Aniu, okienko gdzie wpisujemy wiadomości po pewnym czasie choć wciąż widoczne nie ejst już katywne, po prostu po jakimś czasie automatycznie zostajesz wylogowana. Gdy juz skończysz pisanie posta i wciskasz przycisk "wyślij" pjawia się okienko: "zaloguj", to znak, że Twój post został stracony, a mógł być to najdłuższy post jaki napisałaś w życiu, a więc wielogodzinan praca mogła pójść na marne. Proponuję kopiowac swoje posty do notatnika, a gdy pojawi się "zaloguj", logowac sie i wklejać tekst z notatnika. To przypadłość wielu forum, nie tylko tego. Nie wiem czy można coś tutaj zmienić.

Pozdrawiam

Znacznie prostszym rozwiązaniem jest zaznaczenie przy logowaniu opcji "loguj mnie automaycznie przy kazdej wizycie".
To powinno rowiązać problem log-outu podczas pisania dłuższych postów.

Mam pytanie
Mam rowniez nadzieje, ze doczekam sie odpowiedzi.

Dlaczego i z jakiego powodu, zostal wyciety moj post z tematu "Czy faktycznie tego nie wolno" viewtopic.php?t=1382

Post nie byl wulgarny, ani tez obrazliwy. Dziwie sie, ze moderatorowi zabraklo odwagi by napisac mi dlaczego to zrobil.
(...)

pozdrowka

wyjaśnienie odnośnie usuniecia postu - zainteresowany otrzymał na PW

pozdrawiam awe

W usuniętych niektórych postach z tematu Prawo Kościelne pojawił problem związany z rozmowami o fizycznym współżyciu w małżeństwie. Poniewaz , każdy z nas ma inną wrażliwość, uznałam, że niektóre z nich nie powinny się znaleźć na Forum, gdyż przekroczyły granicę dobrego smaku .
Forum ma rozmaitych odbiorców, wiec potrzeba wyczucia, wrazliwości i taktu, by omawiac niektóre problemy.
Poruszany temat w postach dotyczący współżycia w małżeństwie był ważny ale sposób interpretacji i wypowiedzi w usuniętych postach był nieodpowiedni , zbyt trywialny i po prostu raził.
Potrzeba delikatności i umiaru w tym dość trudnym, intymnym a jednocześnie ważnym temacie aby nikogo nie zgorszyć za wczesnym oraz niewłasciwym uświadamianiem.
Sposób interpretacji i wypowiedzi w usuniętych postach – był niegodny pozostawienia na Forum.

W skasowanych postach znalazł się również problem niewłaściwego podejścia do sakramentu spowiedzi i postawy penitenta podczas tego sakramentu.


awe

Hmmm

Rozumiem wiec, ze usuniecie tych postow bylo wynikiem bardzo subiektywnej oceny moderatora.


Coz dla niektorych samo slowo "seks" juz jest przekroczeniem dobrego smaku......nie mowiac juz o dodatkach..
Rozumiem takze, ze dla Ciebie awe jest to temat scisle TABU i rozmawiac o nim mozna tylko w spsob bardzo zawoalowany i zupelnie enigmatyczny.

Wybacz, ale czasy sie bardzo zmienily.
Zastanawia mnie w ktorym miejscu znalazl sie ten wymieniony przez Ciebie "trywializm" ?.
Bo dla mnie trywialna jest odpowiedz jaka udzielilas ty. Na konkretne pytanie , odpowiedzialas ogolnikowym dokumentem soborowym. Ktory nie wnika w szczegoly a jedynie daje ogolne wskazowki......

By dac ci dowod wkleje tutaj dwie odpowiedzi dotyczace sexu oralnego, a znajdujace sie na portalu wiara.pl w dziale Zapytaj:


oraz


Czy teologowie odpisujacy na pytania w naszym portalu.....takze przekroczyli granice dobrego smaku i odpisywali w sposob niegodny i niewlasciwy?

Moze bys tak ukazala gdzie ona sie znajduje, owa "granica"?

Jezeli sprawy malzenskiego seksu beda omawiane za pomoca ogolnikowych dokumentow soborowych......to wybacz, ale mlodzi ludzie siegna po wskazowki do mlodziezowych pisemek, gdzie te sprawy sa poruszane w sposob bezpretensjonalny i w dodatku jezykiem bardzo przystepnym.
Czy tak ma byc?
Czy chrzescijanin ma udawac, ze seks nie istnieje?



Problem lezy raczej w Twojej nainterpretacji tego co napisalem. Najwyrazniej nie zrozumialas dobrze o co mi chodzilo. Byc moze wyrazilem sie niezbyt precyzyjnie, ale z pewnoscia nie bylo w tym nic niezgodnego z nauka KK.
Tak wiec ten argument jest argumentem chybionym.
Wiem czym jest sakrament spowiedzi.


Oto ten problematyczny fragment. Niestety jest on wyjety z kontekstu i zle zrozumiany przez moderatora.
Nie chodzilo mi bowiem o lekcewazacy stosunek do spowiednika. Jedynie o to, ze skoro znajac nauke KK w kwestii seksu malzenskiego i stosujac sie do tego. Nie musze sie spowiadac ksiedzu z kazdej pozycji. Jak to zaznaczylem....nigdy nie spotkalem sie z nadmiernym drazeniem tego tematu, gdyby jednak cos takiego sie zdarzylo.......gdyby zaczal sie dopytywac "jak", "gdzie" , "pod jakim katem" i "ile razy"....to wybacz ale zaczalbym podejrzewac , ze to nie chec udzielenia rozgrzeszenia, ale zwykla ludzka , niezdrowa ciekawosc....... Konfesjonal to nie miejsce na erotyczne pogawedki, a ja intymnych szczegolow dotyczacych mego pozycia malzenskiego, nie mam obowiazku opowiadac ksiedzu. Szczegolnie w wypadku gdy nie sa one grzechem

Powtarzam po raz kolejny NIGDY mi sie nic takiego nie przytrafilo. To tylko rozwazania teoretyczne, gdyz ksieza to tez tylko ludzie i rozni moga sie znalezc.....oby NIE
Widocznie mam szczescie do dobrych spowiednikow

Zastanow sie wiec awe dwa razy, zanim znow kogos pomowisz o niezgodnosc z nauka KK.

pozdrowka

Z wątku o obronie Świetego Mikołaja w pokoju Kościół został usuniety post Teofila pisany "w obronie mowy ślaskiej". Prosze o usunięcie także mojego listu pisanego bezposrednio po nim. Po pierwsze dlatego, że on również nie jest na temat, po drugie, bez postu Teofila brzmi bez sensu.

P.S. Moze powinno się wprowadzić mozliwość edycji własnych postów? Czasem wysle się za wczesnie, bez przeczytania i z blędami. Dzięki edycji, nie terzeba by bylo pisac później sprostowania, zaoszczędziloby to też wstydu za własne bledy, które autor dostrzega często dopiero gdy drugi, czy trzeci raz przeczyta swój post.

Zgadzam się, że moderowanie na tym forum przyjęło ponadprzeciętną miarę.
Kasujecie nie tylko posty z wulgaryzmami (takich zresztą jest niewiele), ale i takie, które nie są po subiektywnie pojętej "linii" moderatora. Nie bierze się pod uwagę, żee użytkownik ma prawo do swojego punktu widzenia z którym można się nie zgadzać, ale przecież nie trzeba go zaraz kasować. Tak samo z dryfowaniem dyskusji - gdyby użytkownicy sami tego nie chcieli to by tego nie robili, a czasem taki dryf wiele daje i uczy. Dla mnie sztywne trzymanie się tematu przez moderatora i ingerowanie w toczącą się dyskusję z policyjnym pilnowaniem porządku wielokroć ją po prostu zabijało.

Takie moderowanie jest też przyczyną tego, że zaglądam tutaj niezmiernie rzadko.
Jestem aktywnym użykownikiem forum o bieganiu, gdzie moderacji nie ma wcale. A jest kulturalnie i miło. Jak ktoś kogoś obraża - sami użytkownicy reagują, ale nie przez wycinanki.
Rozumiem, że forum o wierze może być szczególnym obiektem ataków pseudoateistów i innych tym podobnych "zbuntowanych". Tylko, że usuwanie często dotyczy wypowiedzi osób w ogóle nie psujących tego forum.
Przykad: kiedyś ktoś pisał z użyciem Caps Locka - dużymi literami, co jak wiadomo ozancza krzyk. Zapytałem czemu tak pisze. Po jakimś czasie tamtą wypowiedź zmieniono a mój post dla "czystości" usunięto. Po co? Przecieżbyłby to jedynie element historii tego wątku i tyle.

Przemyślcie może do czego zmierzacie.

Mikaelu, całkowicie się z Tobą zgadzam. Katoliccy moderatorzy tego forum chyba jednak nie biegają, oni uprawiają inną dyscyplinę po prostu - kasowanie z wycinaniem i przenoszeniem Może przygotowują się do następnej Olimpiady? Wreszczie zapowiadają się jakieś znaczne sukcesy naszych rodzimych, katolickich "sportowców" I to chyba jeden z głównych powodów sytuacji tego forum (czyli nie miło)

Pozdrawiam serdecznie

Taa, o bieganiu i o górach można sobie kulturalnie porozmawiać.
Niestety, o Wierze już nie.
I wygląda na to, ze komuś wiara przeszkadza ...
I to już jakiś czas
Ja osobiście uważnam, że tutejsza Moderacja jest zanadto łagodna.
Powinna o wiele ostrzej zabrać się za te osoby, które wypisują kompletne głupoty na temat wiary - bądź kłamią "na żywca" oczerniając Kościół.
Chrześcijańska pokora wcale nie zmusza nas do tego, byśmy kłaniali się co niektórym którzy próbują bezpodstawnie pluć na to, co dla nas, Katolików, posiada ogromną wartość

Ddv, co konkretnie masz na mysli? Może podaj jakieś linki do niepożądanych postów.

Ddv163 nie zapominaj, że ten portal w założeniu miał być ekumeniczny, stąd forum chyba też?
A na pisanie oczywistej nieprawdy można inaczej reagować, nie tylko kasowaniem tego co się nie podoba.

A moze najlepiej wprowadzcie, ze kazdy post ktory napisze user bedzie szedl do moderatora i po ogledzinach dopieor bedzie mogl wejsc na frum?Moze wtedy wszystkim moderatorom zejdzie problem z pecherza? bo tak to musza jeszcze wycinac cudowac i Bog jeszcze wie co...
Kcialem tylko powiedziec, ze "gust" moderatorow i ich "wrazliwosc emocjonalna" nie zawsze jest zgodna z innymi...to co im sie nie podoba moze podobac sie innym...(nie pisze o wszystkich mod. ale...o tych "najgorliwszych"