|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
grzeslaw 1 wielki
Dołączył(a): Śr gru 26, 2007 21:48 Posty: 1
|
 Kryzys wiary
Uważam sie za osobę światłą i opierającą swoją wiarę nie tylko na "Biblii" czytam prace historyków, socjologów, psychologów na temat katolicyzmu i ogólnie całości chrześcijaństwa. Doprowadziło mnie to do tego iż zaczynam wątpić w to co głosi kościół. Poszedłem do do najbliższej parafii porozmawiać z księdzem, odprawił mnie, że nie ma teraz czasu nie proponując nawet terminu, w którym mógłbym sie z nim spotkać. W mojej głowie są miliony pytań na które nie mam odpowiedzi. Jestem jak niewierny Tomasz, który jak nie zobaczy nie uwierzy, ja nie mogę wierzyć nie znając odpowiedzi. Co mam robić, kto mi pomoże, kto mi odpowie. Moje gg 7639025.
|
Śr gru 26, 2007 22:56 |
|
|
|
 |
unbeliever
Dołączył(a): N sie 12, 2007 10:26 Posty: 112
|
 Re: Kryzys wiary
No coz, aby odrzucic religie i wiare, trzeba miec nie tylko inteligencje, ale tez i odwage. Nie twierdze, ze zycie bez wiary jest latwiejsze, a wrecz przeciwnie: na poczatku jest trudno, przyjemnosc z odrzucenia nalogu przychodzi dopiero z czasem. Religia to narkotyk, a narkoman przezywa zawsze szok jak odstawi trucizne (dragi, alkohol itp.)
|
Cz gru 27, 2007 14:56 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Odstaw dragi i alkohol a wróci ci odwaga i inteligencja co pomoże ci prawdziwie spojrzeć na wiarę.Wtedy dokonaj wyboru.

|
Cz gru 27, 2007 15:18 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: W mojej głowie są miliony pytań na które nie mam odpowiedzi.
zadaj je tutaj...w końcu od tego są fora
|
Cz gru 27, 2007 18:50 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
 Re: Kryzys wiary
grzeslaw 1 wielki napisał(a): Uważam sie za osobę światłą i opierającą swoją wiarę nie tylko na "Biblii" czytam prace historyków, socjologów, psychologów na temat katolicyzmu i ogólnie całości chrześcijaństwa. Przypomina to mi mój własny przypadek: także chciałem pogłębiać wiarę i wszedłem w rozmaite dyskusje, zacząłem czytywać różnorakie teksty... i w pewnym momencie zauważyłem pewien mankament takiego podejścia: straciłem z oczu osobistą relację z Bogiem. Szukałem wiedzy o Bogu, ale gdzieś zabrakło poszukiwania Boga. Zwrócono mi wtedy uwagę na fragment (cóż, właściwie był on losowy, na zasadzie: "otwórz Pismo Święte..."): Cytuj: Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
1Kor 1,17-25
Radzę ci więc zadać sobie to pytanie, które sam sobie zadałem: Czego szukam? Czego chcę od swojej wiary? Na czym opiera się moja wiara? A przede wszystkim: Kim jest dla mnie Chrystus? Czy chcę Mu zaufać?
Apostołowie cały czas byli z Jezusem, widzieli jego czyny i słyszeli Jego naukę, a wciąż prosili "Przymnóż nam wiary". Tak i ty, proś Boga, abyś z wątpliwości powstał umocniony, a nie poddawaj się zwątpieniu. Niech twoje wątpliwości staną się bodźcem do tym silniejszego dążenia do Boga. Wpatrz się w Krzyż i proś o łaskę doświadczenia jego mocy.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz gru 27, 2007 20:14 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Jak widze nie ma tematu do dyskusji, a ludzie widze są skorzy do pisania o wszystkim, zatem zamykam.
|
Cz gru 27, 2007 21:24 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|