| Autor |
Wiadomość |
|
eldan
Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31 Posty: 228
|
papież to "prezydent" państwa kościelnego
|
| Śr lis 14, 2007 21:09 |
|
|
|
 |
|
rossaa19
Dołączył(a): N gru 16, 2007 20:50 Posty: 13
|
 Re: Kim jest dla nas Papież?
Swiętość, nauczyciel i radca. Wzór do nasladowania Wielki człowiek który kocha dzieci i młodzież.
_________________ God is a love, it is worth to life for this love
|
| N gru 16, 2007 22:47 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
a kim jest dla mnie ? takim troche szefem kóry pilnuje żeby KK nie rozpadł się jak niektóre kościoły reformowane ... głową Kościoła jest Chrystus ( niewidzialną) i uważam że nie nalezy oddawać czci papiezowi można czytać jego encykliki itd Jestem katolikiem ale jakoś ....nie wiem nie podniecam sie papieżem ... nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy aby modlić sie do papieży wielbić ich ...
|
| Pt sty 25, 2008 19:06 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale musze powiedzieć że jak czytam niektóre wypowiedzi to przykro mi ze ktoś kto nazywa się chrześcijaninem tyle nienawiści ma do papieża ...gdzie jest napisane że papiez to Bóg Katolików ? no gdzie pokazać mi oficjalne pismo a to że ktoś traktuje papieza jak Boga to chyba jego problem że nie czyta pisma św  Jstem katolikiem i jakoś nigdy nie rozmyślałem kim dla mnie jest papież jakoś nigdy no nie wiem ale nie przywiązywałem wagi czy on jest czy nie ...co do nieomylności jakoś nie przekonują mnie te uzasadnienia ...jednak pokładam nadzieje w Bogu ...można być katolikiem nie żyjąc wszystkim co papież powie ...moja modlitwa jest jakby to powiedziec osobistym spotakiem z Bogiem także Eucharystia czyli pamiątka wieczerzy ...
Protestanci nie muszą uznawać prymatu bislupa rzymu ale niech mi nie gadają że znają prawde bo zborów mamy kilkaset a w każdym inne zasady  JEdni uznają chrzest dzieci inni nie , jedni świętują sobote inni nie i można by wymieniać  Traz czytam o jakims kosciele nowoapostolskim na czele którego stoi głowny apostoł zgodnie z prymatem jaki dostał św Piotr ( czyli oni to widzą w Piśmie).... nie twierdze że KK zna prawde i papież wszystko co powie jest super cacy ...dla mnie papież może być ale jakąś miłością do niego nie pałam ...nie myśe o nim wcale ...
|
| Pt sty 25, 2008 19:20 |
|
 |
|
t10s
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 18:34 Posty: 21
|
Papież jest przywódcą ludzi, którzy boją się zdania innych ludzi.
_________________ Senyszyn rządzi!
|
| So sty 26, 2008 15:36 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
t10s napisał(a): Papież jest przywódcą ludzi, którzy boją się zdania innych ludzi.
Znaczy się kogo? Można by pomyśleć, że katolików, ale ani katolicy nie boją się zdania innych ludzi, ani też papież nie jest przywódcą katolików. O kim więc piszesz?
|
| So sty 26, 2008 15:49 |
|
 |
|
t10s
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 18:34 Posty: 21
|
Dobrze nie boi się, ale nie znosi sprzeciwu jak władza komunistyczna. To kogo jest przywódcą papież? Ok, głową państwa.
_________________ Senyszyn rządzi!
|
| So sty 26, 2008 16:18 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Papiez jest Pasterzem Kosciola.Slowo przywudca pasuje jakiemus swieckiemu dostojnikowi.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| Cz sty 31, 2008 2:42 |
|
 |
|
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
papiez jest nei wiem kim. jestem katolikiem ale nei do konca bo do ksocioal chdoze ale mam epwne poglady na rozne tematy inne niz kosciol)
wiec, jesli jzu to papiez jest opkoa (tak jak Jezus mowie, ty jestes Piotr Opkoa) wiec mowienie glowa koscioal to BLEDNE stwierdzenie gdyz glowa kosciola jest JEZUS. Papiez nie jest dla mnie nikim specjalnym. fajnie, neich ssobie bedzie, nie jest dla mnei jakism wzorem albo kims wyjatkowym. to tyle
pozdrawiam
|
| Cz sty 31, 2008 22:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak głową kościoła jest Chrystus ale papież a właściwie biskup rzymski jest taką skałą która trzyma KK w jednej kupie gdzie jest jedne nauczanie i interpetacja pisma ... bo gdyby go nie było to co ? każdy by tłumaczył pismo jak chce i byśmy mieli mozaike 
|
| Cz sty 31, 2008 23:54 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Spragniony napisał(a): papiez jest nei wiem kim. jestem katolikiem ale nei do konca bo do ksocioal chdoze ale mam epwne poglady na rozne tematy inne niz kosciol) wiec, jesli jzu to papiez jest opkoa (tak jak Jezus mowie, ty jestes Piotr Opkoa) wiec mowienie glowa koscioal to BLEDNE stwierdzenie gdyz glowa kosciola jest JEZUS. Papiez nie jest dla mnie nikim specjalnym. fajnie, neich ssobie bedzie, nie jest dla mnei jakism wzorem albo kims wyjatkowym. to tyle  pozdrawiam
Grzeszysz wiec swoja postawa.Twoim obowiazkiem jest sluchac Ojca Sw. w kwestiach wiary i moralnosci.W obecnym stanie serca jest dobrym gruntem dla sekciarzy, ktorzy moga Cie porwac...
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| Pt lut 01, 2008 2:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tess nie można mówić że ktoś grzeszy bo nie słucha Ojca św a jak powie że nie ma czyśca albo piekła to też mam słuchać?
|
| Pt lut 01, 2008 11:29 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
lereeeek napisał(a): Tess nie można mówić że ktoś grzeszy bo nie słucha Ojca św a jak powie że nie ma czyśca albo piekła to też mam słuchać?
Mozna mowic, ze ktos grzeszy.Nie jest grzechem stwiedzenie, ze ktos grzeszy a jezeli chodzi o sluchanie Ojca Sw. i zachowanie nauki koscielnej to musze powiedziec ci, ze jest to swietym obowiazkiem kazdego katolika.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| So lut 09, 2008 2:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli jak powie skocz do studni mam skoczyć  ?
|
| So lut 09, 2008 13:12 |
|
 |
|
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Karol Wojtyła był dla mnie fajnym, wszechstronnym człowiekiem, posiadającym dużą wiedzę, wielkie serce, poczucie humoru i zdolności interpersonalne. Na temat Josepha Ratzingera nie mam zdania w tym względzie.
A "papież" jako samo określenie, to tylko funkcja, "instytucja".
W uproszczeniu nazwałabym go najwyższym urzędnikiem kościelnym, jakiś tam władca, mającym zwierzchnictwo tylko i wyłącznie nad hierarchicznie ułożonymi strukturami kościelnymi, co się formalnie niespecjalnie ma do jego uprawnień i relacji (wzajemnych) z ewentualnymi wiernymi.
Ja osobiście mam do instytucji papieża taki stosunek, że ogólnie warto wiedzieć kto nim jest, jak wypełnia swoją funkcję, jak się ogólnie zachowuje w stosunkach powiedzmy międzynarodowych, ale taka wiedza nie jest ani bardziej ani mniej potrzebna przeciętnemu wykształconemu człowiekowi, niż tej samej rangi wiedza o np. obecnym premierze takiego czy śmakiego kraju. Warto wiedzieć, ale nie warto bić pokłonów jeśli poczynania konkretnej osoby nie są tego warte.
Ergo, papież to tylko funkcja, na sympatię i szacunek albo ignora, może ale wcale nie musi zasługiwać człowiek który ją aktualnie pełni.
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
| So lut 09, 2008 14:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|