Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 17:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 240 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 16  Następna strona
 in vitro itp 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
cysia napisał(a):
Cytuj:
Niegodne zapłodnienie in vitro - godne zapłodnienie w wyniku gwałtu.
:shock:
Jedno i drugie niegodne.

Każde życie powstałe w wyniku tych metod posiada godność Dziecka Bożego.

Dokładnie tak! Czyli wychodzi na to, że widzicie sprzeczność w czymś czego nie ma! Że widzicie sprzeczność w nauczaniu, którego nie ma - jedynym godnym sposobem zapłodnienia jest ten przy współżyciu, ale to zdanie nie mówi, że wszystkie takie są godne!


Śr gru 26, 2007 13:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
cysia napisał(a):
Cytuj:
Niegodne zapłodnienie in vitro - godne zapłodnienie w wyniku gwałtu.
:shock:
Jedno i drugie niegodne.

Każde życie powstałe w wyniku tych metod posiada godność Dziecka Bożego.


Zdecyduj się.

A więc jeśli będzie metoda, w której zarodków się nie eliminuje to kościół musi wyrazić swoje poparcie dla niej. Bo skoro to też jest godne życie to nie ma przeciwwskazań do stosowania tej metody.

Sami nie wiecie tak naprawdę przeciw czemu się sprzeciwiacie, a robicie to tylko dla zasady.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr gru 26, 2007 14:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
cysia napisał(a):
Cytuj:
Niegodne zapłodnienie in vitro - godne zapłodnienie w wyniku gwałtu.
:shock:
Jedno i drugie niegodne.

Każde życie powstałe w wyniku tych metod posiada godność Dziecka Bożego.


Zdecyduj się.


Tu nie ma sprzeczności i tego właśnie nie rozumiesz.

Mroczny Pasażer napisał(a):
A więc jeśli będzie metoda, w której zarodków się nie eliminuje to kościół musi wyrazić swoje poparcie dla niej. Bo skoro to też jest godne życie to nie ma przeciwwskazań do stosowania tej metody.

To, że coś zostało w sposób niegodny stworzone, nie znaczy, że nie ma godności. To właśnie ten akt stworzenia był niegodny, a nie "przedmiot" tego stworzenia. Czy zauważasz różnicę? (odpowiedz)

Człowiek w sposób niegodny poczęty (gwałt, in vitro) posiada godność Dziecka Bożego! ale nie został poczęty w sposób godny, więc takich SPOSOBÓW (a nie tego życia godnego) będzie się zabraniać.

Bo coś niegodne (SPOSÓB a nie człowiek) jest zabraniane.


Śr gru 26, 2007 15:36
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
To, że coś zostało w sposób niegodny stworzone, nie znaczy, że nie ma godności. To właśnie ten akt stworzenia był niegodny, a nie "przedmiot" tego stworzenia. Czy zauważasz różnicę? (odpowiedz)


Spoko, widzę różnicę. Jednak jak dla mnie in vitro nie jest żadnym nie godnym działaniem, no mogę zrozumieć katolików w przypadku gdy te embriony giną, ale gdyby to wyeliminować to jest to jak najbardziej godne poczęcie. Tylko po prostu pozaustrojowe.

Cytuj:
Człowiek w sposób niegodny poczęty (gwałt, in vitro) posiada godność Dziecka Bożego! ale nie został poczęty w sposób godny, więc takich SPOSOBÓW (a nie tego życia godnego) będzie się zabraniać.


A dziecko poczęte poza małżeństwem to tez niegodnie co nie? Sory, ale to jest jakieś chore, stworzono kiedyś instytucję, która zaczęła określać co jest godne, a co nie, co jest moralne, a co nie. Jakby wszystkie rozumy pozjadali.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr gru 26, 2007 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
To, że coś zostało w sposób niegodny stworzone, nie znaczy, że nie ma godności. To właśnie ten akt stworzenia był niegodny, a nie "przedmiot" tego stworzenia. Czy zauważasz różnicę? (odpowiedz)


Spoko, widzę różnicę.


Skoro widzisz różnicę, to nie pisz takich głupot jak to o godnych poczęciach przy gwałcie.

Mroczny Pasażer napisał(a):
Jednak jak dla mnie in vitro nie jest żadnym nie godnym działaniem, no mogę zrozumieć katolików w przypadku gdy te embriony giną


No to ja Ci ułatwię sprawę: one GINĄ i tak jest w chwili obecnej, a jakiekolwiek mówienie, że nie miałyby ginąć jest tylko i wyłącznie przypuszczeniem odwołującym się do bliżej nieokreślonej przyszłości. (to nie znczy, że nie wolno się zastanawiać co by było gdyby)

Mroczny Pasażer napisał(a):
A dziecko poczęte poza małżeństwem to tez niegodnie co nie? Sory, ale to jest jakieś chore, stworzono kiedyś instytucję, która zaczęła określać co jest godne, a co nie, co jest moralne, a co nie. Jakby wszystkie rozumy pozjadali.


Owszem stworzono - zrobił to Jezus.


Śr gru 26, 2007 20:38
Zobacz profil WWW
Post 
Mroczny

Nie peniaj :D Ta Instytucja o której piszesz niejednokrotnie się już myliła i zmieniała zdanie w wielu kwestiach. Tak więc nie ma o czym dyskutować. Wystarczy poczekać, aż wymrą "konserwatywni - decydenci" :D

Poza tym jasno ci tutaj wyjaśniono, że obaj jesteśmy zbyt prymitywni by zrozumieć taką podstawę jak zmienna nauka Kościoła :D


Śr gru 26, 2007 20:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06
Posty: 167
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Sory, ale to jest jakieś chore, stworzono kiedyś instytucję, która zaczęła określać co jest godne, a co nie, co jest moralne, a co nie. Jakby wszystkie rozumy pozjadali.

Co dla jednych niepojęte, dla drugich oczywiste. Całe szczęście, że urodziłam się w katolickiej rodzinie, a potem z pełną świadomością przyjęłam doktrynę Kościoła za swoją. Dzięki temu nie błądzę, nie kluczę, nie wymyślam wymówek, nie wymiguję się, nie tłumaczę się i tylko trochę denerwuję się, gdy czytam tego rodzaju dyskusje jak na tym wątku :-D

_________________
Nasz pierwszy CUD
Nasz drugi CUD


Śr gru 26, 2007 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 26, 2007 17:50
Posty: 5
Post 
ja jestem za in vitro i tyle w tym temacie

_________________
Obrazek


Śr gru 26, 2007 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Skoro widzisz różnicę, to nie pisz takich głupot jak to o godnych poczęciach przy gwałcie.


Przestanę jak księża przestaną pisać głupoty o in vitro.

Cytuj:
No to ja Ci ułatwię sprawę: one GINĄ i tak jest w chwili obecnej, a jakiekolwiek mówienie, że nie miałyby ginąć jest tylko i wyłącznie przypuszczeniem odwołującym się do bliżej nieokreślonej przyszłości. (to nie znczy, że nie wolno się zastanawiać co by było gdyby)


Tak, giną? A skąd wiesz, że przy każdym in vitro? Może jakaś para ma dużo fufu i chce by była zapładniana tylko jedna komórka, jak się nie zagnieździ to następna. I w ten sposób nic nie ginie.

Cytuj:
Owszem stworzono - zrobił to Jezus.


Jezus nie ustanowił połowy praw, których naucza dziś kościół. Poza tym przypominam, że nie ma czegoś takiego jak jedyna słuszna moralność.

Cytuj:
Co dla jednych niepojęte, dla drugich oczywiste. Całe szczęście, że urodziłam się w katolickiej rodzinie, a potem z pełną świadomością przyjęłam doktrynę Kościoła za swoją. Dzięki temu nie błądzę, nie kluczę, nie wymyślam wymówek, nie wymiguję się, nie tłumaczę się i tylko trochę denerwuję się, gdy czytam tego rodzaju dyskusje jak na tym wątku Very Happy


A mi nadaną tą doktrynę, ale nie podążam jej ścieżką i wiesz co? Nie błądzę, nie kluczę, nie wymyślam wymówek, nie wymiguję się, nie tłumaczę się i nie denerwuję się gdy czytam tego rodzaju dyskusje.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr gru 26, 2007 21:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Tak, giną? A skąd wiesz, że przy każdym in vitro? Może jakaś para ma dużo fufu i chce by była zapładniana tylko jedna komórka, jak się nie zagnieździ to następna. I w ten sposób nic nie ginie.


Przeczytaj to co napisałeś - sam napisałeś o ginięciu, tylko określiłeś to jako "nie zagnieżdżenie".


Śr gru 26, 2007 21:54
Zobacz profil WWW
Post 
cysia napisał(a):
Mroczny Pasażer napisał(a):
Sory, ale to jest jakieś chore, stworzono kiedyś instytucję, która zaczęła określać co jest godne, a co nie, co jest moralne, a co nie. Jakby wszystkie rozumy pozjadali.

Co dla jednych niepojęte, dla drugich oczywiste. Całe szczęście, że urodziłam się w katolickiej rodzinie, a potem z pełną świadomością przyjęłam doktrynę Kościoła za swoją. Dzięki temu nie błądzę, nie kluczę, nie wymyślam wymówek, nie wymiguję się, nie tłumaczę się i tylko trochę denerwuję się, gdy czytam tego rodzaju dyskusje jak na tym wątku :-D


No gdyby wszyscy decydenci w Kościele myśleli w podobny sposób to bylibyśmy jeszcze w epoce prehistorycznej. Nauczano by że Ziemia jest płaska, Słońce krąży wokół niej, Indianie to dzieci szatana, a Murzyni to małpy :D
Na szczęście dzięki ludziom myślącym Kościół się rozwija. Konserwy też są potrzebne, ale tylko po to by je niwelować :D


Śr gru 26, 2007 22:22

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
jumik napisał(a):
Mroczny Pasażer napisał(a):
Tak, giną? A skąd wiesz, że przy każdym in vitro? Może jakaś para ma dużo fufu i chce by była zapładniana tylko jedna komórka, jak się nie zagnieździ to następna. I w ten sposób nic nie ginie.


Przeczytaj to co napisałeś - sam napisałeś o ginięciu, tylko określiłeś to jako "nie zagnieżdżenie".


Erm... nie, nie napisałem o ginięciu. No, ale jeśli tak stawiasz sprawę to NPR też przyczynia się do "ginięcia" zapłodnionych komórek. Bo nie każda się zagnieżdża nie wiem czy wiesz.

Trochę już gubisz się w tym co mówisz. :S

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr gru 26, 2007 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Wytłumaczę w razie czego bo widzę, że nie kumasz - idąc tym tokiem myślenia to każdy seks przyczynia się do zabicia takich komórek bo jak już pisałem nie każdej uda się zagnieździć, a jak już się uda to czasami też nie da się przeżyć. A więc jeśli taka jedna zapłodniona pozaustrojowo komórka nie zagnieździ się to jest to działanie takie samo jak naturalne, a więc nie ma tu mowy o zabijaniu czy niegodnym poczęciu.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr gru 26, 2007 22:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
jumik napisał(a):
Mroczny Pasażer napisał(a):
Tak, giną? A skąd wiesz, że przy każdym in vitro? Może jakaś para ma dużo fufu i chce by była zapładniana tylko jedna komórka, jak się nie zagnieździ to następna. I w ten sposób nic nie ginie.


Przeczytaj to co napisałeś - sam napisałeś o ginięciu, tylko określiłeś to jako "nie zagnieżdżenie".


Erm... nie, nie napisałem o ginięciu.
[...]
Trochę już gubisz się w tym co mówisz. :S


Próbuję zrozumieć jak możesz z założenia, że życie jest od zapłodnienia wyciągnąć wniosek, że nie ma ginięcia przy nieprzyjęciu zapłodnionego jajeczka. I nie wiem.


Mroczny Pasażer napisał(a):
No, ale jeśli tak stawiasz sprawę to NPR też przyczynia się do "ginięcia" zapłodnionych komórek. Bo nie każda się zagnieżdża nie wiem czy wiesz.


Ale byłaby to śmierć na skutek sztucznego (niezgodnego z naturą) działania człowieka, co ma duże znaczenie (!!), nie mówiąc o prawdopodobieństwie. Nie znam prawdopodobieństwa nie przyjęcia się zarodka wprowadzonego zgodnie z naturą, ale to z in vitro przy 1 zarodku jest to około 90% (bardzo duże) [za http://www.informacje.int.pl/in-vitro ]. Mam wrażenie, że to oparte o standardową, naturalną metodę jest większe - jeżeli masz jakieś dane to podaj, bo ja nie mogę znaleźć.

Mroczny Pasażer napisał(a):
a więc nie ma tu mowy o zabijaniu czy niegodnym poczęciu

Nie widzę skąd nagle wyprowadziłeś to, że jest godne poczęcie. Jest niegodne - bo in vitro. (a nie bo prawdopodobieństwo zabicia jest jakieś - nie myl tego!!)


Cz gru 27, 2007 0:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Myślę, że w zasadzie dalsza dyskusja nie ma sensu, bo już nic nie wniesie, ponieważ mijamy się na płaszczyźnie poza którą chcemy w naszych argumentach wyjść, co jest właśnie dlatego niemożliwe. Myślę, że wiesz o jakiej płaszczyźnie mówię.


Cz gru 27, 2007 0:45
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 240 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL