o tym jak potraktowali go funkcjonariusze. I o tym jak często przekraczają granice w stosowaniu przemocy.

Cytuj:
Ja mam nadzieję Paschalisie, ze nie znajdziesz się w poczekalni w którejś ktos zacznie blokować drzwi krzesłami albo podejdzie do Ciebie i roztrzaska Twój komputer...


Mam nadzieję Tereso, że nigdy nie zostaniesz zabita paralizatorami tylko dlatego bo zrzucisz z nerwów jakiś komputer, czy zablokujesz drzwi krzesłem.

Cytuj:
Nic nie usprawiedliwia agresji, bo inaczej to kazdy kto czekał na cos kilka godzin ma prawo rzucać nie swoimi komputerami...


I dlatego właśnie usprawiedliwiasz zabicie tego człowieka?

Przypomnę, że facet nie zaatakował nikogo na lotnisku, włącznie z jego oprawcami. Nie zrobił nikomu krzywdy, ani nie próbował. Jego zabicie, nie było więc żadną obroną konieczną. Odsyłam do filmików.

Cytuj:
Jesli facet leciał samolotem z Polski, to mógł popytać Polaków jak się trzeba zachować, gdzie się udac na lotnisku...
Cytuj:
nie miał komórki??


I znowu nie o tym jest dyskusja, tylko o niesłychanie brutalnym zachowaniu funkcjonariuszy wobec niego.

Cytuj:
wierzycie ze przez 10 godzin nie dało się znaleźć wyjścia??!!


J.w.

Lucyna napisał(a):
Znieczulica, obojetnosc, krotkowzrocznosc, brak wczucia sie w sytuacje drugiego czlowieka, brak wyobrazni, brak myslenia perspektywicznego, to przychodzi mi na mysl oceniajac cale to tragiczne zdarzenie.

"Czlowiek, czlowiekowi wilkiem...."


Otóż to.

_________________
www.onephoto.net


Pt lis 16, 2007 19:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Lucyna napisał(a):
"Czlowiek, czlowiekowi wilkiem...."

Właśnie widzę po niektórych komentarzach...
Niektórzy wiedzą lepiej od naocznych świadków co się tam stało i już osądzili tych policjantów - 1000% normy szybkości i efektywności w porównaniu do grupy śledczej powołanej do zbadania tej sprawy :D

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lis 16, 2007 19:55
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Właśnie widzę po niektórych komentarzach...
Niektórzy wiedzą lepiej od naocznych świadków co się tam stało i już osądzili tych policjantów -


dokładnie...

Trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok, przecież normalnie paralizator jest po to, by obezwładnić, nie zabić...

Poza tym nie mozna rozpatrywac reakcji policjantów w oderwaniu od kontekstu...człowiek kompletnie niezaradny jedzie za ocean, matka umawia się z nim w jakims miejscu gdzie nie jej nie wpuszczają...

jaki mieli by ochroniarze interes w zabiciu tego Polaka?? Macie juz jakąś teorię spiskową??

Inna rzecz: w związku z zagrozeniem terroryzmem ochrona na lotniskach jest superwyczulona- i trzeba brac to pod uwagę...


Pt lis 16, 2007 20:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
filippiarz napisał(a):
Paschalis napisał(a):
Sorry, ale tym, którzy się rozwodzą nad tym jak facet sobie "zasłużył" i jaka to była "obrona konieczna", mam nadzieję, że nikt nigdy nie sprzeda broni.

Aż sprawdziłem...
W tym wątku zwroty "zasłużył" i "obrona konieczna" pojawiają się wyłącznie w jednym poście - Twoim, tym ostatnim, na którego odpisuję.
Czyżby powrót do dawnej retoryki za która Cię krytykowałem?


Z tego co pamiętam to twoje ostatnie zarzuty wobec mojej retoryki zostały skrytykowane przez zdecydowaną większość userów i modów, którzy wówczas zabrali głos. Więc może nie sprowadzaj dyskusji do wymiaru takich aluzji.

Pisząc takie posty jak powyżej liczę na zdrowy rozsądek dyskutantów, którzy rozumieją, że chodzi o znaczenie tych zwrotów. A oznaczają dokładnie to co ty i Teresa piszecie w tym wątku, np w tych postach:

filippiarz napisał(a):
Ahem...
Oni go nie zabili, on zginął w wyniku próby obezwładnienia.

filippiarz napisał(a):
Obejrzałem film - zwyczajna akcja obezwładnienia podejrzanego, widziałem bardziej brutalne na żywo, ba - byłem nawet bardziej brutalnie potraktowany i to dwa razy.


Ciężko traktować to inaczej jak usprawiedliwienie działań funkcjonariuszy jako obrony koniecznej, i zwalenie winy za tragedię na rzekomo awanturującego się faceta.

A więc powiedz mi gdzie ten facet stanowił próbował komukolwiek z ludzi zrobić krzywdę, co usprawiedliwiałoby użycie przemocy.

filippiarz napisał(a):
Lucyna napisał(a):
"Czlowiek, czlowiekowi wilkiem...."

Właśnie widzę po niektórych komentarzach...
Niektórzy wiedzą lepiej od naocznych świadków co się tam stało i już osądzili tych policjantów - 1000% normy szybkości i efektywności w porównaniu do grupy śledczej powołanej do zbadania tej sprawy :D


Wystarczy zobaczyć to co jest na tym filmie by ocenić czy była konieczność traktowania tego gościa tak brutalnie, czy nie.

_________________
www.onephoto.net


Pt lis 16, 2007 20:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL