Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 4:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 21  Następna strona
 Jan Paweł II - To co najważniejsze (cytaty) 
Autor Wiadomość
Post 
«Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą» (Mt 5, 8 ).

Czystość jest przede wszystkim darem Boga. Chrystus dając się człowiekowi w sakramentach Kościoła zamieszkuje w sercu człowieka i rozjaśnia je «blaskiem Prawdy». Tylko ta Prawda, którą jest Jezus Chrystus zdolna jest oświecić rozum, oczyścić serce i ukształtować ludzką wolność. Bez zrozumienia i przyjęcia Prawdy gaśnie wiara. Człowiek traci widzenie sensu spraw i wydarzeń, a jego serce szuka nasycenia tam, gdzie go znaleźć nie może. Dlatego czystość serca to przede wszystkim czystość wiary.

Czystość serca bowiem przysposabia do widzenia Boga twarzą w twarz w wymiarach wiecznej szczęśliwości. Dzieje się tak dlatego, że już w życiu doczesnym ludzie czystego serca potrafią dostrzegać w całym stworzeniu to, co jest od Boga. Potrafią niejako odsłaniać Boską wartość, Boski wymiar, Boskie piękno wszystkiego, co stworzone. Błogosławieństwo z Kazania na Górze wskazuje nam niejako na całe bogactwo i całe piękno stworzenia i wzywa nas, abyśmy umieli odkrywać we wszystkim to, co od Boga pochodzi i to, co do Boga prowadzi. W konsekwencji człowiek cielesny i zmysłowy musi ustępować, musi robić miejsce w nas samych dla człowieka duchowego, uduchowionego. Jest to proces głęboki. Łączy się z wewnętrznym wysiłkiem. Wysiłek ten jednak, wsparty łaską Bożą, przynosi wspaniałe owoce.

Czystość serca jest zatem człowiekowi zadana. Musi on stale podejmować trud opierania się siłom zła, tym działającym z zewnątrz i tym z wewnątrz - które chcą go od Boga oderwać. I tak w sercu ludzkim rozgrywa się nieustanna walka o prawdę i szczęście. Aby zwyciężyć w tej walce człowiek musi się zwrócić ku Chrystusowi. Może zwyciężyć tylko umocniony Jego mocą, mocą Jego Krzyża i Jego zmartwychwstania. «Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste» (Ps 51, 12) - woła Psalmista, który świadomy jest swojej słabości i wie, że aby być sprawiedliwym wobec Boga, nie wystarczy sam ludzki wysiłek.

(...) Dziś cywilizacja śmierci proponuje wam między innymi tak zwaną «wolną miłość». Dochodzi w tym wypaczeniu miłości do profanacji jednej z najbardziej drogich i świętych wartości, bo rozwiązłość nie jest ani miłością, ani wolnością. «Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża, co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe» (Rz 12, 2) - napomina nas święty Paweł. Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia! Pragnę wam powtórzyć to, co kiedyś już powiedziałem do młodzieży: «Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu. Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą przyszłość. Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości. Brońcie waszą wierność; wierność waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa» (Asunción, 18.05.1988

Sandomierz, 12 czerwca 2002

Obrazek


Pn lis 26, 2007 20:23
Post 
«Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą» (Mt 5, 8 ).

Czystość jest przede wszystkim darem Boga. Chrystus dając się człowiekowi w sakramentach Kościoła zamieszkuje w sercu człowieka i rozjaśnia je «blaskiem Prawdy». Tylko ta Prawda, którą jest Jezus Chrystus zdolna jest oświecić rozum, oczyścić serce i ukształtować ludzką wolność. Bez zrozumienia i przyjęcia Prawdy gaśnie wiara. Człowiek traci widzenie sensu spraw i wydarzeń, a jego serce szuka nasycenia tam, gdzie go znaleźć nie może. Dlatego czystość serca to przede wszystkim czystość wiary.

Czystość serca bowiem przysposabia do widzenia Boga twarzą w twarz w wymiarach wiecznej szczęśliwości. Dzieje się tak dlatego, że już w życiu doczesnym ludzie czystego serca potrafią dostrzegać w całym stworzeniu to, co jest od Boga. Potrafią niejako odsłaniać Boską wartość, Boski wymiar, Boskie piękno wszystkiego, co stworzone. Błogosławieństwo z Kazania na Górze wskazuje nam niejako na całe bogactwo i całe piękno stworzenia i wzywa nas, abyśmy umieli odkrywać we wszystkim to, co od Boga pochodzi i to, co do Boga prowadzi. W konsekwencji człowiek cielesny i zmysłowy musi ustępować, musi robić miejsce w nas samych dla człowieka duchowego, uduchowionego. Jest to proces głęboki. Łączy się z wewnętrznym wysiłkiem. Wysiłek ten jednak, wsparty łaską Bożą, przynosi wspaniałe owoce.

Czystość serca jest zatem człowiekowi zadana. Musi on stale podejmować trud opierania się siłom zła, tym działającym z zewnątrz i tym z wewnątrz - które chcą go od Boga oderwać. I tak w sercu ludzkim rozgrywa się nieustanna walka o prawdę i szczęście. Aby zwyciężyć w tej walce człowiek musi się zwrócić ku Chrystusowi. Może zwyciężyć tylko umocniony Jego mocą, mocą Jego Krzyża i Jego zmartwychwstania. «Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste» (Ps 51, 12) - woła Psalmista, który świadomy jest swojej słabości i wie, że aby być sprawiedliwym wobec Boga, nie wystarczy sam ludzki wysiłek.

(...) Dziś cywilizacja śmierci proponuje wam między innymi tak zwaną «wolną miłość». Dochodzi w tym wypaczeniu miłości do profanacji jednej z najbardziej drogich i świętych wartości, bo rozwiązłość nie jest ani miłością, ani wolnością. «Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża, co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe» (Rz 12, 2) - napomina nas święty Paweł. Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia! Pragnę wam powtórzyć to, co kiedyś już powiedziałem do młodzieży: «Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu. Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą przyszłość. Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości. Brońcie waszą wierność; wierność waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa»
Sandomierz, 12 czerwca 2002

Obrazek


Pn lis 26, 2007 20:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Kult, jakim otaczana jest Eucharystia poza Mszą św. ma nieocenioną wartość w życiu Kościoła. Jest on ściśle związany ze sprawowaniem Ofiary eucharystycznej. Obecność Chrystusa pod świętymi postaciami, które są zachowane po Mszy św. - obecność, która trwa, dopóki istnieją postaci chleba i wina - wywodzi się ze sprawowania Ofiary i służy Komunii sakramentalnej i duchowej. Jest więc zadaniem pasterzy Kościoła, aby również poprzez własne świadectwo zachęcali do kultu eucharystycznego, do trwania na adoracji przed Chrystusem obecnym pod postaciami eucharystycznymi, szczególnie podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu.
Pięknie jest zatrzymać się z Nim i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J 13,25), poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim "sztuką modlitwy", jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie pełnej miłości? Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie!
(...)
Eucharystia jest nieocenionym skarbem: nie tylko jej sprawowanie, lecz także jej adoracja poza Mszą św. pozwala zaczerpnąć z samego źródła łaski.

Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia (fragment)

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt lis 27, 2007 11:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Zachęcam zatem chrześcijan, by regularnie nawiedzali Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, ponieważ jesteśmy wszyscy powołani, by trwać nieustannie w obecności Bożej dzięki Temu, który pozostaje z nami aż do końca czasów. Na kontemplacji chrześcijanie głębiej uświadomią sobie, że misterium paschalne jest sercem całego życia chrześcijańskiego. Ta droga doprowadzi ich do ściślejszego zjednoczenia z misterium paschalnym i każe im uczynić z eucharystycznej ofiary — tego doskonałego daru — ośrodek swojego życia, zgodnie z konkretnym powołaniem każdego z nich, ponieważ ofiara ta „nadaje chrześcijańskiemu ludowi niezrównaną godność” (Paweł VI, Mysterium fidei, 67). Podczas Eucharystii zostajemy bowiem przyjęci przez Chrystusa, otrzymujemy Jego przebaczenie, żywimy się Jego słowem i Jego chlebem, a następnie zostajemy posłani z misją do świata; tak więc każdy jest powołany, by świadczyć o tym, co otrzymał, i by dzielić się tym z braćmi. Wierni umacniają swą nadzieję, gdy odkrywają, że z Chrystusem cierpienie i utrapienie mogą zostać przemienione, ponieważ z Nim przeszliśmy już od śmierci do życia. Dlatego gdy wierni ofiarowują Panu historii swoje życie, swą pracę i całe stworzenie, ich dni zostają rozjaśnione Jego światłem.

Zalecam kapłanom, zakonnikom, zakonnicom i wiernym świeckim, aby nadal i z jeszcze większym zaangażowaniem starali się ukazywać młodym pokoleniom sens i wartość adoracji oraz pobożności eucharystycznej. W jaki sposób młodzi będą mogli poznać Chrystusa, jeżeli nie zostaną wprowadzeni w tajemnicę Jego obecności? Ucząc się jak młody Samuel słów modlitwy serca, zbliżą się do Boga, On zaś będzie wspomagał ich wzrost duchowy i ludzki oraz ich misyjne świadectwo, które będą składali przez całe swoje życie. Misterium eucharystyczne stanowi bowiem „szczyt ewangelizacji” (Presbyterorum ordinis, 5), ponieważ jest najbardziej wyrazistym świadectwem zmartwychwstania Chrystusa. Życie duchowe potrzebuje milczenia i wewnętrznej bliskości z Chrystusem, aby mogło się rozwijać. Coraz głębsza zażyłość z Panem pozwoli niektórym spośród młodych podjąć posługę akolitów i uczestniczyć aktywniej we Mszy św.; dla chłopców możliwość przebywania w pobliżu ołtarza jest też szczególnie sprzyjającą sposobnością, by usłyszeć wezwanie Chrystusa do bardziej radykalnego naśladowania Go na drodze życia kapłańskiego.

Jan Paweł II
LIST EN 1246, VOTRE LOINTAIN
OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
Do Biskupa Liege Alberta Houssiau z okazji 750-lecia Święta Bożego Ciała

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt lis 27, 2007 13:58
Zobacz profil
Post 
Czasy, w których żyjemy, są niewymownie trudne i niespokojne. Trudna także i nabrzmiała właściwą dla tych czasów próbą – stała się droga Kościoła, zarówno Wiernych jak i Pasterzy. W niektórych krajach, (jak np. w tym, o którym czytałem w czasie rekolekcji), Kościół znajduje się w okresie takiego prześladowania, które w niczym nie ustępuje pierwszym stuleciom, raczej je przewyższa co do stopnia bezwzględności i nienawiści. Sanguis Martyrum – semen Christianorum. A prócz tego – tylu ludzi ginie niewinnie, choćby i w tym kraju, w którym żyjemy...

Testament Jana Pawła II
A.D.
17.III.2000

Obrazek


Śr lis 28, 2007 15:53
Post 
Człowiek odczuwa naturalny lęk nie tylko przed cierpieniem i śmiercią, ale także przed odmienną opinią bliźnich, zwłaszcza gdy ta opinia posiada potężne środki wyrazu, które łatwo mogą się stać środkami nacisku.
Dlatego człowiek często woli się przystosować do otoczenia, do panującej mody, niż podjąć ryzyko świadectwa wierności Chrystusowej Ewangelii.

Męczennicy przypominają, że godność ludzkiej osoby nie ma ceny, że «godności tej nie wolno nigdy zbrukać ani działać wbrew niej, nawet w dobrej intencji i niezależnie od trudności» (Veritatis splendor, 92). «Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?» (Mk 8, 36).

Dlatego jeszcze raz powtarzam za Chrystusem: «Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą» (Mt 10, 28 ). Czyż godność sumienia nie jest ważniejsza od jakichkolwiek korzyści zewnętrznych?

Bracia Polscy Męczennicy, których dzisiaj wspominamy, św. Wojciech, św. Stanisław, św. Andrzej Bobola, św. Maksymilian Maria Kolbe, męczennicy wszystkich czasów, wszyscy oni świadczą o prymacie sumienia i o jego niezniszczalnej godności, o prymacie ducha nad ciałem, o prymacie wieczności nad doczesnością. To, co tutaj się stało na początku tysiąclecia chrześcijaństwa, za czasów Bolesława Chrobrego, znajdowało wielokrotnie odzew w dziejach — choćby i w historii naszego stulecia. Iluż było w tym stuleciu mężczyzn i kobiet, ludzi, którzy heroicznie wyznawali Chrystusa przed ludźmi! Wierzymy, że śmierć, jaką ponieśli za wierność sumieniu, za wierność Chrystusowi, znajdzie odpowiedź w sercach wierzących, że ich świadectwo umocni słabych i małodusznych, że będzie posiewem nowej żywotności Kościoła na tej piastowskiej ziemi.

Chrystus zapewnia nas, że przyzna się przed Ojcem niebieskim do wszystkich, którzy nie wahają się wyznać Go przed ludźmi (por. Mt 10, 32-33), nawet za cenę największych ofiar. Chrystus przestrzega także przed zaparciem się wiary i rezygnacją z dawania o Nim świadectwa wobec innych.


POTRZEBA ŚWIADECTWA WIERNOŚCI CHRYSTUSOWEJ EWANGELII
Gorzów Wielkopolski, 2.06.1997. Homilia podczas Liturgii Słowa przed kościołem Pierwszych Męczenników Polskich


Obrazek


Pt lis 30, 2007 18:01
Post 
Dziś rozpoczyna się okres Adwentu, czas odnowy duchowej — przygotowania do Bożego Narodzenia. W liturgii słyszymy głosy proroków, którzy zapowiadają Mesjasza, wzywając do nawrócenia serca i do modlitwy. Ostatni spośród nich i ze wszystkich największy, Jan Chrzciciel nawołuje: «Przygotujcie drogę Panu!» (Łk 3, 4), albowiem On «nawiedzi swój lud w pokoju».

Przychodzi Chrystus, Książę Pokoju! Przygotować się na Jego narodziny oznacza obudzić w sobie i w całym świecie nadzieję na pokój. Przede wszystkim pokój w sercach, który buduje się zapominając urazy i uwalniając się od mściwości i wszelkiego rodzaju egoizmu.

[...] W tym czasie oczekiwania i nadziei, jakim jest Adwent, wspólnota Kościoła w sposób szczególny utożsamia się z Przenajświętszą Maryją Panną. Niech Ona, Dziewica oczekująca, pomoże nam otworzyć serca Temu, który przychodząc do nas, przynosi nieoceniony dar pokoju dla całej ludzkości.

Oczekiwanie z nadzieją
30 XI 2003 r. — Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański»

Obrazek


N gru 02, 2007 18:44
Post 
Kolejnym ważnym i aktualnym zagadnieniem, na które chciałbym zwrócić waszą uwagę, jest moralne prawo naturalne. Należy ono do wielkiego dziedzictwa ludzkiej mądrości, które zostało oczyszczone i rozwinięte w świetle Objawienia. Prawo naturalne, które jest samo w sobie dostępne dla każdego rozumnego stworzenia, ukazuje podstawowe i istotne normy regulujące życie moralne. Na fundamencie tego prawa można stworzyć platformę wspólnych wartości, które będą przedmiotem konstruktywnego dialogu z wszystkimi ludźmi dobrej woli, a szerzej ze społeczeństwem świeckim.

W następstwie kryzysu metafizyki w wielu środowiskach nie uznaje się obecnie istnienia prawdy wpisanej w serce każdego człowieka. Z jednej strony jesteśmy świadkami rozpowszechniania się wśród wiernych moralności o charakterze fideistycznym, a z drugiej — zaniku obiektywnych punktów odniesienia dla prawodawstwa, które często opiera się tylko na zgodzie społecznej, co sprawia, że coraz trudniej jest znaleźć wspólny fundament etyczny dla całej ludzkości.

W encyklikach Veritatis splendor i Fides et ratio przedstawiłem idee pomocne w ponownym odkryciu m.in. koncepcji moralnego prawa naturalnego. Niestety, jak się wydaje, nauka ta nie została dotychczas przyjęta w należytym stopniu, dlatego ta złożona problematyka wymaga dalszego pogłębienia. Zachęcam was zatem do podjęcia stosownych inicjatyw, które przyczynią się do konstruktywnej odnowy nauczania na temat moralnego prawa naturalnego, oraz do szukania zbieżności poglądów z przedstawicielami innych wyznań, religii i kultur.

Z odwagą głośmy prawdy konieczne do zbawienia
6 II 2004 — Do uczestników sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary


Obrazek


Wt gru 04, 2007 1:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
35. Jak najwięcej uwagi należy zatem poświęcić liturgii, bo ona „jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc”. W XX stuleciu, a zwłaszcza w okresie posoborowym wspólnota chrześcijańska nauczyła się znacznie dojrzalej sprawować sakramenty, a zwłaszcza Eucharystię. Należy dalej iść w tym kierunku, przywiązując szczególne znaczenie do Eucharystii niedzielnej i do samej niedzieli przeżywanej jako specjalny dzień wiary, dzień zmartwychwstałego Pana i daru Ducha Świętego, prawdziwa Pascha tygodnia. (...) Prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa jest najgłębszym fundamentem, na którym opiera się chrześcijańska wiara, jest wydarzeniem umieszczonym w centrum tajemnicy czasu i zapowiedzią ostatniego dnia, kiedy to Chrystus powróci w chwale. Nie wiemy, jakie wydarzenia przyniesie nam nowe tysiąclecie, ale mamy pewność, że nic nie zdoła wyrwać go z ręki Chrystusa, „Króla królów i Pana panów” i właśnie dlatego sprawując Paschę nie tylko raz w roku, ale w każdą niedzielę, Kościół będzie nadal wskazywał każdemu pokoleniu to, „co stanowi zwornik całej historii, w którym tajemnica początków spotyka się z tajemnicą ostatecznego przeznaczenia świata”.

36. Chciałbym zatem raz jeszcze przypomnieć, podobnie jak to uczyniłem w Liście apostolskim Dies Domini, że udział w Eucharystii powinien naprawdę być dla każdego ochrzczonego sercem niedzieli. Jest to powinność, której nie można pominąć, a przeżywać ją należy nie tylko jako wypełnienie przepisanego obowiązku, ale jako niezbędny element prawdziwie świadomego i spójnego życia chrześcijańskiego. (...) W wielu regionach chrześcijanie stają się „małą trzódką”. Stawia to przed nimi zadanie bardziej wyrazistego świadczenia o szczególnych cechach swojej tożsamości, często w osamotnieniu i wbrew trudnościom. Jedną z tych cech jest obowiązek uczestnictwa w liturgii eucharystycznej w każdą niedzielę. Niedzielna Eucharystia, będąc cotygodniowym zgromadzeniem chrześcijan jako rodziny Bożej wokół stołu Słowa i Chleba życia, w naturalny sposób przeciwdziała jej rozproszeniu. Jest miejscem uprzywilejowanym, w którym nieustannie głosi się i kultywuje komunię. Właśnie poprzez udział w Eucharystii dzień Pański staje się także dniem Kościoła, który dzięki temu może spełniać skutecznie swoje zadanie jako sakrament jedności.

Jan Paweł II Novo millennio ineunte

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Śr gru 05, 2007 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jakże wielka jest tajemnica Niepokalanego Poczęcia, o której mówi dzisiejsza liturgia! Tajemnica ta wciąż jest przedmiotem kontemplacji wierzących oraz inspiruje refleksje teologów. Przypomniany tu temat kongresu — „Maryja z Nazaretu przyjmuje Syna Bożego w dziejach” — sprzyjał pogłębieniu nauki o Niepokalanym Poczęciu Maryi, które było konieczne, by mogła przyjąć w swym dziewiczym łonie wcielone Słowo Boże, Zbawiciela rodzaju ludzkiego.

„Łaski pełna” — κεχαριτωμενη: według greckiego oryginału Ewangelii Łukasza tymi słowami anioł zwraca się do Maryi. Oto imię, które Bóg przez swego posłańca zechciał nadać Dziewicy. Taką była w Jego zamyśle i tak widział Ją od początku — ab aeterno.

W odczytanym przed chwilą hymnie z Listu do Efezjan Apostoł sławi Boga Ojca, ponieważ „napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich — w Chrystusie” (1, 3). Z jakże szczególnym błogosławieństwem zwrócił się Bóg do Maryi od zarania dziejów! Zaprawdę błogosławiona jest Maryja między wszystkimi niewiastami (por. Łk 1, 42)!

Ojciec wybrał Ją w Chrystusie przed założeniem świata, aby była święta i nieskalana przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył Ją dla siebie jako pierwszą z przybranych dzieci za sprawą Jezusa Chrystusa (por. Ef 1, 4-5).

Przeznaczenie Maryi i każdego z nas wiąże się z przeznaczeniem Syna. Chrystus jest owym „potomstwem”, które według Księgi Rodzaju miało „ugodzić w głowę” starodawnego węża (por. Rdz 3, 15); jest On Barankiem „bez skazy” (por. Wj 12, 5; 1 P 1, 19), złożonym w ofierze, by odkupić ludzkość z grzechu.
Mocą przewidzianej zbawczej śmierci Chrystusa Maryja, Jego Matka, została zachowana od grzechu pierworodnego i od wszelkiego innego grzechu. W zwycięstwie nowego Adama zawiera się również zwycięstwo nowej Ewy, Matki odkupionych. W ten sposób Niepokalana jest znakiem nadziei dla wszystkich żyjących, którzy odnieśli zwycięstwo nad szatanem dzięki krwi Baranka (por. Ap 12, 11).

Wpatrujemy się dziś w pokorną dziewczynę z Nazaretu, świętą i niepokalaną przed obliczem Boga, w miłości (por. Ef 1, 4), tej "miłości", której pierwotnym źródłem jest sam Bóg Trójjedyny.

Wzniosłym dziełem Trójcy Przenajświętszej jest Niepokalane Poczęcie Matki Odkupiciela! Pius IX w bulli Ineffabilis Deus przypomina, że Wszechmocny ustanowił „jednym i tym samym zrządzeniem początek Maryi i wcielenie Boskiej Mądrości” (Pii IX Pontificis Maximi Acta, Pars prima, s. 559).

„Tak” wypowiedziane przez Dziewicę przy zwiastowaniu anielskim wpisuje się w konkretną rzeczywistość naszego ziemskiego bytowania jako pokorne poddanie się woli Bożej, pragnącej zbawić ludzkość nie od historii, ale w historii. Zachowana bowiem od wszelkiej skazy grzechu pierworodnego, "nowa Ewa" w sposób szczególny odczuła dobroczynne skutki dzieła Chrystusa jako najdoskonalszego Pośrednika i Odkupiciela. Będąc odkupiona jako pierwsza przez swego Syna, uczestnicząc w pełni w Jego świętości, Ona już jest tym, czym cały Kościół pragnie i ma nadzieję być. Jest eschatologiczną ikoną Kościoła.

Dlatego też Niepokalana, która jest „wizerunkiem Kościoła, niepokalanej i jaśniejącej pięknością Oblubienicy Chrystusa” (Prefacja), poprzedza zawsze Lud Boży w pielgrzymce wiary do Królestwa niebieskiego (por. Lumen gentium, 58; Redemptoris Mater, 2).
W Niepokalanym Poczęciu Maryi Kościół widzi zapowiedź zbawczej łaski paschalnej, którą najszlachetniejszy z jego członków już został obdarzony.
W wydarzeniu Wcielenia spotyka, nierozerwalnie zjednoczonych, Syna i Matkę: „Tego, który jest jego Panem i Głową, i Tę, która wypowiedziawszy pierwsze fiat Nowego Przymierza, jest jego prawzorem jako oblubienicy i matki” (Redemptoris Mater, 1).

Tobie, Niepokalana Dziewico, wybrana przez Boga przed wszelkim stworzeniem jako pośredniczka łask i wzór świętości dla swego ludu, zawierzam dziś na nowo w sposób szczególny cały Kościół.

Prowadź swych synów i córki w pielgrzymce wiary i spraw, by stawali się coraz bardziej posłuszni i wierni Słowu Bożemu.

Towarzysz każdemu chrześcijaninowi na drodze nawrócenia i świętości, w walce z grzechem i w poszukiwaniu prawdziwego piękna, które zawsze jest śladem i odblaskiem piękna Bożego.

Wyproś także pokój i zbawienie dla wszystkich ludów. Przedwieczny Ojciec, który pragnął, byś była niepokalaną Matką Odkupiciela, niechaj za Twoim wstawiennictwem odnowi również i w naszych czasach cuda swej miłosiernej miłości. Amen!

8 XII 2004— Homilia Jana Pawła II w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (fragment)

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn gru 10, 2007 9:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Ożywienie i pogłębienie kultu Eucharystycznego jest sprawdzianem prawdziwej odnowy - tej, którą Sobór postawił sobie za cel. Jest tej odnowy punktem poniekąd kulminacyjnym. I to zasługuje, Czcigodni i Drodzy Bracia, na osobne rozważenie. Kościół i świat odczuwają wielką potrzebę kultu eucharystycznego. Jezus oczekuje nas w tym Sakramencie Miłości. Nie żałujemy naszego czasu na spotkanie z Nim w adoracji, na kontemplację pełną wiary i gotowości wynagrodzenia wielkich win i występków świata.

List o tajemnicy i kulcie Eucharystii "Dominicae cenae"

Zawsze zaś musimy czuwać, aby to wielkie spotkanie z Chrystusem-Hostią nie stało się dla nas zwyczajne, abyśmy nie przyjmowali Go niegodnie i w stanie grzechu, zwłaszcza śmiertelnego. Praktykowanie cnoty pokuty i sakrament pokuty są nieodzowne w tym celu, aby podtrzymywać w sobie i stale pogłębiać ducha tej czci, którą człowiek winien jest Bogu samemu i Jego Miłości tak przedziwnie objawionej.

List o tajemnicy i kulcie Eucharystii "Dominicae cenae"

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Śr gru 12, 2007 10:38
Zobacz profil
Post 
Drodzy rodzice, zwracam się z miłością szczególnie do was, którzy daliście życie tym dzieciom, współpracując w dziele Boga, który jest Stwórcą życia, a zwłaszcza każdej ludzkiej istoty. Wy je zrodziliście i dzisiaj przynosicie do chrzcielnicy, aby zostały odrodzone przez wodę i Ducha Świętego. Łaska Chrystusa przemieni ich życie śmiertelne w nieśmiertelne, uwalniając je od grzechu pierworodnego. Dziękujcie Bogu za dar ich narodzin i za ich dzisiejsze ponowne narodziny duchowe.

Jaka moc umożliwia tym niewinnym i nieświadomym dzieciom tak głęboką «przemianę» duchową? Jest nią wiara, wiara Kościoła wyznawana przede wszystkim przez was, drodzy rodzice, matki i ojcowie chrzestni. Wasze dzieci zostają ochrzczone właśnie w tej wierze. Chrystus nie dokonuje cudu odrodzenia człowieka bez współpracy samego człowieka, a pierwszym rodzajem współpracy istoty ludzkiej jest wiara, dzięki której, duchowo zafascynowana Bogiem, powierza się ona dobrowolnie w Jego ręce.

Dzieci te dziś otrzymują chrzest na podstawie waszej wiary, do której wyznania za chwilę was wezwę. Ileż miłości, kochani, ileż jest odpowiedzialności w geście, który uczynicie w imieniu waszych dzieci!

W przyszłości, kiedy będą w stanie to zrozumieć, one same osobiście i dobrowolnie będą musiały przebyć duchową drogę, która — z pomocą łaski Bożej — doprowadzi je w sakramencie bierzmowania do potwierdzenia daru, który dziś otrzymują.

Czy jednak będą mogły otworzyć się na wiarę, jeśli nie otrzymają o niej właściwego świadectwa od dorosłych, którzy je otaczają? Dzieci te potrzebują przede wszystkim was, drodzy rodzice; potrzebują także i was, drodzy ojcowie i matki chrzestne, by nauczyć się poznawania prawdziwego Boga, który jest miłością miłosierną. Waszym zadaniem jest wdrożenie ich do tego, w pierwszej kolejności przez świadectwo waszego postępowania w stosunku do nich i do innych, w relacjach nacechowanych serdecznością, akceptacją i przebaczeniem. Zrozumieją, że Bóg jest wierny, jeśli będą mogły zobaczyć odbicie Jego wierności, choć ograniczone i nieudolne, przede wszystkim w waszej czułej trosce.

Wielka jest odpowiedzialność rodziców, którzy powinni pomagać dzieciom we wzroście duchowym! Uświadamiali to sobie dobrze błogosławieni małżonkowie Alojzy i Maria Beltrame Quattrocchi, których ostatnio z radością wyniosłem do chwały ołtarzy. Zachęcam was, abyście poznali ich bliżej i naśladowali. Jeśli wielka jest wasza misja rodziców «według ciała», o ileż większe jest wasze zadanie współpracy z Bogiem Ojcem, przez którą przyczyniacie się do kształtowania w małych stworzeniach wizerunku samego Jezusa, Człowieka doskonałego.

Wiedzcie, że pełniąc to wymagające zadanie nie jesteście nigdy sami! Niech was umacnia przede wszystkim zaufanie do Anioła Stróża, któremu Bóg z miłością powierzył swoją szczególną troskę o każde wasze dziecko. Także cały Kościół, do którego macie szczęście należeć, stara się was wspomagać: w niebie czuwają nad nimi święci, zwłaszcza ci, których imiona te dzieci noszą i którzy będą ich «patronami». Na ziemi jest wspólnota kościelna, w której można umacniać swoją wiarę i chrześcijańskie życie, karmiąc je modlitwą i sakramentami. Nie będziecie mogli dać swoim dzieciom tego, czego wy pierwsi nie otrzymacie i nie przyswoicie sobie!

Mamy też wszyscy Matkę Duchową — Najświętszą Maryję Pannę. Jej zawierzam wasze dzieci, aby stały się prawdziwymi chrześcijanami, i zawierzam Maryi także was, drodzy rodzice, drodzy chrzestni, abyście zawsze umieli przekazywać tym dzieciom miłość, której potrzebują, aby mogły wzrastać i wierzyć. Bowiem wiara i życie idą z sobą w parze! Oby z Bożą pomocą tak działo się w życiu każdego ochrzczonego!

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WIARĘ DZIECKA
13 I 2002 — Msza św. w Kaplicy Sykstyńskiej i udzielenie sakramentu chrztu dzieciom

Obrazek


Śr gru 12, 2007 15:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Chrystus nie wyjaśnia w oderwaniu racji cierpienia, ale przede wszystkim mówi: „Pójdź za Mną!” Pójdź! Weź udział swoim cierpieniem w tym zbawianiu świata, które dokonuje się przez moje cierpienie! Przez mój Krzyż. W miarę jak człowiek bierze swój krzyż, łącząc się duchowo z Krzyżem Chrystusa, odsłania się przed nim zbawczy sens cierpienia. Człowiek nie odnajduje tego sensu na swoim ludzkim poziomie, ale na poziomie cierpienia Chrystusa. Równocześnie jednak z tego Chrystusowego poziomu ów zbawczy sens cierpienia zstępuje na poziom człowieka i staje się poniekąd wyrazem jego własnej odpowiedzi. Wówczas też człowiek odnajduje w swoim cierpieniu pokój wewnętrzny, a nawet duchową radość.

O takiej to radości mówi Apostoł w Liście do Kolosan: „raduję się w cierpieniach za was”.88 Źródłem radości staje się przezwyciężenie poczucia nieużyteczności cierpienia — poczucia, które bardzo mocno bywa zakorzenione w ludzkim cierpieniu. Cierpienie nie tylko wyniszcza człowieka w nim samym, ale zdaje się czynić go ciężarem dla drugich. Człowiek czuje się skazany na ich pomoc i opiekę, a równocześnie sam zdaje się sobie niepożytecznym. Odkrycie zbawczego sensu cierpienia w zjednoczeniu z Chrystusem przeobraża to przygnębiające poczucie. Wiara w uczestnictwo w cierpieniach Chrystusa niesie w sobie tę wewnętrzną pewność, że człowiek cierpiący „dopełnia braki udręk Chrystusa”, że w duchowym wymiarze dzieła Odkupienia służy, podobnie jak Chrystus, zbawieniu swoich braci i sióstr. Nie tylko więc jest pożyteczny dla drugich, ale, co więcej — spełnia służbę niczym niezastąpioną. W Ciele Chrystusa, które nieustannie wyrasta z Krzyża Odkupiciela, właśnie cierpienie, przeniknięte duchem Chrystusowej Ofiary, jest niczym niezastąpionym pośrednikiem i sprawcą dóbr nieodzownych dla zbawienia świata. To ono, bardziej niż cokolwiek innego, toruje drogę łasce przeobrażającej dusze ludzkie. To ono, bardziej niż cokolwiek innego, uobecnia moce Odkupienia w dziejach ludzkości. W owym „kosmicznym” zmaganiu się duchowych mocy dobra i zła, o jakim mówi List do Efezjan,89 cierpienia ludzkie zjednoczone z odkupieńczym cierpieniem Chrystusa stanowią szczególne oparcie dla mocy dobra, torując drogę zwycięstwu tych zbawczych mocy.

I dlatego Kościół upatruje we wszystkich cierpiących braciach i siostrach Chrystusa jakby wieloraki podmiot swojej nadprzyrodzonej siły. Jakże często do nich właśnie odwołują się pasterze Kościoła, u nich właśnie szukają pomocy i oparcia! Ewangelia cierpienia pisze się nieustannie — i nieustannie przemawia słowem tego przedziwnego paradoksu: źródła mocy Bożej biją właśnie z pośrodka ludzkiej słabości. Uczestnicy cierpień Chrystusa przechowują w swoich własnych cierpieniach najszczególniejszą cząstkę nieskończonego skarbu Odkupienia świata i tym skarbem mogą się dzielić z innymi. Im bardziej człowiek jest zagrożony grzechem, im cięższe struktury grzechu dźwiga w sobie współczesny świat, tym większą wymowę posiada w sobie ludzkie cierpienie. I tym bardziej Kościół czuje potrzebę odwoływania się do ludzkich cierpień dla ocalenia świata.

88. Kol 1,24.

89. Por. Ef 6,12.

LIST APOSTOLSKI SALVIFICI DOLORIS
OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
O CHRZEŚCIJAŃSKIM SENSIE
LUDZKIEGO CIERPIENIA

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt gru 14, 2007 18:31
Zobacz profil
Post 
W świetle Bożego Narodzenia liturgia zaprasza nas dziś do kontemplowania heroicznego przykładu św. Szczepana. Przez swoje męczeństwo oddaje on cześć przychodzącemu na świat Królowi królów, składając mu w darze własne życie. Wskazuje nam w ten sposób, jak mamy przeżywać tajemnicę Bożego Narodzenia.

Aby godnie przyjąć Jezusa i przedłużyć radość Świętej Nocy, trzeba przyjąć osobiście nauczanie Ewangelii, nawet za cenę życia. A chociaż nie wszyscy są powołani — jak św. Szczepan — aby przelać krew za Chrystusa, od każdego chrześcijanina oczekuje się, że będzie postępował zgodnie z wyznawaną wiarą we wszystkich okolicznościach swego życia.

Iść drogą Ewangelii to zadanie trudne i wymagające wysiłku, ale pokrzepia nas dar, jaki Bóg ofiarowuje ludziom dobrej woli. W Betlejem aniołowie zwiastują pasterzom: «Na ziemi pokój ludziom Bożego upodobania» (por. Łk 2, 14).

Pokój, przedmiot tylu oczekiwań i nadziei, jedyny zdolny ukoić sumienie i serce każdego człowieka, jest dostępny tym, którzy pośród życiowych doświadczeń potrafią przyjąć słowo Boże i starają się wytrwale je zachowywać aż do końca (por. Mt 10, 22). Naszym Pokojem — powie św. Paweł — jest sam Chrystus.

PRZYKŁAD ŚW. SZCZEPANA
26 XII 2000 — Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański»

Obrazek


Śr gru 26, 2007 20:53
Post 
Dramat polega na tym, że Chrystus - Światłość świata wielu jest nieznany, przez innych nie jest przyjmowany, a nawet odrzucany. W naszym społeczeństwie rozpowszechniona jest, niestety, kultura nacechowana egoizmem i zamknięta na poznanie i miłość Boga. Kultura ta, odrzucając w istocie stałe odniesienie do transcendencji Boga, rodzi zagubienie i niezadowolenie, obojętność i samotność, nienawiść i przemoc. Jakże ważne jest zatem, by dawać radosne świadectwo jedynemu orędziu zbawienia, dawnemu i zawsze nowemu, Ewangelii życia i światła, nadziei i miłości!

"Swoi Go nie przyjmują"
5 I 2003 - Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański"

Obrazek


Pt gru 28, 2007 17:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL