Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 06, 2025 8:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 45  Następna strona
 Piekło nie istnieje! 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Monika, ja jako dobry człowiek, nie umiałbym patrzeć na męki. Niezależnie, czy sam tego ktoś chciał. Jeśli ty "walisz głową w mur" to dlaczego bóg cię nie powstrzyma? Jeśli bóg potrafi patrzeć na te męki, które sami sobie ludzie wyrządzili i są w piekle - nie jest on dobry.


Wt gru 11, 2007 22:48
Zobacz profil ICQ YIM

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Wyciąłem tutaj kilka postów. Jeśli zamierzacie dyskutować to dobrze jakby były to rozmowy na poziomie merytorycznych argumentów.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt gru 11, 2007 23:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 02, 2007 21:22
Posty: 169
Post 
No przecież dał nam wolną wole. Wiec sam wybierasz.
Pozatym w czyjego Boga wieżysz?.


Wt gru 11, 2007 23:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Lemon, matka pozwala ci wybrać - iść do kina lub skoczyć do rzeki. Wybierasz - skoczyć do rzeki. Czy jest dobrą matką, jeśli będzie tylko patrzeć, jak się topisz i męczysz? Nawet, jeśli nie chcesz jej pomocy i będziesz ją bił i kopał, gdy ta usiłować będzie cię ratować, to powinna ona ci pomóc. A bóg tak nie robi - stwierdzić więc mogę, iż nie jest dobry.
W boga nie wierzę.


Wt gru 11, 2007 23:32
Zobacz profil ICQ YIM
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
Radaromontis najpierw zdefiniuj pojecie zła dla Boga i dla człowieka.
Potem napisz co tzn dla Boga..."się topisz i meczysz"...?
Dlaczego uważasz, ze dla Boga większym złem jest "topisz sie i męczysz" jak pójscie do kina ....
Napisz kim dla Ciebie jest Bóg...bo jak w niego nie wierzysz, masz swoje subiektywne Jego postrzeganie, ale nie obarczaj nim Wierzących.


Śr gru 12, 2007 8:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Radaromontis napisał(a):
Monika, ja jako dobry człowiek, nie umiałbym patrzeć na męki. Niezależnie, czy sam tego ktoś chciał. Jeśli ty "walisz głową w mur" to dlaczego bóg cię nie powstrzyma? Jeśli bóg potrafi patrzeć na te męki, które sami sobie ludzie wyrządzili i są w piekle - nie jest on dobry.


Bóg nie zniewolił człowieka, nakazując mu cokolwiek. Dał mu przecież wolną wolę. A wolna wola oznacza, że możesz czynić co chcesz, masz wolność, masz wybór. Ten wybór, jakikolwiek by był, Bóg szanuje do końca.
Dusze w piekle to takie dusze, które nie chcą być z Bogiem, bo ich zło jest już tak daleko posunięte, że one nie umiałyby istnieć w Bożej rzeczywistości.
To ich cierpienie w sensie wyboru osobistego jest ostateczne i już się nigdy nie zmieni. Bóg ze względu na wolną wolę daną człowiekowi, na jego osobistą wolność - nie może tego zmienić, bo te dusze się już nie nawrócą. To ich wola ostateczna, wola którą Bóg szanuje.
Bóg nikogo nigdy nie odrzuca. W ciągu całego życia grzesznika daje mu wystarczająco wiele szans na powrót i ogrom Miłosiernej Miłości. To Jego dar, z którego każdy ma możliwość skorzystania. W każdym momencie życia możemy pojednać się z Bogiem w Sakramencie pokuty, inaczej nawrócenia. Tą szansę mamy codziennie, przez całe nasze życie.
Od Boga odeszły takie dusze, które nie wierzą w to nieustannie przebaczające Miłosierdzie, w to, że Ono w jednej chwili niweczy grzech
i o nim zapomina. Jeżeli człowiek nie chce skorzystać z tego daru
i możliwości nawrócenia i w takim stanie pozostaje do chwili śmierci - Bóg nie może nic zrobić. Przeszkadza mu w tym twoja wolna wola, którą ci dał z miłości.


Śr gru 12, 2007 10:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Radaromontis napisał(a):
Lemon, matka pozwala ci wybrać - iść do kina lub skoczyć do rzeki. Wybierasz - skoczyć do rzeki. Czy jest dobrą matką, jeśli będzie tylko patrzeć, jak się topisz i męczysz? Nawet, jeśli nie chcesz jej pomocy i będziesz ją bił i kopał, gdy ta usiłować będzie cię ratować, to powinna ona ci pomóc. A bóg tak nie robi - stwierdzić więc mogę, iż nie jest dobry.
W boga nie wierzę.


Odpowiem ci w tez sposób: Matka ratuje swoje dziecko, a ono, gdy chce skoczyć do rzeki, gdy ma taki zamiar, zrobi to jeszcze raz, bo ma taką wolę. Zrobi to co najwyżej wtedy, kiedy matka nie będzie mu mogła pomóc, bo takiego dokonało wyboru. Przed tym zdarzeniem matka pewnie tysiące razy upominała je i tłumaczyła, że skok do rzeki oznacza śmierć. Dziecko o tym wie. Mimo to dokonuje wyboru, jaki uważa za słuszny. Skacze....

Bóg wielokrotnie upomina ludzi, poprzez różne wydarzenia w ich życiu próbuje dać im wiele, bardzo wiele szans nawrócenia. Ale człowiek, który wyrbał na zawsze rzeczywistość bez Boga nigdy z tej szansy nie skorzysta, zawsze ją zaprzepaści. Gdy Bóg wyciągnie go z dna, on skoczy znowu. Znowu odejdzie odrzucając Bożą Miłość. Ponieważ Bóg dał nam wolną wolę - nie może nam niczego nakazać i w niczym nas ograniczyć. Nawet, gdy wybieramy zło. To nie jest wybór nieuświadomiony. To w pełni świadomy wybór każdego człowieka. Człowiek zna konsekwencje swojej decyzji, mimo to nie chce od niej odstąpić. I jest to wybór - jak już pisałam - ostateczny. Bóg wie, że ten wybór u konkretnego człowieka dokonany został niezmiennie i na zawsze.


Śr gru 12, 2007 10:53
Zobacz profil
Post 
Więc tak:
Dowodzenie może być dwojakie:
1 a)Przyczynowo skutkowe (kiedy bardziej nam jest znana przyczyna)
b)Skutkowo przyczynowe (Kiedy bardziej jest znany skutek)

2 a)Że coś istnieje
b)Że niemożliwe jest aby to istniało.

Przykład Dowiedziono że niemożliwe jest aby istniało "Perpetum Mobile" w matematyce dowiedziono że niemożliwe jest by skonstruować za pomocą cyrkla i linijki skonstruowanie siedmiokonta foremnego podobnie że nie można tym sposobem rozwiązać kwadraturgi koła. Inaczej można dowieść że idąc prędkością 0.000000001 m/s nie dojdzie się nawet w miesiąc do Nowego Jorku wyruszając z Warszawy.

Tytuł brzmi ostro: PIEKŁA NIE MA! Proszę dowieść że nie ma go. Jakie macie na to dowody? Nie macie żadnego? Tak. . Słuchajcie wiara Katolicka pochodzi wprost od samej prawdy czyli od Boga i nigdy nie znajdziecie takiego dowodu że wyklucza istnienie Piekła czy innej doktryny Nauki Katolickiej. No ale wy [...]p nawet tego że jest piekło możecie podsunąć jakieś rozsądne przekonania że niemożliwe jest aby istniało. Tak jak jest niemożliwe dotarcie z taką prędkością do Nowego Jorku...


Pt gru 14, 2007 12:22

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 12:19
Posty: 35
Post 
monika001 napisał(a):
To ich cierpienie w sensie wyboru osobistego jest ostateczne i już się nigdy nie zmieni. Bóg ze względu na wolną wolę daną człowiekowi, na jego osobistą wolność - nie może tego zmienić, bo te dusze się już nie nawrócą. To ich wola ostateczna, wola którą Bóg szanuje.


Czemu nigdy? A może jak pocierpią tam na dole to się zmienią i poproszą o wybaczenie :)? Co wtedy Bóg zrobi? (to w końcu będzie ich _nowa wola). Da szanse synom marnotrawnym?

Pozdrawiam
ZenGarden

_________________
http://zenforest.wordpress.com/
Obrazek


Pt gru 14, 2007 17:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 05, 2005 18:46
Posty: 299
Post 
ZenGarden napisał(a):
monika001 napisał(a):
To ich cierpienie w sensie wyboru osobistego jest ostateczne i już się nigdy nie zmieni. Bóg ze względu na wolną wolę daną człowiekowi, na jego osobistą wolność - nie może tego zmienić, bo te dusze się już nie nawrócą. To ich wola ostateczna, wola którą Bóg szanuje.


Czemu nigdy? A może jak pocierpią tam na dole to się zmienią i poproszą o wybaczenie :)? Co wtedy Bóg zrobi? (to w końcu będzie ich _nowa wola). Da szanse synom marnotrawnym?

Pozdrawiam
ZenGarden


Bardzo dobre pytanie. Wierzę, że piekło istnieje, ale zastanawiam się bardzo czy będzie istniało na wieczność. Drugi dylemat, który mnie nurtuje to czy każdy człowiek jest świadomy swojego wyboru tak do końca. Jeśli ktoś urodził się w rodzinie patologicznej i nic nie umie tylko kraść i ma poprzestawiany system wartości nie ze swojej winy, to czy jest on do szpiku kości zły, żeby go na wieczność potępić? Może miał pecha i nie spotkał na swojej drodze kogoś kto wskazałby mu lepszą drogę?

_________________
Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką? (Prz 1,22)


Pt gru 14, 2007 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Koren napisał(a):
ZenGarden napisał(a):
monika001 napisał(a):
To ich cierpienie w sensie wyboru osobistego jest ostateczne i już się nigdy nie zmieni. Bóg ze względu na wolną wolę daną człowiekowi, na jego osobistą wolność - nie może tego zmienić, bo te dusze się już nie nawrócą. To ich wola ostateczna, wola którą Bóg szanuje.


Czemu nigdy? A może jak pocierpią tam na dole to się zmienią i poproszą o wybaczenie :)? Co wtedy Bóg zrobi? (to w końcu będzie ich _nowa wola). Da szanse synom marnotrawnym?

Pozdrawiam
ZenGarden


Bardzo dobre pytanie. Wierzę, że piekło istnieje, ale zastanawiam się bardzo czy będzie istniało na wieczność. Drugi dylemat, który mnie nurtuje to czy każdy człowiek jest świadomy swojego wyboru tak do końca. Jeśli ktoś urodził się w rodzinie patologicznej i nic nie umie tylko kraść i ma poprzestawiany system wartości nie ze swojej winy, to czy jest on do szpiku kości zły, żeby go na wieczność potępić? Może miał pecha i nie spotkał na swojej drodze kogoś kto wskazałby mu lepszą drogę?


Te wszystkie szanse na poprawę Bóg daje ludziom w życiu doczesnym.
On najlepiej zna człowieka i wie, jak, przez jakie wydarzenia do niego trafić. Jak go próbować nawrócić.
Nie potępi kogoś, kto tego nie chce, kto ma choć niewielką wolę przyjęcia Jego Miłosierdzia.
Bóg całe życie usiłuje człowieka sprowadzić na drogę wiary. Czyni to np. przez różne trudne wydarzenia, tzw. życiowe burze które mogą być łaską daną człowiekowi, aby w swojej niemocy oparł się na Bogu, aby Mu zaufał. Aby powrócił do zdroju Jego przebaczającej Miłości.
Są jednak dusze, które udaremniają wszystkie starania i łaski Boże.
Jeżeli dusza zostaje potępiona, to dlatego, że Bóg wie, że dusza ta wybrała rzeczywistość bez Niego na zawsze i z pełną świadomością tego, co robi.
Po tamtej stronie nie będzie już możliwości zmiany decyzji.
Tam będzie płacz i zgrzytanie ząębów - jak mówi Ewangelia.


Pt gru 14, 2007 18:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
ZenGarden napisał(a):
Czemu nigdy? A może jak pocierpią tam na dole to się zmienią i poproszą o wybaczenie :)?


Wydaje mi się, że w stanie po śmierci nic nie będzie w stanie już zmienić ich decyzji: wybierając piekło zamiast Boga są w pełni świadomi tego co robią. Męki w piekle nie dają im do myślenia, bo już wiedzieli, że tak będzie.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt gru 14, 2007 19:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
monika001 napisał(a):
Nie potępi kogoś, kto tego nie chce, kto ma choć niewielką wolę przyjęcia Jego Miłosierdzia.

Niechęć do bycia potępionym nie jest tożsama z chęcią przyjęcia miłosierdzia Boga. Jeśli zaś nikt kto nie chce być potępiony nie będzie potępiony, to super - piekło puste, bo przecież nie ma człowieka, który chciałby wiecznie cierpieć męki.
monika001 napisał(a):
Jeżeli dusza zostaje potępiona, to dlatego, że Bóg wie, że dusza ta wybrała rzeczywistość bez Niego na zawsze i z pełną świadomością tego, co robi.

Bzdura totalna. Nikt nie może wybrać z pełną świadomością piekła, bo nie tylko nie ma namacalnych dowodów na jego istnienie, ani nawet pewnych informacji o tym jak w nim jest.
monika001 napisał(a):
Po tamtej stronie nie będzie już możliwości zmiany decyzji.

Jeśli nie ma możliwości zmiany decyzji to albo nie ma wolnej woli (i co za tym idzie, nie ma człowieka), albo Bóg nie jest w stanie tej zmiany zrealizować, tudzież nie chce tego zrobić. Innej możliwości nie ma.
wieczny_student napisał(a):
wybierając piekło zamiast Boga są w pełni świadomi tego co robią. Męki w piekle nie dają im do myślenia, bo już wiedzieli, że tak będzie.

To opisz mi dokładnie piekło, panie "wiadomo jak będzie" i odpowiedz co z tymi, którzy nie wybierają ani Boga, ani piekła.


N gru 16, 2007 0:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Zencognito napisał(a):
wieczny_student napisał(a):
wybierając piekło zamiast Boga są w pełni świadomi tego co robią. Męki w piekle nie dają im do myślenia, bo już wiedzieli, że tak będzie.


To opisz mi dokładnie piekło, panie "wiadomo jak będzie" i odpowiedz co z tymi, którzy nie wybierają ani Boga, ani piekła.


Byłbym wdzięczny, gdybyś zauważył umieszczone w mojej wypowiedzi wyrażenie "Wydaje mi się", którego nie zacytowałeś. Dziękuję.

Sądzę, że wybór, przed jakim zostaniemy postawieni to albo przyjąć łaskę Boga, poddać się oczyszczeniu w jego miłości i być z nim, albo tą łaskę odrzucić (nie ma możliwości: jeszcze się zastanowię - a nawet jakby była, to nie sądzę, aby mogła cokolwiek zmienić - w sytuacji gdy wszystko jest wyraźnie jasne, nie potrzebne jest zastanowienie). Wybór drugiej możliwości to dobrowolne odejście od Boga i skutkuje piekłem.

Odpowiadając wprost na twoje pytanie: sądzę, że nie ma takich ludzi. Nie wybranie Boga oznacza automatycznie wybór piekła, które jest naturalną konsekwencją niewybrania Boga, czego na dodatek wybierająca dusza jest świadoma.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N gru 16, 2007 0:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Jakoś na ziemi niewybranie Boga nie prowadzi do cierpienia i męki nie są naturalną konsekwencją takiego wyboru. Dlaczego po śmierci miałoby być inaczej?


N gru 16, 2007 0:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL