I oto jedno z dzisiejszych doniesień (15.11.2007):

"O kolejnej ekstrawagancji ks. Henryka Jankowskiego informuje "Fakt". Za 1,3 mln zł prałat kupił w Krynicy-Zdroju luksusowy apartament.

71-letni duchowny zaszokował już produkcją wody mineralnej o nazwie "Jankowski", winem, na którym widnieje jego podobizna, oraz zamiłowaniem do luksusowych samochodów. Teraz jednak - pisze "Fakt" - przeszedł samego siebie.

Oficjalnie nabywcą mieszkania jest Instytut ks. Henryka Jankowskiego. Ale zamieszka w nim właśnie prałat, twierdzi gazeta. Apartament mieści się na poddaszu eleganckiej willi Cechini. Strzelisty budynek na wzgórzu wygląda tak, jakby został przeniesiony z jakiegoś alpejskiego miasteczka.
czytaj dalej

Duchowny z Gdańska w ogromnym apartamencie na ostatnim piętrze może poczuć się jak w pałacu. Samo wyposażenie jest warte 100 tys. zł, podlicza "Fakt".

Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP"

Jeżeli tak pokazują się duchowni w Polsce to jak mają ich odbierać wierni?

Racjonalisto - tak się zastanawiam, na ile Twój ostatni post jest związany z tym tematem?

Racjonalisto

Nie myl psycholi z wiarą. To, że Jankowski kupuje sobie apartamenty nie ma nic wspólnego z wiara w Boga. On nie jest reprezentatywny dla chrześcijaństwa, to stary dziad, któremu odbiło.

Czyżby ?Bo moim zdaniem ksiądz a już szczególnie prałat jak najbardziej reprezentuje kościół a jeśli mu "odbiło" to kościół w trosce o swój wizerunek i dobro wiernych powinien jakoś rozwiązać sytuacje inaczej świadczy to o jego słabości bądź złej woli.

Albo, niestety, o totalnej bylejakości naszego Kościoła w Polsce, o braku wyraźnych i zdecydowanych biskupów

Ale spytam jeszcze raz - jaki to ma związek z tematem "Bezmyślność wiary"?

Nie lubię ograniczonych wierzących. takich co wierzą, ale nie rozumują. Takie zombie

Znaczy "nie lubię"... hmm Jestem tolerancyjny, ale to jedyna rzecz, która mnie tak mocno wkurza: jak ktoś się kurczowo trzyma swoich wydumanych poglądów, nie dość że uparty, to jeszcze same poglądy pozostawiają wiele do życzenia... No i rozmawiaj spokojnie z taką osobą!

Ale wiara polega właśnie na tym, że nie trzeba jej rozumieć !
Małe dzieci uczysz wiary, one jej nie rozumieją !
Większość ludzi nie rozumie w co wierzy.

Niestety, wielu chrześcijan nie wie lub nie rozumie, w co wierzy Kościół. Ale wiara chrześcijańska musi właśnie dlatego być rozumiana i wyjaśniana
Wiara "bezmyślna" jest tylko pustym rytuałem, świecką tradycją - czego mamy w Polsce miliony przykładów

No dokładnie. Dla mnie wiara i rozumienie tego w co się wierzy są jak 2 półkule mózgu - rozdzielone mogą poważnie zaszkodzić. Po coś nam Bóg dał ten rozumek, co nie?

Musi być rozumowana, bo jest trudna, jest trudna, bo jest doskonała, jest doskonałą , bo Bóg nas kocha niepojęcie wielką miłością.

Racjonalista pisze o Jankowskim ...przepraszam co mnie on obchodzi ? no to sobie kupil moja wiara w Boga nie legła w gruzach a czemu ? bo to Jankowski sobie kupił podobnie jak milion innych osob w Polsce ... jeśli Cie to tak boli że sobie kupił to idz do roboty zarób i tez bedziesz miał ... jesli uważasz że kupno mieszkania jest podejrzane zawiadom prokurature

wiare cieżko jst zrozumiec np Trójce czyli trzy osoby w jednej ale jak to mowi ojciec Leon Knabit ...masz lód ,pare i szklanke wody ...3 postacie w kazde to H2O;p

Jeśli np. rozrzutność ks. Jankowskiego czy ks. Rydzyka ma być powodem do porzucenia wiary chrześcijańskiej, to taka wiara była bezmyślna. Wierzymy w Boga, a nie w księży

No w sumie to zgadzam się.
Ale efekt zbijania ogromnej fortuny przez np. o. Rydzyka to efekt uboczny wiary w boga ?
Jeżeli nie efekt uboczny wiary w boga, to jak to inaczej nazwać ?