Po pierwsze :nikt nie jest doskonały ,a po drógie :dobro może istnieć bez zła.

Dobro nie może istnieć bez zła bo niby jak byś wiedział co jest dobre skoro by nie było zła? Świat jest po prostu skonstruowany na zasadzie przeciwieństw.

Naprawdę nie wierzysz że jestem doskonały? Spójrz tylko na swoje ciało to zobaczysz jak wszystko chodzi w nim doskonale. Jak chcesz to mogę pstryknąć palcem to wtedy zobaczysz moje prawdziwe oblicze.

Świat jest opisywany na zasadzie przeciwieństw. Jeśli nie wniknąłeś w strukturę świata, nie tobie mówić, jak jest on skonstruowany.


Spójrz dokładniej, a zobaczysz, jakie ono jest kruche. Zobacz, ile rzeczy może się w nim popsuć. A rozglądnij się dookoła a zobaczysz wiele przypadków, gdy ciało zawodzi.

Nie ma czegoś takiego jak 'doskonałość' na tym świecie.

1)Skoro żyjemy na tym świecie to należymy do jego struktury .Człowiek jest zbudowany również z atomów .

2)Obecność Boga jest tą doskonałością .

Niema czegoś takiego jak Bóg więc niema też "obecności".

Mylisz dobro ze świadomością dobra. Dobro oczywiście może istnieć bez zła.

To o czym rozmawiasz ciągle na tym forum?

Dobro nie może istnieć bez zła bo wtedy nie ma odniesienia! Zrozum to że jak np. robisz coś dobrze to wiesz że czynisz to dobrze tylko dlatego bo jest możliwość zrobienia tego źle. Jakby nie było możliwości zła to byś nie wiedział czy robisz dobrze i automatycznie nie było by dobra. Dobro i zło to elementy przeciwstawne w którym jeden bez drugiego nie może istnieć.
Tak samo jak jest coś np. długiego to i krótkiego, grubego - chudego itp.

Weźmy to twoje długi/krótki (dla ustalenia uwagi: sznurek). I ten sznurek i ten ma pewną długość - w pewnym sensie każdy jest 'długi'. Nie ma cechy 'krótkość'. Przeciwieństwami nie są długi/krótki (jednemu obiektowi przypisuje się długość) ale dłuższy/krótszy (dotyczące relacji pomiędzy dwoma obiektami).

Analogiczna sytuacja jest oczywiście także w przypadkach
grubszy/krótszy (grubość)
cieplejszy/zimniejszy (temperatura)
jaśniejszy/ciemniejszy (jasność)
itp.

Można powiedzieć, że nie istnieje lepszy uczynek bez gorszego, ale cecha, na podstawie której je porównujemy (dobro) może istnieć bez potrzeby istnienia cechy przeciwnej (tak jak długość istnieje bez 'krótkości').

O różnych rzeczach ale głownie o waszych wymysłach.

Nie o różnych rzeczach tylko o Bogu .Słowo Bóg napisałeś na tym forum 544 razy nie licząc odmiany przez przypadki ,a na końcu mówisz że rozmawiasz o różnych rzeczach bojąc się przyznać, że rozmawiasz o Bogu.

@danbog

Od razu odniosę się do Twojej odpowiedzi dla filippiarza, ponieważ zgadzam się z tym co on pisze.



A skąd twierdzenie, że my robimy coś więcej?

Tworzymy modele z których żaden nie jest prawdziwy, są po prostu użytecznymi opisami.

Model prawidziwy (tożsamy z rzeczywistością) wyjaśniałby zawsze wszystko. Znasz taki model? Jeśli go nie masz to nie masz też rzeczywistości a jedynie próbę jej opisu.

Mimo to solipsyzmu nie ma, ponieważ ludzie właśnie tych modeli używają w komunikacji (negacja punktu 3). Samo istnienie modelu zakłada istnienie tego co on opisuje - rzeczywistości (negacja punktu 1 i 2).

Ależ napisałem. W tej części mojej wypowiedzi której nie zakolorowałeś


Skąd te dane ?

Te dane sa już niaktualne, teraz jest 545 razy
Dane są z wyszukiwarki tego forum.

Pepe dobro może istnieć bez zła ,bo dobro nie jest przeciwieństwem zła ,ono nie stoi na przeciw zła i nie potrzebuje zła by istnieć.Po drógie masz niepełne wyobrażenie dobra,dobro to nie jest to co my uznamy za dobre ,to nie my ludzie stanowimy o tym co jest dobre ,ono może istnieć i bez ludzi .Dobro jest wszędzie i jest wszystkim ,a zło jest tylko ułudą ,chwilowym urojeniem na wzór swego stwórcy -człowieka.Świat nie może być doskonały ,bo żyje na nim człowiek.Ale jeszcze przyjdzie taki czas ,kiedy świat znów będzie doskonały .